nika2006

Kuleczka no to git,że wszystko w porządku:D. Tak psychika to połowa sukcesu

u mnie w Płocku lekarze tez biorą 70 zł za wizytę, niestety w Warszawie takie ceny to marzenie. Ja płacę 120 zł za wizytę, do tego badania ok 20 zł, ale co drugą wizytę, więc nie ma tragedii. Usg 200zł ale tylko 4 razy. Nie narzekam byle wszystko było ok.

tylko pamiętaj, że do niego trzeba się dużo wczesniej zapisywać, ja idę za 2 tygodnie - to będzie koniec 32tc. Już się nie moge doczekać tej wizyty:D

myszka czyli nie chodzisz jeszcze co 2 tygodnie tylko rzadziej? Ciekawa jestem jak moja mi będzie kazała - co 4, 3 czy juz co 2 tygodnie?

magua kaska jak kaska, ale czas jak leci...... jestem w szoku:O ja za dwa tygodnie mam usg, tez pewnie minie piorunem a ty magua kiedy masz następne usg i u kogo?

ja mam jutro o 14.00 bo na dziś juz nie miała terminów a zapisywałam się 5 tygodni temu, nieźle co?

magua to juz od ostatniej wizyty 2 tygodnie minęły, chyba niemożliwe:O

miałobyć hej jasaba, sorki, jakoś zawsze was mylę w ramach przeprosin dla Ciebie.

hej lalicja też możecie wysłać smsa do marzki - na pewno się bardzo ucieszy Co do kopma to było moje marzenie od 3 lat. Ale zawsze były jakieś wydatki - kupno mebli, remont mieszkania itd. Ale powiedziałam dość chcę komputer i internet, więc pojechaliśmy wczoraj i wzięliśmy go na raty bo inaczej nigdy byśmy go nie kupili. Tym bardziej, ze czekamy na zmiane samochodu, tzn. na jakąś w miarę rozsądną propozycję i mamy juz odłożone na ten cel pieniążki, których nie możemy ruszać.

myszka twój Oskar się już odwrócił tak? gdzie czujesz kopanie na górze brzucha pewnie? ja wczoraj czułam jescze na dole a dziś mi sie wydaje że mój Wiki właśnie wypychał nóżkę tuż przy żołądku, chya że to była rączka:P

myszka wcale ci nie zazdroszczę, w czasie ciąży wogóle mi wedlinki nie wchodzą;), smacznego

dziś odbieram wyniki morfo mam nadzieję, że mi krwinki czerwone wyjdą ok, bo ostatnio miałam ciut poniżej dolnej normy.

ja do szpitala mam już wszystko poza podkładami poprodowymi i majtkami, tymi wielorazowego użytku, ale nigdzie nie mogę tych majtek kupić holibka:(

no tak 182! sory

ja nie cierpię prasować, ale dla małego poprasuję z przyjemnością wszystko

a to by się zgadzało myszka, na szczęście to chyba nie dotyczy zadnej z nas bo nie wiem czy któraś będzie na L4 dłużej niż 184 dni. A pozatym da sie to ominąć, wystarczy zrobić jeden dzień przerwy w zwolnieniu np. na sobotę i ten bieg terminu ulega przerwaniu, prawda?

myszka a co to znaczy na świadczeniu rehabilitacyjnym? ja znalazłam jeszcze orzecznictwo do tego artykułu: \"Zgodnie z treścią art. 180 § 2 kp co najmniej 4 tygodnie urlopu macierzyńskiego mogą przypadać przed przewidywanym terminem porodu. Pracownica może, lecz nie musi, wykorzystać tę część urlopu przed porodem. Do niej należy decyzja, czy i w jakim wymiarze będzie korzystała z urlopu macierzyńskiego przed przewidywaną datą porodu. Jest to bowiem prawo przysługujące samej pracownicy. W konsekwencji, pracodawca nie może nakazać pracownicy skorzystania z urlopu macierzyńskiego przed porodem. Po porodzie sytuacja ulega całkowitej zmianie. Pracownica jest zobowiązana do wykorzystania urlopu macierzyńskiego w całości. Jedynie gdy dziecko ze względu na stan zdrowia wymaga leczenia szpitalnego, a pracownica wykorzystała po porodzie 8 tygodni urlopu macierzyńskiego - taki jest bowiem okres niezbędny dla regeneracji sił po porodzie - może urlop przerwać, a pozostałą jego część wykorzystać po wyjściu dziecka ze szpitala.\"

\"Art. 180. (120) § 1. (121) Pracownicy przysługuje urlop macierzyński w wymiarze: 1) 18 tygodni przy pierwszym porodzie, 2) 20 tygodni przy każdym następnym porodzie, 3) 28 tygodni w przypadku urodzenia więcej niż jednego dziecka przy jednym porodzie. § 2. (122) Pracownicy, która wychowuje dziecko przysposobione lub która przyjęła dziecko na wychowanie jako rodzina zastępcza, z wyjątkiem rodziny zastępczej pełniącej zadania pogotowia rodzinnego, przysługuje urlop macierzyński w wymiarze 20 tygodni również przy pierwszym porodzie. § 3. Co najmniej 2 tygodnie urlopu macierzyńskiego mogą przypadać przed przewidywaną datą porodu.\" Skopiowałam art. z kp słową mogą nie oznacza, że muszą magua, nic sie nie martw.

magua na pewno nieprawda, kobieta może ale nie musi wziąć na 2 tygodnie przed porodem urlop macierzyński, ale tak jest tylko na jej prośbę.

a mi się nic nie śni, kompletnie nic, po prostu przykładam głowę do poduszki i zasypiam, potem budzę się raz w nocy na siku i śpię do rana:) lalicja czyżbyś chciała mnie pobić i pracować dłuzej niż do 31 tc;)?

dziś drugie zajęcia w szkole rodzenia, mam nadzieję, ze będzie trochę \'konkretniej\" niż na ostatnich zajęciach.

a ja się jeszcze nie pakuję do szpitala, dopiero pod koniec kwetnia zamierzam to zrobić no i ubranka muszę od mamy przywieźć bo wy już pierzecie a ja nawet ich jeszcze w domku nie mam.

magua - myslisz, że jeszcze tylko ja pracuję? W poniedziałek sie poprawię, nigdy nie byłam nadgorliwa;) Iza ja mam pościel 135X100 mimo, że łóżeczko mam 120x60. kurcze już niedługo na swoim kompie będę mogła bez problemu oglądać wasze zdjęcia bo w pracy nie mogę, ale nadrobię zaległości magua a jak spodenki i włosy?

cześć Dziewczynki mam super humorek - wczoraj kupiliśmy laptopa, w sobote bierzemy internet z tpsy więc od poniedziałku będę mogła z wami pisać z domku :D:D:D Wczoraj pisałam sms do marzki pisała że zostaje co najmniej do 4.04 i kazała was serdecznie pozdrowić. Co do albumiku to ja jestem ZA ale mogę przesłać zdjęcia dopiero z komputera w domku bo tu to mam wszystkie strony poblokowane i nic nie mogę zrobić:( No i podjęłam ostateczną decyzję od poniedziałku odpoczynek, to będzie już 31 tc i mam dość. Wszyscy mnie popierają, tzn. mama i mąż w szczególności, mówią że już się nachodziłam do pracy teraz czas pomyśleć tylko o sobie i dziecku. Tak więc decyzja zapadła - jutro mam wizytę więc nie będzie problemu.

dzięki dziewczynki dla was