Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kimizi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kimizi

  1. Zniknęłam na chwilkę bo teściowie przyjechali podziwiać zakupy:) Oczywiście zdjęcia jutro dodam do galerii bo dziś nie mam już siły na nic:o Co do kosmetyków to koniec końców kupiliśmy bubchen\'a: płyn z oliwka do kąpieli, balsamik do ciałka, puder i krem na każdą pogodę. Chusteczki nawilżane nivea, wkładki laktacyjne tommy tippy. Póki co kupiliśmy tylko 6szt. pieluszek tetrowych bo były takie ładne w różowe serduszka i mężowi się o dziwo bardzo podobały. A te białe i flanelowe kupimy na allegro. Może mnie któraś oświeci po co są te podkłady poporodowe bella, na których jest napisane: pieluszki higieniczne dla dzieci i niemowląt??? Jak zapytałam o podkłady to pani mi to właśnie wskazała, więc wzięłam, ale nie wiem czy to w końcu dla mnie ma być czy dla maleństwa???
  2. Brzuszki:) Ja dopiero teraz bo dopiero wróciliśmy z Wrocławia i padam z nóg:o Najpierw miałam USG i wynika z niego, że z maluśką wszystko ok:) Waży sobie 2633g, serduszko puka dobrze, narządy ok, przepływy jak najlepsze, więc wyszliśmy uchachani:) Lekarz nawet próbował zrobić podgląd na 3D, ale nasza dziecina swoim zwyczajem zakryła buźkę piąstkami - \"po Tatusiu taka uparta\" - to słowa męża:) Potem jeździliśmy po hurtowniach dziecięcych. W jednej kupiliśmy wózek, a w drugiej fotelik samochodowy i różne pierdołki. I z tymi pierdołkami to mieliśmy ubaw bo okazało się, że nic nie wiemy, co chwilę wołaliśmy panią żeby nam tłumaczyła, mąż nie mógł się zdecydować na kolory i wogóle w necie inaczej wszystko wyglądało niż na żywo i musieliśmy podejmować decyzje na gorąco:o
  3. Daily >> dla Was, dużo dużo zdrówka i wierzę, że skoro maluszek był tak silny i dzielny i urodził się radując Twoje serce płaczem to będzie już coraz lepiej:) Ania, to ten link z testem fotelików: http://fotelik.info/pl/testy/grupa:0-13/ocena/rosnaco/index.html
  4. Jak się miewa synuś i jak wogóle doszło do wcześniejszego porodu??? Przepraszam jeśli zbytnio zarzuciłam Cie pytaniami, ale bardzo nas zszokowała informacja, że urodził się już Twój synuś
  5. Daily co u Ciebie, napisz jak się czujecie:)
  6. Witam wieczorową porą:) Ania >> fajnie, że wkleiłaś tą listę pokarmów zalecanych i niewskazanych podczas karmienia:) Dziewczyny znalazłam taki oto fotelik samochodowy dla maleństwa, jak myślicie będzie ok? W tym rankingu co krążył na naszym forum miał 5 z bezpieczeństwa, a 4 w ocenie ogólnej: http://www.allegro.pl/item474249010_fotelik_graco_logico_s_13kg_wys_0zl_big_gratis.html
  7. Brzuszki:) Zabko >> ale fajny ten zestawik wyczaiłaś na allegro:) Ja też mam dzisiaj humor taki sobie, wczoraj mnie wkurzyła ciotka, która jest zarazem moja kierowniczka i o prace poszło i do dzisiaj mnie trzyma Co do szybszego porodu to mi się znów teraz odmieniło i jakoś mi się nie tęskni do rozwiązania bo szkoda mi tego czasu który teraz mam. Niby jestem na zwolnieniu a wciąż coś załatwiam, gdzieś jeżdżę, sprzątam:) Od kilku dni już po kilka razy dziennie łapią mnie takie lekkie bóle okresowe, ale brzuch nie twardnieje. Czy to mogą być te wczesne skurcze???? Dodam, że wciąż jestem na no-spie i magnezinie i może dlatego brzuch nie twardnieje, co o tym myślicie???
  8. Kefirku >> kochana jesteś, bardzo Ci dziękuję:) To teraz po takich kosmetykach to będę miała afrosa na głowie:D :D :D dla Ciebie Sis i :D
  9. Meaaa >> dziewuszka ma focha, może lewą nogą dzisiaj wstała:) Kefirku >> ja bardzo lubię proncia-polo:D :D :D
  10. Kefirku >> dziękuję bardzo za chęć pomocy, już wysłałam do Ciebie meilka:) Meaaa >> nie martw się, że mała dzisiaj ma gorszy dzień, pewnie jest tak jak sama przypuszczasz - mamusia markotna to i maluszek oporny - zjedz sobie coś słodkiego, wypij kakao (chociaż wiem, że nie lubisz), albo jabłko - u mnie to działa na ruchy maleństwa:) Pia >> Ty weteranka i czujesz się przerażona:) To co ja mam powiedzieć, zaczynam już zachowywać się jak struś, bo miałam dzisiaj zadzwonić do położnej aby się z nią umówić na poród, ale tak mi się nagle zaczęło wydawać, że chyba jeszcze zaczekam - no normalnie struś co chowa głowę w piasek ze mnie:o Jednak strach zaczyna robić swoje. Jak na studiach sesja się zbliżała to ja mieszkanie miałam na glanc wysprzątane, podobnie teraz - sprzątam, piorę, uczę się, wszystko żeby chyba tylko nie myśleć o porodzie:o
  11. Kefirku >> mój mąż właśnie też tak dzisiaj powiedział, że zbliżamy się do porodu bo ja szaleję:) A i mam do Ciebie pytanko - czy mogłabyś mi przetłumaczyć sposób użycia odżywki i toniku do włosów??? Jeśli to problem to uznaj, że nie było tematu, a jeśli to nie problem to skrobnęłabym tych kilka zdań, a Ty bys mi napisała jak to się używa, bo dostałam od babci męża takie niemieckie produkty i nie wiem jak je stosować:o
  12. Ja już po obiadku, dzisiaj później bo mężyk pizzę robił, ale taka mu wyszła, że zjadła tyle co nigdy:D A do południa udało mi się całe mieszkano wysprzątać i do książek na godzinkę zajrzeć:) Kurczę, gdybym się tak czuła od początku ciąży to już bym mogła doktorat robić, bo taka mam teraz werwę do nauki i mieszkanko byłoby wiecznie na błysk, bo ostatnio do sprzątania tez mnie ciągnie:) A tak to zaczynam żałować, że ta ciąża już się kończy:( Super macie te pościelki:D Ja kupiłam tylko jedną razem z wypełnieniem była w komplecie z łóżeczkiem, a 4 inne dostałam od teściowej:)
  13. Ja też mam dwie do karmienia, jedną z rozcięciami (otwory wsparte są zatrzaskami bo niestety cyce zbyt swawolne w niej są) i taką rozpinaną z przodu, a do porodu mam swoją domową spisaną na straty:)
  14. Ewelw >> dobrze, że ruchy dzieciaczka są, ale ja mimo wszystko wybrałabym się na kontrolę może do najbliższego szpitala, bo to różnie może być, a najlepiej jak jakiś ginekolog Cię zbada i zapewni, że wszystko jest ok:) Kefirek >> współczuję problemów z samochodem:( Mój tato kiedyś pojechał moim samochodem do przychodni i zostawił go na światłach w zimie, no i po 4 h siedzenia w poczekalni też już nie mógł samochodu uruchomić, a najgorsze było to, że dostał wówczas skierowanie do szpitala w następnej miejscowości i musiałam kombinować transport dla niego no bo sam mi mój samochód załatwił:o Ale były i plusy sytuacji, bo po wyjściu ze szpitala kupił mi nowiutki akumulatorek:)
  15. Ja mam wymaz w czwartek i stresa oby dobrze wyszło:o Mi się wczoraj rano tak przytrafiło chyba jak Tobie Kefirku, jak szłam do łazienki to normalnie nie mogłam się wyprostować bo tak mnie coś w pęcherzu uciskało, ale tak mocno aż to aż bolało. Ale chwilkę posiedziałam i przeszło:)
  16. Witam dzisiaj troszkę później niż normalnie:) Misia >> bardzo Ci współczuję tego bólu, ale dobrze, że lekarka to zbada - będzie dobrze:) Ja dzisiaj miałam ciężką noc, śniły mi się jakieś problemy i obudziłam się w końcu zmęczona spaniem:( Wogóle chodzę jakaś taka poddenerwowana od wczoraj, jakiś wewnętrzny stres mną targa, nie lubię takiego uczucia:o Yvon >> do mnie mama też mówi \"grubasku\" i \"pyza\" - denerwuję mnie to bardzo, ale robię dobrą minę do złej gry:)
  17. Kiniak, Zabka >> wysyłam tiramisu na poprawę nastroju:) Chociaż Zabka ma już mężyka to humor jej dopisuje:D A ja wchłonęłam 2 jabłka i kawałek galarety drobiowej i ... chyba pęknę:o Do tego zrobiłam się strasznie śpiąca, więc oglądnę pogodę i idę się myć. Kiniak >> walnij sobie gorące mleczko z miodem, zwiń się w kołdrę z gazetką lub książką i od razu humor będziesz miała lepszy:)
  18. Zabko >> nie ma problemu, zaganiam mężyka co by tiramisu dla Ciebie specjalnie dla Ciebie zrobił (a jest w tym mistrzem:) ) :D A ja mam nadzieję dowiedzieć się w środę ile moje maleństwo waży:) Obawiałam się ostatnimi czasy, w jakiej pozycji jest szkrab ułożony, ale przez ostatnie kilka dni wiem to już na pewno: chyba wiem o czym mowa jeśli chodzi o czkawki bo miewam takie rytmiczne pulsowania na samym dole brzucha, a do tego co chwilkę coś na kształt kolanka lub stópki pojawia mi się pod prawym lub lewym cycem :)
  19. A teraz znikam poprasować Meaaa >> z aktualnej fotki wynika, że nic się nie zmieniasz - fajoskie (tak się u mnie mówiło jak byłam mała, a nie znałam słowa "zajebiste") zdjęcie:)
  20. Nie sądzę żeby Patinka się obraziła, odstawiam raczej wersję ze szpitalem i mam nadzieję, że niedługo da nam znać, że u niej i maleństwa wszystko dobrze:) Ja planuję spakować się w środę, czwartek bo do tego czasu mam zamiar zrobić już wszystkie zakupy:) Dzisiaj czuję się wyjątkowo słoniowato:o Wszyscy mi się starają dogodzić i najpierw miałam cała blaszkę ciasta od siostry (mąż nie jadł, więc ja sobie sama radziłam), potem dostałam pół blachy sernika od teścia, po drodze mężyk mnie zaopatrzył w słodkości, mama przywiozła z francji croissonty,a na ten weekend mąż zrobił blachę tiramisu:o Co do kilogramów to jeśli uda mi sie przytyć nie więcej niż planowałam i w szpitalu zostawię 10kg, to do zrzucenia zostanie mi 6kg i wizja własnego wesela w maju - myślę, że to podziała na mnie jak niezły bacik:p
  21. Brzuszki:) A ja miałam dzisiaj w planach dłuuuuuuugi spacer na cmentarz, ale pogoda u nas nawaliła, mgła taka przez cały dzień, że chodnika z drugiej strony ulicy nie widać, do tego miało być 16st., a było 7:o Więc sobie odpuściliśmy spacer i samochodem podjechaliśmy na cmentarz, a potem na obiad do rodziców:) Zostaliśmy wyprowiantowani gołąbkami i mamy już cały zamrażalnik wypełniony, więc przez najbliższe chyba 2 tyg. będziemy jechać na odmrażanych odbiadkach i z głowy gotowanie:) U nas nowy pomysł na imię - Zosia:) Ale ja póki co do brzuszka mówię Niuniuś, Dzidziolek, Maluszek, więc decyzja zapadnie na bank po porodzie:) Kurczę, piszecie, że brzuchy Wam już opadają, a mi nic.
  22. Ja jak położę głowę do poduszki to zasypiam od razu, ale mężyk ogląda film, więc chce mu trochę potowarzyszyć:) Ale pewnie lada moment zwinę się :)
  23. Meaaa >> śliczna bluzia:) Ja dzisiaj od siostry dostałam spodenki ze Snoopiem na 74cm i biała aksamitną bluzę na zatrzaski z przodu z kapturkiem jak u duszka kacperka na 62cm - słodzio:D Kurczę, ale się opchałam Barylkaaa >> Ty przesadziłaś ze słodyczami, a co powiesz na to, że ja od jakiegoś czasu to jestem praktycznie non stop na słodyczach, dzisiaj mam już za sobą bułki z czekoladą, pierniki z galaretką, wafelki w czekoladzie i na koniec dnia przed chwila loda z bitą śmietaną:o Ale mnie o dziwo po słodkim zgaga nie bierze:)
  24. Pia >> Ty mi nawet nie mów o strachu przed porodem!!!!! Bo ja wiem, że Ty wiesz co to znaczy poród (no w końcu masz już trójkę aniołków), a dla mnie to póki co czarna magia, co do której ja sobie stworzyłam w głowie swoją wizję i niech tak zostanie :D Ja Ciebie podziwiam z tą przeprowadzką - masz Kobieto krzepę:D Życzę abyście jak najszybciej się w nowym domku zaaklimatyzowali i mieli juz wszystko porobione:)
  25. Dziewczyny jak tak czytam o tych naszych dolegliwościach to zauważam, że wchodzimy w kolejną fazę. Po dolegliwościach związanych z twardnieniem brzucha teraz przyszedł czas na bóle w stylu okresowych:o Widać to taki urok tego etapu, że te bóle nas nękają, chociaż oczywiście nie powinno się tego lekceważyć!!!
×