Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kimizi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kimizi

  1. Kasia >> ile Ty masz wzrostu? Bo po tym zdjęciu nigdy bym Ci nie dała 66kg, bo tam bardzo szczuplutko wyszłaś:) I zazdroszczę włosów!!!!!!!
  2. O szlag, cały dzień na zakupach byłam a o bułkach dla mężusia zapomniałam - lecę do sklepu pod domem!!
  3. Meaaa >> słodziusie milusie te Twoje zakupy:) Jejku aż się micha sama cieszy jak coś takiego widzę:) A ja nadal mam opory przed kupowaniem, i nie mogę tego pokonać. Wszystkim dookoła zabraniam robienia zakupów dla dzidziusia, ale chyba czas najwyższy odpuścić. Chociaż wczoraj powiedziałam mężusiowi, że jak jego mama wpadnie w trans, to żeby potem mi nie robił wymówek, żebym ja nie kupowała, bo mamy tyle od jego mamy. A ja sobie nie dam odebrać przyjemności kupowania dla własnej niuni:)
  4. Pia >> co prawda już za późno, ale ja też uważam, że w tej turkusowej jest Ci najlepiej, chociaż w czarnej też mi się podobało, za to ta ostatnia odpada:) Aura >> Ty zdaje się pytałaś jak jest różnica pomiędzy czarnymi a pomarańczówkami, a więc jak ktoś wpada na forum na chwilkę pod fałszywym nickiem to wtedy ten nick jest pomarańczowy i stąd - pomarańczówki, a jak ktoś ma stały nick i się na niego loguje, to on ma wówczas kolor czarny i nikt się pod niego nie podszyje:) Mam nadzieję, że coś wyjaśniłam:) A ja dzisiaj od rana szalałam z siostrą na zakupach, ale nie dla dzidziusia, tylko dla siostry, bo ma urlop i wreszcie czas polatać po sklepach:) Po obiadku jedziemy do teściów bo wczoraj wrócili z urlopu, ale powiem szczerze, że mi się nie chce!!! Meaaa >> z terminem w listopadzie to na pewno będziesz już w formie na wigilii:)
  5. Zabka >> trzymam kciuki i życzę szybkiego powrotu do domku w jak najlepszym nastroju i z super samopoczuciem!!! :) Meaaa >> to się nazywa \"umieć pozować\" ;) Bo żeby i buziaka w łożysko i pipkę pokazywać i łapka machać - przyszła modelka rośnie:) Moja to po tatusiu - uparta jak on, skoro jej każą się pokazywać to ona na to samo się zasłania:)
  6. Yvon >> śliczny brzuszek i faktycznie malusi:)
  7. Kasia >> mi w kadrach w pracy powiedzieli, że ok.26 września kończy mi się te 182 dni, więc ja odliczyłam sobie te 6 tygodni, a licząc się z tym, że po drodze coś może być do poprawy, do doniesienia wolałam zabrać się za to wcześniej niż miałabym się spóźnić. Poza tym na tych formularzach, które się składa jest napisane \"co najmniej 6 tygodni przed upływem 182 dni\", a skoro co najmniej, to można i wcześniej:)
  8. Pia >> jeśli wierzyć w ludowe porzekadła, to na tym Twoim nowym zdjęciu z brzuszkiem wyraźnie widać że to chłopak będzie, bo bardzo Ci do twarzy w tej ciąży;)
  9. Kessi >> czy mam przez to rozumieć, że po urodzeniu nadal mogę mieć taki zwichrowany smak jak teraz?????????????????????????????????? Myślałam, że z chwila porodu wszystko wraca do normy, tzn. mam na myśli te upodobania smakowe!
  10. Ewcia jak u Was u ma być od soboty bo do nas też może tydzień później zawita jakieś ochłodzenie - oby, bo ja nienawidzę upałów!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  11. Misia niezmordowana na polu walki:)
  12. Pia >> dobre z tymi butami na wesele:) Wybacz, że się śmieję, ale my lada dzień będziemy przymierzać obrączki i też się zastanawiam czy tej mojej obrączki nie będę musiała potem zmniejszać bo od kilku dni palce to mam jak serdelki:)
  13. Ja też już wróciłam, u mnie na dworze ... właściwie to brak mi słów aby określić co się dzieje za oknem, bo sauna to za mało powiedziane:( Kessi >> no to mnie zmartwiłaś, bo myślałam, że ja na Wigilii to będę już jak skowronek. Ale co do tego odżywiania się podczas karmienia to są bardzo podzielone opinie. Mianowice mojej koleżance lekarz zalecił przez pierwszy miesiąc tylko chleb z masłem i gorzka herbatę, co u mnie wywołało ogromne zdziwienie, ale tez wyjaśniła się tajemnica jak w miesiąc zrzuciła 16kg. A kuzynka, która niedawno urodziła je właściwie wszystko oprócz miodu i truskawek też sobie odmówiła w tym roku, jako że mogą powodować uczulenie. W jednej z gazet wyczytałam, że nawet słodycze można jeść podczas karmienia bo one maleństwu nie szkodzą. Chyba poradzę się Mamy jak to u niej było, bo i mnie i siostrę długo karmiła tzw. cycem:)
  14. A ja muszę zmykać na małe zakupy. Do usłyszenia później;)
  15. Misia >> właśnie to samo miałam napisać!!! Gdzież to się Kefirek zgubił??? Ja od rana mam takie mdłości, że od razu o niej pomyślałam, że podziela mój los czy u niej już całkiem przeszło:)
  16. A ja nie mam specjalnych zachcianek w ciąży, a nawet od wielu rzeczy mnie odrzuciło. Za to coraz bardziej ciągnie mnie do słodyczy, ale te to zawsze żarłam na potęgę:)
  17. Misia >> to chyba dowód na te 9 żyć kotów;)
  18. Nie przejmuj się, dużo nas tu jest i trudno zapamiętać, która co kiedy ma
  19. Nie, ja miałam USG wczoraj, ale płeć nadal jest pod znakiem zapytania:)
  20. Mój maluszek w niedzielę dokazywał przez cały dzień jak nigdy dotąd, a wczoraj prawie wogóle, ale gin na USG powiedział, że tak może być już do końca ciąży, bo to tak jak z nami, raz nam sie chce góry przenosić a innym razem nie chce się z wyrka schodzić:)
  21. Cześć Kasia, ja jestem:) I jak wrażenia tatusia po pierwszych w jego życiu kopniakach?:)
  22. Zapomniałam się przywitać: Cześć i czołem Brzuszki:) A ja walczę od rana z porannymi mdłościami, zabawne to w 22tc:( Wczoraj jak lekarz nakazał mi więcej pić w taka pogodę to mężuś wciąż za mną chodził z butelką wody no i finał był taki, że w nocy 3 razy wstawałam do kibelka no i jeszcze przed 6-tą jak mężusiowi budzik zadzwonił i tak sobie już nie śpię od tej pory:) Ale za to zabieram się zaraz za pranie, a potem śniadanko, o ile mdłości mnie nie pokonają!!!
  23. Aura >> żeby zrobić kwiatki w stopce piszesz [ kwiatek ] tylko bez spacji na początku i na końcu:)
×