

Kimizi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kimizi
-
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Heloł z rańca Cari >> ja chciałam szczepić na meningokoki, ale pediatra powiedziała nam, że ta szczepionka daje odporność na 3 lata i zaproponowała żeby poczekać z tym szczepieniem do wieku przedszkolnego. Za to zaszczepiliśmy już na pneumokoki:) U nas nocka ładna, a ja sobie siedzę w pracy i mam dołka bo muszę dzisiaj cosik załatwić i jakoś tak mam czuja, że nic mi z tego nie wyjdzie:( -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kiniak >> jak zaczęłam czytać to mnie najpierw wmurowało co to za kątnica i skąd Ty wiesz że coś takiego w ogóle jest, no ale w dalszej części się wyjaśniło, że Ty jednak nie po medycynie tylko tak przypadkiem przez zasiedzenie nowinki załapałaś;) oby nic Ci się tam nie porobiło, wracaj tu wreszcie cała i zdrowa!!!!! -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamotomka >> zdjęcie taty z synkiem jest cudowne - nie ma to jak męskie sprawy;) A Ty wyglądasz ślicznie, pewnie słyszysz to na co dzień, że nie widać po Tobie że dziecko urodziłaś:) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Amorku >> zapytam jutro rano mamę ile dokładnie sypie tej kaszki na jaką ilość wody, ale póki co wydaje mi się, że mama robi to na oko, czyli na ok.250ml wody (bo taka mniej więcej ilość wychodzi gotowej kaszki) sypie pewnie tak na oko aby było gęste i miesza to tylko przez 2min. tak jak w przepisie. Potem wylewa to albo na głęboki talerz albo do szerszej miseczki i dodaje do Lenkowej zupki w miseczce, ale nie całość tylko właśnie ok.2 pełnych łyżeczek. A ja resztę tego gęstego grysiku (bo to po zastygnięciu to jest takie gęste, że można nożem kroić) dodaję sobie potem do zupki rosołowej bo od dzieciństwa uwielbiam ten smak (mimo, że kaszy manny na mleku nie znoszę:o) :) Mama 3 razy podawała już Lence taką zupkę i póki co nie było żadnych negatywnych objawów. Ja to w ogóle przestałam tak rygorystycznie trzymać się tych schematów żywieniowych, tzn. nie wprowadzam nic zbyt szybko, ale np. podaję te danka które są przeznaczone na dany okres odpowiadający Lenkowemu. Ponadto nie trzymam się tak ściśle co do ilości, ufam tu mamie bo uważam, że te schematy to troche jak moda na zdrowe żywienie - dzisiaj zdrowe jest masło, a jutro już jest szkodliwe. Wiem, że moja mama na pewno daje więcej mięska do posiłku dla Lenki niż to zalecają w schematach, zresztą wszystko robi "na oko" i nawet jej głowy nie zawracam wagą kuchenną:) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ewcia >> Lenka też początkowo nie łapała o co chodzi z tą łyżeczką, wyciągała do niej rączki i robiła zdziwioną minę jak czuła że coś w buźce wylądowało - małe głuptaski:D Ok, znikam na piwko i TV z mężulkiem:) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kefirku >> dziękuję w imieniu Lenki;) Ona to w ogóle ma czasami takie miny natchnione, że ja wymiękam:) czasami jak się obrazi to żadna siła nie zmusi jej do uśmiechu, no normalnie boki zrywam jak ona taka poważna a nawet można powiedzieć, że nadąsana. Albo jak sie wpatrzy niekiedy to te oczyska takie nieobecne, a ja macham jej przed oczami a ona ani drgnie:) Mój cukiereczek:D -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Amorku >> to super, że Kubusiowi posmakowały nowe deserki - zawsze to jakieś urozmaicenie w diecie no i kolejne nowości:) ja postanowiłam na razie podawać taki deserek raz w tygodniu, no i też skuszę się na te z twarożkiem. A ja podałam dzisiaj te owoce z kleikiem i też Lenka wcinała ładnie:) A co do kaszki to moja mama gotuje normalnie na wodzie taką kaszę mannę błyskawiczną, co sie gotuje 2min. i potem jak ona wystygnie to dodaje ją do zupki. Ale wiem, że z Bobovity jest kaszka manna dla dzieci po 6m-ącu i chyba jej się nie gotuje. Meaaa >> przepraszam, że tak męczę, ale co podajesz na ten posiłek o 16-tej, bo o ile dobrze kojarzę to rano mleczko, potem kaszkę, potem obiadek, potem nie wiem co i na wieczór mleczko z kaszką bądź kleikiem, tak? U mnie wygląda to podobnie, tylko ja na ten posiłek po obiedzie a przed mlekiem na dobranoc podaję deserek i nie wiem czy to wystarczy na taki posiłek? -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cari >> ale śliczny ten Twój mężczyzna:D Bardzo podoba mi się to zdjęcie w kapelusiku jak wygląda tak z bujaczka, śliczne ma oczka:) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Meaaa a może Ty lub mąż zmieniliście jakiś kosmetyk??? Ja w sumie nie doszłam wtedy po czym była ta wysypka u Lenki. -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale mi Holly posłodzilaś:D Miło mi bardzo:) Wiesz ja właśnie jakoś tak po ciąży nie przejmowałam się zbytnio, że mi trochę więcej zostało tych kg, a nawet całkiem dobrze się czułam ze sobą, ale ostatnio mnie tknęło bo nadal parę spodni przyciasnych, do tego moja blada karnacja i zaczęłam się czuć jak słoń albinos:o Jakoś jak człowiek opalony to i te kg inaczej wyglądają, a ja mam do dupy karnację - mogę się opalać całe wakacje a i tak jestem biała Amorku >> ja zaczęłam od jogurtowego z brzoskwiniami i Lence bardzo zasmakowało:) A dzisiaj spróbujemy deser owocowy z kleikiem ryżowym bo tego jeszcze nie podawałam. Mężowi udało się kupić w sobotę cielęcinę bo u mnie w tej dziurze to cudu trzeba żeby to dostać. Mama zrobiłam dzisiaj zupkę na tym + kaszka manna - Lenka wcinała aż jej się uszy trzęsły:D -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja normalnie nie mogę takich rzeczy czytać:( No jak można, to przecież lepiej urodzić i zostawić w szpitalu niż krzywdzić takiego maluszka:( -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U mnie też to było w miarę unormowane, ale odkąd wróciłam do pracy to dzieć się nagle zaczął budzić wcześniej, więc mi się rypnęły te pory. Ponadto teraz już drugi tydzień remontują łazienkę nad nami i rano Lenka nie pośpi tak jak wcześniej, więc też sie to poprzesuwało. No i kwestia babci - ja mogę mówić, że Lenka je o tej czy tamtej, ale babcia "widzi" że ona głodna, więc buch i zmieniamy pory karmienia:) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja za to staram się trzymać przerw pomiędzy posiłkami, żeby nie były zbyt krótkie ani zbyt długie. Owszem, jak Lenka śpi dłużej to jej nie budzę na siłę, ale jak np. jesteśmy na spacerku to wracam na porę karmienia do domu mimo, że Lenka jak jest na dworze to mogłaby chyba cały dzień nie jeść:) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj to z tym nie ma problemu bo Lenka też w nocy nie je tylko śpi:D A z tym wpychaniem, hmmm sobotnią zupkę to w nią raczej pchałam bo widziałam, że głodna tylko myślałam, że znów leń nie chce łyżeczką, a i tak skapitulowałam i podałam mleko:o -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Poluję na krzesełko do karmienia jakieś fajne na allegro używane coby zmniejszyć koszty, ale i tak te niektóre krzesełka to ceną zabijają:( Ostatnio bardzo mi się spodobało jedno które poszło za 400zł:o Wczoraj wbijam maksa 251 i dupa - nie osiagnęło ceny minimalnej:( -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No i bardzo dobrze:D Moja też długa, ale przy tym ma pyzatą buźkę, ale to pewnie po mnie bo ja jestem księżyc w pełni (z czego niekoniecznie się cieszę):) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja w pewnym momencie zakazałam mówienia czegokolwiek na temat wagi Lenki, a to dlatego, że kiedyś oglądałam program angielski, w którym mówiono o problemach z odżywianiem w przyszłości (anoreksja, bulimia), które zaczynają się już w okresie najwcześniejszego dzieciństwa nie tylko przez odżywianie, ale w dużej mierze przez nadmierne zwracanie uwagi na wygląd i wagę dziecka. A tak to już bywa z babciami i ciociami, że jak się uwezmą na mówienie w stylu "pączuszku", "serdelko" itp. tak przylgnie to do dziecka na lata. A potem nawet jeśli starsze dziecko ma normalna wagę to samo zaczyna się zastanawiać że może jest zbyt okrągłe skoro babcia mówi "pączuszek". Teraz nasze maluchy dostają jedzenie specjalnego przeznaczenia i jedne super na nim rosną, a inne są niejadkami i uroda ich taka, że są chudziutkie, a w okresie kiedy będą już jadły wszystko to wtedy my będziemy mogły zadbać o to aby te posiłki były zdrowe, w odpowiednich porach i dzięki temu dziecku nadwaga nie grozi, jak sie to jeszcze połączy z dużą ilością zabaw na świeżym powietrzu to problem znika. Ja osobiście nie znam dziecka grubego od zdrowego jedzenia, a raczej od słodyczy, chipsów i godzin spędzonych przed TV. Wiem, że dla naszych maluszków to jeszcze nie ten etap, ale czasami psychika dużo może zdziałać i żeby nasze obawy i stresy przed wagą dziecka nie odbiły się na nim:) Zauważ, że niekiedy nawet się nad czymś nie zastanawiasz, a jak ktoś na to zwróći uwagę to siłą rzeczy zaczynasz o tym myśleć. Ale walnęłam wywód, sorki, ale ja sobie tak to wytłumaczyłam bo kurwicy dostawałam jak słyszałam naokoło jaka to Lenka grubiutka -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ok, Meaaa - dzięki:) I jeśli można to cosik bym Ci napisała odnośnie wagi Nadii, tylko nie chcę abyś pomyślała, że się wymądrzam a to tylko moje przemyślenia do których doszłam w okresie "ale ta Lenka jest wielka, wy jej tak nie karmcie dużo" -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A moja teściowa w środę ze szpitala wychodzi (miała robioną endoprotezę biodra) i załatwiam jej rehabilitację na oddziale w szpitalu gdzie teraz pracuję, tak więc będę ją odwiedzała codziennie, może znudzę sie jej na jakiś czas i nie będę mnie nawiedzać regularnie co piątek:) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chyba kupię ten słoiczek z rybka, sama spróbuję jak to smakuje i co tam jest w składzie i na tym przykładzie cosik upichcę. A powiedzcie mi doprawiacie jakos te zupki dla maluszków bo moja mama przemyca odrobinę soli, więc ja nie chcąc dziecia zniechęcać skoro babcina zupka tak smakuje też trochę dałam. Ale wybieram się dzisiaj na poszukiwanie soli morskiej bo dużo zdrowsza podobno od zwykłej. No a tak poza tym to mama moja ładuje zieleninę i tyle z przypraw, a jak to jest u Was???? -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja póki co to postawię bardziej na ćwiczenia, bo jak tylko przeczytałam słowo dieta to od razu sobie przypomniałam, że mam zamrożony kawałek ciasta drożdżowego i babki, no i nie ma bata:o A liczę na to, że jak ruszę z ćwiczeniami to najdzie mnie ochota na zdrowsze odżywianie i w ten oto niezauważalny sposób może mi się uda coś ze sobą zrobić - ręce opadają:( -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny a podawała już któraś rybkę swojemu maluszkowi??? Pytam bo wiem, że po 6 m-ącu można już podawać, ale nie wiem jak mam się do tego zabrać, jak to z tego danie przygotować????? -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja kupuję zaraz po powrocie z pracy, wykorzystam nagły nadmiar gotówki na koncie i sobie zrobię prezencik:D -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I wiecie co chyba powoli rozszyfrowuję o co chodzi z tymi cyrkami przy jedzeniu:) A więc kasza mleczno-morelowa jest fuj, bo bananowa znika w mig:) Tak jak pisałam, gęste gluty w postaci obiadku też nie zdają egzaminu - królewna woli rzadsze danka:) Jabłka z morelami niekoniecznie muszą smakować, za to jabłko+marchew+winogron jest super:D Mama smakosz to i córcia smakosz:D -
Termin GRUDZIEN 2008
Kimizi odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chyba nie jest mi dane napisać tego posta już drugi raz zeżarło mi to co piszę Babeczko >> nie mam na tą chwilę pomysłu co to może być za problem:o a może upewnij się czy oby dobrze się logujesz, bo czasami z uporem maniaka wpisujemy coś źle a jesteśmy święcie przekonani, że przecież wpisujemy dobrze:) Holly >> śliczną masz buźkę, takie radosne i śmiejące się oczy:D A chłopaki bardzo Ci się udały;) Kefir >> współczuję teścia, chyba bym go zdzieliła:o Misia >> ja też nadal chowam małą pogankę:o brak nam weny, żeby konkretnie wziąć się za organizację chrzcin:( Meaaa >> proszę napisz mi dokładnie co to za gacie, bo muszę się przeprosić z moim stepperem, a takie gacie chyba mi pomogły pozbyć się złego humoru:) Barylkooo >> krzesełka do karmienia nie odgapiam, bo poluję na takie z regulowanym pochyleniem oparcia, ale za to odgapiłam tą zabawkę do pchania, ten pomagacz w chodzeniu - upolowałam na allegro używaną, ale w stanie idealnym za 62zł:D Nocka u nas była taka sobie, o Lenusia miała chyba złe sny - 3 razy budzila się z płaczem, ale jak ją brałam na ręce to była półśpiąca i sama nie wiedziała o co chodzi, no i tak potuliłam to zaraz zasypiała:D Zębów u nas też ani widu ani słychu:D