Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nika2006

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nika2006

  1. poznanianka co do tych skurczy, którymi się wczoraj martwiłaś to ja też tak mam że jednego dnia jest ich więcej a drugiego mniej. Najgorzej jhak zaczynam o tym mysleć to wtedy jest skurcz za skurczem Wiecie miałam dziś troche na dworek wyjść ale chyba nie pójdę bo się przestraszyłam. kamikami czuła sie tak świetnie a tu masz...
  2. O rany kamikami trzymaj się kochana, na pewno wszystko będzie ok. Powtarzam sobie, że ma termin tylko o kilka dni późniejszy ode mnie a jak pytałam mojej giny ostatnio to mówiła, żeby leżeć, ale już by mały sobie poradził jakby zachciało mu się już teraz wyjść. klo - pytałas o kosmetyki dla dziecka - ja kupiłam właśnie zamiast mydełka płyn do kąpieli, wtedy mydełko już jest niepotrzebne. Magua napisz coś więcej o tym usg, nie bądź tak niedobra;) Kamuś dobrze, ze się odezwałaś dziewczynki uważajcie na siebie, zwłaszcza te, które mają terminy w drugiej połowie czerwca. Wypoczywajcie jak najwięcej. Czekam niecierpliwie na wieści od kamikami gdyby do którejś z was wysłała smsa.
  3. to ja mam dokładnie tak sam:) Lily myślałas juz o tym ze za 3 tygodnie mozemy już swoje dzieci w armionach kołysać?
  4. Lily wiem, ze nie chciałas mnie nastraszyć przecież. Mam nadzieję, że u ciebie będzie też wszystko ok, czytałam że nawet jak się ma ta chorobę to mozna przecież zapobiec powikłaniom jak się ja wykryje. Lily a jak tam twój malec - bardzo ruchliwy, bo mój ostatnio to ma strasznie leniwe te ruchy, czyżby aż tak mu się urosło? Mój mąż też mnie wyciąga na ławeczkę przed blok i chyba sie skuszę, tak mam juz dość tego siedzenia w domku.
  5. tak super, że do mnie przyjechała. Wymyła mi okna, zmieniła firanki no i mnie w końcu spakowała bo jakoś nie mogłam sie do tego zabrać sama. A co do swędzenia to mnie też przy pępku swędzi, to chyba od naciągania skóry, no i te łydki, ale to od golenia, zawsze mnie one swędziały. Ja też panikuję od razu i doszukuję się objawów u siebie. Osatatnio robiłam hbs - na żółtaczkę badanie i wynik był ujemny więc pewnie wszystko ok jest. Ale wiesz jak to jest, ciężarne to już szczególnie mają ciężko ba martwia się nie tylko o siebie ale i o dziecko. Kasiu a jak tam twój maluch, wierci się juz pewnie mniej co? Bo mój to tak sie wypycha głównie w różnych częściach brzaucha, czasem kopnie ale rzadko, zazwyczaj to wypychanie czuję.
  6. hej kasiu - to chyba najlepsza metoda z tym nieczytaniem o chorobach. Super, ze z dzieciątkiem wszystko ok:D A ja właśnie przeczytałam w mojej książce że dalikatne swędzenie skóry w czasie ciąży jest jak njabardziej normalne. Trochę mnie to uspokoiło:)
  7. czy tą bilirubinę się z krwi robi? Może i ja ją zrobię kurcze? I jak dokładnie nazywa się to badanie? W środę idę na krew to mogłaby to przy okazji zrobić.
  8. Lily mnie też często coś swędzi, zwłaszcza brzusio, to chyba przez to, ze nabieramy ciała, woda się zatrzymuje w organiźmie a skóra naciąga. Ja wysypek zadnych nie mam ale wieczorem ciągle się gdzieś drapię. No bo wieczorem jestem najbardziej napuchnięta. Także nie martw się tym a na wszelki wypadek zapytaj o to gina. A ta bilirubina to na co?
  9. Lily ja to już nawet kartę przyjecia do szpitala mam wypełnić i za 2 tygodnie jej odnieść. Co do cytomegalii to dużo lekarzy jej wogóle nie zleca, ale może rzeczywiście lepiej zapytaj przy najbliższej wizycie. Ja czytałam, że objawy zarażenia,a to jest grźne dla płodu, są takie jak przy grypie. Ja raczej na to nie chorowałam bo odkąd jestem w ciąży nie byłam chora ani razu. No cóż zobaczymy w przyszłym tygodniu jak zrobię badania. A i wiecie co? Pytałam się jej czy by straszne to było jak by dziecku juz teraz zechciało się przyjść na świat? Powiedziała, że nie, że już dałby sobie radę, no ale oczywiście niech sobie jeszcze przy najmniej 2 tygodnie tam posiedzi.
  10. jasaba uwielbiam arbuzy:D a słodkie już są czy takie sobie na razie?
  11. nie magua nie miałam niestety:( No nic na razie się tym nie zamartwiam. Fajnie, że sobie na zkupki chodzisz i co najważniesze jak czytam, że sprawia ci to mega frajdę. Wiesz, ja jakoś nigdy nie lubiłam chodzenia po sklepach, a w ciąży to już wogóle mi się nie chciało. Apropo twój Maurycy to chaba ma już swoją całkiem sporą szafę na tą swoją garderobę co:)?
  12. Hejka Dziś jestem później bo dopiero dziś mam odjechała do domku swojego. Do południa miałyśmy strasznie dużo pracy - wkońcu jestem spakowana do szpitala:) - jedną torbe mam dla siebie, drugą dla Wiktora. No i byłam dziś odebrać wyniki badań a potem wizyta u ginki. No i generalnie nic sie nie zmieniło, szyjka miękka i skrócona ale zamknięta. Tragedii nie ma ale nadal mam leżeć jak najwięcej, żeby donosić do 37 tc minimum. Tylko jedno ale wynik cytomegali Igg mam wysoki - ale na razie nie ma paniki muszę zrobić jeszcze igm i wtedy będzie wiadomo więcej. Bo mogłam chorować w przeszłości na ta chorobę i stąd wysoki wynik w IGg, reszta wyników w porządku. Lekarka pobrała mi też śluz na czystość pochwy czy coś takiego, potrzebne to będzie już do porodu. No i dostałam juz kartę do wypełnienia do szpitala. Rany dziewczynki już tak niewiele czasu pozostało, wszystko nabiera tępa aż jestem w szoku. Godzina zero już tak blisko:) A teraz uciekam nadrabiać zaległości i coś zjeść bo strasznie głodna jestem. Do napisania później.
  13. co do wagi to mój chłoptaś w 32tc ważył 2170g
  14. klo ja tylko napisałam, że słyszałam o tym zabobonie. U mojej bratowej właśnie maja taki dylemat bo siostra bratowej poprosiła swoję szwagierkę, zeby jej dziecko do chrztu podawała a ta na to że w ciąży jest i nie wie czy może. Zaczęli pytać zanajomych i większość powiedziała, że słyszała o tym i że to źle dla tego nienarodzonego dziecka jest. Więc ta siostra bratowej jej powiedziała, żeby się zastanowiła czy chce czy nie bo nie chce jej na siłę zmuszać. Jeszcze im nie odpowiedziała jaką decyzję podjęła ale raczej na nie. Ja np. miałam wybrana świadkową i ona tuż przed slubem mi powiedziała, że w ciąży jest. A w tym wypadku znowu jest taki zabobon, że jak młodej śwaidkuje kobieta w ciąży to, ze młoda będzie miała problem z zajściem w ciążę w przyszłości. NO i szybko zdecydowałam, że poprosze kogoś innego. Nikt się nie obraził, ta w ciąży tez była zadowolona bo wiadomo, że na świadkowej pewne obowiązki spoczywają. Klo ja nie mówię, że dobra jest taka czy inna decyzja, każdy musi sam zdecydować, tak mi się przy najmniej wydaje.
  15. No dobra Lily 2900 niech będzie:) A tak wogóle to coś mi się wydaje, że ok 20 maja obydwie urodzimy - ota takie babskie przeczucie
  16. tak 30 na pewno, czyli już za 3 dni, super, będę miała wyobrażenie ile mój Wiki moze już ważyć. Ja obstawiam, że twój już ok 3000g waży. No nic zobaczymy:)
  17. hejka dziewczynki Kuleczka ja też słyszałam, że ciężarna nie powinna podawać dziecka do chrztu, bo to źle dla jej dziecka. To w sumie zabobon a decyzję kazdy musi podjąć indywidualnie. Jeśli chodzi o duże dzieci to zapomniałaś o dzieciątku Lily, które też jest delikatnie mówiąc (żeby Lily nie przestraszyć) spore :D Poznanianka nie przejmuj się tym hamskim sprzedającym bo szkoda nerwów, kup tą torbę wystaw neutrala i zapomnij o sprawie bo najmniej ci teraz stres potrzebny. Acha no i możesz mu w e-mailu napisać np. żeby ciężąrnej takimi tekstami nie dręczył, bo mu cały interes szlag trafi. Magua ciekawe ile twój Mauro będzie ważył, no i czy w sobotę poznasz Makosia w tych długich włosach wygląda prześmiesznie. Pewnie się już doczekać nie możesz co? Lily czyli w ten poniedziałek najbliższy to usg czy w przyszły już w maju?
  18. kama ciebie też chciałam oficjalnie opito..ć, daj znać chociaż od czasu do czasu dobra? klo dobrze, że wyniki dobre, z tymi bakteriami to tak bywa, ale mi się lekarka kazała nimi nie zamartwiać. Lily kiedy na usg idziesz?
  19. oj jesteście kochane, już się bałam, ze to tak na zawsze się stało. Bellugioni super, że powróciłaś:D, bo się strasznie martwiłyśmy i nie wiedziałyśmy co z tobą dzieje. Ja też muszę leżeć bo mam szyjkę króciutką, ale na razie paniki nie ma, zobaczę co moja gina w piątek powie. Magua super, że oddział zwiedziłaś, też miałam taki plan, ale nie wiem czy dam radę z tą szyjką gdzieś się ruszyć. Acha i dziś w telewizji pokazywali ten szpital, w którym chcesz rodzić, oddział dla wcześniaków, a oprowadzał po tym oddziale Twój lekarz - taki starszy i łysy tak, Wydawał się bardzo sympatyczny. Mówił o wczesniakach, że teraz dzieci które rodzą się w 6 miesiącu mają bardzo duże szanse na przeżycie i takie tam...
  20. wpadłam do was na chwilkę dziewczynki bo dziś z mamą siedzę i musiałyśmy się nagadać:) Jasaba to przykre, że chrzestna dziecka nie chce was odwiedzić mimo, że ją o to prosiłaś. ja już totalnie dość miałam samej siedzenia przez całe dnie. No i mama teraz mogła przyjechać i zostaje do piątku, pojedzie jeszcze ze mna do giny bo mam na popołudnie a mąż wtedy w pracy. Magua czytałam, że ci się imię Amelka dla dziewczynki podoba. My się na ostatnim usg pytaliśmy Makosia czy małemu się nic nie urwało, czy nie będzie zmainy planów. A on na to czy mamy imię wybrane. My, że WIktor będzie no chyba, że... A on że wyraźnie widzi i teraz, że chłopak. Ale jak by co to imię dla dziewczynki jest więc... wszystko jedno chociaż nastawiliśmy się już na chłopczyka, nie powiem nawet baaardzo.
  21. tak Lily widziałam, w sumie to mi się wydaje, że podobnie sobie tyjemy:), chociaż po zdjęciach ciężko jednoznacznie ocenić.
  22. Lily mnie spojenie też ciągle boli, jednego dnia bardziej drugiego mniej. Mój mąż kiedys rozmawiał z koleżanką z pracy, mówił znaczy, że w 8 miesiącu już jestem. A ona na to: oj to pewnie już ją miednica boli strasznie. Ta dziewczyna ma 7 letnia córkę i jedyną najgorszą dla niej dolegliwością był właśnie ten ból. Ja po wczorajszej panice dziś czuję się dobrze, ale wczoraj to właśnie strasznie mnie ta miednica bolała. Najlepiej się czuję jak siedzę albo leżę.
  23. oj widzę, że nie tylko ja kosmetyki do szpitala zabiorę, ja nie mogę żyć bez kremu, podkładu i tuszu do rzęs. Wiecie dziś do mnie moja mama przyjeżdza:D - na kilka dni - będziemy prały i prasowały ubranka dla Wiktora. No i w końcu może skompletuję torbę do szpitala bo ciągle o tym myślę ale nie mam siły się za to zabrać
  24. cześć Ja też mam glizdę, czasem dziecko się rzuci tak ze dwa razy(też o tym kiedyś pisałyście), ale regułą są takie ruchy robaka. Poznanianka pytałas o cytomegalię - mąż płacił 40 zł. Ale mnie żebro boli, jak tak dalej będzie mi Wiktor na nie usiskał to nie wiem, normalnie mi sie płakać z bólu chce:( To chyba dlatego, że ma główkę w górze i tą główką tak się wpycha w prawą stronę.
  25. jestem znów, trochę musiałam poodpoczywać, bo strasznie zmęczona wróciłam z tych badań. Magua widzę, że dziś dzień siania paniki. ja tez już dziś do swojej giny dzwoniłam, że coś nie tak. Jak się połozyłam to mi się wydawało że dziecko jakoś strasznie na dole leży. Włożyłam palec, wiecie gdzie i mi się wydaje, że tam strasznie luźno jest. No więc dawaj dzwonię do mojej giny i jej to mówię. A ona się pyta czy skurcze mam? No nie mam tylko takie jak zawsze twardnienie brzusia tak raz na godzinę albo nawet rzadziej. Kazała się nie martwić, leżeć i przyjść w piątek bo jej zdaniem wszystko ok, no chyba że coś by się działo to mam natychmiast dzwonić. Powiedziała też ze to iżw ydaje mi się, że TAM jest luźno to za bardzo o niczym nie świadczy bo sama sobie do szyjki nie dosięgam palcem, raczej. No więc na razie nie panikuję tylko zamierzam dużo odpoczywać. A co do tych badań to pamiętaj magua, że na nie się czeka kilka dni. Ja będę miała wyniki w czwartek, no i nie wszystkie laboratoria robia tą cytomegalię. Jutro mój mąż zawozi surowicę na Żelazną do przychodni przy Szpitalu św. Zoffi. Iza ja też tak miała że mi się wydawało, że mam mało wód bo mi Wiktor wystawiał nóżkę albo łokieć przez brzuch. Ale na usg wyszło wszystko ok a to zjawisko jest bardzo normalne na tym etapie ciąży więc się nie martw już ty. Jutro zobaczysz malutką i tym się ciesz:)
×