![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/K_member_1983981.png)
Kimizi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kimizi
-
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kefirku >> bardzo fajne te spodnie i twarzowe, a raczej brzuchate:) Pia >> no ja właśnie siebie nie miałam za jakąś szczupłą - raczej normalną, ale kompleksów też znów jakichś wielkich nie miałam, po prostu dobrze się czułam ze sobą, tylko na buźkę okrągłą zawsze narzekałam. No ale jak mi ta moja gin powiedziała, że ja taka szczupła to jakoś mnie to ubawiło:) Ten wózek Jeep świetny i bardzo się mojemu mężusiowi spodobał. -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Kochane:) Jestem już po wizycie no i wygląda to tak: Co do tego bólu jak na okres to gin. powiedziała że to może się wiązać z ruchami dzieciaczka, ale w moim przypadku są jeszcze takie bóle, od których brzuch się napina no i na to przepisała mi no-spę. Powiedziała żeby ograniczyć wysiłek, jeśli po spacerze robi się twardy brzuch to unikać długich spacerów, ale ogólnie takie skurcze są charakterystyczne dla szczupłych dziewczyn (od razu lepiej mi się zrobiło jak to usłyszałam) i paniki gin z tego nie robiła. Dzidzia się pupką odwróciła więc nadal nie wiem kto tam u mnie mieszka, ale 28 lipca mam USG połówkowe 3D (koniec końców zdecydowaliśmy się na to 3D bo pani nas zaskoczyła pytaniem i mężuś wypalił, że 3D), więc chyba już będzie wiadomo. Poza tym Duphaston zmniejszyła mi do 1x1, witaminki kazała brać już codziennie i przepisała jeszcze magnezin, ale nie pytałam na co to. No to chyba na tyle z tej wizyty:) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A co do mojego mężusia to my tak naprawdę to nie jesteśmy małżeństwem, ale to ze względów finansowych. Wiem, to dziwnie brzmi, ale jest to związane z pracą mojego "męża", tym że ja mam mieszkanie na siebie i naszą chęcią budowania się, bo mężuś może z pracy dostać pokaźną sumkę dofinansowującą budowę pod warunkiem, że nie ma żadnej nieruchomości on ani jego ewentualna żona, a że ja mam mieszkanie no to byłaby lipa. Dlatego musimy poczekać do przyszłego roku i ślub planujemy na maj 2009 - póki co tylko salę mamy zaklepaną, a od 2 tygodni zapominamy zadzwonić żeby zaklepać orkiestrę. -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kessi >> w jednym markecie widziałam te herbatki - średnio 9-10zł za opakowanie, ja natomiast w pieluchach się nie orientuję. Kefirku a w jakim sklepie kupiłaś sobie te spodnie i czy one mają taki wysoki ten pas bawełniany na górze czy niski???? -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No ja też mam problem z ubraniem do lekarza, bo dzisiaj zimno i chmur całe niebo, a ja już tylko rybaczkami dysponuję i legginasami za kolanko:( -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zresztą Donn chyba też:) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie z tego co pamiętam Kiniak jest na wakacjach:) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Teraz już niestety żadnej z Was nie posprzątam, ale może jutro;) bo właśnie się wykąpałam, umyłam główkę i jestem świeżutka - w sam raz do lekarza:) A z tym sprzątaniem to jest tak, że jak wiem że mi nikt nie będzie przeszkadzał i nie muszę się spieszyć to lubię sobie tak wszystko doprowadzić do ładu i składu. Co prawda mężuś sam chciał przejąć sprzątanie na czas ciąży, ale ja już ma dosyć użalania się nad sobą, poza tym jak się maluszek urodzi to przybędzie mi obowiązków, dlatego nie mogę się odzwyczajać od najzwyklejszych prac domowych:) Zresztą jakoś mi głupio że on sprząta, skoro ja cały dzień w domku siedzę i jedynie obiadki mam na głowie. -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja właśnie skończyłam sprzątać i to na błysk, poodkurzałam, pomyłam podłogi, starłam kurze, na błysk wysprzątałam łazienkę i właśnie wcinam owoce:) Ale mi ten czas zleciał od rana!!! -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zaba >> to fakt, mężczyźni z reguły wolą chłopców, ale to chyba z obawy czy będą umieli poradzić sobie z dziewczynką, bo to wiadomo inne problemy, inne zainteresowania i cała masa gumek, spinek, lalek itp.:) Mój tato wolał dziewczyny, ale to z obawy żeby syn nie miała tak ciężkiego charakteru jak on w młodości:) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Patinka >> u mnie kilka lat temu były takie problemy i sąsiadom siadło video no i żądali pieniędzy od spółdzielni mieszkaniowej i dostali, więc jakby co to tez tam się udam. Póki co DVD wyłączamy zaraz po obejrzeniu filmu bo też wysiadło przez ten prąd, ale wymienili w ramach gwarancji. Ostatnio też walczyliśmy ze spółdzielnią bo tynk odleciał ze ściany szczytowej bloku na nasze samochody (które zresztą stały na parkingu pod blokiem) no i troszkę odprysków porobił. Spółdzielnia próbowała nas wykołować że to niby ma pokryć firma która ten tynk kładła, ale my od razu uderzyliśmy do ubezpieczyciela spółdzielni i dostaliśmy w sumie ok.2000zł odszkodowania - ale waleczni jesteśmy:) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasia >> ja już o tym wspominałam, na zaparcia bardzo dobre są suszone morele, a do tego mają podobno żelazo, więc może spróbuj. Ja codziennie wieczorem zjadam ok.4-5szt. i póki co zaparcia mnie nie męczą:) Zaba >> też ostatnio odcięli mnie od energii i to w niedzielę od 20-tej do 22-ej. Dobra pora na robienie dzieci, tylko że u nas już zrobione, ale poprzytulać się można i pogadać bez akompaniamentu telewizora:) Wogóle u mnie w ciągu dnia bardzo często znika prąd tak na kilka sekund, szlag mnie trafia, a jak mi jakiś sprzęt elektroniczny pójdzie to zadymę zrobię i nie popuszczę - będą mi płacić! -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć i czołem:) Izu >> wiem coś o takich koszmarach bo też czasami mi się taka durnota przyśni, ale wyczytałam gdzieś w necie, że kobietą w ciąży bardzo często śnią się tego typu koszmary i że to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością - to jakby ktoś w sny wierzył:) A ja dzisiaj od 6:30 na nogach, zamierzam wysprzątać mieszkanko, a do tej pory poprasowałam suche pranie:) Na 18-tą jadę do ginka, ale będę Was podczytywała i dopisywała na bieżąco:) Pia >> Ty pytałaś, czy teściowa też brała się do głaskania brzuszka - a więc nie. Jeszcze kilka tygodni temu wciąż mi dogadywała, że gruba się robię z dnia na dzień, ale chyba teść jej coś powiedział, bo od tygodnia jak tylko mnie widzi to wciąż wychwala jak szczupło wyglądam. A faktem jest, że jeśli chodzi o opiekę nad dzidziusiem to tylko moja mamusia wchodzi w grę, bo teściowa to hipochondryk i jest zbyt chora by przy dzidziusiu pomóc. Chociaż z drugiej strony przecież nie ma takiego obowiązku, ona swoje dzieci wychowała, dlatego nie mam jej tego wogóle za złe. Zresztą nawet jakby chciała to ona ma takie metody wychowawcze, że ja bym potem z własnym dzieckiem musiała w domu walczyć, więc dziekuję:) Wstawać śpiochy!!! -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kefirku >> jeśli chciałabyś zrobić morfologię i nie płacić to możesz pójść do internisty państwowo, powiedzieć, że jesteś w ciąży i że chciałabyś dostać skierowanie - nie może Ci odmówić, a jeśli nawet spróbuje to możesz go postraszyć NFZ-em (jestem obcykana w tych sprawach bo zajmuję się tym niejako na co dzień w pracy :) ). -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejo:) Pia >> no właśnie z tym łóżeczkiem to wiąże się wielki sentyment mojej mamy bo to łóżeczko było robione specjalnie na zamówienie dla mojej siostry, no i mama taka przywiązana do niego. Zresztą moja kochana mama to częściowo jest jeszcze w czasach, kiedy nic w sklepach nie było i nie będzie, i np. wciąż ma w piwnicy pralkę Franię \"na wszelki wypadek\", a ostatnio jak się rodzicom po 30 latach zepsuł automat to i tak tej Frani nie wyciągała tylko kupili nowy, wiec teraz się z niej śmieję:) Z tabelki faktycznie wychodzi mi dziewuszka, więc obyś Pia miała rację, chociaż mężuś się troszkę zawiódł, mimo iż cały czas zapewnia, że dla niego nie ma różnicy, to jednak widzę, że wolałby chłopaczka:) Lenka, Kefirek >> jak tylko jutro wieczorem wrócę z tej wizyty to wszystko napiszę, zwłaszcza o tych bólach bo zamierzam gina wypytać o wszystko!!!! Dzisiaj poszliśmy po obiedzie na spacerek to w drodze powrotnej już się brzuch napiął i lekko zaczął boleć, więc nie wiem czy powinnam chodzić. Ale siedzieć w domu to mi się też nie uśmiecha bo nienawidzę cały dzień siedzieć w domu:( -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To ja poproszę o ten przepis, może mi wyjdzie w tym moim zepsutym piekarniku skoro jest łatwe:) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A no i powiedziałam mamie, że tego jej łóżeczka nie weźmiemy, troszkę było jej przykro, ale powiedziała, że rozumie i że jak wolimy, ale ona uważa, że szkoda wydawać na nowe łóżeczko. Za to jak jej powiedziałam że oglądamy na allegro wózki używane to się obruszyła, że czemu nie nowy - za tą moją mamą to nie nadążę:) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejo:) Kefirku >> widzę, że humorek u Ciebie dużo lepszy i całe szczęście:) U mnie pawik zawitał wczoraj wieczorem i dzisiaj też jakoś mnie kręci, więc może znów się tak wieczór zakończy, ale ogólnie jest jakoś lepiej. No i mnie też brzucho pobolewa, w poniedziałek rano to aż mi się płakać zachciało, bo mnie taki ból złapał jak na okres, normalnie co chwilkę sprawdzałam czy czasem mi coś nie poleciało, ale na szczęście to przeszło, a zaczęły się takie bóle ciągnące, nie wiem co to oznacza, ale mam jutro wizytę więc na pewno się o wszystko wypytam:) Co do porodu, to ja tu chyba jestem największą panikarą:) Ale Dziewczyny dzisiaj spotkałam kuzynkę, która urodziła na początku czerwca i powiedziała mi, żeby nie słuchać wogóle nic co mi mówią o porodzie, o bólu itp., bo każdy poród jest inny, każda z nas ma też próg bólu inny, poza tym to jest tak nowa sytuacja, że żadna z pierworódek nie wie jak się naprawdę zachowa. No i tego będę się trzymała, poza tym to dopiero połowa drogi przed nami, jest czas na stres potem:) Izu >> bardzo Ci współczuję z tą pracą, dlatego jeśli źle się czujesz i masz taką możliwość to idź na L4. Sama po sobie widzę, że gdybym przez ostatnie miesiące musiała wstawać na 7-mą do pracy to bym ten mój stan chyba przeklęła, bo czasami tak mnie mdliło i ciągnęło na kibelek, że nie byłam w stanie z domu wyjść przez cały dzień. -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też powinnam się wybrać do fryzjera, bo co prawda nadal zapuszczam, ale lepiej by mi się włosy układały jakbym ten dywan z szyi obcięła. Ale tak jakoś mi wciąż nie po drodze, bo u nas niby dużo zakładów fryzjerskich, ale do każdego trzeba się umówić, a ja bym wolała jak z ulicy wejść i po sprawie. -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zaba >> to Ty już lada chwila będziesz miała wszystko dla dzieciaczka, bo troszkę już chyba kupiłaś:) Ja nie pozwalam nic kupować, jeśli wszystko będzie dobrze to zaczniemy od września, tym bardziej, że teraz i tak gorący okres wydatkowy i wciąż coś trzeba kupić. W sierpniu jest rocznica moich rodziców, urodziny i imieniny teściowej, imieniny teścia, przegląd mojego autka trzeba zrobić, do tego dojdzie pewnie lekarz i coś z budową, więc wydatków troszkę jest:) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć i czołem:) Nadziejamyszki >> bardzo fajny ten wózek, mi się podobają takie głębokie, ale jeśli chodzi o to czy on jest dobry i praktyczny to niestety doświadczenie u mnie żadne. Wczoraj moja mama pokazała wywlekła z piwnicy to łóżeczko po mojej 33-letniej siostrze, no i mężuś powiedział, że mu się nie podoba bo teraz są takie fajne, takie ładne i on nie chce żeby dzidzia w takim staruchu leżała. Tzn. nie powiedział mojej mamie tego wprost, ale i tak nos na kwintę zwiesiła i taka urażona była. Kurcze ale przecież mamy prawo chcieć mieć coś po swojemu, jejku jak z tymi rodzicami ciężko niekiedy ... A mnie wczoraj wieczorem jeszcze do kibelka przykuło, a i dzisiaj czuje, że pawik się czai. A moja dzidzia to wczoraj wieczorem rozbrykała się na całego i podobnie jak chyba Yvon nie wiem czy ja to wytrzymam np. za 2 miesiące bo mnie to normalnie dźga od środka! -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Widzę, że teraz kilogramy nam w głowie:) Ja dzisiaj usłyszałam, że ciałka nabrałam, a mi się wydawało, że po mnie niewiele widać:) No i ja przez ostatnie 4tyg. przytyłam 1,5kg. Ale u mnie to dlatego, że ja teraz więcej czasu spędzam na kanapie niż np. na spacerze. A trudno nie przytyć jak się leży do góry brzuchem, nawet wówczas jak się je dosyć zdrowo. Dzisiaj sie dowiedziałam, że jedna znajoma przytyła 16kg, a uwierzcie ja bym jej nawet 7kg nie dała, bo ona była bardzo szczupła i nawet brzuszka dużego nie miała, wiec nie wiem co za lipa z tymi kilogramami. Ja na szczęście nie przechodzę stresa z ważeniem w gabinecie, bo ja się przed wizytą ważę w domu i na miejscu podaję tą wagę w rejestracji jak czekam na wizytę, więc lekarka sama sobie potem odczytuje z karty ciąży:) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Z nowości u Meaaa: czuje się dobrze, skurcze macicy są już rzadsze, więc w czwartek jak będzie dobrze to zapadnie decyzja czy wraca do domku:) Dzisiaj miała badanie z obstawa studentów, lekarzy i pielęgniarek i było to dla niej mało przyjemne, czemu się wcale nie dziwię, bo też bym nie chciała żeby mnie taka ekipa oglądała od dołu:( Ale najważniejsze, że nasza Meaaa ma się dobrze i przesyła Nam pozdrowienia - ją też od Nas gorąco wciąż pozdrawiam:) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja jestem, tylko trochę zabiegana, chociaż to może zbyt mocne słowo, bo czy można być zabiegana jak się jest na L4, nie ma się dzieci, a jedyna praca nagląca to obiad dla mężusia? No ale wczoraj odwiedziłam dziadka, a dzisiaj siedziałam u mamy:) Gratuluję wszystkim Mamom ich wiadomych pociech:) Ciekawe czy ja się dowiem co u mnie się rozwija pod serduchem, bo w czwartek mam wizytę. U mnie dzisiaj też zimno no i miałam ubrać jeansy, a tu niespodzianka - guzik się nie dopina no i jestem tylko z jedna parą długich sportowych spodni! A do tego sąsiadka u rodziców mnie zobaczyła no i dawaj jak to ja już ciała nabieram - wrrrrrrr!!!!! - nie lubię jak mnie ktoś tak informuję jakbym lustra w domu nie miała, przecież wiem jak wyglądam!!! Co do ruchów to wczoraj rano poczułam na bank, ale nie mrowienie czy bulgotanie, tylko tak jakbym obcego w brzuchu miała i normalnie mnie coś dźgało:) Wieczorem to już sobie mężuś wyczuwał bo mi nie pozwolił swojej ręki zabrać:) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Dziewczyny:) Najnowsze wieści od Meaaa: ma się dobrze, nadal jest tylko na lekach bo nic złego się nie dzieje, dzisiaj miała usg i UWAGA, UWAGA!!! - najprawdopodobniej to będzie dziewczynka, więc może faktycznie teraz się zaczną sypać dziewczynki:) Mnie dzisiaj rano bardzo bolał brzuch, ból taki sam jak przed okresem, zmartwiłam się, ale potem przeszło, więc poczekam do czwartku bo wtedy mam wizytę, mam nadzieję, że nie będę musiała wcześniej jechać do lekarza bo to niestety wyjazd do innego miasta. Oby tylko wszystko było dobrze!!!! Co do głaskania brzuszków przez innych to mój teść już dawno jakiś miesiąc temu próbował, ale ja nie miałam nic przeciwko bo bardzo go lubię i tym bardziej było mi miło, że on tak się cieszy:)