nika2006
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez nika2006
-
chyba ten lekarz przesadził z 10 kg na plusie, jak ja pytałam położną o to to mówiła że 11-15 to ok, to zależy od różnych czynników - wzrostu, proporcji ciała, wielkości dziecka, predyspozycji etc. Głowy do góry, ważne żeby dzieciątka sie prawidłowo rozwijały.
-
tez mi się podoba magua
-
znlazłam fajna stronkę o tc. Wystarczy kliknąć na kartkę z tc. polecam http://niemowle.onet.pl/1095942,8,1,1120,7551,wszystko.html
-
kuleczka popieram - zero wjazdu kamerą między nogi w czasie porodu, co to to nie!!!
-
oj ja takich rzeczy chyba nie będę oglądać, co ma byc to będzie, czasem życie w nieświadomości jest lepsze od zbytniego uświadomienia.
-
magua wg twojej wiedzy w którym tc zaczyna się III trymestr?
-
to spory malec pierwsze usg zrobiło na mnie niezapomniane wrażenie, przy drugim byłam już o wiele spokojniejsza. myslę, że za jakieś 3-4 tygodnie poczujesz go/ją w środku
-
nawet jesteś wpisana do naszej tabeleczki
-
nie myszka kasiaka gościnnie do nas zagląda;) - znamy sie obie z forum jakie były u was... Ksiaka juz niedługo poczujesz ruchy, jeszcze tylko troszke cierpliwości, no i na dniach powinny ustąpić dolegliwości o których piszesz. Ale zaraz ty juz miałaś usg tak? Jak duże jest twoje maleństwo? No i naj wrażenia po nim?
-
witaj płomień, kopę lat cie u nas nie było. U mnie ze snem w porządku, samopoczucie tez ok, mały bryka jak szalony a czas leci nieubłaganie. Uściski dla Was obojga od nas no i tradycyjnie
-
kasiaka jak pójdziesz do fryzjera to nie wyjdzie zielony, raczej odradzałabym za to eksperymentowanie samemu w domu. Kasiaka a który to już u ciebie tydzień, może wpisz to sobie w stopkę co?
-
myszka mój urwis też cały czas kopie, nawet się zastanawiałąm kiedy ma czas na spanie. raczej noc przesypia bo wtedy nie czuję jego harcy w brzuchu. Budzi się rano jak się odezwę do męża.
-
kasiaka cześć - chciałam ci powiedzieć, że od 2 dni czytam książkę którą nam przesłałaś i jestem nią zachwycona. Wielkie dzięki za nią. Jesli chodzi o farbowanie włosów to ja się giny o to pytałam - i powiedziała, zeby nie wpadać w paranoję i że jak najbardziej mi pozwala. Ja też robiłam pasemka a to jest jeszcze mniej szkodliwe niż nakładanie całej farby na włosy bo cały rozjaśniacz zostaje na folii, ale oczywiście decyzja należy do ciebie. Gorąco cię ściskam, wpadaj do nas częściej Ps. powiedz tylko fryzjerowi o tym, ze w ciąży jesteś bo wtedy nie można używać jakiegoś przyśpieszacza - tak mi powiedziała moja fryzjerka.
-
wiesz Lily, ze tej opcji z zazdrością nigdy nie brałam pod uwagę, ale może coś w tym być, że nie tylko ona potrafiła synów rodzić. No i teraz już jej ciężko będzie męża do różnych prac gonić bo już jej mąż kilka razy powiedział jak mówiła: kupilibyście mi w sklepie w Warszawie to czy tamto bo ja się samochodem do stolicy nie wybiorę, że my sami po marketach nie jeździmy odkąd jestem w ciąży i musi sobie jakoś sama poradzić. Wiesz Lily ja zawsze pyskata byłam, tzn. w większości przypadków się hamuję bo generalnie nie przepadam za kłótniami ale potrafie powiedzieć, że ludziom w pięty pójdzie.
-
Lily - wszystko na pewno ok będzie. Miałaś juz przecież usg a to tylko potwierdzi te wcześniejsze więc się niczym nie martw Wiesz LIly co do teściowej to jej można odebrać koronę dopiero jak się 4 synów urodzi (ona ma 3):O a tego nie zamierzam robić;). Apropo płci to ja już się strasznie na chłopczyka nastawiłam, mam nadzieję, że się nie okaże Wiktorią. A jak jest u ciebie Lily?
-
ja nie mam na razie skurczy łydek i oby tak pozostało - tylko to sikanie w nocy...
-
cześć, ja tez dopiero teraz dotarłam do pracy, strasznie mi sie nie chciało wyjść z łóżka;) Lily czekamy na Ciebie
-
zdziwiona ja pracuję w samorządzie terytorialnym. Jak wiesz jesienią były wybory samorządowe - zmienił się Prezydent Warszawy- wygrała GRonkiewicz-Waltz z PO, przegrał Marcinkiewicz z PISu. I tak to juz bywa, ze po takiej przegranej wszystkich dyrektorów PIS wywala się na bruk a na ich miejsce przychodzą co z PO. W moim biurze z SLD bo mamy jednego wiceprezydenta z SLD i pod niego podlega moje biuro. Do tej poro wywalili u mnie dyrektora biura głównego, ze tak powiem i jedego wicedyrektora. Obie były z PIS. Kolejni też sie boją i pewnie wczesniej czy później odejdą - do tego grona należy właśnie ta dyrektorka (a tak naprawde wice) z która dziś rozmawiałam. Trochę to skomplikowane wszystko kurcze, ale mam nadzieję, że już trochę łapiesz jak to jest.
-
zdziwiona gratuluję wklejenia tak naprawdę dziewczyny to ja mam takie zdanie - kazda z nas jest inna, moze mieć inny światopogląd, przekonania, charakter. Ale to, ze piszemy na tym forum, dzielimy się swoimi obawami, troskami no i radościami oczywiście związanymi z ciążą świadczy, że żadna z nas nie będzie wyrodna matką a wręcz przeciwnie:D - BĘDZIEMY SUPERMAMAMI:D
-
klo uff - więc tak jak myslałam - wszystko jest moim zadniem ok. ja mam takie żółtawe albo żółtawo-białe upławy od początku ciąży. Raz jest ich więcej raz mniej. Mówię o nich mojej ginie przy kazdej wizycie, a ona je sobie ogląda na waciku i mówi, ze ok, tak musi być. Zresztą wystarczy poczytać atykuły które dziewczyny przytoczyły. Ja w osatnich 2 tygodniach mam ich napawdę sporo, ale w mojej książce pt. \"Będziemy rodzicami\'\' jest napisane, ze od 20 tc zwiększa się ilość tej wydzieliny, więc się tym nie martwię. Klo wszystko jest ok, przekonasz się o tym 15-go.
-
klo jakie są te upławy?
-
ja nie komentowałam zdjęć bo większość z nich nie moge otwaorzyć - po prostu dostęp zabroniony. Klo przesyłam Wam za to dwa
-
No pewnie, że nikt sie nie gniewa :) zdiwiona kwiatka robisz wpisując [ kwiat ] tylko bez spacji
-
wiam magua, że wymiana poglądów, tylko trochę ostzrejsza niż zwykle;), ale przy najmniej jest ciekawie prawda? Dziewczyny ja sie takim tekstami o tym że teraz kobiety są słabsze nie przejmuję, u mnie dyrektor/ka tylko siedzi i pierdzi w stołek mimo, że w ciąży nie jest. Zdziwiona czyli bierzesz 1/2 tego leku co 5 godzin plus nospę jak jest taka potrzeba tak, dobrze zrozumiałam?
-
myszka nie stresuję się, strzelam olewkę i tak zrobię tak jak będę uważała, to moja ciąża i moje decyzje. TYm bardziej, że jak wrócę po macierzyńskim i wychowawczym to jej pewnie już w pracy nie będzie. Niech spada na bambus.