Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kimizi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kimizi

  1. Misia >> oj dzieci tak mają, że lubią coś spsocić, ale nie dziwie się, że sie wkurzyłaś:) A słuchajcie, czy to prawda że do cywilnego nie wypada zakładać czarnej sukienki? Bo te najładniejsze są zazwyczaj czarne!
  2. Tak wiem, on mi wciąż powtarza, że wyglądam wzorcowo, ale jego mama to już jest bardziej nosem kręcąca i teraz wciąż mi wyszukuje kreacje w necie, a ja jakoś ostatnio na "nie" jestem A co myślicie o tej: http://www.maternity.com.pl/sklep/index.php?products=product&prod_id=1296 Dodam, że ja na co dzień preferuję styl luźnej elegancji, o ile tak to można nazwać. Tzn. nie nosze szpilek, jak ubieram elegancką górę to do jeansów, żeby nie było zbyt elegancko. Marynarki wole sportowe, a kozaki w stylu tych dla dżokei:)
  3. Kefirku jak widać nie tylko Pia nas myli;)
  4. A ja mam problem w co się ubrać na własny ślub za miesiąc:( Chciałabym ładnie wyglądać, ale nie wiem czy za miesiąc będzie to jeszcze możliwe:)
  5. Misia widzę, że korzystasz z mojej ulubionej strony kulinarnej;)
  6. Misia to ja zapraszam bo mam tego cała piwnicę:) Dwa lata temu był taki wysyp grzybów, że do listopada z mężusiem chodziliśmy i zawsze conajmniej z dwoma wiadrami wychodziliśmy z lasu, więc do dzisiaj mam jeszcze słoiczki i całe zastępy ogórasów na różne sposoby - ZAPRASZAM:)
  7. Kasiu wody wlewam jeszcze raz tyle ile zajmuje fasolka, jak np. fasolka w garnku jest na wysokość 5-6cm, to tyle nad poziomem fasolki wlewam wody,a i tak czasami jak się fasola gotuje to ja jeszcze lekko podlewam wodą, żeby cały czas była przykryta. Co do przecieru to jak nie mam domowego, to dodaje taki z PLUSA (firma Capannini czy jakoś tak) w kartoniku 0,5litorwym i jeszcze taki w puszce też z tej firmy (puszka wyższa niż w tych standardowych małych przecierkach). Ale można użyć oczywiście innego, ja te mam sprawdzone:) Moja Mama natomiast oprócz swojego własnej roboty dodaje zawsze taki z PUDLISZEK w słoiczku z przyprawami.
  8. To u mnie ciasteczka też są, takie z PLUSA z kawałkami czekolady, albo z LIDLA - bo tam są takie same, tylko innej firmy. A wieczorem musi być lód w polewie czekoladowej i to jak najgrubszej. A na kwaśne to mnie wogóle nie bierze, a normalnie to przed ciążą wciąż wcinałam grzybki w occie lub ogóry konserwowe:)
  9. Kasia >> masz rację z tym przeżeraniem pieniędzy, jedzenie jest coraz droższe!!!
  10. Dziewczyny we mnie od kilku dni odzywa się potwór ciasteczkowy!!! Jeśli tak wyglądają zachcianki w ciąży to ja je właśnie mam na słodycze. Przychodzi wieczór, ja już wykąpana i nagle ślina mi się zbiera bo tak mnie zaczyna ssać na słodycze, więc mężuś wskakuje w butki i biegnie do żabki (bo najbliżej i najdłużej czynna) i wraca z lodami, bo ostatnio te są na tapecie, a ja to pochłaniam i najgorsze jest to, że nie jestem w stanie się tym zaspokoić. Ile bym wieczorem słodkiego nie zjadała, wciąż mi mało. Jejku co to będzie przez te 3-4 miesiące!!!!
  11. Kefirku >> przepis wysłany, jest to bardzo prosty przepis, a fasolka wychodzi smakowita:) Kasia >> śliczne są te koszuleczki:)
  12. Kefirku z miłą chęcią, zaraz wysyłam na naszego meila:)
  13. Dzisiaj przychodzi do nas kolega kłaść kafle w przedpokoju, od dwóch dni mam skutą podłogę, kurzu mnóstwo w całym mieszkaniu - jak ja nie lubię remontów!!!!! Ale postanowiliśmy zrobić ten przedpokój, bo tylko on nie był remontowany, a tak zawsze to lepiej mieszkanie do sprzedania będzie wyglądało, tym bardziej, że kafelki mieliśmy od teściów. A po południu mam spotkanie z ciotką, która mnie bardzo stresuje i już mnie w brzuchu wierci jak pomyślę, że nie mam jak się wykręcić od tego spotkania. Dobrze, że będzie też moja siostra to stanie w razie czego po mojej stronie!
  14. Była u mnie Mama i pokazywałam jej te ciuszki od teściowej i Mamie łezki w oczach stanęły tak się wzruszyła:) Oj nie wiem czy te ciuszki siostrze pokazywać, bo boję się, że ona się bardziej wzruszy, a jest starsza ode mnie i nie ma dzieci, a bardzo by chciała.
  15. Ja mam drugi dzień fasolkę po bretońsku, wyszło mi tyle, że dałam rodzicom - niech spróbują jaka córka zdolna kucharka, i jeszcze zamroziłam :) Ale dobrze, że weszłyśmy na temat tych fotelików, bo ja podobnie jak Zabka też mam jeden samochód dwudrzwiowy i nie będzie mi zbyt wygodnie majtać się tyle z fotelikiem. Mamy tez drugie autko - Tico moje cudo panieńskie, ale mężuś się boi jak nim jeżdżę, bo tam są hamulce na słowo honoru, więc z dzidziusiem nie będę ryzykowała. A ja nawet nie wiedziałam, że są takie bazy, a teraz to się w sklepie będę o to pytała:) A jak się okaże, że w tym roanie nie ma, a postanowimy ten wózek kupić, to wówczas najwyżej fotelik innej formy kupię, tylko szkoda że wtedy mi już pewnie nie będzie do stelaża wózka pasował:(
  16. Maluniek >> mi brzuch napinał się jakieś dwa tygodnie temu, i to kilka razy dziennie, najczęściej jak chodziłam dużo, robił się twardy jak kamień. Zaczęłam regularnie jeść no-spę i magnez i mi przeszło, teraz zdarzają mi się natomiast bóle jak na okres i to jest bardziej nieprzyjemne:(
  17. A czy taki fotelik bez bazy to nie można zamontować w samochodzie? Czy to chodzi o wygodę, że bazę się montuje na dłużej, a fotelik tylko wpina i wypina? Bo ja nawet o tym wcześniej nie słyszałam
  18. A co do wyrabiania papierów, to my również ponad dwa lata mieszkamy w mieszkanku, które kupili mi rodzice, zaraz jak skończyłam 18 lat, ale oboje nadal zameldowani jesteśmy u rodziców. Rok temu wyrabialiśmy dowody no bo nasz czas na wyrobienie się kończył, ale nadal na adresy rodziców. Teraz za miesiąc bierzemy ślub, więc ja od razu zmienię dokumenty, ale że nasz domek jest właśnie w budowie, to nadal będę zameldowana u rodziców, i potem znów zmienię dowód jak się tam przeprowadzimy. To dopiero wywalanie pieniędzy w błoto z taką częstą zmianą papierów!!!
  19. Ło matki, jak dobrze że Was mam, bo tak czytam i znów się niestworzonych rzeczy dowiaduję:) Ja nawet nie wiedziałam, że do fotelików może być jakaś baza. A my ostatnio oglądaliśmy ten wózek Roan i do niego jest też foteli (270zł), do zamontowania na stelażu wózka, ale nic tam nie piszą o bazie. Kefirku >> mnie rano tak brzuch niepierdzielał, że płakać mi się chciało, wzięłam no-spę, to przeszło, a po godzinie znów zaczęło boleć ale mniej, więc się położyłam i teraz jest już jako tako:) A co do naciskania na jelitka, to ja póki co (i oby tak zostało do końca) nie mam problemów z zaparciami i faktycznie jak mnie ciśnie to tak, że od razu muszę do kibelka, bo samo idzie:) Ale przez te ogromne ilości wody to niekiedy nawet kilka razy dziennie chodzę:)
  20. Ja zaraz po śniadaniu pojechałam z siostrą poszperać po lumpkach i kupiłam sobie czarne aksamitne spodnie dresowe, wcześniej kupiłam brązowe, do tego mam 3 pary jeansów, więc o ile nagle nie przytyję z 15kg to powinno mi to już do końca wystarczyć:) Tylko w bluzki muszę się zaopatrzyć, bo wszystkie mi się na brzuchu podciągają i są zbyt krótkie, a jak się chłodno zrobi to lepiej żeby brzuch był dobrze zakryty. Rano zapodałam sobie no-spę i brzuch przestał boleć, teraz znów mnie boli:( Gin. kazała mi pić więcej wody mimo że ja pije codziennie minimum 1,5l niegazowanej mineralnej, wiec kazała mi pić 2 butelki, nie wiem jak ja wyrobię, bo mam wrażenie że ta woda to niedługo mi zacznie wyciekać uszami:)
  21. Witam:) Kefirku >> mnie właśnie od rana boli brzuch i jest to taki ból menstruacyjny. Gin powiedziała, że dopóki te bóle nie powtarzają się systematycznie, oraz jeśli przechodzą po odpoczynku to nie ma się o co martwić. Ponadto powiedziała, że teraz mogą się one częściej pojawiać wraz ze wzrostem ciąży, więc głowa do góry:) Mnie od rana tak boli, że musiałam sobie pomóc no-spą:( A w nocy obudził mnie skurcz, o rany współczuje tym, którym często się to powtarza:(
  22. Izu >> na pocieszenie mogę napisać tylko tyle, że dobrze, że do Polski jedziesz tylko na kilka dni, zaciśnij zęby jeśli będą zgrzyty, bo za kilka dni będziesz już z dala od tego:)
  23. Izu >> współczuję sytuacji z rodzicami i jestem z Tobą, bo wiem co czujesz! A jeśli chodzi o krem na te bolące sutki to proponuję Ci zapytać aptekarki, bo najczęściej najlepsze kosmetyki to te apteczne:) Co do mojej macicy, to wydaje mi się, że jest tam gdzie powinna;)
  24. No a ja mam ta fasolkę w ilości jak dla wojska;)
  25. Misia to może teraz taki etap ciąży, że się spać chce, a może to ta pogoda, bo u mnie wczoraj to tak duszno było, że aż mi się słabo robiło, a dzisiaj rano pochmurnie, a teraz dosyć przyjemnie, ale tak jakby się na deszcz zbierało Zaba >> cześć:)
×