Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nika2006

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nika2006

  1. dzięki myszka za info w sprawie cisnienia. No nic na finiszu to już tak moze być: spuchnięte nogi, podwyższone ciśnienie. Pocieszajacy jest fakt, że niedługo wszystko powróci do normy.
  2. Kurcze zmierzyłam ciśnienie i mam wysokawe 135/89, dobrze, ze jutro ta wizyta.
  3. myszka ja bym jadła ale sama nie wiem co już. Dziewczynki puchną wam stópki bo ja mam dziś troche spuchnięte, wymoczyłam w wodzie ale nic to nie dało. Kurcze już chyba do końca lepiej z nimi nie będzie.
  4. co do czapek zabieram do szpitala 3 tzw. smerfetki bo na stronie szpitala napisali, żeby właśnie niewiązane zabrać.
  5. lalicja wszystkich wad może nie, ale większość tak. Zreszta to dotyczy ciązy kazdej z nas. zresztą po co na razie nad tym główkować, jest cały worek chorób, które się ujawniają w 2 lub 3 roku zycia ale trzeba wierzyć, że nasze maluchy one ominą. Głowa do góry, jest dobrze, ja w to z całego wierzę.
  6. aga pociesz się, ze u mnie to samo. Teściowa trąbi gdzie może, że wnuka będzie miała (a nie wnuczkę!!!) ale jeszcze ani razu odkąd siedzę w domu mnie nie odwiedziła. Nigdy nie zapytała czy może łóżeczko albo chociaż jakiś ciuszek kupić. Moja mama się ostatnio na nią już wkurzyła i do niej zadzwoniła. Przygadała jej, że może chociaż do chrzcin się dołoży. Powiedziała że oczywiście, da na połowę. Ale już ja znam te gatki, potem powie, że akurat w tym momencie kasy nie ma. Wczoraj były imieniny teścia, wiadomo Stanisława, mój mąż zadzwonił, zeby złożyć zyczenia a ona na to że szkoda że nie przyjechaliśmy bo pozostali wszyscy są - tzn. dwóch synów z rodzinami. Ona chyba mysli, ze ja z tym leżeniem sama sobie wymyśliłam. Ehhh szkoda gadać i się nad tym zasatanawiać.
  7. czyli moja teoria z sikaniem i nie odwróceniem w łeb wzięła;)
  8. magua ja tak samo myślę jak ty dwa tygodnie przed terminem już może się maluch bezpiecznie urodzić a czapeczkę bawełniana też na pewno będę na dworek zakładała, co innego w domciu
  9. A ja jakoś nie sikam tak często jak wy, w nocy wstaję tylko raz, ale to pewnie dlatego, ze Wiki nie uciska mi główką na pęcherz bo się nie odwrócił. To by się kupy trzymało, taka teoria znaczy;)
  10. lalicja czyli sprawdzała ci szyjkę ręcznie tak jak moja mi zawsze sprawdza. Ciekawe co jutro powie???? Klo, myszka ciekawe czy wyrwacie w swoich zamiarach donoszenia do końca:), jak byłam wczoraj u majówek to tam te które mają terminy ok 20 maja aż piszczą i proszą żeby już urodzić. Te ostatnie 2 tygodnie są straszne na pewno, no ale wiadomo dla dobra dziecka wszystko zniesiemy nie? Ja bym tylko przenosić nie chciała.
  11. odnośnie pieluch to ja z różnych źródeł wiem, że ok 10 pampersów dziennie, no albo innych jednorazowych pieluch. O jedzenie nigdy nie pytałam jakoś.
  12. a ja do 20maja, choć już jestem o wiele, wiele spokojniejsza:)
  13. zdziwiona rodzisz naturalnie czy przez cesarkę bo nie pamiętam już. Wiem że masz termin jakoś na początku czerwca prawda?
  14. hej zdziwiona, jedyna czercówka 3 w 1;) jak tam, dziewczyny juz się naszykowały do porodu?
  15. magua nie mam pojecia jak ona tą szyjkę sprawdza - na ostatniej wizycie powiedziała tylko, że szyjka taka jak ostatnio. Nie jest ani gorzej ani lepiej. czyli trochę zmiękczona ale zamknięta, no i skrócona. Ona mi nie podała jej wymiarów tylko, ze tak jak ostatnio powiedziała. A ostatni zapis miała w karcie jak tam było. wiesz magua od tego tygodnia to już wstaję i różne małe czynności wykonuję, ale na dworek jeszcze się boje regularnie chodzić, ale jutro ją zapytam czy już mogę. Ja też sobie nie wyobrażam jak to będzie jak mały juz się urodzi, nie dociera to do mnie normalnie, że to może być praktycznie za kilka czy kilkanaście dni. Dla mnie to największy cud, że z niczego rodzi się człowiek. dziś mi się pierwszy raz poród śnił - że był naturalny no i lekki:D. Oby się spełnił... oby...
  16. magua ty to masz zacięcie, żeby tej stolicy i jej mieszkańców bronić;) pamiętam bo też ci sie kiedyś naraziłam:P lalicja zobaczysz te kilka tygodni minie jak z bicza trzasł, ja już leże 4 tydzień, ale jak by było trzeba to dam jeszcze radę drugie tyle. No zapytam ginę co ona powie jutro - mogę już wychodzić z domku czy nie
  17. no to widzę dziewczyny, że każda z nas prawie musiała troche dla dobra dziecka poleżeć. Mi się niedługo okres ochronny kończy bo 37 tc zaczynam w sobotę więc... poród byłby już porodem o czasie. Tylko, że gruba jestem i mi ciężko więc sobie pewnie nie poszaleje;)
  18. ok LIly 3200 mogłoby być byle nie więcej
  19. Lily daj znać jak wyniki badań Apropo Liluś masz ochotę na strzał ile mój Wiki waży?
  20. lalicja popieram kuleczkę - odpoczywaj, odpoczywaj i jescz raz....... Marzka właśnie odpisała - ciągle leży w szpitalu przez te skurcze, w dzień ich nie ma ale w nocy są, pisze, ze bardzo żałuje że nie ma dostepu do neta. Pewnie jej sie bardzo nudzi. Napisałam, że ją pozdrawiamy i ściskamy
  21. lalicja ja ci zalecam leżenie albo taką pozycję półsiedzącą na to szyjkę. Ja o wszystko wypytałam moja ginę jak mi się skracać zaczęła a to był 32tc i strasznie się bałam zeby jeszcze nie urodzić. No więc leżeć, leżeć i jak najwięcej odpoczywać, prowadzić życie emeryta, nie chodzić broń boże po schodach. Ale nie jest to takie złe da się wytrzymać. Wzięłam te nakazy bardzo serio a efekt był taki, że jak poszłam na wizytę w 34tc to szyjka nie skróciła się już ani o milimetr. Będzie dobrze zobaczysz:D
  22. lalicja na zdjęciu cię widziałam, ja w porównaniu z toba to słoń jestem;)
  23. ja sobie niewyobrażam jak wygląda okres jak jest się nieogolonym. Odkąt zaczęłam mieć tam włosy to je golę tak własnie jak kuleczka pisze. Teraz robi to mój mąż raz\\w tygodniu bo bym nie dała rady fizycznie i psychicznie z nieogolona broszką. Ta lewatywa też mnie nie przeraża, a jeszcze jakby miała poród przyśpieszyć to bym się nie zastanawiała nad nią.
  24. wiecie puściłam smsa do marzki bo się o nia martwię, jak odpisze dam znać co u niej
  25. jestem znów, dospałam i czuję sie już lepiej. czy wy też tak macie, ze wasze dzieci wam sie wiercą w nocy w brzuchach i was budzą? lalicja ty taka drobniutka kobitka jesteś, może córcia po tobie odzdiedziczy budowę. Moja koleżanka w pracy urodziła 2 córki. Obie w 40 tc ważyły ok 2500g. Dla niej niepojete jest jak dziecko moze ważyć 4000g i jak je do tego urodzić. Dodam że jest bardzo drobnej budowy tak jak ty. W necie ta ja się już takich rzeczy naczytałam że ho ho i stanowczo ci odradzam szukanie tam informacji. Ostatnio się ta cytomegalia nakręcałam niepotrzebnie - ech głupia gęś ze mnie;)
×