Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nika2006

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nika2006

  1. ja tam jak dam rade to urodze oprócz tego którego już mam w brzusiu jeszcze tylko jedno:). Dwójk mi w zupełności wystarczy
  2. magua ja pijam codziennie jeden albo dwa soki firmy Marwit - szczególnie polecam ten marchewkowy lub marchewkowo-selerowy. Te soki nie zawierają żadnych konserwantów, jedyna wada to to że są jednodniowe.
  3. ja jem pomarańcze codziennie, po prostu życ bez nich nie mogę - o własnie zaraz sobie zjem jednego;)
  4. kasia a chiński? poniżej podaje skrót do stronki jak byś nie wiedział kim jesteś http://serwisy.gazeta.pl/magia/0,38745,1079647.html
  5. dziewczyny a wy spod jakich znaków jesteście? ja spod Panny a chiński to małpa
  6. wiem magua pamiętam, będę trzymać kciuki, chociaż mój Wiktorek nie obraziłby się gdybyś mu kolegę urodziała
  7. dziewczynki nie wiem czy wierzycie w horoskopy ale nasze dzieci urodzą sie w znaku świni - a to bardzo dobry znak. skopiowałam wam kilka słów o nim. Wyglada na to, ze każda z nas będzie miała małego aniołeczka w domu. Co wy na to? Świnia jest dwunastym i ostatnim chińskim znakiem zodiaku. W astrologii chińskiej uchodzi za najsympatyczniejszym ze znaków. Najważniejszym jej celem życiowym jest poszukiwanie harmonii. Człowiek spod znaku Świni jest urodzony pod szczęśliwą gwiazdą. Urodzeni w roku Świni są dobroduszni i łagodni, kroczą przez życie z uśmiechem i pogodą ducha. Unikają konfliktów, ceniąc sobie spokój i stabilność. Są zbyt łatwowierne, łatwo dają się wykorzystać i oszukać. Są idealistami. Chętnie pomagają innym w rozwiązywaniu ich problemów, nigdy nie tracą wiary w człowieka. Łatwo osiągają dobrobyt i uznanie, czasami trudno im spełnić się w miłości, ale w późniejszym wieku mają bardzo szczęśliwe związki. Mają niewielu przyjaciół, choć są bardzo lubiani. Łatwo adaptują się do nowych sytuacji. Brzydzą się plotkami i intrygami. Są czułymi, dobrymi rodzicami oraz opiekuńczymi partnerami. Bliscy zawsze mogą na nich liczyć. Z trudem dopuszczają myśl o rozwodzie, cenią sobie życie rodzinne, choć zdarza im się niewierność. Dobrze gotują i są bardzo gościnni, zwłaszcza w późniejszym wieku uwielbiają biesiadować. Interesują się modą i bardzo dbają o swój wygląd, ale nie stosują się do niej bezkrytycznie. W pracy zawodowej realizują się jako pedagodzy, terapeuci, lekarze, społecznicy oraz w innych zawodach, które polegają na niesieniu pomocy. Lubią się uczyć i stale podnoszą kwalifikacje. Łatwo osiągają sukces i dobre stanowisko, często mają uznanie i szacunek.
  8. magua ja tez chodzer już dawno w ciążówkach - nie chciałam się ściskać i zaczęłam je nosić już chyba w październiku. Bardzo szybko mi przybyło kilka centymetrów talii - biodra jak na razie bez zmian... ufff. magua jak ty sie tak objadasz słodyczami to moze jednak na dziewczynke się zanosi;)
  9. dziewczyny zdziwiona to sie tak tylko z nami przekomarza, taki niespokojny i zbuntowany duch z niej - ale na pewno będzie super mamą zdziwiona , a właściwie dla was trojga od mnie:D
  10. Myszka pociesz się ja tez mam duży brzuch, ale za to tylko w brzuch mi wchodzi i to jest bardzo pocieszające:D Myszka moja mama mówi, ze jak patrzy na mój brzuch to jej sie wydaje, ze duże dzicko urodzę, ja tez ważyłam cos koło 4 kg, a mój starszy brat 5.200 - mam nadzieję, ze ja takiego wielkoluda nie będę miała. Chociaż mówi się, że waga dzieci może być dziedziczona po matce:O
  11. pewnie, ze duża - według większości książek malec powinien ważyć ok 350-400 g. Myszka ty to chyba drugiego Pudzianowskiego urodzisz jak twój synek nie zwolni tępa;)
  12. tak pól kilo to juz coś, ja już zaczynam czuć jak się obraca we mnie. Hb to twoje pierwsze dziecko- sory ale jakoś nie kojarzę?
  13. na ostatnim usg lekarz, też sprawdzał mi szyjkę - i jest z nią wszystko ok - nie skraca się i jest zamknięta. Tych skurczy chyba zupełnie nie da się wyeliminować - one są generalnie potrzebne - macica ćwiczy w ten sposób do porodu - tylko, że my miałyśmy ich za dużo. Ostatnio jak byłam u mojej giny to jej mówiłam, ze te skurcze mi zupełnie nie przeszły, ale jest ich zdecydowanie mniej i są słabsze. Czasem to ja nawet nie wiem czy to skurcz czy to Wiki sie tak gdzieś upycha. Badzo lubi sobie polegiwać na prawej stronie brzucha:D. jak jej to powiedziałam to była zadowolona, następną wizytę wyznaczyła mi za 4 tygodnie, a jak by ją to bardzo niepokoiło to musiałabym przyjść za 2 więc ... na razie się tym nie zamartwiam. trezba tylko obserwować żeby nie przybrały znowu na sile, ale chyba póki biorę nospę (a mam ja brać cały czas) to mi to nie grozi:D. Głowa do góry zdzdiwiona jeszcze będziemy się modliły o poród, najważniejsze, że szybko zareagowałyśmy
  14. zdziwiona masz racje jeszcze 4-5 tygodni i będziemy spokojniejsze. Chociaż muszę ci napisać, że co rozmawiam z jakąś koleżanką która ma już dziecko to mi mówi, że nospa to standard - prawie każda ja brała i urodziła w terminie. Trochę mnie to pociesza, ze nie jestem jakimś ewenementem. Najważniejsze, ze czujemy sie lepiej. Trzeba tylko regularnie przyjmowac leki, no i za bardzo o tym nie myśleć bo można sfiksować. Zdziwiona a ty kiedy następną wizytę masz u gina, no i usg oczywiście?
  15. jutka ja biorę nospę i magnefar (to pewnie jakiś odpowiednik magnesinu) - mam je barć cały czas. Na początku jak mi sie bardzo spinał brzuch brałam nospe fortę no i leżałam w domu. Teraz jak sie już to unormowoało wróciłam \"na próbę\" do pracy i biorę zwykłą nospę (3xdziennie po 1 tabletce). Tak sobie myślę (mam nadzieję, ze się na mnie nie pogniewasz), że jak ci nadal się bardzo spina brzuch to powinnnaś iść do gina albo może chociaż zadzwonić i zapytać - może też powinnaś brac nospę. Zawsze lepiej sie upewnić. W każdym razie życzę ci żeby wszystko się unormowało - na pewno tak będzie Ja od czasu kiedy biore nospę też mam te skurcze, ale jest ich niewiele, no i są bardzo delikatne, prawie niewyczuwalne, ale jak by tylko przybrały na sile to mam się zgłaszać do mojej giny. Zdziwiona a u ciebie jak z tymi skurczami?
  16. cześć dziewczynki, po wekeendzie, jak zwykle za krótkim;) jutka dobrze, ze wszystko się dobrze skończyło. Nie miałam pojęcia, ze te skurcze mogą być przyczyną krwawienia. A teraz bierzesz jakieś leki czy po prostu wszystko sie unormowało i tyle? magua ja tez mam jakby ciągle napiety ten brzuch, czasem tez mnie troche podbrzusze pobolewa, ale to zdaniem mojej giny efekt naporu macicy i ciężaru wód płodowych.
  17. magua od mnie i mojego Wiktorka dla Ciebie i dla maleństwa
  18. magua trezeba spełniać tylko jeden z tych 3 warunków a nie wszyskie naraz. Dobrze że się zapisałyśmy....:D
  19. magua skopiowałam informacje na temat refundacji: W ramach akredytacji Szpitala Św. Zofii realizujemy kursy szkoły rodzenia refundowane przez Biuro Polityki Zdrowotnej Miasta st. Warszawy. Panie, które spełniają jeden z poniższych warunków, mogą bezpłatnie uczestniczyć w naszych zajęciach: - zameldowanie stałe lub tymczasowe w Warszawie, - praca w Warszawie, - studia w Warszawie. LICZBA MIEJSC OGRANICZONA - ZAPRASZAMY! Po dokonaniu zapisu na wybrany kurs, w celu załatwienia formalności związanych z refundacją kursu trzeba zgłośić się osobiście na dwa tygodnie przed rozpoczęciem kursu w godz.15.00-17.00 ( po telefonicznym uzgodnieniu -tel 890 20 02)do biura przy ul. Żelaznej 41 lok.6.
  20. ja się zapisałam do Osińskiej na razie, w marcu muszę zadzwonić i potwierdzić, skończę chodzić 09.05 (mam nadzieję, że zdążę:D). Wystarczy, ze pójdę z dowodem osobistym i bedę miała refundację. Super zawsze to 400-500 zł do przodu.
  21. magua będziesz płacić czy masz szanse na refundację? Ja o tym, ze trzeba się zapisać już teraz dowiedziałam sie na wczorajszej wizycie. Dobry termin sobie wybrałaś magua. Ja musze trochę wczesniej skończyć kurs bo ma termin na 4.06 a wczoraj się okazało, ze może nawet o ponad tydzień być wczesniejszy.
  22. magua znalazłam wolne terminy w 2 szkołach rodzenia działających przy szpitalu św. zofii: przy ul. Zelzanej 41 - Szkoła Polskiego Centum Edukacji. zajęcia na które się zapisałam odbywają się w czwartki i wtorki o godz. 19.15 w terminie 3.04-09.05. Jak się na nia zdecyduje na 100% będę miała refundację, czyli nie będę płaćić.Prowadzi ją Anna Osińska. przy Żelaznej 90 zajęcia tylko we wtorki o godz. 18.00, termin 13.03 - 08.05 muszę tam jednak zadzwonić ok 18.00 i sie jeszcze dowiedzieć, bo niby tez mają refundacje ale nie wiadomo czy są jeszcze wolne miejsca. Te szkoły robią tak - kilka miejsc w grupie jest refundowanych, reszta musi płacić. Magua poszukaj sobie szkoły już teraz i sie do niej zapisz. Tak naprawde to mozna się już zapisywać na kursy które będą odbywać się latem w wakacje.
  23. wiesz magua szukam dzis szkoły rodzenia bo mi moja gina powiedziała, że juz trzeba sie zapisać. No i wtej bezpłatnej nie mają już terminów, będę musiała wybrać jakąś płatną, trochę szkoda bo można było na tym zaoszczędzić.
×