Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kimizi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kimizi

  1. A i jeszcze miałam coś napisać o witaminach w kropelkach. Ta pediatra u której byliśmy powiedziała, że robiono badania na dzieciach którym podawano takie witaminy i na takich którym nie podawano i nie odnotowano żadnej różnicy między dziećmi. Takie witaminy natomiast znakomicie przyswajają się z mleka matki oraz z mleka modyfikowanego i wszelkich pokarmów dla niemowlaczków.
  2. A ja się właśnie popłakałam bo moja córcia wydała dzisiaj nowo brzmiące dźwięki i to było super urocze:D coraz bardziej dorosła gaduła się z niej robi:D
  3. Meaaa >> mój mąż też na wszelkie moje propozycje ew. kontroli kwituje to w ten sam sposób:o - faceci są bezproblemowi:o ale akurat w przypadku uszka wydaje mi się, że jeśli działoby się tam coś to Nadunię by to bolało i na pewno nie byłaby wesoła i spokojna. Sama przechodziłam ból ucha w wieku 5 lat i do dzisiaj pamiętam ten cholerny ból proponuję Ci jutro znów powąchać i jeśli nic Cię nie zaniepokoi to nie stresuj małej badaniem:)
  4. Meaaa >> muszę Ci powiedzieć, że Lenka też upodobała sobie właśnie prawe ucho i wg niej ma tylko to prawe bo za lewe to się w ogóle nie łapie:)
  5. Kiniaku - Biedaku:( może to ten skok rozwojowy, kurczę trudno coś doradzić bo wystarczy nas poczytać i prawie każda ma co jakiś czas takie płacząco-marudzące problemy z naszymi maleństwami. Ale głowa do góry - będzie dobrze:) Buźka dla Ciebie i Blanki, no i dla Mikołaja który skradł mi serce już dawno:D no dla męża buziaków nie przesyłam bo mi jeszcze do dupy nakopiesz
  6. Cześć i czołem:) Jestem i to w dużo lepszym humorze:D Byliśmy u nowej pediatry i chyba już jej się będziemy trzymać:) I najważniejsze Pani dr na moje pytanie o kciuka i smoczka kategorycznie odradziła ... smoczka:) Powiedziała żeby się kciukiem nie przejmować, chce to niech ciumka, a smoczka nie dawać:) Mąż się ucieszył bo już mu nie będę truła:o Co do wprowadzania nowych posiłków to podobnie jak u Mei nam też zaleciła rozpocząć od soczków - najpierw po łyżeczce marchewkowego przez 2-3 dni i obserwować reakcje, potem jabłkowy i tak samo no i zwiększać ilości. I właściwie na ten 5 m-ąc to zaleciła tylko te soczki i kaszkę do mleka na góra dwa posiłki na dzień, a od kolejnego m-ąca zupki do tego dołożyć - i tego się będę trzymać:) No i co do soczków to powiedziała, że sama testuje na sobie wszelkie sklepowe słoiczki i może z czystym sumieniem polecić soczki z HIPPA, bo tam jest sama marchewka bez cukru itp., więc spokojnie od takiego soczku można zacząć. Poza tym wszelkie odruchy u Lenki są ok tak więc cała jestem szczęśliwa:)
  7. Bo te kolejne sensacje w wiadomościach to coś w rodzaju "gumy TURBO są rakotwórcze" - pamiętacie ile już takich akcji było:)
  8. Myszko >> dobra rada, wykorzystam to:)
  9. Barylka >> nie patrz tak na to. Ja sobie też plułam w brodę, płakałam jak bóbr, że przeze mnie dziecko będzie miało słabą odporność, a teraz śmiać mi się chce jak na mnie podziałała ta "mleczna propaganda":) co ma być to będzie. Na studiach mam koleżankę, która była piersią karmiona ponad 3 lata a teraz w wieku 34 lat wydaje fortunę na szczepienia i leki bo wciąż łapie jakieś cholerne alergie i jak sama mówi była już uczulona na wszystko, a do tego wciąż choruje:o
  10. No właśnie szkoda już o tym nawet gadać, z czasem i tak pewnie wszystkim przejdzie:)
  11. No ja dzisiaj usłyszałam od mamy, że mój pomysł z perfumami jest średniowieczny:o No kurwa aż mnie szlag trafił!!! A gadanie, żeby czerwoną kokardkę przypiąć do wózka to kurwa nie jest średniowieczne
  12. Myszko >> bombowe te filmiki:D Kurczę, ale cwaniarka z tej Julki - smyk i już na pleckach wylądowała:) I na tym basenie super:)
  13. Sylvie >> bo tam jest napisane, że info o mleku zastępczym dla niemowląt nie można podawać do ogólnej wiadomości bo prawo zabrania, a można tylko o produktach tzw. następnych. Dlatego najpierw pojawia się pytanie czy chcesz poznać info o tych pierwszych produktach:)
  14. Eh Amorku nadal rozpamiętuję tą sprawę z perfumami i obrazą mojej siostry i mamy:o ale szkoda gadać, mąż wraca z pracy za ok.40min. i poprawi mi humor:)
  15. Sylvie >> ale na tej stronie, którą Ty podałaś też to mleko jest w ofercie tylko najpierw musisz tym suwaczkiem z prawej strony zjechać całkiem do zera i wtedy pojawia sie komunikat, że najlepszym pokarmem dla niemowląt bla bla bla i jeśli chcesz zobaczyć info o mleku zastępczym dla niemowląt to naciskasz TAk i wtedy pokazuje się też NAN1
  16. A ja tutaj: http://www.nestle.pl/ no i teraz mam stresa:o
  17. Sylvie >> ale na stronie Nestle w ofercie jest to mleko!!!
  18. Sylvie >> ja karmię Lenkę NAN-em i Meaaa - no to mnie też zestresowałaś!!! Zaraz jak mąż wróci pojadę do sklepów sprawdzić jak się u nas sprawy mają:o
  19. Jestem sobie:) Doła mam dzisiaj:( Spacerek zaliczony, a w nim grad, deszcz, śnieg i znów grad, ale co tam 1,5h walczyłam z opadami i wiatrem. Dałabym sobie spokój, ale mam takiego smuta, że w domu wyć mi się chciało, dlatego musiałam się ostro przewietrzyć. Kami >> ehh lepiej nie mówić:o Wczoraj położyłam ją na noc spać i zapomniałam ustawić kołysanki na ciągłe powtarzanie, a Lenka ładnie zasnęła po 5min. ssania kciuka. Minęło ok.40min. a ja słyszę mega ciumkanie, ale nie skumałam że to przez to, że kołysanki przestały grać. Dopiero mąż na to wpadł, włączył je na nowo i Lenka jak zaczarowana uderzyła w kimę bez kciuka. Chyba wtedy była jeszcze w lekkiej fazie. No ale od wczoraj oprócz kciuka zaczęło się też gmeranie wszystkimi innymi palcami po wnętrzu japki. Tylko że jak widzę, że jest śpiąca i odkładam ją do łóżeczka to ona potrafi tego kciukasa ssać tak nawet ok.20-30min. aż zaśnie:( Misty >> ja bym spróbowała podać ten sok z marchewki albo z jabłka, Wiktoria ma już prawie 4m-ące więc zaszkodzić nie zaszkodzi, a może pomoże:) Samadama >> moja Lenka wiekowo jak Twój Dawidek a też spokojnie wchodzi w 3. Mamy nawet resztkę 2-ek bo zostały nam, a trzeba było zmienić gdyż gówienko się nie mieściło i mąż zakłada je tuż przed kąpielą jak np. Lenka zrobi kupkę, bo szkoda żeby te leżały a 3 się zużywały na ok.30min.
  20. Ale śpiąca jestem, normalnie nie mam siły się z Lenką bawić bo głowa mi sama leci:o A babelek wyjątkowo aktywny dzisiaj:D
  21. Kasia >> ja mieszkam na parterze i bardzo sobie chwalę:) Jedyny mankament o którym przekonałam się dopiero teraz, kiedy tak bardzo zależy mi na śnie Lenki to to, że słyszę każdego kto schodzi do pracy, szkoły itp. Tym bardziej, że hołota nie umie zamknąć za sobą drzwi tylko trzeba je puści tak żeby pierdolnęły w futrynę A tak poza tym to nie narzekam. Mieszkanie mam aż za ciepłe bo jest na węźle grzewczym (25st. w mieszkaniu bez jakiegokolwiek grzania) no i z wózkiem wygoda bo to tylko kilka stopni. Ogólnie jestem zadowolona:)
  22. Cześć U nas nocka 20-5 i 5:15-nadal, ale lada moment się obudzi bo nie śpi dłużej niż do 8-ej:) Meaaa >> no to sobie wyobraź, że mi te lichoty też wyłażą garściami:( No a ze smoczkiem sprawa wygląda tak, że mąż bardzo szybko nauczył Lenkę ssać smoczka co mogło mieć wpływ na to jak tarmosiła moje piersi podczas karmienia, dlatego położna kazała odstawić smoczka. Długo wypomniałam mężowi ten smoczek bo nie chciałam go dawać od początku a on się uparł bo kolega mu doradził - zajebisty autorytet A teraz kiedy piersi już nie ssie to chciałabym podać jej smoczek, ale ... mąż się nie zgadza, bo \"nie po to tyle mu trułam, żeby teraz znów smoczek do dzioba pakować\":o O ile bąbelek nie zrobi nam jakiegoś numeru typu śpię do 18-tej i mam wszystko w nosku eskimosku, to dzisiaj wybierzemy się do nowej pediatry (bo muszę wreszcie znaleźć małej jakiegoś stałego zaufanego lekarza) i jak ona powie, że smoczek to bezapelacyjnie kupuję jakiś taki ortodontyczny i już:)
×