Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nika2006

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nika2006

  1. aga dobrze, że o tym piszesz ja tez lubię czytać wypowiedzi kamy, może ci nigdy tego nie napisałam kama ale jesteś bardzo mądrą kobietą i bb mądrze wychowujesz swoje dzieci. Ot taki z ciebie wzór Matki Polki, chciałabym być taka jak ty i dać radę urodzić 3 dzieci. No ale to jeszcze przede mną. Na drugie się zdecyduję na pewno a na trzecie... trzecie może zdecyduje się na mnie;)
  2. aga co do ciąży to z nią jest trochę tak jak z porodem tzn szybko się o wszelkich dolegliwościach zapomina trzeba sobie przypomnieć dopiero jak to było. Dopiero jak napisałaś o zgadze to sobie przypomniałam, że takie coś miałam. Ochydne to było, ale było minęło. Ja też w trakcie ciązy miałam wrażenie, że ten stan to już... na zawsze. Ale to wszystko minie, ja ci to mówię,a kilogramy zgubisz nawet sama nie wiedząc kiedy:D Acha i rozstepy też mam (czytałam, że ty też) i wiesz co ?mam to gdzieś, najważniejsze, że mam zdrowego syncia:D Apropo dzwoniłam do lekarki - bilirubina spadła:D do bezpiecznego poziomu i już nie musimy być pod tak ostrą kontrolą:D
  3. lalicja ja przez kilka dni będę dawać 6 razy dziennie po 1 kropelce bo naprawdę bardzo ma te oczka sklejone a potem jak pomoże przejdę na 3 razy dziennie. Kazała stosować przez 5-7 dni
  4. małżowinka -- śpiesze z pomocą. Spróbuj odciągnąć laktatorem jak juz przestanie lecieć to spróbuj ręcznie tzn. weź pierś w obie dłonie i uciskaj. Jedna dłoń na górze druga na dole, możesz tez pociągać za sutek tak uciskać przy nasady, popróbuj. Bo widzisz ja też tak miałam w szpitalu laktatorem odciągałam 20 ml a potem przyciskałam i mleko nadal leciało. No i przystawiaj malucha częściej, co 2gzodziny, 3 godziny maksymalnie, jak chce sam to częściej, jak najczęściej. Mój czasem wisiał na piersi non stop praktycznie. Acha no i nie wiem czy przez to dokarmianie nie masz za mało mleka, bo widzisz dzieci to sprytne bestie i im się nie bardzo chce ciągnąć cycka (to wymaga dużego zaangażowania ze strony dziecka) skoro i tak wiedzą, że za chwilę samo poleci ciurkiem do gardła. No ale w tej kwestii to by trzeba już doradcę laktacyjnego pytać. W szpitalu leżałam z dziewczyną która mówiła że przy pierwszym dziecku kikla laktatorów wypróbowała i dupa nic nie mogła ściągnąć a dziecko jadło i rosło sobie zdrowo. Polecała też taką metodę do ściągania: przystawiasz dziecko do piersi jednej i jak je to w tym czasie ściągasz laktatorem z drugiej. Tylko musi ci ktoś pomóc. Daj znać co zaobserwowałaś. Powodzenia i cierpliwości, chcieć to móc. aga nie ma się czego bać, strach ma wielkie oczy przekonałam się o tym niejednokrotnie w szpitalu(np. jak mi położna kilka godzin po operacji powiedziała że mam wstać i iść siku zrobić myślałam, ze zartuje, ale co? dałam radę i nie było tak źle jak myślałam), a tych relacji z porodów nie czytaj bo po co. każdy poród jest inny, twój będzie wyjątkowy bo będzie twój. Więc ródź juz kochana czekamy na twoje maleństwo. Apropo ja bym nie chciała wrócić do etapu ciąży, nie mam zgagi jestem sprawna, a widok buzi mojego śpiącego maleństwa... no sama aguś już na dniach zobaczysz jakie to uczucie. Trzymam za ciebie kciuki bo jutro wyjeżdzam na tydzień. Jak wrócę to pewnie już będziesz w domciu ze swoją kruszynką, jestem tego nawet pewna.
  5. małżowinka -- z latatorami to tak bywa, że piersi muszą się do niego jakby... przyzwyczaić. Jak musiałam Wiktora karmić sztucznym to też na początku myślałam że ani kropli nie sciągnę. Na początku lepiej mi szło ręcznie ale potem jak już ruszyło to po 60ml z jednej pieri bez problemu ściągałam. Ja mam reczny medeli i jestem z niego bbb zadowolona choć odciągam bb rzadko bo wolę, żeby mały sam to robił i w ten sposób mi regulował wydzielanie mleczka.
  6. hej aga -- no co ty do końca miesiąca jeszcze 8 dni a ty urodzisz na dniach zobaczysz, w końcu po to chodzisz na tą akupunkturę nie;)? anita -- super, ze taki lekki poród miałaś:D poznanianka -- trzymam za Ciebie kciuki, zebyś dziś sobie wszystko załatwiła w tych urzędach no iszybciutko superbryke kupiła. Myszka -- jak tam wiatry przyszły, czy nadal bezwietrznie?
  7. kamus a ile razy dziennie zakraplałas bo mi kazała az 6 razy a lalicja pisze o trzech razach. kamus a kanalik masujesz miskowi? sory ze wszystko z malej i bez znaków ale jedna reka pisze bo na drugiej wiki zalega:) myszka -- lilicja ma rację, już niedługo będzie lepiej, maluchy beda spały więcej w nocy, a te kolki to tez sprawa przejsciowa.
  8. Lily - to bardzo dobrze rośnie nie masz się czym martwić. Kiedyś jak pytałam jeszcze innego pediatrę (bo my co kilka dni tam z zółtaczka chodzimy i za kazdym razem jest inny lekarz) to mówiła że ich tak naprawde to niepokoją spadki wagi a przyrosty każdy noworodek ma inne, zwłaszcza w pierwszym miesiacu zycia. no może nie 10 g na tydzien ale mysle ze w waszym przypadku nie ma się czym marytwic:) lalicja dzieki za info w sprawie kropelek. zaniepokoiłam się jak przeczytałam ulotkę i nie było tam nic o dawkowaniu noworodkom, ale skoro laurce po nich przeszło. ja na razie zakropliłam raz i juz jest wyraznie lepiej:)
  9. hejka my po wizycie u pediatry. Wygląda na to, ze żółtaczka odchodzi w niepamięć, ale oststecznie mam dzwonić po wyniki z bilirubiny po 17tej, trzymajcie kciuki. A na zaropiałe oczka dostaliśmy Biodacynę kropelki no i mam masowac kanalik żeby się oczyszczał. Używała któraś z was może tych kropelek? Kamuś może ty ich używałaś? Poza tym wszystko git mały waży już 4385g:D:D:D Acha Lily pisałaś że twój synek mało przybiera ale nie wydaje mi się. Pytałam dzis pediatrę i dziecko powinno średnio przybierać 30 g dziennie a 210 tygodniowo. Oczywiście to średnia i wahania mogą być, ale nie są dobre ani zbyt duże przyrosty ani zbyt małe a jak twój Marcinek waży ok 4100 to to bardzo dobrze bo jest przeciez młodszy od mojego syncia o kilka dni.
  10. zuzanka pisz, pisz, i jeszcze raz pisz. ja was czytam regularnie tylko nie zawsze mam czas coś napisać. Fajnie, że masz taką grzeczną córcię. jasaba ode mnie i Wikiego dla Ciebie, żebyś się nie zamartwiała. Mam nadzieję, że nie masz jakiś złych wieści od kami bo wiem że jesteście w ciągłym kontakcie. No w kazdym razie nie stresuj się bo to ci teraz akurat najmniej potrzebne. A Tymcio będzie piękny i zdrowy jak rybka - jestem o tym przekonana. Myszka -- jak herbatka pomogła choc trochę magua -- czekam na ciebie cierpliwie, choć wiem, że pierwszy dzień w domciu jest ciężki bo trzeba sobie wszystko zorganizować na nowo. No najwyżej jutro wpadniesz.
  11. zuzanka kasiaka dzięki za życzenia dla syncia
  12. magua już dziś będzie w domciu, czekają właśnie na wypis. pozdrowiłam ją od was wszystkich i napisałam, że czekamy na nią na kafe kasiaka -- położyłam tylko flanelową pieluszkę zamiast przescieradła a przykrywam cienkim kocykiem. poduszki nie kładę ani do wózka ani do łóżeczka zeby się główka kształtowała. a z implastu jestwem bb zadowolona, jest bardzo zwrotny, prowadze go jedna reka.
  13. kasiaka -- położyłam do wózeczka tylko flanelową pieluszkę zamiast prześcieradełka no i jeszcze jedna tetrową kładę złożoną na cztery przy buzi bo małemu się często ulewa. Pościeli żadnej nie kupowałam. W bardzo ciepłe dni przykrywam tylko pieluszką flanelową, w chłodne kocekiem grubszym lub cieńszym, poduszki też na razie nie podkładam ani do łóżeczka ani do wózka żeby się główka kształtowała. A z Implastu jestem bbb zadowolona, jest taki zwrotny, nie trzeba się szarpać jak się nim jedzie, prowadzę go jedną ręką. napisałam smska do maguy przed chwilą i już odpisała, że spadają do domku dziś. czekają właśnie na wypis. Szczęściara jedna tylko trzy dni była w szpitalu. Magua czekamy na ciebie na kafe
  14. kasiaka -- położyłam do wózeczka tylko flanelową pieluszkę zamiast prześcieradełka no i jeszcze jedna tetrową kładę złożoną na cztery przy buzi bo małemu się często ulewa. Pościeli żadnej nie kupowałam. W bardzo ciepłe dni przykrywam tylko pieluszką flanelową, w chłodne kocekiem grubszym lub cieńszym, poduszki też na razie nie podkładam ani do łóżeczka ani do wózka żeby się główka kształtowała. A z Implastu jestem bbb zadowolona, jest taki zwrotny, nie trzeba się szarpać jak się nim jedzie, prowadzę go jedną ręką. napisałam smska do maguy przed chwilą i już odpisała, że spadają do domku dziś. czekają właśnie na wypis. Szczęściara jedna tylko trzy dni była w szpitalu. Magua czekamy na ciebie na kafe
  15. hej kasiaka dzieki za pozdrowienia:D. A widzisz a nie mówiłam, że ci szybko zleci, 8 miesiąc to już z górki:D A my dziś 2 miesiąc zaczeliśmy, też jestem w szoku. Niestety nie wiem co u maguy, wtedy smska wysłał z jej komórki mąż i nie chciałam jej niepokoić ale może rzeczywiście zaraz do niej napiszę bo też o nich myślę -- co u nich słychać.
  16. dla dobra synka wytrzyma:) tą salwę:) daj znać czy pomogło
  17. ty też będziesz myszka, przygotuj się na to;)
  18. Dokładnie o tą mi chodzi , ja ją piję profilaktycznie 1 raz dziennie teraz żeby mi mleczka nie zabrakło
  19. acha można pić max 3 takie herbatki na dobę
  20. tak ja ją piję a mój mały moje mleko dlatego też sobie pryka po niej, spróbuj co ci szkodzi
  21. myszka spróbuj tej herbatki mlekopędnej z herbapolu o której ci pisałam, ona jest jednocześnie wiatropędna. mój po nie puszczał bąki lepsze niż dorosły
  22. kamuś to nic groźnego, na pewno naszym maluchom to przejdzie. Moja mama mówiła, że każdemu z nas oczka ropiały przez jakiś czas, aż czasem mieliśmy tak po nocy sklejone, że nie można było oczka otworzyć. Kiedyś się tego nie leczyło tylko samo przechodziło. będzie ok zobaczysz
  23. oj klo urodziła Pawełek przesliczny i jaki długi kamuś a długo już mu to oczko ropieje bo mojemu kilka dni i na razie przemywam wodą fizjologiczną - taką specjalną do oczu i jakby jest lepiej
  24. dobrze, że już macie żółtaczkę za sobą, mnie ona strasznie wkurza bo pojutrze znów Wiki będzie miał krew pobieraną, żeby zobaczyć jaki jest poziom bilirubiny
  25. jesli chodzi ci o to ropienie to bardzo częsta przypadłość noworodków, czytałam o tym w mojej książce. Mój też to ma w piątek idę do lekarza to popytam, pewnie da nam jakeiś kropelki.
×