Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nika2006

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nika2006

  1. kama -- dokładnie pozwalanie, żeby dziecko płakało aż się samo uspokoi jest takie bezduszne. No ale jak samo zasypia to rewelka. Kamuś a jak u małego z tą żółtaczką chrzanioną, przeszła już wam bo nam ciągle nie ale na razie nie trzeba nic z tym robić tylko czekać aż samo przejdzie.
  2. megan -- jeśli chodzi o pieczenie przy sikaniu to mi wygląda na zaplenie pęcherza albo cewki moczowej. Możesz spróbować urosept brać - to takie niebieskie ziołowe tabletki dostępne bez recepty, tylko najpierw spytaj położnej czy można je brać przy karmieniu pierią, ale raczej można. jak ci nie pomągą to jest furagin, ale to już na receptę.
  3. acha ganeska -- na razie je mało więc z tym odbijaniem to różnie bywa, potem jak będzie jadła dużo na raz to będzie nieźle bekała;)
  4. Lalicja -- chaciałam ci napisać, że moim zdaniem to jesteś wspaniałą matką i nie popełniasz błędu jak nie pozwalasz malutkiej płakać samej w łóżeczku. Mój Wiki usypia przy piersi ale jak go położę nieśpiącego do łóżeczka to po kilku minutach zaczyna płakać. Wtedy idę do niego i biorę go na rączki i... wtedy natychmiast sie uspokaja. Nie potrafię inaczej i nie chcę inaczej reagować. Gdybym była małym dzieckiem tego bym właśnie oczekiwała od swoich rodziców. Klo -- kochana co u ciebie, odezwij się ganeska -- wybudzaj córeczkę co 2-3 godziny, więcej spać nie powinna. Po pierwsze jak spi to nie je a po drugie nie stymuluje twoich piersi do produkcji mleka. Mój śpioch miał tak samo ale potem się rozkręcił i teraz już budzi się regularnie sam na jedzenie.
  5. kamuś mojemu też ropieją oczki, w piątek idę do lekarza to o to zapytam. a ty jakieś kropelki moze dostałaś?
  6. suri rozłóż to łóżeczko koniecznie my z mężęm rozłożyliśmy w niedzielę a w poniedziałek synek był już z nami. Polecam ci tę metodę;)
  7. jasaba właśnie karmiłam Wiktorka a tu słyszę sms przyszedł, komórka w drugim pokoju leżała a ja od razu wiedziałam, że to od maguy wiadomość przyszła. Poleciałam zobaczyć -- smska napisał jej mąż. A wczoraj to aż usnąć nie mogłam, myślałam o nich czy wszystko ok. NO ale super, że Mauro jest już przy swojej mamie i tacie.
  8. MAMY OCZEKUJĄCE: NICK.........TERMIN.......TC.......KG+.......MIASTO..... .... IMIĘ/PLEC 1.renmanka.....14.06....41......15.... Świętochłowice............Grześ 2.gosiula26....18.06.....40.......12.......Wieliczka.... ...........Kacperek 3.aga1979.... 20.06.....40.....18,5...... Niemcy..................Sara 4.sari24........21.06.....40.....15......Sosnowiec...... .........Gabrysia 5.maggus.......22.06......40....9,5......Wielkopolska .. ..... Piotrek 6.ewelajn.......23.06.....40.....19......Pomorze........ ...Szymon/Miłosz 7. klo........... 26.06.... 39......20..... Gliwice ................Pawełek 8. Przyszła .....26.06.....39.............Dolny Slask...............??????? Mamuśka 25 9.Jut_ka.......27.06.....39......10........małopolskie. ........Kacperek 10.łyżeczka....28.06.....39... chrzanić kg....Chrzanów.......... Szymuś 11.ja_saba.... 02.07.....38........18.......pomorskie...........Tymoteusz MAMY, KTÓRE SIĘ DOCZEKAŁY: NICK............MIASTO.......IMIE DZIECKA......UR. ....WAGA....DLUGOSC....POROD 1.Kamikami7...Mysłowice .....ANTOSIA......... 02.05 ...2200g......49cm.....SN 2.Marzka........Warszawa... MAKSYMILIAN.....10.05.....2350g.....48cm......SN 3.Zdziwiona......Slask........... ANNA...........12.05.....2300g.....48cm......CC ..................................MAŁGORZATA.......12.05 .....2000g.....46cm.....CC 4.magda.r....ok. Warszawy...... OLA...........20.05......3150g.....53cm.....SN 5.nika2006....Warszawa...... WIKTOREK.......21.05......3880g.....57cm.....CC 6.Kama3.....Podkarpackie....MICHAŁEK.......23.05......30 70g.....57cm.....SN 7.LilySnape....Sosnowiec......MARCINEK......25.05.......3800g. ....57cm....CC 8. Kuleczka.... Niemcy...........MARCEL.......26.05.......4080 g.....51cm....CC mróweczka 9.Małżowinka..Warszawa.........BARTUŚ ......27.05.......3080g......51cm....SN 10.kasia.e........Tczew...........JAKUB.........28.05... ....3300g.....56cm....CC 11.poznanianka..Poznań.........MIKOŁAJ.......31.05...... .3480g.....57cm...SN 12.Myszka........Ostrów.........OSKAREK........1.06..... ...4210g.....62cm...CC 13.lalicja....Bielsko -Biała.......LAURA.........1.06........3170g.....54mc....CC 14.Pliszka.......ok. Warszawy....JUNIOR........3.06........3100g.....53cm...SN 15.hb..............pomorskie......MICHAŁEK.............. ...........................SN 16.kurczaczek77...Wlochy.......DAWIDEK.................. ..4100g.....53cm...SN 17.bellugoni.......Centrum......KACPEREK.......8.06..... ..3340g.....52cm...SN 18. zuzannka......Chicago..........JULIA..........9.06........29 50g..............SN 19.megan80....... Rzeszów......DAWIDEK.......10.06......3040g......54cm...SN 20.gerber......podkarpackie....MIKOŁAJEK.....11.06...... .4200g.....58cm...SN 21.kammarol.......Dublin..........BASIA.........13.06... ....3940g.....50cm....SN 22.ani00lek.......Nowa Sól.......KAJETAN.......14.06.......3360g.....54cm....SN 23.ganeska....ok. Wrocławia......POLA..........16.06.......3250g.....54cm....S N 24.anita27..........Lubin..........ERNEST.........17.06. ......3350g....55cm....SN 25.Iza26........kuj. – pom........MARTUSIA......18.06........3950g.....61cm....? 26.magua......Warszawa.........MAURYCY......18.06.......3850g.....57cm....SN
  9. myszka - kup sobie herbatkę herbapolu na laktację. Ma dodatkową zaletę bo jest też wiatropędna, mój mały po niej niezle pryka, może Oskarkowi po niej gazy odejdą, spróbuj naprawdę polecam
  10. dziewczynki są wieści od maguy:D Maurycy urodzodził się wczoraj o 21.04. Ważył 3850 i mierzył 57 cm. Oboje są piękni i zadowoleni MAGUA GRATULACJE ale się cieszę!!!!!
  11. lalicja -- pięknie napisane ja też mam takie podejscie a ty to pieknie w słowa ujęłaś no nic spadam nic już się chyba dziś o magule nie dowiem, dobrej nocki dziewczynki
  12. widzę, że nic nie wiadomo o magule, a ja cały czas o niej myślę. Jutro do niej smska napiszę. magua -- czekam na wieści od Ciebie myszka -- skąd wiesz że nie masz pokarmu?
  13. kasiu ja kupiłam w aptece zakaplacz bardzo łatwo nim 1 kropelkę odmierzyć.
  14. hej kasia mój też od dziś będzie dostawał wit d3. ja mam devikap i tam na ulotce pisze, żeby podawać niemowlętom po 4 tygodniu życia a my dziś 5 tydzień zaczynamy. Mam mu dawać 1 kropelkę dziennie a ty?
  15. magua trzymam kciuki za ciebie, ale sobie wywróżyłaś ten 18.06 :)szok:)
  16. myszka wydaje mi się, że niepotrzebnie martwisz się tym brakiem pokarmu bo kobiece piersi sa w stanie wyprodukowac tyle pokarmu ile dziecku w danym czasie potrzeba. mój Wiki waży ok 4300 ale przecież za miesiąc będzie już dużo większy a też będzie tylko mleko z piersi jadł.
  17. cześć dziwczyny rzadko bywam bo ciągle gdzieś jeździmy sobie, szkoda nam siedzieć w domku w taka pogodę. U nas wszystko ok , karmię wyłącznie piersią, niczym nie przepajam i muszę powiedzieć, że bardzo mi to odpowiada. jak musiałam karmić przez 2 dni sztucznym to była masakra dla mnie. Ciągłe wyparzanie butelek, rozrabianie mleka sprawdzanie czy jest wystarczająco ciepłe....koszmar:(, jak dla mnie oczywiście. A tak karmię go kiedy tylko chce, w nocy robię to na śpiocha tak jak lalicja więc się wysypiam. Poza tym mały bardzo grzeczny zasypia przy piersi i śpi 2-3 godziny (chyba, że mu się kupa w międzyczasie przytrafi), w upały trochę pomarudził ale to nic sama bym marudziła w taką pogodę tylko nie mam komu;) Żółtaczka małemu już przechodzi, tak przynajmniej wnioskuję po jego kolorze skóry, w piątek idziemy na kontrol to się okaże ostatecznie. No a Wiki rośnie jak na drożdzach i już ledwo w rozmiar 62 wchodzi. Jak dla mnie macierzyństwo jest cudne magua dziś 18:) mam nadzieję, że już dziś albo na dniach się ciocia nika doczeka:) klo kochana trzymam kciuki żebyś miała lekki poród
  18. aniołku -- mam nadzieję, że najgorsze już za wami. Jestem myslami z Wami, bardzo dzielna jesteś ty i twój synek.
  19. magua ja was też czytam codziennie i czekam na nowe wieści tylko zanim przeczytam to już coś robić muszę. a jak wszystkie urodzicie to będzie ekstra bo znów będą wspólne tematy. Bo teraz jest trochę taki podział na te co urodziły i te co jeszcze czekają. A tobie to juz kibicuję w szczególności ale to pewnie wiesz. myszka dużo twen twój Oskarek na raz zjada, mi znajoma pediatra mówiła, że dziecko karmione piersią tak ok 50-60 ml zjada no ale wiadomo każde dziecko jest inne. renmanka aniołek gratulujęrozpakowania ganeska -- trzymam za ciebie kciuki, żebyś już do grona mamuś z dzieciątkiem u boku dołączyła
  20. klo fantastycznego masz męża ale pewnie o tym wiesz prawda? mój też jest kochany, nie wiem jakby to było bez niego. podziwiam samotne matki, mają tak ciężko.
  21. klo poprosze męża zeby przegrał z aparatu bo tam sa najświeższe i coś wrzuce ok? klo już niedługo będziesz miała maleństwo przy sobie, jeszcze tylko chwilka, zobaczysz jak to szybko minie:)
  22. ganeska spij ile tylko możesz, zapasy snu się bbbb przydadzą klo czytałam o twoich przygodach z malowaniem przedpokoju ale tak się niestety zdarza, mam nadzieję ze twój pomysłowy mąż coś na to zaradzi i przegoni chmurki:)
  23. klo dzięki za te słowa, musi tak być wierzę w to całym A ty klo kiedy zamierzasz urodzić co;) ciocia nika czeka, wiem, że do twojego terminu zostało jeszcze kilka dni no ale wiesz nie musisz się tak sztywno trzymać tego terminu;)
  24. jasaba przeslij moc dla kami i Tosieńki od niki i Wiktorka. a my po wizycie u lekarza, kurcze nachodzi się Wiki do tych lekarzy, no ale w sumie to dobrze bo jest często badany, no i wiem jak na wadze przybywa. No więc wygląda na to, że poziom bilirubiny spada tylko badzo powoli, dziś mu krwi nie pobierali tylko takim urządzonkiem sprawdzali na skórze. Jest ciut mniej niż było w poniedziałek, dobrze że nie rośnie. Następna wizyta za tydzień, uff... Wiecie przyznam wam się że zawsze jak idę na taką wizyte kontrolną to się strasznie boję, że powiedzą, że bilirubina wzrosła i że mi zabiorą Wiktorka do szpitala. A ja już nie potrafię bez niego żyć, jak za długo spi to tęsknię za nim a co dopiero by było gdyby musiał beze mnie leżeć w szpitalu. No ale na pewno się bez leczenia obejdzie bo wyniki są coraz lepsze. A pani doktor była pod wrażeniem wagi syncia, strasznie mnie to ucieszyło, że sobie tak zdrowo rośnie:) dziewczynki czemu żadna z was nie rodzi? Czekam niecierpliwie z synciem na kolejne maleństwa;)
×