Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kimizi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kimizi

  1. Kefirku ja na razie w sferze marzeń jestem, że brzuch calusieńki w szpitalu zostawię:D
  2. Ewa >> to prawda szacuneczek dla Ciebie. Ja póki co zamiast się ukierunkować i ostro się w jednym szkolić, to wciąż coś nowego robię: z czegoś innego inż., z innego mgr z jeszcze innego podyplomówka, a po drodze kursy - też każdy inny:) Rodzina to się ze mnie śmieje, że niedługo to każda oferta pracy będzie pasowała do mojego jakiegoś elementu wykształcenia:) Kefirku >> ja natomiast chciałabym uczyć w szkole:) Ci co mnie znają uważają, że się nadaję, bo nie dam sobie na łeb wleźć. Zobaczymy, może uda mi się gdzieś zahaczyć od przyszłego roku szkolnego, wtedy mogłabym już i informatyki i matematyki uczyć:)
  3. Jak to prawda z tymi genami to moja mama też szybciutko wróciła do figurki:) A ja już sobie samej zapowiedziałam od stycznia ostry maraton wózkowy - moje dziecię będzie dotlenione jak żadne inne, bo ja zamierzam z tym wózkiem maszerować całymi dniami i w ten sposób znów mi sie jędrne kuloski zrobią, a i dziecię skorzysta:)
  4. To prawda Amorkowi fogury to można pozazdrościć:)
  5. Dzieki za rady, niestety siemienia lnianego u mnie w domu niet, ale chyba zaparzę sobie i miętę i rumianek. Tefarku co do sraczki to miałam właśnie rano - teraz to mnie tylko tak kręci:o
  6. Ewa >> niewiele z tego zrozumiałam, ale bardzo mądrze to brzmiało:D Co do obiadu to mężowi zrobiłam wczoraj kaszę zapiekaną z mięsem i zostało mu jeszcze na dzisiaj, a ja mam tartę z boczkiem i kiszoną kapustą - od teścia:)
  7. Ratunku, ja mam jakiś rozstrój żołądka:( Rano dwa razy na kibelki wylądowałam, a teraz coś mnie w brzuchu skręca:o Jak myslicie co lepiej na to wypić: miętę czy rumianek - bo nigdy nie wiem co jest na te dolegliwości żołądkowe???????? A tak poza tymi sensacjami to pozałatwiałam co miałam załatwić, tzn. zawiozłam L4 do pracy, odwiedziłam szefową, potem moją siostrę w jej pracy, potem szukałam mojego nowego odkrycia słodyczowego w sklepach - niestety z marnym skutkiem:( A teraz się zwijam bo tak mnie kręci w tym żołądku i cholera nie wiem po czym:o
  8. Znikam na jakiś czas bo muszę trochę spraw na tzw. mieście załatwić:) To do potem Śliczne Brzuszki:D
  9. Jejku, ale mnie muli i do tego coś mnie jakby uciska w środku, ale nawet nie umiem określić gdzie, jakby w okolicy mostka:o To zapewne przez to cholerne słońce, które już mi zagląda przez okna, a dzisiaj ma być u nas 21st. - jak dla mnie o ok.6st. za dużo!!!
  10. Zabka:) Wiem co czujesz, bo ja też od jakiegoś czasu mam problemem z netem, tylko u mnie to chyba jakiś cholerny wirus, ale póki co to nawet formatowanie kompa nie pomogło:o
  11. Brzuszki:) Jestem już po śniadaniu, ale coś mnie mulić zaczyna:( I wogóle jakoś tak nie do życia się czuję:o Wstawać Śpiochy!!! :D
  12. Co do wózka to my właśnie licytujemy, bo trafiliśmy na aukcję full wypas w idealnym stanie, a w zestawie: głęboki, spacerówka, fotelik+adapter, torba, folia p/deszczowa, śpiwór na zimę, chusta do noszenia dzidka na brzuchu, torba podróżna i parasolka:)
  13. Tefar daj trochę tej czekolady!!!!!!! Mnie tak ssie dzisiaj na słodkie, że na pierwszy rzut poszło Prince Polo XXL, potem 6 wafelków, a potem ... śledź:D
  14. A ja zniknęłam na pół dnia, a to dlatego, że szlag mnie trafia z tym moim internetem. Działa chwilę po czym się wiesza i wtedy muszę go wyłączyć, odczekać z 15 minut i znów przez trochę działa:o Wkurzyłam się, wyłączyłam kompa i zaczęłam robić zadania na podyplomówkę. Potem zrobiłam obiad mężowi, następnie małe prasowanko i teraz wybierzemy sie na spacerek, bo po takim ambitnym dniu to mi sie należy:D Zabko >> jeśli zależy Ci na wózku klasycznym i na pompowanych kołach i do tego za przystępną cenę to może wózek firmy TUTEK (modele Tom i Raider). Zresztą wejdź sobie na stronę producenta i sama oceń:)
  15. Jejku jak ja bym chciała aby moja dziecina dostała 10 punktów i żeby ze mną było wszystko ok po porodzie!!!! Ja za 2-3 tyg. mam kolejną wizytę u gin. i będzie mi robiła ostatni wymaz przed porodem i jak znam życie to pewnie wtedy też mi coś wylezie:o
  16. Kefirku >> jak tylko chcę coś napisać wprost do Ciebie to nie mogę się oprzeć, żeby nie napisać \"Tefar\", bo miałam swego czasu zabawną historię. Mianowicie x lat temu pracowałam z moją siostrą w sklepie spożywczym na targu no i tam na zakupy przychodziło mnóstwo starszych ludzi. Któregoś dnia przyszła pani prawie bez zębów i chce \"tefar\" - cóż to cholera jest tefar???? Chyba z 5 razy pytałyśmy na zmianę z moją siostrą, co ona chce, a ona wciąż \"tefar i tefar\":o Wreszcie pokazała palcem na kefir na wystawie i to było to:) Od tamtego czasu na kefir mówię \"tefar\" - oczywiście tylko w domu:) Co do powera cioci to weź Ty się Kefirku lepiej nie stresuj, bo moja mama to podobny styl, z tą tylko różnicą, że dwójkę dzieci urodziła, ale to ani przez moment nie stanowiło dla niej przeszkody w niczym, nawet wymioty i mdłości codziennie po x razy przez 9 m-ęcy w ciąży nie były powodem aby zwolnić - typowa Matka Polka. Czasami też mi przed nią wstyd, ale zaraz głos rozsądku mi mówi \"w imię czego ja mam się męczyć\":) Więc z tymi schodami to nie przesadzaj i korzystaj z błogiego stanu L4 w ciąży tak jak i ja:D
  17. Zabko >> ta opcja z możliwością spacerówki w dwóch kierunkach jazdy jest faktycznie istotna, bo nawet sąsiadka która się opiekuje dzieckiem zwracał na to uwagę, bo ten wózek, który ona prowadzi nie ma tej opcji i to jest wada, bo jak mówi się do dziecka to ono się pręży na wszystkie strony bo chce widzieć osobę, która mówi. Dobrze, że teraz zwróciłaś na to uwagę, jeszcze przed kupnem:) Kasia >> mi natomiast bardzo szybko teraz czas leci, nawet nie wiem na czym te dni tak szybko mijają, ale cały czas mam wrażenie, że nie zdążę ze wszystkim przed porodem. Może to dlatego, że zaczęłam teraz tą podyplomówkę, ale faktem jest, że dzień za dniem mija jak szalony:o Misia >> też miałam jakiś czas temu takie załamanie, czułam się ociężała, dysząca, wyjście z domu to był dla mnie nie lada wyczyn, ale mi to minęło chyba razem z tymi piekielnie słonecznymi dniami. Bo znów teraz, kiedy chłodno na dworze to ja mam powera i mnie nosi:) Ale wiem co czujesz.
  18. Zabka:) Ja już dawno nie śpię, ale od rana mam problemy z internetem:( Ja też wczoraj nie za dobrze się czułam, zaczęło się po obiedzie, potem trochę ustało, a wieczorem znów brzuch twardy jak kamień i wogóle ciężko mi się oddychało. Dzisiaj już jest dobrze i oby tak pozostało:) A zaraz jadę na zakupy do obiadu i siostrze coś upolować:)
  19. Coś mi kafeteria szwankuje, co chwilę się wiesza:( Więc jak zniknę to zapewne dlatego, że coś mi nawaliło
  20. A leżaczek kupiliśmy taki: http://www.allegro.pl/item457007877_lezaczek_dla_niemowlat_chicco_relax_play.html
  21. Misia Ale masz ładny brzusio:D Ja się tak przyglądam tym naszym najbardziej aktualnym zdjęciom brzuszków i widać jak się już skóra mocno napina. Wcześniej to takie baloniki bardziej miękkie, a teraz takie napięte:)
  22. Faktycznie, próbuję jeszcze raz z linkiem: http://www.allegro.pl/item456617752_piekne_lozeczko_teak_z_wyposazeniem.html
  23. Kessi >> oponkami tez bym nie pogardziła, aż mi się ślinka w buzi zebrała:D
  24. A nie wiem czy Wam pisałam, że wylicytowaliśmy leżaczek na allegro:) Podobno jest w idealnym stanie i tak wygląda na zdjęciach, a jest bardzo fajny bo taki wcześniej oglądaliśmy w sklepie. Jak już przyjdzie to zrobię fotkę i wstawię do galerii, jakby nie było zaoszczędziliśmy 100zł:) I znaleźliśmy też takie łóżeczko i chyba na nie się zdecydujemy, bo jest już ze wszystkim: materacyk, wypełnienie do pościeli, komplet poszewek, prześcieradło: http://www.allegro.plitem456617752_piekne_lozeczko_teak_z_wyposazeniem.html
×