Kimizi

Kefirek >> wcale nie uważam, żebyś potraktowała tego pana niewłaściwie, a Tobie współczuję. Bo są rodzice którzy uważają, że wystarczy jak dziecko wychodzi z domu do szkoły i już jest ok, ale dziecku trzeba poświecić trochę rodzicielskiej uwagi, sama szkoła dziecka nie wychowa. Pamiętam jak ja chodziłam do podstawówki i w klasie była taka dziewczynka, która nie uczyła się, nie odrabiała lekcji, za to jej mama notorycznie obwiniała każdego nauczyciela po kolei że się uwziął na córce, bo ta dostaje dwójki. Potem ta dziewczyna zmieniała co pół roku liceum, bo zawsze sie ktoś uwziął. Ostatni raz rozmawiałam z nią po próbnej maturze, którą oblała :(

Pia >> jak się dowiesz co z tym chłopczykiem to napisz proszę!!!

to prawda co pisze Kiniak >> Ewa jestem pełna podziwu!!! Meaaa >> nie ale ładna z Was para, śliczne jest to wspólne zdjęcie;)

julinka >> dobrze że to nic poważnego, ale może niech ten dzień sie już kończy żeby nic złego się już nie wydarzyło! Jeśli chodzi o problemy z siusianiem to wygląda mi to na zapalenie pęcherza, czyli pewnie jakaś bakteria u małej jest w moczu. A ile ten maluszek ma latek?

Adza1987 >> mój mężuś musiał mieć z trzech ostatnich miesięcy średni miesięczny dochód na poziomie >3100,- netto żeby dostać we frankach, na złotówki wystarczyło 2500zł netto, ale rata kredytu wychodzi wówczas o ok.500zł więcej miesięcznie - a to bardzo dużo.

Wróciłam właśnie z działki rodziców, zjadłam truskawki i mnie muli :( Pia >> to bardzo przykra sprawa z tym chłopcem :( Adza1987 >> jeśli chodzi o kredyt, to tak jak już Któraś z dziewczyn doradzała - najlepszy jest doradca. Mój mężuś (a właściwie jeszcze nie mężuś) właśnie czeka na decyzję z banku. Ale on kredyt bierze sam na 250tys. na budowę domu. Oczywiście łatwiej dostać kredyt we dwoje, bo wtedy zarobki mogą być mniejsze. Ważny jest też bank jaki sie wybiera, czy jest możliwość wcześniejszej spłaty kredytu i ile wynoszą koszty dodatkowe do kredytu. Nasz doradca właściwie sam ten kredyt załatwiał, tzn. my dostarczaliśmy mu tylko potrzebne dokumenty i raz byliśmy w banku żeby złożyć wniosek (który zresztą ten doradca nam wypełnił). Jak trzeba było coś jeszcze złożyć to ona jechał i składał. Tylko ten doradca sam sobie działa, a nie w żadnej firmie, bo próbowaliśmy też przez chyba \"open finance\", ale oni tylko pomagają wybrać bank, a resztę robisz sam. A ten nasz to zna kobiety w tym banku i trochę spraw udało się nagiąć, a jakby mężuś sam załatwiał to by juz tak łatwo nie było. Poza tym w naszym przypadku była juz działka budowlana, która stanowiła nasz wkład.

Cześć i czołem :) U mnie dzisiaj ranek rozpoczął się nad kibelkiem, także Pia możemy sobie podać ręce ... Wystarczyło pół kubka herbaty, żeby mnie zmuliło i zapędziło do łazienki :( A teraz jestem po sowitym sniadanku i czuję się jak na bombie zegarowej !!! Meaaa >> zaufaj lekarzowi i nie martw się na zapas, bo nie jesteś jedyną kobietką która ma tego typu problemy. Inne też jakoś rodzą dzieci, więc bądź dobrej myśli ;)

Kefirek >> a wiesz coś może na temat ciśnienia w ciąży? Bo jak byłam pierwszy raz w ciąży, to też mi rosło, a normalnie to go prawie nie mam. Poza tym, to ja się właśnie zastanawiam co ja tu jeszcze robię, bo normalnie to o 21-ej jestem śpiący trup, a teraz to jakby mi ktoś cos dosypał do wody ...

Julinka >> dzięki za kolejne nowiny, jak każde dla mnie szczególnie cenne, bo jak już mam nadzieję, że dużo wiem, to sie nagle okazuje że nie wiem nic :) Pia >> fajnie, że sie odezwałaś, bo jakoś tak dziwnie, jak w środku dnia nie naksrobiesz :) U nas też są używane meble, które ja uwielbiam oglądać:) My również jak zamieszkaliśmy razem umeblowaliśmy się częściowo w ten sposób i niejeden był w szoku, że "starocie" moga tak fajnie wyglądać. Bo np. jeden Pan przywiózł nam z Niemiec całą sypialnię, tzn. ogromne łóżko z bardzo porządnymi dwustronnymi materacami, 5-drzwiową szafę (w którą i tak sie nie mieścimy), komodę, lustro na ścianę i dwie szafki nocne i za to zapłaciliśmy 3 lata temu 700zł, więc cieszyliśmy się bardzo :) Dla wszystkich przyszłych Mam, które juz zaczynają zakupy. Dzisiaj w C&A widziałam obniżki na takich właśnie malutkich ciuszkach i np. 2x body (bo to było sprzedawane w kompletach) w różne wzorki i kolorki kosztowało 12zł (wychodzi 6zł za 1szt.), więc polecam, bo były bardzo ładne:) Ja po tych sklepowych odwiedzinach zauważyłam jedna rzecz: ja szłam prosto na rzeczy różowe dla dziewczynek, a mężuś od razu na te dla chłopców :)

ewcia_82 >> suchy i zapchany nos mnie nie męczy, za to nie ma dnia żebym przynajmniej ze dwa razy nie kichnęła tak siarczyście, że (aż wstyd sie przyznać) za fontannę mogę robić, a wcześniej mi się to nie zdarzało:) Kurcze, najadłam się arbuza i mi zwieracze pęcherza odmówiły posłuszeństwa! Jak to jest, że człowiek sika więcej niż wypije? Ale mnie ssie, w głowie mam juz śniadanko, oj zjadłabym coś, ale jak się najem, to potem w noce źle mi się śpi.

Cześć i czołem :) Wróciłam od gin. i jest ok :) Tzn. szyjka i łożysko jest super (cokolwiek miałoby to znaczyć), dziecina ruchliwa jak ja w dzieciństwie(;)), duphaston mam zmniejszyć z 3x1 na 2x1 + folik + prenatal. Płeć nieznana, może będzie widać ok.20tyg. wg gin. Ogólnie moje samopoczucie jest dobre, nie mam jeszcze wyników wymazu, w którym na pewno ukryły się bakterie, trochę mnie muli, mam za to wyższe niż normalnie ciśnienie, tzn. normalnie to nie mam ciśnienia, a teraz mam wzorowe :) To tyle o mnie:) Kiniak3032 >> Twoje podsumowanie było bombowe:) No i te anegdotki - uśmiałam się :) Kasia1911 >> zabiłaś mnie tymi ciuszkami! Jak już się dowiedziałam co to są body a co pajacyki, to Ty wyskakujesz ze śpiochami, półśpiochami - a co to jest !!!!!! Dzisiaj poszliśmy do sklepu oglądać ciuszki i oboje pod nosem powtarzaliśmy czym się różnią body od pajacyków, a tu kolejna zagadka!!! Dobrze, że zdjęcia tych Twoich ciuszków były opisane to mi się trochę rozjaśniło :) Oj, ciężko będzie ... yvon_1986 - ja pytałam moją gin. o bóle, kłucia i wzdęcia brzucha i ona powiedziała, że w 16 tygodniu to już spokojnie można coś takiego odczuwać, więc głowa do góry - jest ok:) A w ogóle to humor mi sie poprawił, bo łóżeczko zmieści nam się do sypialni. Mamy w planach przeprowadzkę w przyszłym roku, więc dopiero wtedy będzie dzidziuś miał swój pokój, a tak póki co nie zabiję się w nocy jak będę wstawała do karmienia bo brzdąc będzie pod ręką (bo normalnie jak wstaje w nocy siku to jestem nieprzytomna i kiedyś weszłam w zamknięte drzwi od pokoju).

Gonia1987 >> osobiście wolę zestawy w stylu duża kanapa + fotele, ale jak jest fajna rogówka to tez mi sie podoba. A co do dermy, ojej, raz byłam na imprezie, na której przyszło mi siedzieć na takim cudzie i wierz mi, marzyłam aby ta impreza skończyła się jak najszybciej, mimo że należę do zmarzluchów to tyłek miałam zlany potem, poza tym w ogóle niewygodnie się na tym siedzi. Przemyślcie to. My w tamtym roku kupowaliśmy dłuuuugą kanapę i fotel, ale obicie mamy z materiału, tylko, że ja sobie wybrałam taki gruby włoski materiał, który kosztował tyle co derma z najwyższej półki, ale muszę powiedzieć, że jest na tyle fajny, że nie widać na nim żadnej plamki i cholernie trwale wygląda. A do wszystkich Dziewczyn >> powiem Wam jedno, słabo mi się zrobiło od samego czytania o porodzie, ja nie wiem czy ja to sobie dobrze przemyślałam, jejku jak ja dam radę, wszystko jedno czy naturalnie czy przez cesarkę, jejku jejku, ok.50cm i 3kg dołem na żywca - !!!!!!!!!!!!!, a znów rana po cesarce i nie móc się wyprostować przez kilka dni - !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!, jejku jejku pot mnie oblał ...

A co do porodu, to moja Mama uważa, że ja jestem tak mało odporna na ból, że może lepiej byłoby zdecydować się na cesarkę, ale ja coraz częściej myślę sobie, że to takie pójście na łatwiznę. Owszem, zdarza się, że nie ma innego wyjścia, ale świadomie podejmować decyzje o cesarce bo się boi naturalnego porodu to chyba nie jest dobry pomysł. Dlatego, jeśli nie będzie wskazań do cesarki będę rodziła naturalnie ..... i chyba umrę po drodze :(

Dzięki Pia, to pocieszające, bo ja mimo iz mam 27 lat, to właściwie strasznie jestem przerażona tym wszystkim. Oboje bardzo chcieliśmy mieć takie maleństwo, ale jak już stało sie faktem to tak sie wystraszyłam, i wciąż mam obawy, że nie dam rady. Dlatego miło jest usłyszeć, że moje odczucia nie są nienormalne, że ktoś też czuł obawy, a jednak wszystko się cudownie ułożyło :) Wielkie dzięki!!!

Cześć i czołem :) A ja mam dzisiaj wizytę u lekarza, zdam relację wieczorem :) Przyznam się Wam do czegoś, tylko bądźcie wyrozumiałe, ja nawet nie wiedziałam jaka jest różnica pomiędzy body a pajacykiem dla dzidziusia :( Jakoś tak nie miałam do czynienia z małymi dziećmi i ubranko to było dla mnie ubranko, ale teraz jestem już coraz bardziej przeszkolona :) A i wczorajszy wieczór zakończyłam jednak nad kibelkiem, ale zaraz potem dużo lepiej się poczułam, więc nie ma tego złego :) Za to teraz czuję się jakby mnie ktoś w środku nocy obudził, ale nie kładę się już, bo mam trochę do zrobienia. Miłego dnia Wam wszystkim życzę, a no i obiadu dzisiaj nie gotuję, bo zjemy coś pewnie we Wrocławiu jak pojedziemy do gin. :)

kasia1911 >> nie martw się, ja też szalałam jak zobaczyłam brzuchy naszych mam w galerii, bo u mnie nie było nic, a tu niektóre to już miały się czym pochwalić, no i jak to rozsiałam po znajomych to zaraz 1000 przykładów, kiedy brzuch wyskakiwał dopiero np. w 6 lub nawet w 7 miesiącu i się uspokoiłam, więc Ty się też nie przejmuj i ciesz się swoim płaskim brzuszkiem póki możesz :)

ojej to ja chce mieć zgagę, byleby tylko moje dziecko miało ładniutkie włoski, bo niestety ja mam bardzo liche :( Jeśli chodzi o te mdłości to też mi mówią, że to na dziewczynkę, ale znów moja teściowa też się tak podobno czuła i ma dwóch synów i przy obydwu była w ciąży brzydka, widziałam zdjęcia, wyjątkowo jej te ciąże nie służyły. Tym bardziej, że wtedy była moda na trwałą ondulację, więc ta fryzura tez robiła swoje :(

Pia >> jakbyś zgadła, ja ZAWSZE śpię w skarpetkach i potrafię zmarznąć w solarium jak zapomnę powiedzieć żeby mi wiatrak wyłączyli, jak mi temperatura w domu spada poniżej 25C to chodze już w bluzie bo inaczej mam ręce jak kostki lodu, tak więc prawdziwy żywy trup :) A Ty jesteś nieoceniona z Twoim doświadczeniem!!! Zapiekankę wypróbuje na pewno, bo ja w ogóle to łasuch jestem, lubię bardzo i ryż i skrzydełka i warzywa, właściwie to wszystko lubię :) I mam jeszcze do Ciebie pytanko, czy po dwójce synów i jednej dziewczynce potrafisz stwierdzisz różnicę w ciąży z dziewczynką i chłopcem? Czy da sie jakoś przeczuć płeć po przebiegu samej ciąży? Mnie właśnie zaczyna coś mulić, zjadłam tylko arbuza, więc nie wiem po czym, ale jest coraz gorzej ...

Wow, gratuluje, to bardzo odpowiedzialny zawód, gratuluję wyboru :)

yvon_1986 >> Ty studiujesz fizykoterapię czy medycynę ? ;) Anastazja - bardzo ładnie, u mnie nadal króluje Emilka :)

jak nie drzwiami to oknem miało być :)

yvon_1986 >> dawno Cię tu nie widziałam, cześć i czołem :) Ja swoja cytologię odebrałam w zeszłym tygodniu, no i niby ok, ale musiałam mieć wymaz pobierany bo jakieś tam nieliczne bakterie mi wyszły, ja sie chyba już nigdy od tych bakterii nie uwolnię, jak nie oknem to drzwiami się pchają. Trzy tygodnie temu jak robiłam posiew to nic nie było :( U mnie niskie ciśnienie to standard, no i jeszcze temperatura mojego ciała nigdy nie osiąga 36 kresek, jakim bym termometrem nie mierzyła, pod pachą mam na myśli. Jak to mój Tato mówi: żywy trup :)

Piwa mi sie też chce i to bardzo. Poza tym dzisiaj mnie wyjątkowo suszy, no tak mi się pić chce!!! Ja na ból głowy smarowałam sobie skronie amolem i pomagało :) Meaaa >> jaka ładna stopka w tym tygodniu, od razu widać, że na urlopie jesteś ;)

ewachallll >> troszkę inaczej mnie zrozumiałaś, wyczytałam w necie, że uczucie pełności i ciągnięcia w podbrzuszu w II trymestrze to nic strasznego, że to normalne. A teraz już od siebie piszę, że u mnie to nasila się wieczorem, nie wiem czy to normalne, że wieczorem czuję się taka bardziej rozpucona. Co do mnie, gin. zaleciła mi tylko abym sie nie obciążała, co prawda nie wiem co znaczy dokładnie to stwierdzenie, mój mężuś wziął to sobie bardzo do serca, i właściwie robi za mnie wszystko, tzn. sprząta, wynosi śmieci, słoiki do piwnicy, ja robię tylko obiadki :)

ewachalllll >> ja od początku, poza mdłościami i wymiotami, co mnie upewniało w tym, że jestem w ciąży, to czułam sie ok. I właśnie, jak już pisałam, dwie strony wstecz, wczoraj mocno bolał mnie brzuch, stał się taki pełny i cos mnie tak ugniatało w podbrzuszu jak na solidny okres. Dzisiaj jest lepiej, chociaż uczucie pełności mam nadal, nasila sie wieczorem, ale podobno to normalne. Pewnie dlatego wiele kobiet bierze nospę, pewnie ze względu na takie właśnie bóle brzucha. Ja, tez juz zresztą o tym pisałam, jestem po dwóch poronieniach, dlatego moja gin. zleciła mi po drugim szereg badań, w tym na poziom hormonów i właśnie po tych badaniach wyszedł ten niski poziom. I tak duphaston biorę od początku ciąży, póki co nadal mam go brac, bo w tamtym tygodniu przepisała mi kolejne 3 opakowania, a biorę 3x1.