Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kimizi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kimizi

  1. Jestem informatykiem na swoje domowe potrzeby, tzn. jak mężuś coś w kompie poprzestawia to ja to potem naprawiam:) :) :) A tak wogóle to studiowałam informatykę ale matematyczną:)
  2. Baryłka >> ja pytałam moja gin. na początku ciąży jak to jest z tym farbowaniem i ona nie widziała żadnych przeciwwskazań, więc od samego początku się farbuję:) Co do makijażu to akurat bez niego z domu nie wychodzę, ale stosuje tzw. dyskretny makijaż, a więc podkład, lekki puder sypki, tusz do rzęs i obowiązkowo lekki róż na policzka bo inaczej wszyscy mnie męczą, że strasznie blada jestem!!! Ale uwierzcie kosmetyki mam tak dobrane, że tego makijażu nie widać:) Kefirku >> no to z tymi objawami mamy podobnie, mi wystarczy że jedna z Was napisze że ją brzuch boli a ja już czuję jak coś mnie zaczyna brać - potwierdza się moja hipochondria:( Ale dzisiaj z tym brzuchem to już myślałam że to koniec - strasznie się bałam. I po tym dniu stwierdziłam, że bycie w ciąży to cholerny stres!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  3. Dziewczątka dziękuję za słowa otuchy:) Pia>> moze to problemy z tzw. \"ciasteczkami\". Spróbuj wykonać poniższe zalecenia: Jeśli korzystasz z Mozilla Firefoxa wejdź do Narzędzia > Opcje > Prywatność. W dziale Prywatne Dane kliknij \"wyczyść teraz\". W okienku, które się pojawi zaznacz \"ciasteczka\" i \"pamięć podręczna\" (upewnij się, że tylko to masz zaznaczone). Jeśli korzystasz z Internet Explorer wejdź w Narzędzia > Opcje internetowe > Ogólne. W dziale Tymczasowe pliki internetowe kliknij \"usuń pliki\" oraz \"usuń pliki cookie\". Jeśli korzystasz z Opery wejdź w Narzędzia > Wyczyść historię przeglądania. Kliknij \"Szczegóły\" i zaznacz \"usuń wszystkie ciasteczka\" oraz \"usuń całą zawartość pamięci podręcznej\" (upewnij się, że tylko to masz zaznaczone).
  4. Melduję, że zdążyłam już nie tylko zadzwonić do mojej lekarki, ale nawet do niej pojechać (ok.40km). Ale ten ból brzuch tak mnie niepokoił i do tego naczytałam się jeszcze w necie i taki strach mnie obleciał, że zadzwoniłam a ona kazała mi przyjechać. Na szczęście z badania wynika, że wszystko jest ok, szyjka nadal zamknięta i taka długa jak ostatnio na wizycie, brzuch twardawy, ale też nie jakoś specjalnie i właściwie to nic tam niedobrego nie widziała. Stwierdziła, że taka reakcja mogła nastąpić po odstawieniu duphastonu i ew. stresach, a te to ja sobie zawsze znajdę!!! Kazała brac no-spę i magnezin znów regularnie, a za 3-4 dni zadzwonić i wtedy jak mi nie przejdzie to będę brała jeszcze dwa inne leki na które mam receptę, ale do telefonu ich nie wykupuję. Najważniejsze, że wszystko dobrze:)
  5. Cześć Dziewczyny:) Patinko >> trzymaj się jak najdłużej:)!!!!! U mnie też niezbyt dobre wieści - od rana bardzo boli mnie brzuch, są to takie mocne bóle menstruacyjne:( Brzuch mi co prawda nie twardnieje, ale ten ból jest nie do zniesienia. Rano wybraliśmy się z mężem do Wrocławia bo trzeba było zrobić przegląd instalacji w samochodzie, potem mieliśmy jechać na zakupy, ale tak się źle czułam, że po tym przeglądzie wróciliśmy do domu a ja od razu do łóżka. No i pomimo leżenia boli mnie nadal, troszkę mniej niż rano, ale jednaj jest to taki ból, że o niczym innym nie mogę myśleć:(
  6. Co do tego napinania to mi się tez tak robi, nagle ni z tego ni z owego brzuch na chwilkę twardnieje i tak kilka razy i to niezbyt przyjemne jest:( Za to od dłuższego czasu wieczorem tak mnie boli skóra na brzuchu, ale to już nie są skurcze tylko wrażenie takie jakbym się dużo za dużo najadła i brzuch się w skórze nie mieści i to też jest nieprzyjemne:(
  7. Mi moja też powiedziała, że teraz to ma się traktować jak babuleńka:) Co do badań to ja przeszłam chyba wszystko: toxo, różyczka, żółtaczka, cytomegalia, chlamydia, HIV, listeria, i coś jeszcze ale tyle tego było, że juz nawet nie wszystko pamiętam!!!
  8. Meaaa >> no właśnie ja też póki co do bliku pieska nie chcę, ale w domu to już będzie - tylko jak tu wygrać z własnymi słabościami:) Gypsie >> głowa do góry, zrób sobie chwilkę tylko dla siebie - coś co Ci poprawi humor:)
  9. Oj to mnie Kefirek zmartwił:( Ale najważniejsze, że wie co robić:) Dobrze, że tych antybiotyków nie brała skoro mocz wyszedł dobry. Ja miałam jakiś czas temu problemy z zapaleniem pęcherza, po pierwszym razie też wylądowałam z antybiotykiem bez żadnych konkretnych badań. Ale jak się sytuacja powtórzyła niedługo potem to najpierw poczytałam w necie co to za cholerstwo a potem wymusiłam na lekarce skierowanie na mocz z antybiogramem coby mi nie strzelała z antybiotykiem tylko konkretny przepisała i odpukać do dzisiaj raczej spokój:) Musze sobie wziąć do serca te rady o podnoszeniu rąk bo ja wciąż coś ściągam lub wkładam na szafy, a przy 162cm to trudno nie podnosić rąk. Miałam nawet pomysł coby okna umyć w tym tygodniu w tajemnicy przed mężusiem, ale chyba sobie odpuszczę:) Meaaa >> w Ikea zawsze są fajne pomysły do dziecięcych pokoików:) My ostatnio dostaliśmy od teściowej troszkę pluszaczków i dwa płaskie drewniane misie do powieszenia na ścianie obok łóżeczka maleństwa:) Co do piesków to u mnie jest problem bo ja mam fobię na punkcie psów:( A jak domek nasz stanie to mężuś chciałby aby jakiś czworonóg psi biegał po podwórku. Nie wiem jak ja się przemogę bo póki co jestem na etapie, że nawet najmniejszy piesek to dla mnie diabeł wcielony!!!
  10. Witam Brzuszki:) Moja dzidzia wczoraj wieczorem postanowiła uspokoić mamusie co do kopniaczkówk i mocno mnie wytłukła - jak ja to lubię:) Cześć Amorek:) Co do wypijanych płynów to mi gin kazała zwiekszyć ostatnio dawkę do ok.2,5litra. Nie zawsze mi sie to udaje, ale minimum jedna butelkę 1,5l dziennie wypijam. Stawiam jedynie na wodę niegazowana mineralna bo od wszelkich soków mam zgagę i ciężko mi się robi w brzuchu. Patinka co do Kubusia to ja w ciąży nie pije go wogóle bo przed ciążą zawsze po nim właśnie miałam zgagę, więc teraz to bym mnie chyba szlag trafił:) Yvon >> ja ostatnio zakupiłam Perfektę na rozstępy, fajnie pachnie, fajnie sie wchłania, wydajny, więc uważam że warto:) I obowiązkowo wstaw zdjęcie do galerii bo strasznie jestem ciekawa jak Ci ten brzuszek wystrzelił, bo do tej pory to chudziak byłaś;)
  11. A moje maleństwo od dwóch dni jakieś ospałe, niby coś tak się rusza, ale rzadko i coś niemrawo:( Trochę się martwiłam tym, ale Pia Twój wpis na ten temat nieco mnie uspokoił:)
  12. Cześć Kobitki:) Ja dopiero teraz bo od rana na pełnych obrotach! Zaraz po śniadanku pojechaliśmy kupić mężusiowi garnitur na ślub (swoją droga jak go w nim zobaczyłam to pozazdrościłam sobie takie mężyka:) ), potem obiad u teściów, potem na chwilę do moich rodziców, potem spacerek, a teraz siedzimy w domu i się objadamy - no bo w końcu w ciąży jesteśmy:)
  13. Baryłkaaa to faktycznie miałaś ciężki dzień!!! Ale mam nadzieje, że lekarka Cie uspokoiła, że z maleństwem wszystko dobrze?:) Przykro mi, że mąż musiał wracać, wiem, że Ci przykro bo ja to nawet nie lubię teraz niedziel, kiedy ja w poniedziałek rano zostaje sama w domu a mężuś do pracy, a co dopiero taka rozłąka. Ale głowa do góry, będzie dobrze, a Ty musisz być silna dla siebie i maluszka!!! :)
  14. Pia >> pisz do gościa, przecież nk to nie jakaś tajna strona i po to ma służyć co by kontakty odświeżać:)
  15. A w czym to się robi? Trzeba mieć jakąś formę a'la kopiec czy można na płasko w normalnej formie?
  16. Meaaa >> a robisz to ciasto z opakowania? Bo ja nigdy nie robiłam i znam to tylko z reklamy
  17. Niestety Misia - u mnie od pizzy ekspertem jest mężuś, który robi wszystko "na oko", moja rola ogranicza sie do pokrojenia składników na wierzch:)
  18. Schizo >> na zaparcia polecam siemię lniane i tak jak Zabka pisała - morele suszone. Poza tym na początku topiku dziewczyny pisały jeszcze o czymś z apteki, ale za cholerę nie mogę sobie tego przypomnieć:(
  19. Kefirku >> cieszę się że z maleństwem ok:) Co do antybiotyku to skłaniałabym się ku temu co radzi Ci mężuś, nie jestem zwolenniczką łykania antybiotyku na każdą dolegliwość bez zgłębienia sprawy. A do tego moczu zrobią antybiogram? - bo tak byłoby najlepiej, wtedy wiadomo jaki lek zapisać. A mnie dzisiaj złapał ból pleców, nie wiem czy to ból krzyża bo ja się na tych szczegółach nie znam, w każdym razie cały dzień siedzenia przed kompem, popołudnie z teściową na kanapie i to chyba od tego:( A i przymierzaliśmy obrączki i moja była ciut za luźna, wiec pan stwierdził, że stres robi swoje. Pomyślałam sobie \"chłopie jaki stres, ja jem jak koń, a te luzy w palcach to dlatego że jak pierwszy raz poszliśmy zamawiać to był wściekły upał, a mi wówczas od razu serdele grubną\":)
  20. Kefirku głowa do góry, nie ma co się przejmować na zapas, pojedziesz i dowiesz się na miejscu co i jak, może faktycznie lekarz tylko Cie upewni, że wszystko jest dobrze;) A mnie ssie od rana, wciąż coś podjadam:( Ale kupiłam sobie dzisiaj pyszne jabłka, takie na które czekałam od kilku miesięcy, czyli twarde i soczyste - typowo jesienne, mniam mniam:)
  21. Kefirku >> męska decyzja, bardzo dobrze że zadzwoniłaś, bo lepiej dmuchać na zimne:) Właśnie dlatego pytałam czy miałaś problemy z nerkami bo jedna pani u mnie w pracy miała przez cała ciążę i z tego co pamiętam, to też coś o takich bólach mówiła.
  22. Wklejam tabelkę:) nick...............wiek...........miasto..........termin porodu......pleć patinka26.........26.........Cheltenham........30.11.200 8...... córka?? meaaa.............25..........Sosnowiec.........02.12.20 08.......Nadia Adza1987.........20...........Słubice...........02.12.20 08 Wredna Kaśka...25........Kielce/Cardiff.......02.12.2008........syn kamciaaa.........28...........Duisburg..........02.12.20 08........syn Kiniak3032.......30............Kielce.............02/06. 12.08......syn Mama_Zosi.......34................................04.12. 2008........syn Ania_K23..........23..........Nałęczów.........05.12.200 8.........Olek aura...............28.....Wa-wa/Kołobrzeg....06.12.2008. ........synek zaba2112.........26..........Kraków............06.12.200 8.........Emilka broszka...........30..........Kraków............06.12.20 08........córusia kasia1911........22..........Biel-Podl...........07.12.2 008......Krystianek KIMIZI ............27 ......ok.Wrocławia .......07.12.2008 Gonia1987........21........ok.Wadowic........07 .12.2008........Synuś donn...............29...........Kraków...........08.12.2 008.........synek Kessi_27..........28.........Irlandia Płn........10.12.2008........córunia kofanamisia......19..........Włocławek........11.12.2 008.........Nicola ewa76.............32.........Warszawa.........12.12.2008 ......córeczka julinka.............28.........Warszawa.........12.12.20 08..........syn yvon_1986........22..........Prudnik...........13.12. 2008..........Kubuś nadziejamyszki..23...........Rybnik............13.12.200 8.........Julka izu22 ..............22........UK/Wrocław.......14.12.2008......... Kubuś gypsie.............24..........Jarosław...........21.12. 2008.........córa? ewcia_82..........26.........Hannover..........22.12.200 8..........Eryk magnolia..........27...........Krosno...........23.12.20 08...........syn? monim..............25..........Poznań............24.12.2 008..........synuś Aneczka86........22........Warszawa..........25.12.2008. .......córcia? Kefirek ............24.........Prudnik............26.12. 2008........Wojtuś Agi3..................................................26 .12.2008..........córka Drumla.............30..........Opole..............26/30. 12.08......... ? daily................33.......Trójmiasto..........27/29. 12.2008.....synek pia..................41........Hannover..........29.1 2.2008........Pascal te, których dawno nie było: Justi_d_82........26............Będzin..........01.12.20 08 sylvie5.............27.........Grudziądz........15.12.20 08 Mysza_80.........28..........Szkocja..........22.12.2008 lenka_77..........31..........Warszawa.......29.12.2008< br />
  23. Kefirku daj sobie spokój z wszelkimi wyjazdami, my dla świętego spokoju zrezygnowaliśmy z wakacji w tym roku. A miałaś może kiedyś problemy z nerkami?
  24. Kefirku >> miło, że pamiętasz:) Z cycami okazało się, że wszystko ok:) Ale jak to na porządnego hipochondryka przystało znów zaczęłam się stresować moimi dwoma pieprzami koło pępka - czy nic im się nie stanie jak mi ten brzuch tak jeszcze do grudnia będzie rósł!!! Mężuś się ze mnie śmieje, a ja się stresuję:(
  25. Cześć Kefirku:) Ja niestety też nie pomogę z tymi bólami, ostatnio zdarza mi się twardnienie brzucha, które nasila się jak mi się pęcherz wypełnia poza domem, ale to co innego niż u Ciebie. Posłuchaj lekarza i jak nie przejdzie wybierz się do niego koniecznie!!! A odpoczywasz i leżysz?
×