Kimizi

Meaaa >> ja chcę to zobaczyć jak srasz na rusztowanie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A wycieraczką właścicielowi obsrańca w gębę i to tak porządnie rozetrzeć żeby cały był umorusany

Odpisuję na bieżąco nadrabiania bo potem zapomnę:) A i jestem w trakcie sprzątania i pieczenia ciasta razem z mężem, więc plączemy się sobie między nogami:D A Lenin zaśmiewa się w łóżeczku:) Kiniak >> u mnie z kciukiem jest ok, jak juz pisałam Kami, ja całkiem sobie odpuściłam, nie zwracam na to w ogóle uwagi, i doszło do tego, że kciuk jest w użyciu tylko do zasypiania i jak widzę że zaczyna go szukać w ciągu dnia go znak, że zrobiła sie mega głodna:) A tak poza tym to wciąż się łapie za jakieś zabawki, dookoła Lenki zawsze masę zabawek układamy i ona kręci się wokół własnej osi, łapie zabawki, ogląda, przekręca w rączkach no i opakuje do buzi, tak więc kciuk jest w użyciu bardzo rzadko:) A ja mam nadzieję, że z czasem jej przejdzie, a póki co tak jak piszę - odpuściłam sobie:) Kami >> ale Ty ładna dziewczyna jesteś:) Zdjęcia w kwiatkach śliczne, a Miki w pasiastym ubranku jest .... przesłodki, no normalnie do zacałowania i schrupania:D

Oj to musimy sie w jednym m-acu sprężyć na maksa:D

Kasiu >> do kiedy glosujemy na Krystianka z Bbobovity?

E tam niepedagogiczne:) Kuzynka męża stwierdziła, że dzieci wychowa bez TV no i faktyczne w domu nie maja w ogóle telewizora, ale za to dzieci cały dzień są u jej mamy i synek 4 latka siedzi 12h przed TV jak zahipnotyzowany, a jego mamusia się cieszy, że jest cicho - ot wyszło całe zarzekanie się:) Ja nie pokazuję Lence bajek tylko dlatego, że ona jeszcze nic z tego nie kuma, a jak zacznie to owszem nie będę jej zabraniała, ale tez jak pewnie każda z Was nie chcę aby cały dzień spędzała przed TV:)

Oj tak Kiniaku i najgorzej się tam sprzata:o No w kuchni to jeszcze ja Cie mogę, ale łazienkę mam taką klitkę małą, że jak tylko zaczynam tam sprzątać to jestem jak mysz spocona:o

Hi hi u Lenki to chyba ząbki na końcu wyjdą - wtedy mnie Barylkoo dopisz: ... Ostatni ząbek na forum - Kimizi:) Ani te dziąsła nie rozpulchnione, a ni nie zaczerwienione, a dziecię szczęśliwe jak w raju:) Ale gdzie nam się spieszy:)

Ja póki co bajek też nie puszczam, zresztą w ogóle staram się aby Lenka nie gapiła siew TV, nawet jak na macie leży i zajarzy, że coś tam sie zmienia na ekranie to wtedy zabawiam ja i odsuwam w innym kierunku:) Ona i tak teraz nie rozumie co tam widzi, a będzie miała jeszcze czas wlepiać te swoje śliczne oczyska w telewizor:)

Drumla >> u nas to zależy, czasami jest tak, że Lenka może leżeć pół dnia na macie, a czasami krócej. No i jednego dnia jak tylko ją kładę to ona do razu na boczek i siup na brzuch, a dzisiaj rano np. to leżała, waliła pietami o podłogę i krzyczała, bo chyba zauważyła, że można tak głośno z siebie dźwięki wydawać:) Posprzątałam w łazience:) Dzisiaj po obiedzie jak mężul wróci to gruntowne sprzaąanie, a ja robię jakieś ciacho bo jutro teściowa do nas zawita po ponad 3tyg. nieobecności (była w sanatorium).

No a ja chyba odrobinkę amfy do mleczka dodaję, bo moja Lenka ma takiego speeda w nóżkach, że zaraz mi zrobi dziurę w podłodze:D

Ale powiem Wam szczerze, że włos mi się na głowie jeży jak słyszę jakie teraz 18-tki rodzice wyprawiają swoim dzieciom:o Za moich czasów to nie było mowy, aby rodzice mi zapewnili alkohol na urodziny, owszem piło się, ale w WIELKIEJ TAJEMNICY przed rodzicami. Rodzice to mi mogli - kupić Piccolo bezalkoholowy:) A teraz na legalu rodzice zapewniają jedzenie, ale przede wszystkim wódkę - ręcę opadają co to sie robi:(

I oliwke przygotować:) Moje kuzynki-bliźniaczki miały 2 tyg. temu 18-te urodziny no i wielką imprezę w remizie strażackiej i właśnie koleżanki w ramach prezentu zamówiły im występ striptizera:) I tak sie gość rozchulał, że nasmarował im dłonie oliwką i jednej kuzynki ręce położył sobie na pupie każąc masować i ... mało nie dostał po gębie od jej chłopaka:D

A u nas dzisiaj słoneczko, ale wiatr wieje. Wczoraj zmokłam na tym spacerze, a Lenka jak na złość usnęła jak kamień, zrobiła tylko raz małego szpiega, oceniła sytuację, że leje, więc matka może moknąć i poszła w kimę cwaniarka kochana:) Zauważyłam, że im brzydsza pogoda, tym lepiej jej się śpi w wózku:)

Kami >> pewnie Ty walisz jakieś zioło na wieczór, potem Miki to wciąga i ma super sny, a do tego ululany do rana:D

Pia >> ja stawiam na striptizera, hi hi hi:p To tak, żeby Ci w pięty poszło po tej kochance;) Barylkooo >> dobrze, że piszesz, no to ja w takim razie nie spieszę się zbytnio z tym kleikiem kukurydzianym:o A moja Lenka ćwiczy gardło właśnie na macie - jejku spodobało jej się krzyczenie (jest takie słowo?) i drze się na cały regulator i tylko patrzy czy ja się śmieję:) I zastanawiam się czy lenka nie ma na coś uczulenia bo ta jej buźka biedna jest:( Tylko jak tu teraz wykminić na co to?!?!?!?!?!?!?!?!?!?! Kasia >> a ja kremu nadal nie mam. Mąż dostał w zeszły czwartek maila, że towar już spakowany i gotowy do wysłania (kurierem dodam!!!!), a wczoraj dzwoni do tej apteki, a koleżanka pani która zajmuje się wysyłkami mówi, że zdaje jej się że jeszcze nie wysłano - kuźwa no bo gotowy do wysyłki to przecież nie znaczy, że pani ma kaprys przekazać paczkę kurierowi!!!!!!!!!!

Amorku >> aż mi się zestresowało po tym wątku:( Ja Lenkę szczepię, a wciąż wokół słyszę tyle komentarzy antyszczepieniowych i mam stresa, z jednej strony szczepię bo tak radzi wielu lekarzy i nie chcę w przyszłości pluć sobie w brodę że nie zaszczepiłam dziecka, a ono zachorowało, a z driuiej strony te artykuły o powikłaniach mnie przytłaczają:(

He, he, he, Babeczka powala nawet jak jej klawiatura nawala, ale sie uśmiałam:D

Barylkooo jeszcze ta spacerówka, pierwsza w spacerówce jeździła Amelka Misi:)

Barylkooo >> a może nie musisz podawać Natalce więcej razy mleczka, może jej wystarczają takie ilości i nie trzeba nadrabiać.

No to się Izu zadomawiaj z powrotem:)

Już wiem, już wiem, miało być domowe, a więc ja wcześniej niż Meaaa podałam Lence domową zupkę, ale nie wiem czy ktoś mnie nie uprzedził.

A co to jest danie dodowe??? bo tak kombinuje i nic mi tu nie pasuje:o

Barylko o ile dobrze kojarzę to: pierwsza spacerówka - Ciepła

Mamatomka >> ale Ty opalona jesteś, fiu fiu pozazdrościć bo ja z tych śnieżnobiałych jestem przez okrągły rok:o Lenka w talii przytyła, hi hi hi (już nie jest osa):) Spodenki zrobiły się jak pasy wyszczuplające:p

Barylka