Kimizi

Kefirku >> znajomi mają właśnie x-leandera i bardzo sobie chwalą:)

Co do kolorków w zakupach to też postanowiłam, że wszystko od wózka po ciuszki, pościel itp. będzie w neutralnych kolorkach, żeby dla kolejnego maluszka posłużyło, tym bardziej, że nie chciałabym zbyt długo z następnym potomkiem czekać:) Jak wczoraj powiedziałam teściowej, że preferuje kolory naturalne, a nie róże to usłyszałam "a Wy to sobie możecie woleć", no normalnie teściowa mi drugą twarz zaczyna pokazywać:)

Dzień dobry:) Ja dopiero teraz bo z samego rana pojechałam z rodzicami na zakupy dla taty do Wrocławia, ale już nadrobiłam zaległości:) Meaaa >> przede wszystkim, w życiu patrząc na Twoje zdjęcia nie dałabym Ci tylu kg, gdybym była facetem to bym powiedziała \"extra dupa\" (wybaczcie jeśli kogoś uraziłam) :) Co do łóżeczka turystycznego to też takie bardziej mi się podoba, ale teściowa mi odradziła ze względu na mój niski wzrost, że nie dosięgnę do dzieciaczka. Ty ze swoim wzrostem to nie masz się o co martwić;) Ewcia >> co to jest \"Praxis\", bo nie kumam o co chodzi??? Pia >> rozumiem, że jesteś zadowolona z wózka:) A on ma miękką gondolę czy taka sztywną, twardą? Moja teściowa wczoraj oglądała ze mną wózki na allegro i ledwo się powstrzymałam, żeby jej nie udusić!!! Jak już się zdecydujemy na konkretny model to na pewno jej nic nie powiem tylko kupimy i będzie po wszystkim:) Co do karmienia piersią, to ja bym bardzo chciała i to ile się da:) Moja Mama karmiła mnie do ... końca 3 roku życia i byłam dziecko okaz zdrowia:) Zresztą w tym karmieniu ukrywam taką cichą nadzieję na szybki powrót do jako takiego wyglądu:) Tym bardziej, że pod koniec maja nasze wesele i MUSZĘ SUPER WYGLĄDAĆ:)

No to sobie pogadałam, dobranoc:)

Kofana >> zawodowy brzuszek:)

Meaaa >> co do stopki laluny to nigdy bym nie powiedziała że startowałaś z tego pułapu, te kg to chyba Ci we włosy poszły;)

A jak ja mam bardzo ciepło w mieszkaniu (średnio 26st.C przez całą zimę) to powinnam kupić zimowy, czy letni, a może całoroczny? No i jeszcze z tym rozmiarem, czy to się kupuje na wzrost czy jak? I jeszcze odnośnie poduszeczki, to lepiej żeby spało na płasko - ja osobiście też śpię na takiej plaskatej poduszce jakbym nic pod głową nie miała i tak mi jest najwygodniej:)

Pia >> to zamiast kołderki preferujesz śpiworek? I wtedy zawsze jak się kładzie maluszka do snu to sie go w ten śpiworek pakuje, a pod śpiworkiem ubrany jest tak jak do spania pod kołderką? Jeśli Ci się moje pytania wydadzą niemądre to tylko dlatego, że ja nie mam póki co zielonego pojęcia o dzieciach:(

A razem ze mną tez jedna dziewczyna piła glukozę tylko drugi raz i tą większą dawkę -75, i mówiła, że tą większą dawkę lepiej zniosła niż tą mniejszą:)

Kasia >> też myślałam, że skoro lubię słodkie to ta glukoza nie będzie dla mnie straszna, no i była niedobra, ale do przeżycia:) Mnie tylko zmuliło bo jak dla mnie pójście na czczo na badania i potem jeszcze godzina bez jedzenia to masakra i głód w brzuszku zawsze powodował u mnie ochote na pawia:(

Ewcia >> gratuluje nowego mieszkanka:) Pewnie jesteś już podekscytowana nowym lokum;)

A ja byłam dzisiaj w swoim dawnym miejscu pracy, tzn. w tym samym zakładzie nadal pracuje tylko w "filli" w miejscowości obok. Odwiedziłam koleżankę i po kilku godzinkach wysłuchania co sie dzieje w zakładzie odetchnęłam z ulgą, że siedzę w domu i jestem od tego z daleka:) Tym bardziej, że my jesteśmy w jednym wieku, a cała reszta kadry w wieku naszych rodziców, więc bardzo często nie mogłyśmy się obie odnaleźć w tych "problemach":)

Kefirku >> ja też po śniadanku musiałam pół godzinki siedzieć nieruchomo bo miałam wrażenie, że przy najmniejszym ruchu wszystko ze mnie wyleci:) Ale też się nie dałam i zatrzymałam wszystko w sobie:) Kafe tez mi szwankuje już drugi dzień:(

Kilka dni temu znajoma opowiadała mi historię młodej dziewczyny, u której wykryto śmiertelną chorobę i dodatkowo ta dziewczyna zaszła niedawno w ciążę i od początku jest na L4. Ta moja znajoma skrytykowała to L4 no bo "przecież tak ciężko było załatwić jej tą pracę". A mnie zatkało, bo czyż ważna jest ta praca skoro ta dziewczyna cierpi na śmiertelną chorobę i nie wiadomo ile jeszcze pożyje i czy długo jeszcze do tej cholernej pracy pochodzi!

Ja jestem:) Dopiszę się jeszcze do Kasi i Zabci >> ja też uważam, że teraz ciąża bez dolegliwości, leków i problemów to rzadkość i do tego często się zdarza, że osoby, które takowych problemów nie przechodziły negatywnie nastawiają się do kobiet dla których ciąża jest okresem stresów o siebie i zdrowie maluszka (Ewcia absolutnie nie piję tu do Ciebie). Ja podobnie jak Zabcia jestem po 2 poronieniach. Po tym trafiłam na lekarkę której bardzo zaufałam, od początku ciąży jestem na duphastonie, a od miesiąca dodatkowo jeszcze biorę 2x1 no-spa forte i 2x1magnez + witaminy i folik. Wołałabym nie brać tych leków, chodzić do pracy, uczęszczać na basen itd. itp. Jednak tak bardzo pragniemy z mężusiem tego maleństwa, że mężuś to najchętniej przywiązałby mnie do łóżka byleby tym razem wszystko było dobrze. I będę postępowała zgodnie z zaleceniami mojej gin. bo ufam, że z jej pomocą wszystko tym razem będzie ok:)

Ojej, widzę, że znów mi kafe nawala:(

Witam już nie o świcie:) A ja wczoraj poległam przed 20-tą, najpierw się opiłam koktajlem z jeżyn, dopchałam jabłkiem i od razu mi się oczy zamknęły. W efekcie wierciłam się całą noc i wciąż odczuwałam obżarty do granic możliwości brzuch!!! A tyle razy obiecywałam sobie, że się nie będę najadała na noc!!! Pia >> jeszcze raz dziękuję, jak się zdecyduję na pewno dam znać:) Wczoraj pół dnia oglądałam te wózki co mi wysłałaś i coś we mnie pękało, że może by już kupić - ciekawe ile jeszcze wytrzymam:) Zabko >> wczoraj mama mi powiedziała, że ja miałam brzydszy wózek niż moja starsza siostra, jak zapytałam "dlaczego? przecież lepiej Wam się wiodło?" to usłyszałam "bo wiesz przy Tobie to już tak nie szalałam, już mi tak nie zależało, żeby wszystko było naj". No normalnie ręce mi opadły, bo ja zawsze miałam kompleksy z tego powodu, że mam wszystko p[o siostrze, a tu jeszcze się dowiaduję, że przy mnie to już była rutyna:) Ale nawet w tym "gorszym" wózku też się wyjeździłam i raczej na tym nie ucierpiałam, więc Ty kochaj swoja córeczkę z całego serca i nie martw się, że jej wyprawka będzie tańsza, niż według Ciebie powinna być, bo to miłość jest najdroższa:)

Witam już nie o świcie:) A ja wczoraj poległam przed 20-tą, najpierw się opiłam koktajlem z jeżyn, dopchałam jabłkiem i od razu mi się oczy zamknęły. W efekcie wierciłam się całą noc i wciąż odczuwałam obżarty do granic możliwości brzuch!!! A tyle razy obiecywałam sobie, że się nie będę najadała na noc!!! Pia >> jeszcze raz dziękuję, jak się zdecyduję na pewno dam znać:) Wczoraj pół dnia oglądałam te wózki co mi wysłałaś i coś we mnie pękało, że może by już kupić - ciekawe ile jeszcze wytrzymam:) Zabko >> wczoraj mama mi powiedziała, że ja miałam brzydszy wózek niż moja starsza siostra, jak zapytałam "dlaczego? przecież lepiej Wam się wiodło?" to usłyszałam "bo wiesz przy Tobie to już tak nie szalałam, już mi tak nie zależało, żeby wszystko było naj". No normalnie ręce mi opadły, bo ja zawsze miałam kompleksy z tego powodu, że mam wszystko p[o siostrze, a tu jeszcze się dowiaduję, że przy mnie to już była rutyna:) Ale nawet w tym "gorszym" wózku też się wyjeździłam i raczej na tym nie ucierpiałam, więc Ty kochaj swoja córeczkę z całego serca i nie martw się, że jej wyprawka będzie tańsza, niż według Ciebie powinna być, bo to miłość jest najdroższa:)

Witam już nie o świcie:) A ja wczoraj poległam przed 20-tą, najpierw się opiłam koktajlem z jeżyn, dopchałam jabłkiem i od razu mi się oczy zamknęły. W efekcie wierciłam się całą noc i wciąż odczuwałam obżarty do granic możliwości brzuch!!! A tyle razy obiecywałam sobie, że się nie będę najadała na noc!!! Pia >> jeszcze raz dziękuję, jak się zdecyduję na pewno dam znać:) Wczoraj pół dnia oglądałam te wózki co mi wysłałaś i coś we mnie pękało, że może by już kupić - ciekawe ile jeszcze wytrzymam:) Zabko >> wczoraj mama mi powiedziała, że ja miałam brzydszy wózek niż moja starsza siostra, jak zapytałam \"dlaczego? przecież lepiej Wam się wiodło?\" to usłyszałam \"bo wiesz przy Tobie to już tak nie szalałam, już mi tak nie zależało, żeby wszystko było naj\". No normalnie ręce mi opadły, bo ja zawsze miałam kompleksy z tego powodu, że mam wszystko p[o siostrze, a tu jeszcze się dowiaduję, że przy mnie to już była rutyna:) Ale nawet w tym \"gorszym\" wózku też się wyjeździłam i raczej na tym nie ucierpiałam, więc Ty kochaj swoja córeczkę z całego serca i nie martw się, że jej wyprawka będzie tańsza, niż według Ciebie powinna być, bo to miłość jest najdroższa:)

Yvon >> trzymam kciuki oby wszystko było dobrze!!! Mnie ból brzucha trzymał 3 dni, też się martwiłam bo bardziej mnie ciągnęło i bolało z prawej strony na wysokości blizny po wyrostku. Teściowa mówi, że może zrosty mam po zabiegu bo miałam wyrostek dwa razy operowany (komplikacje były i teraz mam ohydną bliznę) i może powiększająca się macica powoduje, że coś tam mi się rozciąga. Ja sobie poleżałam 3 dni i mi przeszło i mam nadzieję, że do poniedziałku już nie złapie, bo wtedy mam wizytę u gin. Jeszcze raz życzę aby wszystko było dobrze!!!!!!!!! A ja odebrałam moje wyniki po porannych badaniach i glukoza po obciążeniu jest ok:) Morfologia też nie jest źle, mocz jako tako - bakterii nie ma, ale pojedyncze leukocyty i erytrocyty, a do tego szczawiany (ale to podobno po czekoladkach, których tonę zjadłam wczoraj) i jeszcze ketony w moczu, a znów ślad po moim sobotnim pawiowaniu.

Kasiu >> na tym zaświadczeniu od lekarza jest podane, który to tydzień ciąży i pewnie oni na tej podstawie dodają potem odpowiednio tyle ile trzeba do daty porodu. Wiem, że jeśli kobiecie w ciąży 182 dni mija tuż przed porodem to wówczas od razu zaczyna jej się liczyć macierzyński, mimo że do porodu zostało np. tydzień. Tobie pewnie doliczą odpowiednio do końca nie martw się o to:)

Kasia >> mi 182 dni mija około 20 września i po tym terminie zaczyna mi się to świadczenie przyznane na 3 miesiące, więc nawet jakby dzidzia miała obsuwę to i tak powinnam zdążyć tak, żeby nie ucięli mi macierzyńskiego:)

U mnie też w tle leci olimpiada:) Dostałam dzisiaj postanowienie z ZUS o przyznaniu mi świadczenia rehabilitacyjnego na 3-ące, czyli do porodu:) Fajnie, że juz nie muszę sie o to martwić:) Znikam gotować obiad mężusiowi:) Zakazali mi jeść dzisiaj słodycze, a mam już takie ssanie, że chyba lodzia to sobie nie odmówię po obiadku:)

Ale narobiłam!!! Przepraszam, ale coś mi kafe szwankuje i nie chciało mi wysłać no i widzę, że jak się w końcu namyśliło to zawaliłam całą stronę:( Pia >> dziękuję za kuszącą propozycję;) Taki bazar to dla mnie jak dla alpinisty wyprawa na K2:) A ta stronka co mi wysłałaś jest super, faktycznie facet ma te wózki w super stanie z tego co widać na zdjęciach, no i zdjęcia wyczerpują wszystko na temat modelu, wielkie dzięki:) My teraz WCIĄŻ czekamy na mężusia babcię, która wybiera się jak sójka za morze, a ma przywieźć jakiś wózek, tylko mężuś raczej się na tą opcję nie nastawia (w końcu zna swoją babcię nie od dziś:)) i dlatego druga opcją byłaby teutonia na ebay-u:)

nick..........wiek...........miasto...............termin porodu......pleć patinka26.......26........Cheltenham......30.11.2008.... .... córka?? Justi_d_82.....26............Będzin..............01.12.2 008 meaaa...........25............Sosnowiec.........02.12.20 08.....Nadia Wredna Kaśka.25.........Kielce/Cardiff.......02.12.2008.......syn Adza1987.......20...........Słubice............. 02.12.2008 kamciaaa........28...........Duisburg...........02.12.20 08......syn Kiniak3032......30............Kielce..............02/06. 12.08.....syn Mama_Zosi......34.................................04.12. 2008 Ania_K23........23............Nałęczów.........05.12.200 8.... Olek aura.............28...Warszawa/Kołobrzeg...06.12.2008... ...synek zaba2112.......26............Kraków............06.12.200 8....Emilka broszka.........30............Kraków............06.12.20 08....córusia kasia1911.......22...........Biel-Podl............07.12 .2008...Szymonek KIMIZI .......... 27 .........ok.Wrocławia .....07.12.2008 Gonia1987.......21..........ok.Wadowic.......07 .12.2008....Synuś donn.............29.............Kraków...........08.12 .2008...synek Kessi_27........28........Irlandia Płn...........10.12.2008 kofanamisia....19..........włocławek..........11.12.2 008...Oliwierek ewa76...........32...........Warszawa........12.12.2 008...córeczka julinka............28..........Warszawa....... 12.12.2008....syn yvon_1986......22...........Prudnik...........13.12. 2008.....Kubuś nadziejamyszki..23.........Rybnik............ 13.12.2008....Julka izu22 .............22..........UK/Wrocław.....14.12.2008....Kubuś sylvie5...........27.........Grudziądz..........15.1 2.2008 ewcia_82........26..........Hannover......... 22.12.2008...synek Mysza_80........28..........Szkocja...........22.12.2008 magnolia.........27...........Krosno............23.1 2.2008 paniusia.........32...........Warszawa........24.12.2008 monim...........25............Poznań............24.1 2.2008....synuś Aneczka86......22..........Warszawa.........25.12.2008 Kefirek ..........24..........Prudnik............26.12. 2008 Agi37................................................26. 12.2008...córka daily.............33............Trójmiasto.......27. 12.2008 lenka_77........31..........Warszawa.........29.12.2 008 pia...............41...........Hannover.........29.12.20 08....Pascal