Kimizi

Taaa Kessi, tylko że ja mam liche włosy i jeszcze się taki fryzjer nie trafił co by z nich sensownego ułożył. Salony z sukienkami to owszem są, ale dla modelek a nie dla ciężarówek, a do tego wszystkiego to trzeba mieć jeszcze chęć po tym wszystkim latać i szukać, a ja na dzień dzisiejszy to raczej w "tumiwisizm" popadłam

Drumla bo ta siwa to dla ciężarnej do spania a nie do karmienia, a ta druga to mi przypomina jak byłam na wycięciu wyrostka i dali mi taką "koszulę" z tyłu wiązaną, która miała pourywane te troczki - całą dupę było mi widać i cipkę zresztą też, bo ona była taka krótka, ale stres zrobił swoje i jakoś mnie to obeszło:)

Ej właśnie się zestresowałam, bo zdałam sobie sprawę, że za ponad 2 tyg. mam swój własny ślub, a nie mam sukienki, butów, nie umówiłam sie do fryzjera, a co gorsze nawet nie wiem co ja chcę mieć na tej głowie, mam odrosty już na 2cm i jestem coraz grubsza, a do tego pewnie mi do tego czasu wszystkie naczynka na twarzy popękają

Misia co do glukozy to nie mam pojęcia, ale nabłonki i leukocyty wskazują na jakąś infekcję bakteryjną

Meaaa to ja właśnie taką kupiłam tylko zieloną w ... bajkowe stworki (Drumla), ale ten sam krój

Schizo bo zacznę Cię uwielbiać:D Ale o Agatę P. to bym się nigdy nie podejrzewała:) - swoją droga bardzo ją lubię

O fuck, nie pomyślałam, że cyce mi mogą nie wejść do tych otworków:o

Drumla flaki bardzo lubię, mniam mniam:) Na początku ciąży mnie od nich odrzuciło, ale już wróciłam do formy:) A golonkę owszem lubię, ale taką nadziewaną i zapiekaną jak robi moja Mama

Misia troszkę dużo tych leukocytów

Powrócę do przemilczanego tematu koszul do karmienia, czy Wy już sobie takie kupiłyście? Bo to zarazem koszula do szpitala i się zastanawiam która jest lepsza: ta z otworkami po boku czy ta na guziki z przodu??? Ta co dzisiaj kupiłam jest z otworkami i kupiłam rozm."M", poczekam jak przyjdzie i wtedy kupię drugą

A prasować nienawidzę, dlatego staram się nie szaleć z praniem i robię zazwyczaj tyle żeby zawiesić jedną suszarkę, bo jak mam już dwie to się nie mogę do tego prasowania zabrać

No to Meaaa dowaliłaś, bo ja tylko odpoczywam, jeszcze nigdy nie byłam tak nieaktywna:o

Skończyłam uprawiać sport jakim jest prasowanie i teraz mnie nosi i nie wiem co zrobić jeszcze! Nie mam zbyt wielkiego pola do popisu bo dopóki mężuś szaleje na balkonie to nie ma sensu sprzątać bo po chwili i tak wszystko jest w kurzu

Idę poprasować trochę tak dla sportu na dobry początek

I to na same jabłka

Po zdjęciach Izu i Schizy właśnie przechodzę na dietę!!!

Kefir dawaj

No i te "brytyjki" miałyby guzy na głowie, gdyby te pytongi nie były opadniete:)

Kefir zboczuchu!!!!!!!!!!!!!!!:):):) Schizo ślicznie Ci w tej ciąży i fajna fryzka:)

Nie ma to jak pomacać Kefirku ;)

Schizo a co to za ładny rudosław?:)

Hi hi hi to Kefirek pojechała :D

O kurwa Meaaa :D

No właśnie, a do tego marudna się zrobiłam:o

Jak dawniej słuchałam o tym jak to w ciąży jest ciężko, jak to brzuch ciąży, jak to kobieta dyszy i się męczy to powiem szczerze, że nie wierzyłam i w duchu myślałam, że to duża przesada. A teraz sama się toczę i dyszę jak lokomotywa