Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kimizi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kimizi

  1. Oglądałam wczoraj M jak miłość i prawie się rozpłakałam - kurwa jak mogą na to dziecko mówić Lenka Mąż powiedział, że jak spotka Mroczka na ulicy to go nastuka po gębie Kurwa jak lenka skoro dali jej na imię Magda .... Trzeba było dać na imię Matylda
  2. A i wczorajszy dzień zaliczam do udanych pod względem diety:D - rano dwie kromeczki + herbatka, II śniadanie Danio, obiad - zupka + tarta porowa, kolacja - 3 mandarynki:) A do tego ponad 3h spacerku z Lenką no i godzina basenu po obiedzie:) Udało mi się to w poniedziałek, mimo, że nigdy nie mogłam zacząć od tego dnia - uznam to za dobry znak i pociągnę dalej:)
  3. Cześć z rana Ja już wyszykowana, tzn, umalowana i ubrana czekam na mamę bo muszę iść oddać krew do laboratorium. Zauważyłam, że Lenka jakoś jest bardziej za moim mężem niż za mną:( Wiem, że wyda Wam się to głupie, ale jestem zazdrosna:o Wystarczy, że mąż się nad nią nachyli, a ona od razu strzela rogala, a ja mogę do niej milion głupich min robić ta jak on a ona się na mnie patrzy z taką powagą:( Amorku >> u nas Tommee Tippee uchodzi za bardzo dobrą firmę. Nie pomyślałam, żeby spr. co jest napisane na opakowaniu, ale prawie wszystko jest obecnie produkowane z Chinach, tylko te dobre formy maja tam dużo lepszą kontrolę nad produkcją i te rzeczy są stale badane pod względem jakości. Słyszałam natomiast, że Avent jest robiony z dodatkiem czegoś tam co przenika do mleka a jest szkodliwe dla maleństwa, dlatego Avent został wycofany w Kanadzie. Po tej akcji te lepsze firmy piszą na swoich opakowaniach, że w produkcji nie używa się właśnie tego składnika co w Avent (ale zabij mnie nie pamiętam nazwy) - dowiedziałam się o tym w centrum laktacyjnym, może to tylko plotka, ale na wszelki wypadek zrezygnowałam z butelek Avent.
  4. Za to rodzina od strony mojego ojca to mnie do szału doprowadza!!!!!! Jego najmłodsza siostra - moja kierowniczka to wyżej sra niż dupę ma Wiecznie na wszystkich warczy, nikt jej w pracy nie lubi, do tego ma się za najmądrzejszą i najpiękniejszą, a duspko ma jak latający talerz Kiedyś mi dowaliła tyle obowiązków, że jak jej powiedziałam, że dzień pracy ma tylko 7:35 (służba zdrowia) to mi dowaliła, że tak się teraz pracuje!!!! Kurwa, sama sobie wywindowała podwyżkę taką, że zarabia tyle co dyrektor i tak się ustawiła, że ja za nią odwalam czarna robotę a ona przed dyrem błyszczy Jak się dowiedziała, że jestem w ciąży to usłyszałam "no nie mogłaś sobie innego terminu wybrać" - ręce opadają:o Dlatego tak się modlę, żeby tylko udało mi się zmienić ta pracę i na zawsze pożegnałabym tą krowę!!!!! No i ona i druga siostra ojca to mają wiecznie problemy z dietą, ale nie dziwię się, bo figury to mają tragiczne (mają dupiastą budowę i bardzo grube i mocne nogi) i nie mogą przeboleć, że ja i moja siostra to w sumie nie mamy na co narzekać. I tylko jak się spotkamy to ja wiecznie słyszę "co Ty robisz, że taka chuda jesteś, pewnie nic nie jesz" - nie kurwa, nic nie jem, żyję powietrzem i miłością!!!!!! I jak tylko mnie w domu po porodzie odwiedziły to zanim w góle na dziecko spojrzały to pierwsze słowa "ej mała, ale Ty nic nie przytyłaś po tej ciąży" - no bo po co w ogóle patrzyć na Lenkę, najważniejsze jak ja wyglądam!!!! Kurwa w tej rodzinie to w ogóle rozmowy sie tylko wokół diet i odchudzania kręcą:o
  5. Ufff, dobrze, że w porę przyszłam, bo jeszcze temat narzekania na rodzinę nie całkiem zamknięty, a też mam coś do dodania:) Jesli chodzi o teściów to biorąc pod uwagę całokształt lepiej nie mogłam trafić:) Teść jest super - sprząta w domu, bardzo smacznie gotuje, w ogóle to człowiek z sercem na dłoni, o co się go nie poprosi to zawsze zrobi i jest bardzo dobrym człowiekiem, zresztą oboje się bardzo lubimy, bardzo szybko jak zaczęłam się spotykać z moim mężem to ona zaczął mnie nazywać swoją synową i zawsze jak u nich byłam a przyszedł jakiś ich znajomy to zaraz bardzo mnie chwalił i mówił jak się cieszy, że ma taką synową:D Teściowa jak teściowa, potrafi dowalić z grubej rury, ale ogólnie jest spoko. Generalnie trzyma moją stronę i raczej celowo nie chce mnie urazić, owszem ma szelmowski charakter, ale dowala mi zazwyczaj jak widzi, że mam dobry humor i oczekuje, że odbiorę to jako żart i z reguły tak też robię i może dlatego nie ma między nami zgrzytów, chyba że trafi na mój zły dzień - wtedy objeżdżam ją za jej plecami:o No i jeśli chodzi o prezenty dla Lenki to akurat teściowie bardzo dużo już jej kupili: fundują wszystkie szczepionki, kupują pampersy co jakiś czas, wszystkie ubranka Len ki kupiła teściowa jak i mnóstwo zabawek, no i fundnęli też łóżeczko:)
  6. Lenka się obudziła to spadam:) Kasia >> ja zagłosowałam na Twojego synusia wczoraj wieczorem:)
  7. Kasia >> spokojnie, ale nie dziwię Ci się, że Cię szlag trafia!!! Tak samo było w przypadku moich rodziców i babci (mama ojca). Babcia ma 5 dzieci, z czego 4 ma samochody, ale tylko mój ojciec wiecznie ją woził po lekarzach, w odwiedziny do ciotek, na cmentarz itp., a mamę szlag trafiał bo nie lubi swojej teściowej (czemu się nie dziwię bo cholera złośliwa jest i wredna) i wciąż w domu była wojna. Ale potem ojciec sam się z babką pokłócił i się skończyły wycieczki:) Proponuję o tym porozmawiać na spokojnie bo wiem z własnego doświadczenia (choleryk jestem i od razu łapię nerwa), że kłótnią niewiele się zdziała, a tylko atmosfera się zagęści i humor sobie pogorszycie.
  8. Zamienię jednak tą A6W na ćwiczenia na płaski brzuch i na talię osy, bo bardziej zależy mi na dolnej części brzucha i bardziej widocznym wcięciu niż na tych górnych partiach:)
  9. Jak poznałam mojego męża to akurat wtedy miałam świra na punkcie ćwiczeń i waliłam dziennie dużo różnych ćwiczeń na brzuch - efektem tego była lekko zarysowana "tarka" na brzuchu, ale potem zaczęliśmy starania o maleństwo i ja zrezygnowałam z ćwiczeń i się nieco zapuściłam, a teraz to mam tylko wspomnienie o ładnym brzuszku:( I mam jeszcze jeno postanowienie - zwiększam ilość wyjść na basen do 3 w tygodniu!!!! Lenka śpi już godzinę, zaczynam odliczać minuty do momentu, kiedy otworzy oczęta:)
  10. A widzisz, ja nie bardzo wiedziałam o czym piszesz jak wczoraj przeczytałam to A6W, a teraz to i ja sobie muszę to zapoda:)
  11. Ciepła Ja też zamierzam od dzisiaj włączyć brzuszki do planu dnia:) zobaczymy jak mi to wyjdzie:o No i jak zwykle postanawiam zminimalizować ilość słodyczy w diecie!!!! A powiedz mi, czy po tym kleiku Amelka dłużej śpi czy to tylko taki mit, że po tych posiłkach dzieci dłużej śpią niż po samym mleczku?
  12. E, no gdzie Wy jesteście??? A ja zamiast odespać tą noc to siedzę w internecie:o no i o czym czytam??? - oczywiście o ssaniu kciuka:o
  13. No i chyba wreszcie okres mi się zbliża bo mnie tak wysypało na gębie, że wyglądam jakbym ospę miała:o a w ciąży było tak pięknie, zero problemów skórnych, ach gdzie te czasy ... Teściowa mi na pocieszenie mówi, że taka skóra się później starzeje - ale mi to pociecha, skoro teraz wyglądam jak pizza:o
  14. A Lenka dzisiaj spała prawie do 7-mej, potem wytrąbiła butlę mleka do ostatniej kropli i gdyby coś tam jeszcze było to nadal by piła bo aż łepek podnosiła za smoczkiem jak pustą butelkę z buźki wyciągałam:) A teraz śpi, zapewne pośpi całe dobre 15minut:o ale potem się pobawimy i z grubsza chałupkę ogarniemy:) No i muszę już powoli zabrać się za WIELKIE ŚWIĄTECZNE PORZĄDKI bo wstyd się przyznać, ale przez Bożym Narodzeniem takowych u mnie było bo ciąża, mąż miał to zrobić, ale się ociągał a ja też zbytnio nie nalegałam. No to sobie możecie wyobrazić jakie mam pajęczyny tu i ówdzie:o Po drodze muszę się jeszcze coś pouczyć bo zaraz po świętach mam egzamin, do tego basen, Lenka, mąż, kurwa doba jakaś zbyt krótka:o
  15. Hejo W nocy miałam spięcie za małżonem Mała wczoraj ładnie zasnęła, a potem przed 11-tą coś ją musiało wybudzić bo na śpiocha zaczęła ssać kciuka, a ja już w nerwach no i jak szłam spać godzinę później to ona nadal ciumkała Mówię do męża podajmy smoczek, to kurwa nie bo on był u lekarza i lekarka nie kazała. Tak, ale jak kurwa mu kolega \"lekarz\" doradził dawać smoczek jak mała się tylko urodziła to ją wciąż tym smokiem kneblował mimo, że ja mówiłam żeby nie dawać skoro nie chce Do tego teściowa jak ja nie chciałam wcześniej dawać smoczka to ona mi, że kciuk się odkształci, że podniebienie może być przesunięte do przodu, no to teraz jak już nie widzę inne rady tylko smoczek to specjalnie przy niej mówię do męża dajmy smoczek, a ona co na to???? .... nagle się jej kurwa odwidziało i dawaj mi argumenty, że jak jej młodszy syn miał smoczka to wciąż go wypluwał, że to wcale nie dobre, kurwa mać czemu ona zawsze musi być w tą drugą stronę No i koniec końców wzięłam w nocy kołdrę i poduszkę i powiedziałam, że ja tego ciumkania nie będę słuchała i poszłam spać na kanapę i w chuj jestem teraz wyspana - oczy jak cipki i gnaty wszystkie połamane bo przecież nie chciało mi się o 2-iej w nocy kanapy rozkładać Za to teraz jak sie pyta teściowa i co leży mała na bujaczku to ja z satysfakcją że TAK:) bo ona twierdziła, że na bank Lenka nie będzie w nim leżała no i faktycznie początkowo nie chciała, no to teściowa \"a nie mówiłam\", za to teraz leży jak królowa angielska:D Od dzisiaj dieta, nie ma bata!!!!! A późnym popołudniem na basen!!!!
  16. Zbieram się bo jutro usnę na spacerze i jeszcze mi ktoś dziecko ukradnie!!!! Kolorowych snów dziewczyny:)
  17. Ej, no moja znów lepsza cwaniarka bo jak zasypia w domu to góra na 20-30min., a jak zaśnie na spacerku to potrafi ciągiem spać z 5h, w tym ok.2h na samym spacerku, a następne 3 jak ją przeniesiemy z wózka do sypialni!!!!!!
  18. Kiniak >> ja to z Ciebie nie mogę, zawsze jak czytam to mi łzy lecą ze śmiechu:D a już opis jak mąż upierdolił smoczek i wyszła dziura jak w dupie to mnie zgiął wpół ze śmiechu:D Meaaa >> Nadua łysolek jest nie do pobicia, no sama słodycz i jak na początku wg mnie była podobna do Ciebie tak teraz do tatusia, ale śliczna jest:D Myszko >> ja też zazdroszczę tego basenu!!!!!!! Holly >> podziwiam za tą dietę! U mnie coś takiego by nie przeszło - jedyne co może mnie uratować to mniej żreć. Zresztą boję się wszelkich diet, zarówno tych eliminacyjnych jak i tych w stylu posiłków z proszku. Ale Tobie życzę szybkich efektów:) Pia >> ja mam wciąż wizję jak wracam z pracy do własnego domu i bydle (czyt. pies) warczy na mnie myśląc \"i kto tu teraz jest panem\", a ja sram ze strachu w gacie i boję się wejść do własnego domu:o i nawet mały szczeniaczek mnie tu nie ratuje bo z takiego też wielkie bydle szczekające z kłami wyrośnie:o No a ja normalnie to już się na drugi bok przewracam, a dzisiaj coś mnie siekło i oczy mam jak 5zł, ciekawe jakie będę miała jak mi Królewianka zrobi pobudkę o 6-tej:o
  19. Nie umyłam się dzisiaj wcześniej z myślą, że jak Lenka pójdzie spać to ja się za robienie brzuszków zabiorę ... Lenka śpi od godziny a ja nadal dupy nie ruszyłam sprzed kompa
  20. Drumla >> o ile dobrze pamiętam to Zabka pisała, że trzeba odczekać rok z kolejnymi staraniami.
  21. Pia >> pewnie to po Tobie spłynie, ale wg mnie nie wyglądasz na swoje lata i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić Ciebie "utuczoną" patrząc na zdjęcia w galerii:) Meaaa >> pokazałam to zdjęcie mężowi jako argument aby nie mieć w domu zwierząt licząc, że jest szansa abyśmy nie mieli tego cholernego psa, na myśll o którym włos mi się na głowie jeży ze strachu - nie podziałało:o
  22. no to "kochany" łobuz:o ja to bym chyba po takim wyczynie sprawdziła czy kot ma siedem żyć:)
  23. a do mnie mruga ciasto od mojej siostry:o
  24. Meaaa >> Czyli zrobiłaś normalnie mleko tak jak zawsze 180ml wody + 6 miarek NAN i do tego 3 łyżki kleiku, tak???
  25. a no i jeszcze na spacerku knupersa wsunęłam :o
×