Kimizi

Znikam pokręcić się przy garach bo za 20minut mężyk wraca na obiadek, no a potem jak jak pisałam: korki z matmy, a potem teściowie, więc będę wieczorem:D Zabko >> a co z Tobą, dlaczego nie dajesz dzisiaj znaku życia?!?!?!?!?!?!

Kefirku >> mi zasiłek przyznano na 3 m-ace, ale ja byłam na L4 od samego początku i ten zasiłek mi wychodzi o prawie 3 tyg. dłużej niż mój termin, więc nawet jak przenoszę to myślę że nie aż 3 tyg.:) A u Ciebie jak się skończy zasiłek, a Ty nadal nie urodzisz to zaczyna się wówczas macierzyński. Bo oni do tego podchodzą tak, że skoro to ciąża zagrożona to powinna się szybciej skończyć i nawet jak się skończy ten zasiłek to lekarz już nie wypisuje L4. Tak jest też w przypadku gdy kobieta jest na L4 do porodu i nagle kilka dni przed porodem kończy się te 182 dni, to wówczas już się nie załatwia zasiłku tylko zaczyna lecieć macierzyński. Ale nie bój Zaby, jak się zacznie jazda świąteczna to i na Ciebie do porodu czas przyjdzie:) Kiniak >> spoko z tą pomyłką, mi tam nie przeszkadza, że mnie za Kefira biorą;)

A moja Mamusia wróciła cała i zdrowa i ubawiłam się po pachy bo okazało się, że nie znając języka dogadała się ze wszystkimi narodami zamieszkującymi Francję:) I jeszcze co do formy po porodzie, to ja też już w grudniu zamierzam być super laska, hi hi hi:D A najbardziej liczę na maratony wózkowe, bo mi nogi sflaczały, a wcześniej to właśnie nogi były moim atutem:D Mężyk mi mówi, że jak zobaczył takie nóżki to się od razu zakochał:D A co do kosmetyków to ja mam stały zestaw: podkład, puder, róż + tusz do rzęs i tyle:)

Jestem na chwilę:) Co do wanny >> to ja owszem w wanie, ale na stojąco i z prysznicem w rękach:) Stópki do mycia podnoszę do góry i tym oto sposobem już nie raz prawie wyrżnęłam:o ale nie lubię siedzieć w wannie bez wody Co do golenia >> golę nogi, pachy, cipulsko i wyrywam brwi. Cipulskiem obecnie zajmuje się mąż i oboje mamy przy tym kupę śmiechu:) Co do porodu >> to ja póki co mam jakąś jego łagodną wizję: jadę sobie na oddział, chwila bólu, ale do zniesienia i już jesteśmy szczęśliwą rodzinką:D i niech mnie nikt póki c z błędu nie wyprowadza!!!!!! Co do Patinki >> staram się ją zrozumieć, ale nie raz mam wrażenie że to prowokacja:o Hmmmm, o czymś na bank zapomniałam:o A no i od Ciebie Meaaa to bym wzięła nawet te włosy z rąk i sobie trochę na łeb dodała bo mam taką miotełkę lichą, że żal z tym cokolwiek robić:(

No i ładnie - nagle stałam się trzecia:( Donn

Tefar No to ja nie mam wyjścia - jestem druga:( :D Ale i tak zaraz znikam bo wczoraj późnym wieczorem moja Mama wróciła z ponad 2-tyg. wycieczki i zaraz do niej jadę :) Potem przyjadę tylko zrobić łazanki na obiad, a zaraz po obiedzie przyjedzie brat męża, żeby mu pomóc w matematyce. No a potem jeszcze dołącza teściowie także zaglądnę dopiero wieczorkiem:( Udanego piątku życzę Brzuszki:D

Meaaa >> o 21:30 na TVN będzie film "z ust do ust" - polecam:)

Ja jestem sobie:) W TV dzisiaj bieda:( Zrobiłam sobie listę zakupów na przyszły tydzień bo inaczej to bym w sklepie zgłupiała. A tak będę się trzymała listy to nic nie przeoczę:) No i co do anty to ja brałam do momentu kiedy nie chcieliśmy mieć maluszka, a teraz to nie wiem na co sie zdecyduję, ale raczej nie na gumki, bo przy naszej częstotliwości to zbyt drogi interes a do tego średni komfort. Kiniak >> posikałam się z Waszego \"żywiołu\" i \"tyłozgięcia\", normalnie poleciało mi po nogach:D

A doradźcie mi ile mam kupić i jakie butelki i czym się należy kierować??? A czy te butelki to maja już te smoczki do picia, bo widziałam w sklepie same nakładki na butelki??? No i jeszcze czy kupując smoczek mam sie kierować tylko rozmiarem czy czymś jeszcze???

Kasia >> z ilością nie ma co przesadzać, tym bardziej, że podejrzewam że jeszcze od rodziny jak przyjdzie zobaczyć maluszka też coś dostaniesz. A doświadczone dziewczyny pisały, że malec bardzo szybko wyrasta z tych pierwszych ubranek, więc szkoda wydawać pieniądze. No i zdania na temat tego co lepsze, czy body czy kaftaniki są podzielone. Ja mam i jedno i drugie.

A potrzebny jest ten termometr do wody, czy można się bez tego obyć???

Body na ten rozmiar mam 10szt., śpiochów 5szt., a pajacyków mam całe mnóstwo - chyba z 20szt. Ale mną się nie sugeruj, bo gdybym miała to sama kupować na pewno byłoby tego dużo mniej

Yvon >> doskonale Cie rozumiem, bo ja tak mam do teściowej, normalnie wszystko mnie zaczęło w niej wkurzać, tzn. jej rady odnośnie dziecinki!!! Ostatnio powiedziała nam, że jak kupimy wózek, który jej się nie spodoba to ona sobie na allegro kupi drugi używany i jak będziemy do niej dziecko przywozić to ona będzie w swoim wózku wozić - no ręce opadają:o Jak ja mówię co jeszcze będziemy kupować to ona mi wiecznie kuzynkę męża stawia za wzór, że tamta to tego niema, tego nie używała, a to było niepotrzebne. I do tego ostatnio wciąż niby żartem mi dogryza odnośnie jedzenia, a jak jej koleżanka powiedziała, że ładnie wyglądam, że mało przytyłam, to ona na to "no bo synowa nie może mi się zdefasonować" - na to samo zjadłam cały talerz sernika na jej oczach:o

A właśnie a'propos paznokietków u maluszka. Koleżanka mi mówiła, że paznokci maleństwu nie wolno obcinać do dwóch tygodni od wyjścia ze szpitala, bo pod paznokciami gnieżdżą się bakterie szpitalne - to taka ciekawostka o której ja nie miałam pojęcia:o

Koszule, szlafrok itp. to już mam:)

Yvon >> podobno te kosmetyki Bubchen są godne polecenia:) Kefirasie >> dla Ciebie na poprawę samopoczucia :)

A ja mam prośbę, wypiszę pod spodem listę zakupów do szpitala i dla maluszka, a Wy mi podpowiedzcie czy o czymś nie zapomniałam, a więc: Dla siebie: - podkłady poporodowe - duże chłonne podpaski - majtki jednorazowe - wkładki laktacyjne - laktator Dla maluszka: - mydełko - oliwka lub balsamik - chusteczki nawilżane - płatki kosmetyczne dla niemowląt - maść Sudocrem albo Bepanthen - puder - krem na każdą pogodę

Schiza ja mam to samo z butami, biegam tylko w jednych - kiedyś były luźne, a teraz wchodzą tylko na cienką skarpetkę:o Za to palce u rąk mi nie puchną :) Ja jestem po sałatce z mozarelli i pomidorów:D

Ja uporałam się z prasowaniem, a skoro suszarka zwolniona to nastawiłam kolejne pranie:) Kasia >> ja piorę wszystko, ubranka, kocyki, śpiworek, wszystko.

Pia >> "rystekpa" dla Ciebie, czyli chylę czoła za te potrawy w zamrażalniku:) Teraz rozumiem dlaczego ostatnio tak rzadko do nas zaglądasz, ty jesteś kobieta nie do zdarcia:D

Misia A jak jest teraz, lepiej się czujesz? Może teraz te wszelakie bóle będą nam się częściej zdarzały, może one są związane z porodem za miesiąc?! Kefirku >> nie lubię "dzień dobry TVN" - ten program kojarzy mi się z pierwszymi miesiącami ciąży, kiedy to rzucałam pawiami na prawo i lewo:o

Tefar >> ja też poszczę od długiego już czasu i aż się boję co to będzie po porodzie bo mąż już zaczyna marzyć, że zaraz po wyjściu ze szpitala można nadrabiać zaległości:o Zapodałam sobie duuuuuży kawał sernika i od razu dzidek harce odstawia:)

No to ja już jestem po programie na dobrą formę po ciąży, a więc usłyszałam to czego się można było spodziewać: ćwiczenia, a przy tym dbanie o prawidłową postawę ciała + odpowiednia dieta. Ładnie brzmi, a zobaczymy jak będzie w życiu;) Kefirku >> mój teść też ma dwóch synów (mój mężuś jest starszy i to jego ojczym, a drugi 10 lat młodszy), a największą słabość ma póki co do synowej-córki:) O co go nie poproszę to mam to od ręki załatwione i wogóle nieba by mi uchylił, dlatego staram się tego nie nadużywać, ale strasznie to miłe jak o mnie mówi \"moja jedyna córka\":D

A ja się już nie mogę doczekać USG w przyszłym tygodniu, taka jestem ciekawa ile mój dzidek waży, bo mi na wizycie moja gin. nie mówi tak jak Wam:o U mnie z USG wychodzi, że to dziewczynka a ja wciąż o dzidku mówię ON!!! I mam jakieś takie dziwne przeczucie, że to jednak synuś będzie, no nie mogę się tego wyzbyć.

Pia No Tefarku Siostro:D Mnie tak co chwilę będzie wywalało, bo mam problem z netem od jakiegoś czasu i co chwila mi się wiesza:o Ja chyba też postawię na Bambino kosmetyki. A co do pieluszek to zamierzam póki co kupić tylko jedną paczkę Pampersów 3-6kg w ilości 98szt. (u mnie w Tesco to koszt ok.44,99zł).