Kimizi

Cześć Brzuszki:) Ja jakoś też zdołowana jestem:( Byłam dzisiaj na KTG i położna po skończonym znów mi mówi: \"O, miała pani 2 skurcze?!?!\", a ja jej na to, że tydzień temu miałam 3 :) Podpytałam tą położną o ten antybiotyk na to moje dziadostwo, a ona to wogóle nawet nie wiedziała o czym ja do niej mówię - ręce opadają, ten szpital to się tylko na robienie KTG nadaje:( Biedny Kefir, leży sobie w tym szpitalu i się dołuje:( Ale najważniejsze, że ją stale obserwują i w odpowiednim momencie zareagują!!! A Kefir pewnie potwierdzi regułę, że zagrożone ciąże są zazwyczaj potem przenoszone:)

Julinka >> serdeczne gratulacje!!!! Duża buźka dla Was Życzę szybkiego powrotu do domku:D

MAMUSIE nick ......urodz w tyg.......data..........waga........cm.............imię daily......30tc i 5 dni......23.10.08.......1270g......42. ..............Michał Piotr Amorek81 ...35tc...........15.11.08......2570g.........?......... ..Kubuś Patinka26....38tc..........19.11.08.........?........... ..?...........Olivka OCZEKUJĄCE nick .............wiek...........skąd..............termin........ .....płeć alicjanka..........32..........Opole...............1/6. 12.2008.....córa meaaa.............25..........Sosnowiec.........02.12.20 08......Nadia Adza1987.........20...........Słubice............02.12.2 0 08 Wredna Kaśka...25........Kielce/Cardiff.......02.12.2008.......Kajt uś kamciaaa.........28...........Duisburg..........02.12.20 08.......syn Kiniak3032....33..............Kielce..............02.12. 2008......Blanka Mama_Zosi.......34................................04.12. 2008.......syn ewelw .............28........... Grojec...........04.12.2008........ Zuzia aniapszczolka1983...25.......Piła...............04.12.2008........Mati Ania_K23..........23..........Nałęczów.........05.12.200 8........Olek aura...............28.....Wa-wa/Kołobrzeg....06.12.2008. .......synek Antonina..........28...........W-wa..............06.12.2 008..........? zaba2112.........26..........Kraków............06.12.200 8.........Emilka broszka...........30..........Kraków............06.12.20 08........córusia kasia1911........22..........Białystok .........07.12.2008....Krystianek KIMIZI ............27 ......ok.Wrocławia .......07.12.2008 Gonia1987........21........ok.Wadowic........07 .12.2008.......Maciuś donn...............29...........Kraków...........08.12.2 008.........synek Kessi_27..........28.........Irlandia Płn........10.12.2008........ Alicja kofanamisia......19..........Włocławek........11.12.2008 ........Amelka ewa76.............32.........Warszawa.........12.12.2008 .....córeczka julinka.............28.........Warszawa.........12.12.20 08.........syn yvon_1986........22..........Prudnik...........13.12. 2008..........Kubuś nadziejamyszki..23...........Rybnik............13.12.200 8.........Julka Kami_27...........27.....Golub-Dobrzyń......13.12.2008. ..........Kubuś izu22 ..............22........UK/Wrocław.......14.12.2008......... Kubuś Gabi 200...........25.........Bydgoszcz.........15.12.2008....... ..syn ewelunia21........22.........Skierniewice......17.12. 2008.........córka tazjaa.............26........Wrocław.............19.1 2.2008........córka Agniecha29.......29.........Lubań...............19.12.20 08.........córka gypsie.............24..........Jarosław...........21.12. 2008.........córa? monisława.........25...........Warszawa........21.12.200 8.......córka ewcia_82..........26.........Hannover..........22.12.200 8..........Eryk magnolia..........27.........Krosno...........23.12.20 08...........Franek monim..............25..........Poznań...........24.12.2 008..........synuś Aneczka86........22........Warszawa..........25.12.2008. ......Natalka Kefirek ............24.........Prudnik............26.12. 2008........Wojtuś Agi3..................................................26 .12.2008.........córka Drumla............30..........Opole.............26/30. 12.08.........Lidia? Barylkaaa.........30.......ok.Kielc.............28.12.2 008 ................. pia..................41........Hannover..........29.1 2.2008........Pascal mamunia31........30...ok.KOszalina...........28.12,2008. .....Zosia muminek733 ..... 33......czestochowa ........ 28.12.08......synuś Ania wkleiłam Cie wg daty porodu:)

Aniu na stronie 800 jest tabelka wklejona przez Meę, więc musisz ją skopiować (czyli zaznaczyć i wcisnąć Ctrl+C), a następnie wkleić w swoją wypowiedź (czyli Ctrl+V) :)

Mam wieści od Kefirka: "Leżę rozdygotana pod kroplówką hamującą skurcze. To samo co Mea-fenoterol. Cała się trzęsę, a serce wali jak młot. Miałam takie skurcze, ze pielęgniarki zaglądały co 10 minut. Rozwarcia nie ma i liczę, że wytrzymam, bo Mały dopiero 2400. Na bliku porodowym słychać krzyki. Masakra. Dziękuję i całuję Was wszystkie". Biedny Kefirasek, ale mam nadzieję, że lada dzień do nas wróci:)

Ja zaprzestałam brania tego magnezu, tym bardziej, że w tym okresie to twardnienia brzucha są już normalne, nawet lekarz tak mi na KTG ostatnio powiedział. A wole jednak urodzić w terminie niż przenosić. Wczoraj widziałam córeczkę znajomych - ma już prawie 6 m-ęcy i jejku jaka jest słodziutka:D Na początku mieli problemy z karmieniem, mała nie chciała przybierać na wadze, a teraz to taki słodki klocuszek, buźka taka okrąglutka, no normalnie tylko do zakochania:D

Pia >> w PL to jest tak, że na dobrą sprawę można do dnia porodu chodzić do pracy i wówczas od momentu urodzeniu liczy się macierzyński. A ja siedzę nad zadaniami, ale jakaś taka senna jestem:o

No nie, tyle napisałam i mnie wywaliło W takim razie tylko się przywitam Meaaa śniło mi się, że urodziłaś:D Kefirek >> wracaj do nas jak najszybciej bo zostało Ci jeszcze trochę tygodni!!! Mam nadzieję, że wypuszczą Was już dziś bo wszystko jest w porządku:) Czekamy na Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Żeby było śmieszniej to on jest ordynatorem:o A i dodam, że jak do niego przyszliśmy to mu właśnie przeszkodziliśmy w oglądaniu meczu w telewizji

W. Kasia >> tez tak raz miałam z siuśkami, wyszły mi szczawiany o ile dobrze pamiętam i to właśnie najprawdopodobniej dlatego, że dzień wcześniej zjadłam pół bombonierki czekoladowej:o Kefirek >> to prawda że jak się wie, to można coś zadziałać, więc wyobraź sobie moją rozpacz i wkurwienie, jak mi lekarz miejscowy powiedział "a po co antybiotyk, a pani myśli, że jest jałowa, że na pani to nie ma bakterii, a ta co tu wyszła to nic strasznego i wogóle po co było robić ten wymaz" - ręce mi opadły

Niby tak, ale jakoś boję się tego przeładowania w szpitalu:o Sama nie potrafię podjąć decyzji co do tego szpitala Może jak będę w sobotę wracała ze szkoły to tam podjadę i zapytam o ten antybiotyk okołoporodowy i może to pomoże mi w podjęciu decyzji:)

Co do legitymacji to obecnie ważna jest na 1 m-ąc, wiem bo pracuję w służbie zdrowia i na bieżąco jestem z wymaganiami NFZ:) Ale tak jak już któraś napisała, skoro legitymację podbito w ciąży nawet pół roku temu to i tak świadczy to o naszym prawie do ubezpieczenia bo jesteśmy w tym okresie pod ochroną:)

Tazjaa na dzień dzisiejszy bardziej obstawiam Trzebnicę, ale szczerze Ci przyznam, że chyba do ostatniej chwili nie podejmę ostatecznej decyzji tylko zdecyduję na gorąco. Boję się, że jak tam pojadę to mnie odeślą z braku miejsc bo koleżanka urodziła tam 1.11 i pisała mi, ze oblężenie straszne i ona po urodzeniu leżała na patologii bo nie było miejsc, a jakby nie było do Trzebnicy mam 25minut a na Kamieńskiego 1h:o

Zawiozłam Mamę do Dziadka i trochę tam sobie posiedziałam:) Kurczę Kefir nie myśl o tym wymazie bo ja momentami to żałuję, że mam świadomość tego cholerstwa:o Wiem, że to głupio brzmi, ale tak mi to nerwy zżera, właśnie przez to, że nie mam pewności czy mi ten antybiotyk podadzą!!! Bo w moim miejskim szpitalu to na 100% by nie podali, choćbym kazała, krzyczała itp. Dlatego ten szpital już odpadł z listy, teraz obstawiam w innym mieście, ale tez nie mam pewności czy mi go tam podadzą i stąd u mnie ten stres:( :( :( Ja już nawet nie myślę o bólu porodowym, o znieczuleniu, o warunkach szpitalnych, o miłych położnych - teraz ważny jest dla mnie tylko ten pierdolony antybiotyk!!! Kilka razy dziennie pytam męża czy dopilnuje aby mi go podali:o

No to ja do towarzystwa jestem

Patinko >> gratulacje przede wszystkim tego, że udało Ci się to wytrzymać!!! Buziaki dla Ciebie i Córeczki:) Kefirku >> wybacz, że się nie pochwaliłam, że już obcykałam tą reklamę:o Ja wogóle bardzo lubię oglądać reklamy bo to dla mnie taka krotka forma filmu, gdzie ma być fajny scenariusz i krótka akcja, bla bla bla ... (takie zamiłowanie z czasów, kiedy w LO miałam lekcję ze znawcą filmoznawstwa), wiec marne szanse, że jakaś reklama mi umknie:) A co do Tazji to pisała wczoraj, że wyniki są ok:) Tobie tez tego życzę z całego serducha, bo nie życzę nikomu tego stresu co ja teraz przechodzę przez ten wymaz:( Kasia >> to, że karma była droga to chyba nie ma znaczenia dla Twojego pieska:o Ja też wole karkówkę od schabu mimo, że schab jest droższy:) I coś mi się wydaje, że ten piesek to dla Ciebie niezły trening przed nową rolą - Mamusi:)

Jejku, jejku, jakie wieści:D:D:D Amorku >> mnóstwo buziaków dla Ciebie i Kubusia:D Waga jak na wcześniaka solidna:) Życzę Wam abyście jak najszybciej mogli tulić Waszego synka już w domu:) Kefirku >> przedwczoraj po raz pierwszy zobaczyłam tą reklamę coca-coli:) Prawda, że to najlepsza świąteczna reklama?:) Dziś w nocy obudził mnie taki ból brzucha, że już miałam męża budzić i do tego kamień zamiast brzucha, ale nawet nie wiem kiedy znów usnęłam, a rano nie było śladu po bólu:) Mężul wczoraj posprzątał mieszkanie, co prawda dzisiaj będę poprawiała co nieco, bo mi na sprzątanie schodzi pół dnia, a mężusiowi 20 minut:o Ale liczą się chęci:)

Moja Mama ma koleżankę, która rodziła swoja jedynaczkę po tym jak moja Mama urodziła już mnie i moją siostrę. I jak się ta koleżanka pytała Mamy jak to wygląda, czy boli, to moja Mama, że nic a nic, że jest spoko i wszystko szybko idzie. No i ta koleżanka się tak nastawiła, a potem ... brutalne zderzenie z rzeczywistością:) Ale do dzisiaj jest Mamie wdzięczna, bo dzięki temu była dużo bardziej rozluźniona podczas porodu, a to podobno ważne:)

A ja póki co nie oglądam filmików o porodach ani nie słucham jak ktoś zaczyna mi o swoich doświadczeniach opowiadać. Jak się zaczyna temat porodu to ja zaraz nakazuję zmianę tematu bo tylko w ten sposób moja psychika jeszcze funkcjonuje:) Rok temu miałam wycinane z głowy znamiona - jakbym wiedziała jak to będzie wyglądało nigdy w życiu nie usunęłabym tego w ten sposób tylko laserem!!! A tak mało zawału tam nie dostałam:o Potem poszłam do dentysty na wypełniane szyjki zębowej. Nie wiem czemu ale wyobraziłam sobie, że dentystka mi to takim specjalnym pędzelkiem zamaluje (coś jak korektor), a ona się wzięła za wiertła i ja mało co nie spłynęłam z fotela:o Gdybym wiedziała jak to wygląda do dzisiaj chodziłabym z odsłoniętą szyjką:) Jedyny sposób na takiego schizola jak ja to mnie wiedzieć co go czeka:)

Ja dopiero teraz bo o 13-tej znów internet zaczął mi nawalać:o 2 tyg. temu też tak było, okazało się, że wg firmy mamy zaległości w opłatach, a to był okres kiedy przedłużaliśmy umowę i była wówczas promocja na 3 m-ące za 1zł, a oni to zanotowali jak brak opłat. No ale wyjaśniliśmy i mieli przysłać nowe faktury, po czym dzisiaj znów zablokowany internet Ale mąż zadzwonił i znów przeprosili i niby ma już być dobrze:) Meaaa >> jak ja Ci zazdroszczę tego spokoju ducha:D Księżniczka ma piękną wagę - nic tylko się sexić teraz bo można już rodzić;) A ja mam lekkiego doła, i chciałabym już tulić tą moją Dziecinkę wiedząc, że wszystko jest dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gabi skoro u Mei 40 tydzień zaczyna się 25.11 to trwa do 2.12, więc jak najbardziej data się zgadza:) Tu chodzi o skończone tygodnie a nie o zaczęte

Cześć Brzuszki:) Jakiś taki niespecjalny humor mam dzisiaj:o Chyba jednak podświadomie wciąż myślę o tym moim wymazie i jego ew. konsekwencjach:( Przepraszam, że tak o tym ględzę, ale to jakoś silniejsze ode mnie. Chyba mnie przeziębienie łapie, bo nos mam pełny:o Za oknem pada sobie, ale ja lubię taką pogodę:) Z obiadu znów jestem zwolniona bo wyciągnęłam gołąbki z zamrażalnika:) Śniadanko już zjedzone, naczynka umyte, a teraz siebie muszę wstawić pod prysznic:)

No to w takim razie też odstawiam:) A teraz idę się myć, a potem globulka i leżę odłogiem:o Do jutra Brzuszki Okrąglutkie:)

Mi właśnie no-spę odstawiła gin. już wcześniej a magnezin kazała nadal brać, a teraz nic nie mówiła, a ja zapomniałam się upewnić, ale w takim razie tez już przestanę to brać.

Dziewczyny, te które biorą magnezin w ciąży, bierzecie go nadal??? Bo ja wczoraj zapomniałam zapytać gin. czy mam to nadal brać bo wczoraj wszystko kręciło się wokół mojego wymazu i teraz nie wiem czy brać to czy nie:o ??? Też mam new born bez paska:(