nika2006
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez nika2006
-
klo masz rację z tym wnukiem to jego pierwszy będzie. Jak na razie miał 4 wnuczki no i teraz na rodzynka czeka;)
-
Hej Lily, czekałam na ciebie A śmiałaś się ze mnie jak pisałam, że obstawia ok 3kg;). No trzeba przyznać, że jest naszym rekordzistą jak na razie. A co na to lekarz, mówił coś może o cesarce? Marcin - bardzo ładne imię, to już przesądzone, czy jeszcze się wahasz? Magua twój Mauro też spory jest, ty przecież jesteś w o 2 tygodnie póżniejszej ciąży odemnie i Lily. Jeszcze podrośnie zobaczysz. Ja czuję, że mojemu tez się nieźle przytyło:)
-
dzięki iza uważaj na tej komunii na siebie, nie forsuj się za bardzo, siedzenie przy stole też bywa bardzo męczące. Miłej uroczystości
-
lalicja najważniejsze, że już sie lepiej czujesz Dziewczynki dzwonił do mnie tata ze szpitala - serce się unormowało, juz go odłączyli od aparatury, uff co za ulga. Mąż przywiózł od swojego brata ciśnieniomierz nadgarstkowy i on mierzy tak samo jak nasz naramienny. Czyli nie jest z tym moim ciśnieniem aż tak tragicznie. Mam wyniki w górnych granicach normy. No ale od jakiegoś czasu to ciśnienie mi rosło więc dobrze, że mam te leki bo niewiadomo jak by to było za tydzień. Lily jesteś????
-
Lily czekam na Ciebie kochana (tzn. aż wrócisz od lekarza), pamiętaj o tym
-
lalicja - come back. czekałyśmy na ciebie, żebys cos o tych wodach nam napisała. Co do przewijaka to ja nie mam doświadczenia ale pomyślałam sobie tak jak dokładnie piszesz i nie kupiłam żadnego przewijaka. Doradzałam się też mamy i ona mówi, że z takiego przewijaka to dziecko w try miga wyrośnie. Zresztą najwyżej dokupię jak będzie trzeba, przecież nie zamierzam spędzić w domu najbliższego roku wogóle z niego nie wychodząc;)
-
5 tc - to bardzo wczesna ciąża, a my już na finiszu, już nawet metę widać w oddali. Mam nadzieję, że się nie przygnebiłaś tą wiadomością? 4 lata to naprawdę długo - ja znam swojego męża już 7 lat.
-
a co do stóp to mam ciut spuchnięte ale nie jakoś bardzo, głowa mnie wogóle nie boli tylko to ciśnienie moją ginę martwi. No ale po lekach powinno być lepiej.
-
acha no to jestem ciut spokojniejsza, to badanie miałam robione tydzień temu więc jest całkiem świeże. W środę zrobię kolejne i zobaczymy. myszka dla ciebie za info.
-
myszka ale ja mam już po polsku przetłumaczone i mam Białko - nie wykryto. Kiedyś jak robiłam w innym alboratorium to było to PRO. Ale PRO=białko tak?
-
myszka ja jak robię analiże moczu to ona składa się z kilku części w pierwszej jest kolor, odczyn i takie tam. W drugiej właśnie czy nie ma min białka, a potem w trzeciej części osad - czy są np krwinki białe, czerwone, bakterie.
-
hej, przespałam się trochę bo dziś spać w nocy nie mogłam. Myszka mówisz żeby białka w moczu nie mieć tak? Ja na ostatnim badaniu moczu mam, że nie znaleziono, ale mam krwinki białe - 10, ale to chyba nie to samo? Bo juz zgłupiałam. Lily sytuacja z tatą trochę wpłynęła ale nie za bardzo bo jak byłam u ginki w piątek( a wtedy z tata wszystko było ok) to już miałam podwyższone ciśnienie. Ja ogólnie taka jestem jak to moja mama mówi \"przejmująca\" i jak idę do lekarza to mi zaraz ciśnienie skacze. No ale w domku jak sobie mierzyłam to było niby w normie ale w tych górnych granicach więc leki sie przydadza na obnizenie. Tylko żeby to zatrucie ciążowe nie było.
-
Tak magua najlepiej porównać te pomiary. My dziś tak zrobiliśmy ale u mojego męża pomiary były identyczne na aparacie naszym i tym u lekarza a moje wyniki już były inne. Różnica ok 20 jednostek a to sporo. I juz zgłupiałam nie wiem czy ten nasz aparat dobrze czy źle mierzy. raczej dobrze tylko ja mam skoki ciśnienia niestety:(
-
kasia ręce i nogi mam delikatnie spuchnięte, najczęściej na wieczór. Rano po wypoczynku wszystko wraca do normy. Tak dostałam skierowanie na badanie moczu, ostatnie robiłam 2 tygodnie temu i było ok, i jeszcze na inne elektrolity w krwi czy coś takiego i jeszcze jakieś ale nie moge rozczytać.
-
klo wcześniej miałam niskie ciśnienie, tak od 2 tygodni mam wyższe. Sama juz nie wiem czy to nasz ciśnieniomierz źle mierzy czy jak? No ale takie skoki też nie są dobre. Dziś jeszcze mąż przywiezie ciśnieniomierz od swojego brata i nim będę mierzyć. Porownam wyniki. Ja tez czytałam że w III trymestrze wzrasta ciśnienie, ale chyba nie może przekraczać wartości 140/90 bo to niebezpieczne dla dziecka. No nic nie będę się nad tym zastanawiać bo i tak nic nie wymyślę. Będę brała leki, w środę mam zrobić badania z krwi i mam nadzieję, że wyjdą, że wszystko ok.
-
wszystkim dziękuję za miłe słowa, dam wam znać jak z tatą będzie lepiej, na razie jest bez zmian. Ja dziś u swojej giny byłam, mam za duże ciśnienie, musze brać leki na ich obniżenie. Tzn. mam cisnienie skokowe, w domku nawet w iarę tak ok 135/85 ale u lekarza to już nawet 160/110. Pytałam czy te leki nie zaszkodzą dziecku i powiedziała że nie. Magua twój Mauro ma identyczne wymiary z moim Wikim z poprzedniego usg. Mój w 32 tc ważył 2170 i też miał 40 cm. Ja idę na następne usg za 1,5 tygodnia - to będzie koniec 36 tc, tak mi gina kazała. U mnie kluczowym zagadnieniem jest czy mały się już odwrócił główką na dół. Super, że maluch zdrowy magua to najważniejsze. ja też ciągle myśle co u kamikami:O
-
poznaninka myszka dzięki za pocieszenie, tata jest w szpitalu na oddziale, kroplówka nie pomogła:(. Nie denerwuję się - jest pod dobra opieką, wszystko na pewno będzie w porządku. Zaraz jedzie do niego mama to wszystko będę wiedziała. Myszka - dbaj o siebie, nie szalej tak z tą działką. Też uwielbiam wypoczynek na swieżym powietrzu, ale teraz ta pogoda strasznie zdradliwa - raz ciepło, raz zimno. Proszę cię uważaj. Poznanianka na razie się nie denerwuj, dyskusje są niepotrzebne teraz moim zdaniem. Po porodzie zrobisz jak zechcesz, to na tobie spocznie większość obowiązków związanych z opieką nad dzieckiem i moim zdaniem masz prawo wyboru kto ewentualnie ci w tym pomoże. Po prostu przyjedzie twoja mama i już. na razie na takie ustalenia ze strony męża odpowiadaj - że zobaczymy po porodzie jak to będzie i już. Zabraniam ci się martwić tym w ogóle, wszystko się samo ułoży.
-
cholibka spać nie mogę:( Mama do mnie wczoraj późnym wieczorem dzwoniła mój tata jest w szpitalu:( - sprawy sercowe niestety. Na razie leży pod kroplówką, może mu przejdzie i szybko go wypuszczą. Kurcze mam taką nadzieję. poznanianka ja też mam konto w ing, ale z tego co piszesz to ktoś tobie wirusa podłożyła a nie im. Jedyne wyjście to częste skanowanie. No i dobrze, ze wszystko się dobrze skończyło. Z tą babcia to chyba lekka przesada, ja wolałabym mamę i to swoją nie teściową. Czyli kamikami jako pierwsza będzie tulić swoją kruszynkę, bo chyba bez wód płodowych to nie ma innego wyjścia prawda? Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
-
renmanka ja wypełnienia nie piorę, tylko poszewke i poszwę wypraną mam. lalicja dzięki za info na temat czopu A mnie ostatnio, tzn. jakieś 2 tygodnie już miednica nie boli. Kurcze super uczucie, bo przez kilka chwil było nie do zniesienia. Chyba już sie rozeszłam na dobre;)
-
lalicja, kuleczka, jak ten cały czop wygląda?
-
poznanianka co to za bank?
-
Ja właśnie z dworku wróciłam, pogoda cudowna - nie za ciepło i nie za gorąco - po prostu super
-
Tak Lily ja też czuję, że mały przybrał na wadze, ja mam następne usg za 1,5 tygodnia więc potem ja tobie dam znać jak mały rośnie. Moja gina mówi, że w 36tc powinien już być odwrócony główką do dołu, chociaż niekoniecznie tak musi być. Zobaczymy
-
Tak Lily, byleby do końca tego tygodnia a już najlepiej do końca 36, wtedy już luzik, mozna rodzić w kazdym czasie. A jak ty się dziś czujesz?
-
jasaba dzięki za info, pozdrów kamikami. Jest pod dobra opieka, na pewno wszystko dobrze się skończy, ufff