Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kimizi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kimizi

  1. My też zaczęliśmy budowę domku. Wogóle ten rok to jakiś taki z rozmachem mamy, bo i budowa i ślub i najważniejsze - mały dzidek:) Ale u mnie to tak zawsze albo nie dzieje się nic, albo świat mi się przewraca do góry nogami:) Co do wydatków na dzidka to staram się bardzo analizować Wasze doświadczenia i do tego dużo radzę się mojej Mamy, co ona myśli o takich czy innych wynalazkach. Ja doświadczenia nie mam żadnego i wiem, że w takiej sytuacji łatwo przesadzić, czyli kupić za dużo zbyt drogich rzeczy kierując się dobrem dzidka. A Mama na wiele spraw spogląda swoim doświadczonym okiem, tym bardziej, że jeszcze niedawno opiekowała się codziennie kuzyna córeczką i jest w wielu sprawach na bieżąco:)
  2. Kefirku ja Ciebie też doskonale rozumiem jeśli chodzi o wydatki!!! Ale uważam, że dzidek nie będzie się gorzej rozwijał jak będzie jeździł w nieco tańszym wózku:)
  3. Mamunia jak Ty masz dopiero 3 kg na plusie to zmieszczenie się po porodzie w jeansy sprzed ciąży to nie cud:) Ja nawet na cud nie liczę skoro już mam na plusie 8,5, a przed mną jeszcze 3 m-ące:(
  4. Jedną koszulę do karmienia kupiłam, zamierzam zakupić jeszcze jedną, ale poczekam na tą żeby porównań czy dobry rozmiar wzięłam. Co do majtek wyszczuplających to wierzę, że potrafią zdziałać cuda, ale nienawidzę jak mnie coś opina, dlatego majtki i rajstopy preferuję biodrówki, a te wyszczuplające są takie pełniejsze.
  5. Kurczę dziewczyny ja nadal jestem w lesie jeśli chodzi o zakupy:( Tzn. mam już mnóstwo ubranek, ochraniacz do łóżeczka i trochę zabawek (to szaleństwa mojej teściowej niezastąpionej pod względem zakupów), ale konkrety w stylu: łóżeczko, wózek, rożek itp. są mi obce. Mam tylko nadzieję, że kiedy Wy już wszystko będziecie miały a ja na nowo zacznę temat zakupów bo będę się do tego zabierała to nie przepędzicie mnie tylko doradzicie coś ze swoich zakupów;) Gonia >> co prawda doświadczenia nie mam kompletnie, ale zamierzam kupić leżaczek-bujaczek i w sklepie porównywałam chicco i fisher price i chicco wydawał mi się lepszy przy porównywalnej cenie (a nawet był chyba tańszy o ok.50zł). Ten chicco wydawał się być stabilniejszy i jakos lepiej wyglądał.
  6. Jeszcze raz bo się nie otwiera: http://www.allegro.pl/item429908467_focus_z_fotelikiem_samochodowym_i_kompl_poscieli.html
  7. Kefirku proszę Cię bardzo: http://www.allegro.plitem429908467_focus_z_fotelikiem_samochodowym_i_kompl_poscieli.html Meaaa a Tobie wysyłam sporą dawkę energii bo mam jej tyle jakbym sobie coś wciągnęła;)
  8. Meaaa mogę Ci pożyczyć trochę mojej energii bo mnie aż nosi:) Garderoba jesienno-zimowa wyjęta, a letnia schowana! Problem w tym, że na tą jesienno-zimową to mogę sobie tylko popatrzyć bo swetry to mi za cycki sięgają i nijak nie dadzą się niżej naciągną:o
  9. Kefir Też mam ten wózek w jednej z opcji, tzn. mamy na tapecie: Jedo, Babyactive, Roan i Focu - wszystkie na jedno kopyto:) Ale \"macaliśmy\" tylko Roana, bo tylko ten był w tym jedynym sklepie, gdzie byliśmy. Ale Kefirku na październik planujemy wyprawę na \"macanie\", więc na pewno zdam Ci relacje:)
  10. Tazjaa >> daj znać po wizycie, co powiedział lekarz!!! I tak jak piszesz - musimy dotrwać do końca:)
  11. Tazjaa >> ja tez mam mało wód płodowych, moja gin. zaleciła pic nie mniej niż 2,5litra dziennie, ale ja też się martwię, tym bardziej, że u dziewczyn dzieciaczki takie żwawe, a moje się uaktywnia właściwie tylko rano i wieczorem. Moja gin. mówi, że ten poziom wód nie wskazuje jeszcze na małowodzie, ale o płyny kazała dbać
  12. Dziewczyny:) Tazjaa >> a co się dzieje, że wyprosiłaś to usg, coś nie tak?
  13. A może jakieś fajne większe autko, bo to chłopcy chyba zawsze lubią
  14. O to chyba Misa tylko może się wypowiedzieć, bo ja zielonego nie mam:( Za 4 lata owszem, coś doradzę, ale teraz pustka w głowie Chociaż
  15. Oj to chyba mnie zakrzyczycie, ale jak dla mnie to może już nie być cieplej:) Wczoraj na siłę mężyka wyciągnęłam z domu, on skurczony z zimna, a ja ubrałam ciepłe adidaski, jeansiki, ciepłą kurteczkę, opatuliłam się szalikiem i mogłabym tak łazić 24h na dobę:) Co do przelewów to mój mężyk wczoraj wieczorem już to załatwił, bo ja tez nie lubię tego robić - nigdy mi się nie chce do tego zabrać:)
  16. Wszystkim:) Ja dzisiaj na nogach od 5:30, ale to dlatego, że musiałam się wyszykować na badania. Wróciłam do domu głodna jak wilk, ale już mój brzuszek najedzony:) Misia >> pościel śliczna:) Meaaa >> po takich snach to dopiero byłaby zmęczona:o A ja dzisiaj zabieram się za szafę, tzn. mężyk rano wyciągnął mi torby z ubraniami jesienno-zimowymi z łóżka i będę robiła zmianę: letnie idą do łóżka, a jesienno-zimowe na półki i wieszaki. Ciekawe w ile z tego wejdę, hi hi hi:) Jak ja lubię jesień!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Na mnie ta pora działa tak jak na innych wiosna - czuję, że żyję.
  17. Ja dziś na kolację 2 jabłka i 2szt. toffifee i obym na tym skończyła!!! Wczoraj zjadłam strasznie duzo ciasta drożdżowego i całą noc mnie zgaga męczyła - kara za obżarstwo:o
  18. Ja też jestem:) Całkiem udana niedziela (no oprócz małej kłótni z mężusiem, ale my się zaraz godzimy) - chyba mogę już chwalić, bo jest po zachodzie słońca:) Po obiadkowym obżarstwie wyciągnęłam mężyka na spacerek bo uwielbiam w jesienną pogodę spacerować:) Poszliśmy do moich rodziców i wygrałam 100zł, bo się tato ze mną założył:D Jutro nie muszę gotować obiadku bo mam gulasz z dzisiaj jeszcze na dwa dni. Tylko zrobię surówkę z marchewki i jabłka i ugotuje kaszę i będziemy się oblizywać:) Pytałam dzisiaj Mamę co mi radzi odnośnie proszku do prania ubranek i wg niej powinnam spróbować w normalnym, a jak tylko zobaczę, że coś na skórce się pojawia to od razu zmienić. I chyba tak zrobię.
  19. Amorku >> mi gin mierzy szyjkę poprzez USG dopochwowe na każdej wizycie Tazjaa >> moja kuzynka rodziła na Kamieńskiego i właśnie wcześniej umawiała się z położną, z tego co pamiętam to to chyba kosztowało 600zł (ale nie chcę skłamać) no i była bardzo zadowolona. A Ty kiedy zamierzasz zrobić taki wywiad, tzn. kiedy zamierzać zaklepać sobie tą położną? I jak to się wówczas odbywa, jak Ty zaczynasz rodzic to dzwonisz do niej?
  20. Tazjaa a Ty znasz tam kogoś na Kamieńskiego, masz może tam swojego lekarza?
  21. Wiecie co to jest straszne, że my przez 9 miesięcy przechodzimy przez takie trudy i momentami ciężkie chwile i potem jesteśmy zdane na łaskę lekarzy, którzy często okazują się zwykłymi konowałami czekającymi na łapówkę. Dla przykładu: moja siostra poroniła kilka lat przede mną i trafiła tu gdzie ja, tylko, że nie zawiadomiła mojej cioci położnej z tego szpitala i potraktowali ją jak zwykłą pacjentkę, czyli paskudnie. Przy mnie natomiast ciocia była od początku i czułam się jak królowa w tym szpitalu - przykre, ale prawdziwe!!! Oczywiście nie twierdzę, że tak jest wszędzie, ale akurat w moim szpitalu tak jest:(
×