Kimizi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kimizi
-
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Kimizi odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Shadsy >> wszystko najlepszego, spełnienia marzeń:D Meaaa >> z przedszkolami różnie bywa, podobnie i z dziećmi. Jedne długo się aklimatyzują, inne krócej. Lena w sumie szybko załapała, że do przedszkola "trzeba" chodzić i właściwie takich ciężkich chwil ze łzami w oczach (i jej i moich) było 1,5 tyg. Potem szła, co prawda nie z jakąś przesadną euforią, ale było ok. Teraz martwię się, bo mamy przerwę w przedszkolu, a nie chcę jej posyłać do innego zastępczego, no i zaczynamy na nowo od 15.08 - pewnie znów będzie tydzień rozdarcia:o Z przedszkolnych chorób mamy za sobą jedną z antybiotykiem, ale Lenka zaczęła tam chodzić od maja, obawiam się, że najgorsze z chorowaniem zacznie się od jesieni poprzez zimę:o Gumia_aga >> pewnie będzie u Was tak, że teraz Ania chorowita, a potem nic jej nie ruszy - życzę Wam tego! Ja okres przedszkolny i wczesnoszkolny przeszłam praktycznie bez chorób, za to jak po 6 klasie złapałam pierwszą w życiu anginę, tak non stop potem chorowałam aż do liceum. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Załamana >> faktycznie lepiej sie nie nakręcać, odpoczywaj i nie myśl za wiele o tym - będzie dobrze;) Posprzątałam łazienki. Wczoraj po południu tak mnie naszło, że odkurzyłam cały dom, pomyłam podłogi i zrobiłam 4 prania. Ale potem Lenka już się znudziła zajmowaniem się sobą i na kurze nie miałam czasu. Zwalę to dzisiaj na męża:p Tylko jeszcze przerażająco brudne okna się do mnie uśmiechają:o Ja jak mam sprzątać to jestem chora, bo nie dość, że dom wielki to jeszcze wszędzie zabawki Lenki się walają! Wymyśliłam obiad: udka kurczaka w warzywach, do tego kuskus i surówka z pomidorów i ogórków. Tylko muszę się z małą wybrać na zakupy. Współczuję warszawskiej pogody - u nas na dzisiaj 29 st. zapowiadają, słońce świeci, na niebie tylko białe obłoczki. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A co do kąpieli w wannie, to sprzyjają one również infekcjom - to pewnie istotne dla dziewczyn, których infekcje często dotykają. Ja niestety do tych należę i już dawno zamieniłam wannę na prysznic. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miarka >> bardzo mi przykro:( Zaczynam jakoś funkcjonować, ale poranek był straszny. Lenka ciągnie do zabawy, a ja kurczowo trzymam sie kanapy, żeby nie zwymiotować na nią:o Muszę coś na obiad wymyślić, a tak mnie mdli, że na samą myśl o obiedzie mnie odrzuca. Ale cóż trzeba coś dziecku ugotować, bo mąż będzie miał obiad z wczoraj. Kropka >> to ja pisałam o tym "dziedziczeniu" tendencji do rozstępów. Ale ja też mimo takiej opinii wcieram w siebie codziennie balsam;) Mam doła spowodowanego moim samopoczuciem ... Za oknem piękna pogoda, wakacje w pełni, a ja czuję sie jak wypluta:o Miłego dnia kobietki;) -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Taka tam aga >> bardzo mi przykro:( Moja pierwsza ciąży zakończyła się podobnie. Teraz jest Ci smutno i ciężko, ale uwierz mi kochana czas leczy rany. Ja po II poronieniach mam cudowną córeczkę Lenkę i mam nadzieję, że w lutym kolejnego szkraba i u Ciebie też tak będzie;) Jestem z Tobą całym sercem! -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czyżbym ja znów witała nowy dzień?:) Wydaje mi się, że u mnie mdłości zwiększają witaminy:o Wyczytałam na ulotce, że w przypadku mdłości należy je brać wieczorem, ale ostatnio zapomniałam i przedwczoraj wzięłam po obiedzie no i potem całe popołudnie i wieczór byłam wypluta bo tak mnie mdliło, a wczoraj było jako tako, bo wzięłam dopiero wieczorem. Dziewczyny jak byłam w ciąży z Leną to też bardzo bałam się o rozstępy. Całą ciąże smarowałam brzuch kremami na rozstępy (ale nie pamiętam z jakiej firmy, kupowałam coś w aptece). Ale akurat w czasie ciąży oglądałam w TV 2 programy, w których poruszano ten temat, i moja gin. też mi to potwierdziła, że rozstępy są genetyczne, a kremy nie dają nic poza nawilżeniem i natłuszczeniem skóry. Moja mama rozstępów nie miała i ja też ich nie mam. Teraz póki co smaruję się zwykłym balsamem ujędrniającym, ale pewnie dla czystego sumienia też z czasem przerzucę się na te specjalistyczne przeciwrozstępowe, choć w głębi duszy wierzę że to jednak genetyka. Endllesy >> to wystartujemy razem z dietką po porodzie;) Co do USG, to ja tez w I ciąży płaciłam sporo za to prenatalne, potem miało być to 3D czy 4D, ale Lena zastrajkowała i nie chciała się ruszać i lekarz powiedział nam, że to USG ma sens jak widać wyraźne ruchy dziecka, więc odpuściliśmy i nie wziął za nie pieniędzy. Teraz też będziemy robić tylko prenatalne, bo tam gdzie się leczę wszystko kosztuje jak za złoto. Dobrze, że mam wtyki w rejonowej przychodni bo kiedyś tam pracowałam i to co mi gin. zleca przepisują mi w przychodni na skierowania i dzięki temu nie płacę tych ogromnych kwot:o Miłego dnia życzę;) -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mała agatka >> mnie z Lena też męczyło dużo bardziej, co zjadłam to zaraz zwymiotowałam, jak jechaliśmy samochodem to mąż zatrzymywał się chyba co kilometr, a ja na poboczu wymiotowałam i tak do końca 6 m-ąca. A teraz mdli, na wymioty ciągnie raczej rano, chociaż wczoraj wieczorem też mnie pociągnęło, ale jest lepiej. A i mnie w I ciąży też ciągnęło podbrzusze przez całą ciążę, mimo że sie bardzo oszczędzałam bo ciąża zagrożona była, ale lekarka nie widziała w tym nic złego. Endllesy >> ja do formy po Lenie jeszcze też nie wróciłam, mimo że Lenka ma już ponad 2,5 roku:p Obiecałam sobie, że wezmę się za tuning po II ciąży;) -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam się z rana:) Mi dzień zaczął się od wymiotów:o Ale teraz zjadłam już śniadanie i jest jako tako. Wczoraj pisałam, że mdłości mam jakby mniejsze, a wieczorem myślałam, że zejdę tak mnie mdliło. Jejku jak czytam jak Wy mało jecie, to aż mi mina rzednie:o Ja wsuwam dwie kromki chleba na śniadanie, obiad II-daniowy, no i jeszcze wiecznie coś pogryzam, albo banany, albo jogurty, no i zawsze po córci dojadam i to pewnie mnie też gubi. Agunia >> na gazy dobry jest kminek, tylko trochę niesmaczny. Ja piłam to zaraz po urodzeniu, żeby Lenka nie miała kolek jak ją karmiłam. Kupuje się normalne ziarna kminku, czubatą łyżeczkę zalewasz szklanką wody i gotujesz na małym ogniu ok. 10 min. Lekko przestudzone można pić, ja piłam tego 3-4 szklanki dziennie. Moja Lenka zasmarkana. Zaraz się wyszykujemy i jedziemy na pocztę i na zakupy. Nie mam pomysłu na obiad, miała być ryba, ale dziecko zażyczyło sobie na śniadanie i zjadła całą małą konserwę makreli w oleju, więc pewnie na obiad już nie będzie chciała ryb. Miłego dnia kobitki;) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Kimizi odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asik >> wiem, że się martwisz, ale też napiszę Ci coś na pocieszenie. Mój mąż ma AZS. W dzieciństwie było tak jak u Krzysia. Teściowa wciąż biegała z nim po lekarzach, ale z wiekiem objawy złagodniały. Jemu lekarka mówiła, że w okresie dojrzewania mogą całkowicie zaniknąć. Obecnie jest tak, że od detergentów i kurzu schodzi mu skóra z palców, a do tego miękną i odchodzą od skóry paznokcie - wiem, brzmi strasznie, ale tylko brzmi, bo w rzeczywistości tych odchodzących paznokci nie widać tylko bardziej to czuć. A i jest bardzo wrażliwy na dotyk, tzn. dużo bardziej odczuwa zimno i gorąco pod palcami. W jego odczuciu letnia herbata w szklance odczuwana jest jak gorąca. I to tyle z objawów obecnie. Dlatego trzymajcie się dzielnie, teraz póki Krzyś malutki musicie sporo o to dbać, ale z wiekiem będzie dużo lepiej;) -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miarka >> kochana trzymam kciuki aby wszystko było dobrze!!! Dobrze, że zdecydowałaś się na szpital, zawsze to opinia lekarza, a nie przypuszczenia. Trzymajcie się! Mamakaterina >> ja w pierwszej ciąży od początku lekko się powiększyłam, ale to było tak jakby woda się we mnie zatrzymała, dosłownie z dnia na dzień już na samym początku nie mogłam się dopiąć w te najbardziej dopasowane spodnie. Ale ciąży i jakikolwiek brzuch było widać dopiero pod koniec 6 m-ąca. Za to teraz 8 tydzień, a ja też mam już brzuch, normalnie już jestem lekko wysadzona:o Mdłości mam nadal, ale są dużo mniejsze niż 2-3 tyg. temu. Cały dzień muli, ale jak wrzucam coś do żołądka to jest lepiej, więc praktycznie wciąż coś jem, efekt 1kg do przodu:o Najgorzej jest wieczorem, kiedy mdli mnie najmniej i zaczynają się zachcianki. Ostatnio wpałaszowałam kromkę chleba z serem żółtym, jajkiem, ogórkiem kiszonym i keczupem - mężowi oczy mało na wierzch nie wyszły. A i nachodzi mnie stres tego początkowego okresu po porodzie ... Zaczynam się bać nieprzespanych nocy, płaczu, no i dwójki dzieci ... Oczywiście cieszę się, że jestem w ciąży, i nie wiem sama dlaczego mnie to dopadło:( -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miarka >> to może skontaktuj się jutro z gin. niech Ci przepisze duphaston czy coś w tym stylu, bo lepiej dmuchać na zimne. Trzymaj się kochana! -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamadzieci >> dziękuję;) Mi to pasuje, bo mam wszystko po Lenie, więc nie będę musiała dużo uzupełniać. Ale oczywiście jak wyjdzie chłopiec to też będę szczęśliwa. Caroosia >> to my z jednych okolic:) Ja też chciałam córcię ubierać na takiego słodkiego łobuza, a ona teraz ma ponad 2,5 roku i jak ja jej szykuję rybaczki i trampki to jest płacz bo ona chce "siukenke":o Sprawdziłam jakie mi zleciła gin. badania i miałam zrobione: przeciwciała anty-Rh, morfologi, mocz ogólnie, posiew moczu, glukoza we krwi na czczo, VDRL, TSH, cytomegalia, toksoplazmoza i przeciwciała anty-HIV. Miłej niedzieli Wam życzę:) U mnie póki co bardzo leje i wieje nieźle. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nick................wiek......termin porodu...płeć.....miasto ka27 ................. 27.......27.01.2012.....??????????? aguniaaaa...........26.......02.2012..............ważne żeby było zdrowe kimizi................30.......02.2012..............???.............Wrocław katjusza81..........30.......02.2012........... syn - czuję to caroosia.............28.......02.2012...........córka - też to czuję ....Wrocław niespo_dzianka....19.......02.2012..........wszystko mi jedno tylko aby bylo zdrowe taka tam aga.......29.......03.02.2012......hm zobaczymy......Elbląg ksenia26.............27......03.02.2012.......zdrowe ale może być dziewczynka Marcia21............25.......04.02.2012........żeby było zdrowe syll19.................20.......04.02.2012.... ...żeby było zdrowe mala_agatka.......27........06.02.2012.....??? Miarka..............27........07.02.2012...... mąż twierdzi że synek Endlessly............27.......08.02.2012........zdrowe (może być syn).... Niemcy margerita3310....23.......10.02.2012........czuję ZDROWĄ córkę......Jabłonna wegeate............23.......13.02.2012......???...Poznań kropka693..........26.......14.02.2012....... zdrowa córka mamadzieci........24.......14.02.2012........jest córeczka chcemy Synka...śląsk mamakaterina.....27......14.02.2012........zdrow rajlax................29.......14.02.2012.......żeby było zdrowe.....Śląsk Cieszyński szczesliwa86......25.......17,02.2012.......zdrowe Edyyta .............25.......18.02.2012.......zdrowe...... Kraśnik nina_86............25........21.02.2012......nie chcemy wiedzieć......śląskie Załamana 1........25........22.02.2012.....napewno syn dziewczatko.......19........22.02.2012.... chce synka.... ŁÓdź Twoja_królewna..20........28.02.2012.....bez znaczeni aniawasde.........27.........28.2.2012.....jeszcze nie wiemy.....Warszawa -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Od czwartku nie zaglądałam i w efekcie teraz nadrabiałam 2h! :D U mnie mdłości jakby lżejsze, apetyt większy i to mnie martwi, bo nie chciałabym przytyć więcej niż w I-szej ciąży:o W piątek zaplanowałam wizytę w laboratorium bo do lekarki mam jechać 11albo 12.07. A tu moja Lenka śpi jak suseł do 8. W końcu oczęta otworzyła, szybko ubrałam siebie i ją i zrobiłam wszystko. Moja gin. w I ciąży zlecała mi mnóstwo badań, myślę że teraz będzie podobnie. Mamadzieci >> czy mogłabym Cię prosić o sprawdzenie płci? Mam 30 lat i okres miałam 4-5-6.05 (piszę te 3 dni, bo wyjątkowo wtedy nie zaznaczyłam, ale pamiętam, że był gdzieś w tych okolicach). Z góry dziękuję;) W pierwszej ciąży zakupy zaczęłam robić chyba w okolicy 7 m-ąca. Mąż też był przeciwnikiem różowych ciuszków dla dziewczynki, a potem sam pakował ją tylko w różowe, bo to "jego królewna" :D Piszecie o tych bolących piersiach, a mnie wcale nie bolą, są może bardziej tkliwe i nabrzmiałe, ale nie bolą. A i do tej pory piłam morze wody mineralnej niegazowanej, a teraz po niej ciągnie mnie na wymioty, za to gazowana działa jak zbawienie ... -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A pijecie teraz kawę? Ja tak, mimo że nie mam na nią wcale ochoty, ale znów bez kawy jestem bardzo śpiąca, i wtedy zaczyna mnie bardziej mdlić, poza tym ciężko mi funkcjonować bez kawy przy małym dziecku. Dodam, że mam niskie ciśnienie, a kawę piję jedną pół na pół z mlekiem. Idę myć łazienki:p -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Fajnie, że tu taki ruch;) Mam jednak problem z zapamiętaniem nicków i już nie pamiętam komu miałam co napisać:o Wegetae >> Tobie gratuluję z całego serca!!! My wzięliśmy ślub cywilny jak byłam w 7 m-ącu, bo mąż nagle stwierdził, że chce abyśmy ja i dziecko mieli takie samo nazwisko. Na ślubie byli tylko rodzice i rodzeństwo, które było jednocześnie świadkami. Jak Lenka miała 1,5 roku połączyliśmy ślub kościelny z chrzcinami i wtedy zrobiliśmy już dużo większą imprezkę. Mi mdłości również odbierają radość tego stanu, tym bardziej że ostatnio trwały do końca 6 m-ąca, a poza tym mam wakacje i fajnie byłoby leniuchować, bawić z córcią i fajnie się czuć ... Co do wózków, my też stawialiśmy na 3-funkcyjny. Kupiliśmy cały komplet Roana, ale z funkcji fotelika na stelażu wózka nie skorzystaliśmy ani razu:) Zresztą wiele było takich zakupów, których nie używaliśmy. Z gondoli Roana byliśmy bardzo zadowoleni, tym bardziej, że zima w której urodziła się Lenka była wyjątkowo śnieżna, a on na swoich dużych pompowanych kołach spisał się rewelacyjnie. Spacerówka też była ok, ale jest duża i z czasem dostaliśmy spacerówkę Chicco (nie pamiętam modelu) - rewelacja zwłaszcza na wyjazdu do galerii handlowych, składa się świetnie, ma małe rozmiary i doskonale sie prowadzi, ale nie polecam go jako wózek miejski na nasze polskie chodniki. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Kimizi odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie wiem jak to się dzieje, ale jak jestem poza domem, a dokładniej jak jestem czymś bardzo zajęta to mnie nie mdli. Dzisiaj miałam radę pedagogiczną w szkole i spokojnie ją przeżyłam. Tomaszkowa >> Lenka też nadal śpi z pieluchą i rano jest ona mocno zsiusiana. W przedszkolu panie powiedziały mi, że jeszcze ma czas. My również mieliśmy jechać w niedzielę na urlop, ale kolejne 15 dni nie zapowiada sie ciekawie, więc też przesuwamy o tydzień - na razie ... No i właśnie chciałam teraz na wakacjach oduczać Lenkę sikania w nocy, ale znów podczas wyjazdu nie wiem jak to będzie i tak sama nie wiem jak to rozegrać. Asik >> anegdotka o małych cyckach wywołała u mnie i mojego męża (nie mogłam sie oprzeć i mu przeczytałam) łzy śmiechu. Eh dzieciaki są rozbrajające:D Ja jestem matką po uszy zakochaną w swoim dziecku, nie mogę się oprzeć i wciąż jej powtarzam jak bardzo ją kocham, że kocham jej nóżki, rączki, włoski itp. No a mąż często w zabawie woła do Leny "dawaj mi ten brzuszek, zaraz go zjem", po czym Lenka przybiega do mnie z podkówką i woła "mamuńciu tatuś zjadł mi ten kochany brzuszek" :) Lena też podchwytuje te niezbyt ładne słówka. Chyba z przedszkola, bo u nas takich sformułowań się nie używa, przyniosła "ty staruchu" albo "ty małpo". Powiedziałam jej, że tak jest bardzo brzydko, do tego ze zdegustowaną miną, na co ona pyta mnie, czy "krasnoludek" jest ładnie, więc ja przytaknęłam, to teraz zamiast "ty staruchu" mam "ty krasnoludzie":) Ale jak coś brzydkiego podłapuje to udaje mi sie to zwalczyć póki co tłumaczeniem. No i dzięki jej czujności ja przestałam w domu całkowicie przeklinać:) -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nina_86 >> nie wiem jak jest z rutinoscorbinem, ale to chyba porządna dawka wit. C, więc nie powinno zaszkodzić. W poprzedniej ciąży jak tylko coś się zaczynało piłam mleko gorące z łyżeczką miodu i masła, a do tego chleb z masłem i czosnkiem i nacierałam sobie skronie i nos kropelkami Olbas Oil - tym udawało się zdusić chorobę. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Caroosia >> a coś się dzieje, czy to przez plamienia? W każdym razie leż, odpoczywaj i się nie martw - wszystko będzie dobrze;) A film to sobie włącz, ale jakiś lekki i przyjemny coby sie nie nakręcać. Mój mąż też kochany, ma dobre chęci, tylko nie zawsze mu wychodzi:p Z zup toleruje tylko rosół i pomidorową ale z makaronem. Ja za to lubię chyba wszystkie i to jak najgęstsze. A dziś na obiad mam gołąbki z kiszonej kapusty i kaszy gryczanej. Mąz kiedyś o takich słyszał i specjalnie ukisił kapustę z całymi główkami, żeby spróbować takich gołąbków, no i polubił je bardziej niż te tradycyjne, choć ja obstaję jednak przy tradycyjnych. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Kimizi odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Amorku, Mamunia Rano małą ostawiłam do przedszkola, a potem pojechałam załatwić sobie skierowanie na wszystkie badania, które mi zleciła moja gin., bo gdybym chciała u niej robić w tym centrum ginekologicznym to za wszystko musiałabym płacić i z torbami bym poszła. Potem odwiedziłam koleżanki z byłej pracy, potem troche poleżałam na tarasie, a teraz muszę się zabrać za sprawozdanie na jutrzejszą radę pedagogiczną ... Nie chciało sie wcześniej to teraz trzeba siedzieć i dziergać! A'propos przedszkoli. Jak już sie nam udało Lence załatwić (dosłownie załatwić) miejsce w przedszkolu, to nagle okazało się, że najnormalniej w świecie dostała się do dwóch innych przedszkoli w miejscowości bliżej nas, bez żadnych znajomości:) Teraz to by nawet lepiej było, gdyby chodziła do przedszkola tam gdzie mąż pracuje bo nie wiem jak my to pogodzimy jak ja będę na macierzyńskim i trzeba będzie ją wozić codziennie do miejscowości moich rodziców (od nas ok. 13 km). A z drugiej strony tam gdzie jest ma świetną opiekę, przedszkole malutkie, opiekunki młode, a pomocnice opiekunek to takie prawdziwe babcie, co przytulą, pocałują, na kolanach wyściskają. Do tego wszystko w takiej starej villi. Co prawda bez mnóstwa zajęć, które teraz są organizowane dla dzieci zwłaszcza w tych prywatnych przedszkolach, ale kij z tym - jeszcze zdąży się nauczyć wszystkiego w szkole, zwłaszcza że teraz szybciej sie tam idzie. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja wygrzewam się na tarasie. Obiad mi sie rozmraża, bo czas rozmrozić lodówkę i zamrażalnik, więc wyjadam wszystkie zapasy. Potem pojadę po córcie do przedszkola, a póki co złapie trochę słońca bo ja z tych wiecznie bladych jestem. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Endlessy >> ja też uwielbiam zupy;) A i swoją drogą super będzie u Ciebie ta różnica wieku między dzieciaczkami. Też tak początkowo chciałam, ale potem zmiana pracy, jedna druga i nie wyszło. Teraz w sumie też obawiam sie jak w pracy zareagują, ale w końcu rodzina najważniejsza:D -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A i mój mąż z lodówki wyjada tylko to co z przodu, bo tego z tyłu "nie widzi":o -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miarka >> mój mąż jak ma sprzątać to kurz wyciera tylko w zasięgu wzroku, nie przyjdzie mu na myśl, żeby np. podnieść wazon, on wytrze dookoła, a podłogę w całym domu to umyje jedną szmatą, nie płucząc jej w trakcie, a mamy ok. 115m2:o -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rano ze snu wyrwał mnie budzik i swoim zwyczajem szybko wsadziłam głowę pod kran, a jak ją już wyciągnęłam to kolejne 5 minut spędziłam nad kibelkiem:o Córcia w przedszkolu, ja załatwiłam już sobie skierowanie na milion badań, bo moja lekarka to bada "od ryja do ogona". A i nie wiem ile kosztuje beta bo nigdy tego badania nie robiłam. Co do L4 to już wcześniej pisałam, że chciałabym pracować maksymalnie długo. Ja apetyt tez mam gorszy niż zazwyczaj, ale znów jak nie zjem częściej niż co 3h to zaczyna mnie strasznie mulić, więc staram się coś tam przegryzać. Normalnie uwielbiam słodycze, a teraz mogą nie istnieć. Fazę na pomidory miałam tydzień temu, teraz chodzą za mną brzoskwinie. A co do informowania rodziny, to u mnie wiedzą rodzice i teściowie, oraz jedna ciocia z wujkiem. I to tyle, i na razie nie rozgłaszam tego dalej pomna moich wcześniejszych dwóch poronień:o