![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/K_member_1983981.png)
Kimizi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kimizi
-
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Dziewczyny w Nowym Roku:) I ja również życzę lekkich porodów i ogromnej radości z nowej roli, w jakiej sie znajdziemy:) Varvara >> podczas I porodu był ze mną mąż i do dzisiaj jestem bardzo zadowolona, że ze mną był. Był dla mnie wsparciem, a ja potrzebowałam wtedy kogoś, kto będzie tam tylko dla mnie, bo wiadomo dla lekarza i położnych to rutyna. Teraz też chciałabym rodzic z mężem. A co do pozostałych "gości" to ja w ogóle nie chciałam nikogo w szpitalu, nawet już po porodzie. Nie lubię być oglądana w piżamie i w takim stanie "nie zrobionym", dlatego jak w domu złapały mnie skurcze to nikomu nie powiedzieliśmy, że jedziemy do szpitala. Dopiero po wszystkim mąż obdzwonił najbliższych, a pozostałym wysłał zdjęcie naszej córeczki. A jeszcze przed porodem poinformowałam obie rodziny, że nie chcę wizyt w szpitalu i proszę, żeby to uszanowali, i faktycznie tak było - rodzice moi i męża zobaczyli wnuczkę w dniu wyjścia ze szpitala u nas w domu. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiola >> mnie też łapią od kilku dni takie skurcze, a wczoraj to praktycznie co chwilę odczuwałam ból jak przed miesiączką. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Kimizi odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kochane życzę Wam udanych zabaw sylwestrowych, a w Nowym Roku spełnienia marzeń, zdrowia i radości z Dżordżów i naszych maluszków!!! No i kolejnych Julków i Julek w drodze:p I jak najmniej smutków!!! Życzyłabym ich wcale, ale czasami człowiek musi się odrobinę pomartwić, żeby docenić to co ma. Kochane wszystkiego NAJ, NAJ, NAJ!!! -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Kimizi odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamunia >> Zosia jest w tym wieku, że podejrzewam, iż ewentualne ślady po krostka szybko sie zagoją - im dziecko młodsze, tym ciało ma większe zdolności do regeneracji. Żeby tylko Ciebie nie dopadło! Izu >> mój mąż ma podobnie z PS - gra do 2-3, a potem ciężko mu do pracy wstać ... A mój mąż pojechał na 2h do pracy wyjątkowo w sobotę, bo normalnie tak nie pracuje, ale za to będzie miał wolny czwartek i kolejny długi weekend przed nami (akurat zdąży zrobić pokoje dla dzieciaków). A ja rosół nastawiłam, żeby miał na jutrzejszego kaca:p Lenka spędzi sylwestra u teściów, a ja coraz bardziej żałuję, że nie spędzę go w domu ... Akurat na polsacie leci "Ewa gotuje" - fajne sałatki prezentuje:) -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No i zaczęłam panicznie bać się porodu:( Niby tłumacze sobie, że nic nie dzieje się bez przyczyny i tak np. mój gronkowiec przy porodzie mógłby zaszkodzić maluszkowi, więc pewnie dlatego mały ułożony jest dupcią do wyjścia, żeby zrobili mi cesarkę. Ale znów robiłam wywiad wśród znajomych i różnie z tym bywa - jak sie ma swojego lekarza w szpitalu to jest cesarka, a jak sie lekarza nie ma, to kobiety przechodzą dwa porody - najpierw męczą się przy naturalnym, bo a nóż dziecko sie obróci, a ostatecznie i tak kończy sie cesarką - tylko po co kobietę tak męczyć!!!!!!!! No, a moja lekarka pracuje w szpitalu oddalonym ode mnie o ok. 60 km. Do tego chodzę do niej prywatnie i nie wiem, czy skieruje mnie ew. na cesarkę do swojego szpitala:o Na wizytę umówię się za 2 tyg., wtedy też porozmawiam z gin. o porodzie, a jak mi nie pomoże, to zacznę uruchamiać stare znajomości, żeby może załatwić sobie cesarkę w innym szpitalu ... ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh, jak mnie to stresuje:( Bardzo chciałabym rodzic naturalnie, ale strach z powodu ew. komplikacji ze względu na ułożenie i tego cholernego gronkowca mnie paraliżuje. Wybaczcie, że tak marudzę, ale mój mąż jak zaczynam biadolić ucina to twierdząc, że będzie OK, a ja musiałam się wyżalić. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja tez ostatnio mam huśtawkę nastrojów ... Nagle z dnia na dzień zaczęłam sie bardzo stresować, że pokój Leny jeszcze nie gotowy, a tym samym pokój maluszka, bo u niego mają być dotychczasowe mebelki Lenki. Ale przedwczoraj z mężem razem ustaliliśmy jak pokój ma wyglądać, za tydzień jedziemy na zakupy i mam nadzieję, że za 1,5 tyg. oba pokoiki będą gotowe:) Co do chrztu, to u mnie podobnie jak u Małej_agatki - chrzest połączyliśmy ze ślubem kościelnym - Lenka miała wtedy 1,5 roku. Teraz ochrzcimy małego w podobnym wieku, bo było to wygodne. Lena nie płakała, sama o własnych nogach do ołtarza poszła z nami za rączki:) Torby do szpitala nadal nie mam spakowanej ... pieluch dla maluszka nie mam jeszcze wcale. Mi tez pewnie jeszcze paru rzeczy brakuje, ale jakoś nastrój hamuje mnie przed zakupami - jakoś nic mi sie nie chce :o -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Kimizi odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Meaaa >> dzisiaj z brzuchem ok - pół dnia przesiedziałam u siostry z Lenką, bo sis miała urlop:) My jutro na sylwestra jedziemy do znajomych. Mi się baaaaaardzo nie chce, bo słonie na tym etapie ciąży najlepiej czują się na własnej kanapie w piżamie:p ale robię to dla męża, bo widzę jaką ma ochotę na tą imprezkę:) Tym bardziej, że bierzemy ze sobą ciasto i sałatkę i obie te rzeczy robi mój mąż:p Amorku >> juz teraz życzę Ci aby przyszły rok był dla Was jednocześnie pierwszym po powrocie do Polski;) Ok znikam, bo Lenka wzywa na kanapę - mamy ostanie dni luzu przed przedszkolem:) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Kimizi odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O Pia - ja mam termin na 9.02;) Faktycznie w trudnej jesteś sytuacji ... chciałabym coś doradzić, ale nie wiem co ... jesteś niesamowitą kobietą, zawsze gotową do pomocy, a przy tym bije od Ciebie (z samych wpisów) takie ciepło, że nie dziwię się, że ta dziewczynka tak do Ciebie lgnie:) Tym bardziej, że jesteście niesamowitą rodziną, w której aż chciałoby sie być! Ale chyba faktycznie lepiej powoli dystansować dziewczynkę, bo może byc to duzy problem w przyszłości ... -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Kimizi odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamunia >> ja to mam już normalnie schizy z ta ospą (też nie miałam!!!) - Ty piszesz, że Zosia ma, a ja automatycznie od komputera - jakbym sie miała przez internet od Zosi zarazić - świr ze mnie:o Lena idzie od poniedziałku do przedszkola po jednej dawce szczepionki (druga 20.01) i też mam stracha:o A Mamunia czadowe te tapety, też nie wiedziałam, że takie są:) Piszecie o mężach zapracowanych, i u mnie podobnie ... Ja non stop ślęczę nad kompem bo do szkoły wciąż coś przygotowuję, a mój mąż ma ciepłą posadkę za większą ode mnie kasę, w której no cóż ... zdecydowanie się nie przepracowuje (jakbym dokładnie napisała co tam robią to byście nie uwierzyły, ale o tym kiedyś w 4 oczy;) ). Ale jest "SUPER", bo mi nakręca ludzi na korepetycje - też bym mu nakręcała, gdyby to on popołudniami siedział nadal w pracy (bo korki to praca w domu) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Kimizi odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Meaaa >> z Dusi słodki "pyskacz":D Ja zrobiłam dzisiaj na obiad pomidorówkę, a na drugie udka z warzywach. Lena wsunęła warzywa mówiąc: - ale dobre, a co to? - pietruszka i seler - e, to nie lubię ! ??? -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Kimizi odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A dzisiaj odwiedziła mnie koleżanka z 3 dzieciaków, ale jakoś Lena średnio z nimi umiała złapać kontakt, bo dzieciaki dorwały sie do zabawek i Lenkę miały gdzieś:p No i pech chciał, że tuż przed ich przyjazdem złapał mnie taki ból z prawej dolnej strony brzucha, że ledwo dowlokłam sie do bramki, żeby im otworzyć. Nie wiem, czy to jakaś kolka była, czy co, ale kuło i uciskało niemiłosiernie, przeszło dopiero po ok. 1h, a ja przez ten czas nie mogłam kroku zrobić. Teraz tylko wsłuchuje się w brzuch, czy u małego wszystko ok. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Kimizi odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki Kochane za odzew odnośnie aranżacji - jak zawsze można na Was liczyć;) Meaaa >> i Tobie dziękuję, bo ja już właśnie zdecydowałam się na ten system, tylko potrzebowałam potwierdzenia:) A co do solidności mebli z Ikei to Ci powiem, że jak kupiliśmy jeszcze w starym mieszkaniu system Besta, to byłam pewna, że to meble tylko do jednorazowego postawienia i nie przeżyją przeprowadzki. A potem jak urządzaliśmy dom i rozglądałam się za meblami to jednak zwróciłam honor Ikei - niby pusta w środku płyta, a jednak dosyć wytrzymałe w porównaniu z tym, co teraz w sklepach w tzw. przystępnej cenie. Wczoraj złapałam wieczorem takiego doła z powodu porodu, i tego całego remontu, że mąż usiadł ze mną i razem ustaliliśmy, jak pokój ma wyglądać:) Tak więc mam już wymyślony układ mebli, ściany, dywan, naklejki i ew. dodatki:) Mamunia >> a może właśnie naklejki welurowe? Jest masa wzorów na allegro, od takich typowo dziecięcych aż po wzory do salonów czy sypialni. Widziałam je "na żywo" u koleżanki na ścianie, wyglądają świetnie, a przy tym nie "zagracają" tak ściany jak te typowo dziecięce naklejki, no i można tworzyć dowolne kompozycje w dowolnych kolorach. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Umówiłam się na 2 stycznia na III USG. Mój skarb nadal dupcią do dołu i coś czuję, że już się nie obróci ... -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aguniaaa >> bardzo mi przykro z powodu tego co przechodzisz:( Ja przeżyłam 2 poronienia, ale tak jak piszesz poronienie na dosyć wczesnym etapie (u mnie 11 i 6 tydzień), a poronienie w ciąży wysokiej to dwie różne sytuacje. Wydaje mi się, że Twój ból ukoi dopiero pojawienie się na świecie maluszka, czego Ci z całego serca życzę!!! Wanda >> ja mam podobnie jak Ty - ogromny strach przed tym, co nieoczekiwanego może przynieść poród. Bardzo boję się ew. komplikacji ze mną czy z maluszkiem, może dlatego taka pokorna byłam podczas porodu za I-szym razem, bo strasznie bałam się żeby tylko coś nie zaczęło się psuć. Teraz też zaczynam już schizować:o -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Kimizi odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Święta, święta i po świętach ... Zdrówka dla dzieciaczków, które się na święta pochorowały U nas póki co błogie lenistwo, bo mąż drugi dzień ma urlop:) Dzisiaj byłam z Leną u koleżanki z pracy, która ma córkę w wieku 6 lat - Lena super się z nią bawiła. Zauważyłam, że lepiej bawi się ze starszymi dziećmi niż z rówieśnikami ... Meaaa >> mam pytanie do Ciebie: jak się u Dusi w pokoju spisują te meble z systemu Stuva? Bo chcemy teraz po nowym roku ruszyć z pokojem Lenki i też planuję ten system, ale chciałam poznać Twoją opinię. W ogóle to nie lubie urządzać wnętrz, bo nie mam do tego głowy. Planuję meble w kolorze biało-brzozowym, ale nie wiem jakie kolory ścian do tego, myślałam o różowych albo fioletowych dodatkach, ale nie wiem jak to wszystko pogodzić:o Mam problem z kolorem dywanu, bo najlepiej zobaczyć na żywo, ale znów w internecie dużo tańsze te dywany. Do tego planowałam naklejki welurowe różowe wróżki, a tu Lena dostała od męża brata kolorowe księżniczki disney'a:o Barylkooo >> miałam gdzieś tą listę, a teraz sama nie mogę się jej doszukać:( Też chciałam już zacząć pakowanie, a w sumie nie wiem od czego zacząć, niby dopiero 3 lata minęły, a tu się okazuje, że to aż 3 i nic nie pamiętam ... -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co prawda ja juz po Wigilii, ale pzred nami jeszcze całe Święta, więc i ja zyczę Wam zdrowych, radosnych i szczęśliwych Świąt, a w Nowym Roku spełnienia marzeń i radości z naszych pociech;) Varvara >> nie mam pojęcia jak to jest z tą szkarlatyną ... Ja od dwóch dni mocno sie wyeksploatowałam i dzisiaj od popołudnia strasznie boli mnie na plecach, z prawej strony, nie wiem czy to nerka, czy maluszek cos naciska, ale ból jest upierdliwy i nie puszcza bez względu na pozycję:( Mam nadzieję, że jak to wyleżę to jutro będzie dobrze, bo zaczynam już sobie coś wkręcać i coraz bardziej się martwię:o -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Kimizi odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miałam jeszcze podać przepis na to czekoladowe ciacho, podaje razem z przepisem podstawowym na murzynka, jakby ktoś nigdy nie robił: Murzynek: 2 szkl. mąki 1 szkl. cukru 1 szkl. mleka 1/2 szkl. oliwy (oleju) 1 przyprawa do piernika (od kiedy przekładam go kremem to tej przyprawy nie daję) 1 łyżka sody 3 łyżki kakao 2 jajka 1/2 słoiczka dżemu Wszystkie składniki zmiksować, wylać na balchę i piec w piekarniku ok. 45-50 minut w temp. 170 st. Masa-krem do przełożenia: 3 jajka zmiksować z 1 szkl. cukru, dodać 2 łyżki kakao i dalej miksować. W kąpieli wodnej roztopić 1 tabliczkę gorzkiej czekolady + 1 pasek z drugiej tabliczki. Gorącą roztopioną czekoladę dodać do zmiksowanej masy i znów całość zmiksować- wychodzi gładziutka pyszna czekoladowa masa. Murzynka przekroić na 3 części. Jedną część posmarować masą, a drugą część dżemem śliwkowym. Na trzeci placek polać polewę czekoladową. Polewa która zawsze wychodzi: w garnku w równych proporcjach roztapiamy mieszając na jednolita masę: 2 łyżki masła, 2 łyżki śmietany, 2 łyżki kakao 2 łyżki cukru pudru Jeśli polewy jest za mało, odpowiednio równo zwiększamy proporcje. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Kimizi odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamunia >> szkoda mi Zosi:( Zdrówka dla niej!!! Pia >> to straszne co spotkało tą dziewczynkę i jej rodzinę, bo dotknęło ich to bardzo:( -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Kimizi odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kochane moje życzę Wam Świąt spokojny, radosnych, niezwykle rodzinnych!!! A w Nowym Roku zdrówka dla Was i maluszków:D I abyśmy mogły jeszcze przez lata dzielić się swoimi trudami i radościami dnia codziennego na tym naszym wspólnym forum. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Varvara >> rozchmurz się:) Pomyśl jak fajnie będzie za rok, kiedy już będzie świętować z maluszkiem;) Ja już posprzątałam:) Chyba dzięki temu, że robiłam to powoli to i całkiem nieźle się czuję. Ale przede mną jeszcze zakupy i gotowanie, więc pewnie wieczorem padnę jak kawka. Ja na sen nie narzekam. Kładę się ok. 23 i dopiero ok. 5-6 budzi mnie pełny pęcherz, ale nawet wtedy potrafię znów zasnąć i dzisiaj jak Lenki nie było obudziłam się o 8:30. Ale pamiętam, że w ciąży z Leną źle spałam, miałam koszmary senne, do tego sikałam po kilka razy w ciągu nocy, budziłam się o 3, 4 i nie mogłam spać. Teraz jest na szczęście inaczej:) -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Esga >> w ciąży z Leną zdarzały mi się uprzejmości ze strony ludzi ze względu na mocno widoczna ciążę, a teraz podobnie jak u Ciebie:o Nawet ostatnio babka chciała sie przede mnie wcisnąć w kolejkę bo ona ma tylko tyle, więc jej odpowiedziałam, że zakupów mam co prawda więcej, ale mam też balast na brzuchu, który dosyć ciąży i też zależy mi na szybkim opuszczeniu kolejki. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Kimizi odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Trzy pokoje mam już posprzątane, jeszcze łazienki, salon, kuchnia i kotłownia ... Meaaa >> jak lubicie ciasta z masą to mam super łatwy i SPRAWDZONY przepis na rewelacyjną masę czekoladową do murzynka - mój patent;) Ze zwykłego murzynka robi się pyszny tort. Powodzenia u lekarza! Ewciu >> dziękujemy za życzenia;) -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam się i ja:) Dziewczyny mój dzidek też jeszcze nie przekręcony:( Martwię się, bo jednak chciałabym rodzić naturalnie bez problemów ... Co do karmienia weekendowego, to jak najbardziej możecie dziewczyny w weekend podawać dzieciaczkom mleko modyfikowane. Ale nie bójcie się na zapas o laktację, kilka dni przed zjazdem zaczniecie ściągać mleko, to akurat uzbiera się na zapas. Ja jak rezygnowałam z karmienia, to jeszcze przez kilka dni karmiłam Lenke moim mlekiem już z butelki bo miałam zamrożone. Poszukajcie sobie w internecie, ile takie mleko można przechowywać w zamrażalce. No nic, korzystam z faktu, że Lenka u teściów i zabieram się za sprzątanie. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
Kimizi odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Na wigilii szkolnej było super, fajnie tak było wszystkich zobaczyć:) Moje dzieciaki zrobiły mi niespodziankę, dostałam od nich całą torbę własnoręcznie przez każdego zrobionych ostrosłupów, a na ich ścianach życzenia - w końcu prezent dla matematyczki:) Mąż właśnie zawiózł Lenę do teściów, zostanie tam na noc, i dopiero jutro mąż odbierze ją po pracy. Wiem, że świruję, ale zawsze jak Lena zostaje u teściów to ja się martwię, czy aby na pewno jest ciepło na dwór ubrana, czy zjada obiad, czy nie siedzi pupką na zimnych kafelkach, ehhh wiem, że przesadzam, a jednak mnie to męczy:o No i mam jednak w planach posprzątać jutro dom, wykorzystam to, że Lenki nie będzie. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Kimizi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A co do ruchów, to ja w dzień właściwie rzadko je czuję, chyba że uda mi się dłużej siedzieć w jednej pozycji, bo zazwyczaj to ciągle sie ruszam ze względu na moją Lenkę. Za to odczuwam je intensywnie wieczorami, jak już Lenka położy się do spania, a ja siedzę i staram sie odpocząć lub położę się do łóżka. Sylll >> olać teściową! Mnie moja jeszcze do niedawna doprowadzała do szału, a od jakiegoś czasu staram się ja olewać, jednym uchem wpada mi to co ona mówi, a drugim wypada;)