nika2006

cześć dziewczyny, ja czerwcówka, ale wpadłam odwiedzić kasiaka Chciałam ci napisać, że kupiłam już wózek Implastu model Volant 3, wpadnij do nas na forum to pogadamy, no a przy okazji napiszesz nam o swoim usg. Czekam i pozdrawiam wszystkie sierpniówki.

no wstałam w końcu, tzn. szefowa z roboty mnie obudziła, ona to wie najlepiej kiedy zadzwonić Lily ja nie wiem jak moja gina liczyła ten termin porodu na 4 czerwca, ona ma takie kólko którym sie posługuje. Powiedziałam jej datę ostatniej miesiączki i dlugość cyklu i tak jej wyszło. O szczegóły nie pytałam. A ten termin na maja to jej się tylko tak wydaje bo mi już trochę szyjka zmiękła i chyba w ten sposób przygotowuje się do porodu. Jutro mam usg to lekarz zobaczy też szyjke i zobaczymy co powie.

skopiowałam jeszcze tabelkę naszą bo dziś środa:) NICK.........TERMIN.......TC.......KG+.......MIASTO..... .... IMIĘ/PLEC 1.magda.r....01.06....... 32........17....... ok. Warszawy.........OLA 2.pliszka .....01.06........30........8.........ok.wawy.......dziewusz ka? 3.nika2006...04.06... ... 32........ok14.....Warszawa........Wiktorek 4.kasia.e.....04.06....... 32....... 6.......... Tczew................Jakub 5.kuleczka .. 05.06....... 29.....11,5 ...... Niemcy..............chłopiec mróweczka 6.Myszka.....06.06....... 29....... 16,5..... Ostrów................ Oskar 7.LilySnape...07.06.......30...chrzanić kg .. Śląskie......chyba Marcin 8.Zurka...... 07.06....... 30...... 5 .......... lubelskie................ANIA 9. kammarol..07.06.......30.......7,5.....Dublin/Wawa.....dziew uszka! 10.hb...........07.06......29............... pomorskie....................... 11.megan80...07.06......30..... 8.......Rzeszów............ Dawidek 12.kamikami7...07.06....29......6......Mysłowice........ ..Antosia 13.gerber.......08.06.....30.....7.......podkarpackie... .Mikołaj Michał 14.ani00lek...11.06.......28...... 8,5..... ok.Ziel. Góry..............?????? 15.kama3.....11.06.......29......10,5......podkarpackie. .....Michałek 16. Płomień ....11.06.....29........3...... Warszawa ........... ZOSIA ? 17.Iwona.J... 12.06......29.......5..... ok. J. Góry ...... dziewczynka? 18.poznanianka..12.06..30......9.......Poznań.........Os karek (chyba) 19.lalicja.... 13.06.......28.......12... Bielsko - Biała.............Laura 20.Małżowinka 14.06....29.......9....Warszawa... syneczek Bartuś 21.renmanka...14.06....29.......12,5.... Świętochłowice.... dzidziuś 22.rudania27...18.06....28......9.... Szczecinek................ Maja 23.zdziwiona...18.06....28.................Śląsk....... dwie dziewczynki 24.Marzka......19.06....28...... 7,5......Warszawa...............synek 25.ewelina76...19.06....28...... 7,5....Bielsko - Biała..................... 26.saalamandra..19.06...28.....4,8..ok.J.Góry..dziewczyn ka - Emilka 27.aga1979.... 20.06.....28...... 5...... Niemcy.....................Sara 28.magua........21.06....30.....16.....Warszawa.....syne k Maurycy 29. maggus.....22.06.....27........4......wielkopolska.......... ..... Piotr 30.bellugioni.....23.06....27........7.......Centrum.... ..Kacper Oliwier 31.klo........... 26.06.... 29.......11...... Gliwice ...............Pawełek 32.Jut_ka.......27.06.....28......5........małopolskie .........Kacperek 33.łyżeczka....28.06.....28....koszmarek...Chrzanów..... Szymonek 34.ja_saba.... 02.07.....28........10........pomorskie........Tymoteusz

kurcze spać dziś nie mogę, obudziłam się głodna, zjadłam ale teraz juz usnąć nie mogę. iza trzymaj sie na tym szkoleniu, a jak tylko wrócisz to w piatek melduj, że ok wszystko. Dziewczynki ja zapomniałam, że bellugioni miała po świętach iść do szpitala, teraz mi się przypomniało dopiero i ciągle myślę co u niej a nie mam do niej telefonu więc jak któraś ma to wyślijcie smska. No i do aniołka oczywiście. Poznanianka ja według prognoz mojej giny też będę majówką, ale ja mam takie podejście, ze zobaczymy co Wiktor na to. U mnie 37 tc będzie w 2 tygodniu maja. No nic pożyjemy zobaczymy. Niestety powrócił ból miednicy, ale zamierzam do końca tego tygodnia w domku posiedzieć i pożądnie odpocząć, bo to moze przez święta - istny maraton. Mam nadzieję, że przejdzie i że te bóle niczego nie zwiastują. Co ja piszę na pewno nie, przecież wcześniej też tak miałam. No już wam nie przynudzam, pewnie będę dziś koło południa, bo zanim usnę a potem odeśpię noc... to trochę czasu minie. Ps. co do magdy m. to ja już jakiś czas temu straciłam do tego serialu cierpliwość.

A mnie znów strasznie miednica boli, myślałam, że już mi przeszło na dobre, chyba muszę się położyć.

magua a moze weź tej samej firmy parasolkę ale innego koloru, np. granatową jak masz wózek czerwony. Wtedy bedzie ten sam materiał, ale inny kolrek, też będzie fajnie. Lily w czwartek masz wizytę u gina juz się nie zadręczaj tym kolorem moczu, bo to bez sensu. Jak pójdziesz to się zapytasz i już będzie wszystko waidomo.

Myszka odpoczywaj, wszystko będzie ok na pewno, ja też w kwietniu zamierzam maksymalnie przystopować i jak najwięcej leżeć bo wtedy mam brzuch mięciutki, a jak chodzę to już mi twardnieje. Magua kupiliśmy parasolkę Implastu bo jest z identycznego materiału co wózek, torbę też tej firmy chcemy.

o takie to łóżeczko, bardzo fajne i cena przystępna http://www.allegro.pl/item180798104_lozeczko_kojec_baby_ono_zabawki_piekne_kolory_.html

No więc jestem. Byliśmy w hurtowni Baby Land w Wesołej, strasznie tam daleko mamy, ale nic. Małżowinka od razu napiszę póki pamiętam, że tam w detalu nie sprzedają, dla mnie zrobili mini wyjątek bo kupują tam moja mam i brat rzeczy do sklepów. No więc kupiliśmy Volanta3 kolor czerwony bo ten nowy bolder mi nie leżał, tzn. gondola i budka bo stelaż do obydwóch modeli jest identyczny. Od razu kupiliśmy parasolkę, niestety nie mieli fotelika i torby ale zamówiłam już w Calineczce bo już mi się nie chce tam jeździć. Kupiliśmy też łóżeczko turystyczne Baby Ono i materacyk do niego. Magua nie wiem jak ty ale ja strasznie się cieszę, że mam już prawie wszystko kupione dla dziecka bo strasznie jestem zmęczona już wszelkiego rodzaju zakupami.

anita ja mam takie bóle o których ty piszesz tylko, ze u mnie to one trwają kilka minut co najwyżej. Pytałam o nie moję ginę i mówiła, żeby sie nimi nie przejmować póki nie ma parcia. No ale nie wiek czy jak u ciebie trwają godzinę to czy też to jest w normie. Nie potrafiępowiedzieć bo sie nie pytałam, nigdy tak długo mnie nie bolało. Dziewczynki spadam po wózeczek spróbuje odezwać się wieczorem, jak mnie mąż do kompa dopóści albo jutro rano wam napiszę jaki kupiliśmy.

magua co z tobą, ładnie to tak nie dawać znaku zycia?

kasiaka widziałam tylko w internecie na allegro Boldera, dziś zobaczę na żywo i zdecyduję, który wybrać, jutro dam znać na pewno.

klo a miałas jakiś zwrot podatku tak czy vatu moze? A my dziś planujemy wózek w końcu kupić, mamy juz odłożone 2 sztuki w hurtowni i któryś z tych dwóch wybierzemy - albo Bolder3 albo Volant3, kolor czerwony. Magua jak tam po świętach, odezwij się jak się czujesz?

lalicja mi w pracy też bardzo brzuch twardniał a odkąd siedzę w domu praktycznie wogóle. Myslę że daj sobie siana z tą pracą niedługo. Ja też niby w pracy czułam sie ok, przypadek marzki bardzo mnie przestraszył, postanowiłam wyluzować i wiesz co ... to była superowska decyzja. Nawet mi nagrody nie przyznali za to, ze przez 7 miesięcy ciąży byłam 2 tygodnie na zwolnieniu. Poza tym nie ma ludzi niezastąpionych, jak pójdziesz na macierzyński ktoś cię będzie musiał zastąpić. No ale to tylko moje zdanie oczywiście, zrobisz jak będziesz chciała. Lily tak twój mały to na pewno ok 2500 będzie ważył bo teraz nasze dzieci najbardziej przybieraja na wadze. A ja juz mam tak obolałe prawe żebro, że nie wiem co będzie dalej, no i czasem brak mi tchu w płucach, ale już niedługo to się skończy, wezmę wtedy Wikulka na ręce i zapomnę o wszystkim, na pewno..

Lily ja bym kolosa rodzić nie chciała, 3500 mnie by w pełni zadowoliło, strasznie bym nie chciała cesarki. Tak mi się pewnie tylko wydaje że Wiki taki duży, no nic zobaczymy pojutrze. myszka i dziewczyny, które mają twardy brzuch, połóżcie się i odpocznijcie, albo weżcie kąpiel to powinno rozluźnić brzuszek.

Jestem, cała i w mierę zdrowa po swiętach. Dobrze, że to ostatnie święta w ciąży:) siedzenie przy stole w 8 miesiący ciąży to koszmar, tak mi nogi puchły, ze szok:O, na szczęście dziś odpoczełam w domku, wyspałam się i wszystko wróćiło do normy. Poznanianka trzymam kciuki Lily w czwartek idziesz do gina z tego co pamiętam tak? ja mam usg, już się nie mogę doczekać kiedy malca podejrzymy, tym bardziej, że tak mi się wciska w żebro, że mam wrażenie jakby już ze 3 kg ważył;)

magua nie chodzi o to że nie jestem przekonana do Radka VII tylko widzisz my mamy bardzo małą sypialenkę. Chociaz to pewnie bez różnicy, ważny jest rozmiar łóżeczka. Na pewno przekonam się w 100% jak już je rozłożymy i dodamy pościel do srodka. Zawsze mógłby je sprzedać mój brat ale przecież nie przekonam sie jak będzie wyglądać w naszym małym pokoiku póki go nie rozłożę i koło się zamyka. Bo jakiekolwiek łóżeczka nie kupię to będzie tak samo. No więc zostaje Radek VII i już się nad tym nie zastanawiam. Dziewczynki ja już się kładę do łóżka, jutro rano jedziemy do mnie do domku. Życzę Wam wszystkim zdrowych, najdudowniejszych Świąt Wielkiej Nocy, przepełnionych Waszych najbliższych. 3majcie się cieplutko kochane brzuchatki, do napisania we wtorek

Lily ja też tak miała z tymi krwinkami w moczu, troche mniej ich było, ale jednak. Moja gina powiedziała, ze wyniki ok wiec się nie przejmuj.

duszka ja ci mogę polecić ten sklepik, dostaniesz tam większość rzeczy potrzebnych do pierwszej wyprawki, ceny mają bardzo niskie. To nieduży sklepik, wózków i łóżeczke tam nie mają. Pia. Hurtownia bielizny niemowlęcej tel/fax. 0 22 833 83 99 01-593 Warszawa, Słowackiego 21/23 pow.Warszawa, woj. mazowieckie - godziny otwarcia: poniedziałek - piątek: 8:30-16:30 Widzę dziewczyny, że na dobre o gotowaniu gadacie. Naprawdę bardzo ładne te łóżeczka które kupujecie, ja kupiłam Klupsia Radek VII ale ciągle się zastanawiam czy nie jest zbyt masywne. No nic jest już i inne nie będzie.

jasaba ja ci bym chętnie pomogła ale niestety nie potrafię;) ale na pewno któraś wie jak zrobić galaretę o rany nie cierpię gotować, może kiedyś polubię ale na razie... wolę jeść;)

jasaba mój na szcęście jutro ma wolne, no i nic nie muszę robić do jedzenia naświęta bo podobnie jak magua spędzamy je u rodziny. Trzymaj się dzielna kobieto i nie przejmuj wszystkimi pierdółkami świątecznymi. Jak zabaraknie tego czy tamtego to nic się nie stanie Wielkanoc pachnie wiosna... to pora tak radosna pełną pisanek kolorowych i prezentów zajaczkowych. Na stole bazie i cukrowy baranek i mnóstwo wody w dyngusowy poranek. i jeszcze jeden wierszyk bo mi się bardzo podobał, dla was wszystkich kochane ode mnie.

ponieważ strasznie nasmęciłam, chciałam wam wkleić wierszyk który gdzieś znalazłam, żeby się zrobiło bardziej świątecznie. Na stole święcone, a obok baranek, Koszyczek pełny barwnych pisanek I tak znamienne w polskim krajobrazie W bukiecie srebrzyste, wiosenne bazie. Zielony barwinek, fiołki i żonkile - Barwami stroją uroczyste chwile. W dom polski wiosna wchodzi na spotkanie, Gdy wielkanocne na stole śniadanie.

renmanka sliczne łóżeczko, nasze stoi już w domku w kartonie nierozpakowane

jutka piękny ten wierszyk. zasłużyłaś na

moja teściowa też by chciała żeby jej pomagać, w zeszłe lato zaproponowała, żeby mąż kupił kosiarkę, żeby już od brata nie musiał pożyczać. Mąż się popatrzył na mnie ja na niego i nic nie poweidzieliśmy. W końcu sama wyłożyła na nią kasę. Bo niby skąd my mam brać forsę. Nie wsponę, że wtedy akurat remont mieszkania mieliśmy i musieliśmy chwilowo z nią mieszkać. Przez cały remont nie zapytała ani razu czy nam może kasę pożyczyć bo o daniu to mowy nie ma. Moja mama też z podziwu nie mogła wyjść jak można dzieciom takie rzeczy proponować. Ano można... Teraz też nawet nie spyta czy czegoś małemu nie kupić może. Zresztą co ja piszę skoro ona się tak zachowuje jak bym wogóle w ciąży nie była. Czasem to mi się płakać chce jak sobie pomyślę co by było gdyby moja mama zachowywała się tak jak ona.... Ale zaraz, zaraz, idą święta nie ma co się zamartwiać, chociaż jakieś dzisiaj złe fluidki w powietrzu wiszą chyba... W dodatku myślałam, że męża w pracy trochę przed czasem zwolnią. No i okazało się że wszystkich zwolnią, ale jego nie bo szefowa wymyśliła, że skoro jest jedynym facetem to zostanie sam na dyżurze. Fajnie nie?