wiem ze sa tacy co sie specjalizuja w zaburzeniach zwiazanych z jedzeniem, taki bylby najlepszy, choc jesli nie masz do takiego dostepu, to chyba kazdy od nalogow, bo czy alkoholizm, czy objadanie sie to nalogi....
w przychodniach sa darmowi, ale to zazwyczaj pol godziny i \'nastepny prosze\' z kolei u prywatnych placi sie sporo czasem...
ale chyba zdrowie i zycie sa tego warte.
no i checi, bo tak naprawde poczatek i koniec zalezy od nas samych. mnie ciagano po kilkunastu psychologach gdy mialam ane, ale mialam w nosie ich gadki ;) i efekt zaden , po mojej mysli zreszta ...wiec trzeba wspolprocowac.