szwedzia

witajcie!!! ja tez zaglosowałam!!!! Brydzie głowa do góry!!!!Zawsze tak jest - znajomosci.Wkurza mnie to ale cóz.Tam gdzie ja chce pójsc to tez niby mam wielkie szanse o ile nie bedzie ktos miał lepszych znajomosci.

czesc!! witam po kiepskiej nocy.Oli wychodza górne jedynki i dzisiaj w nocy troche marudziła. Hanus - moze Rafałowi spodoba sie jakas harcerka- tylko co by mi w pokrzywy nie wlaz..hihihi Gossika - budyn kupuje w realu ,zreszta w kazdym markecie chyba mozna kupic.Czekoladowy jest od 12 miesiaca a bananowy od 10 miesiaca. http://delikatesy.net.pl/index.php?zoom=5900852094002

Sylwia - ja jeszcze nie wiem czy Rafałowi to się spodoba.Ja uwazam ze harcerstwo jest ok.Nie bede go zmuszac jak nie bedzie chciał,ale jak nie poczuje tej przygody to się nie dowie co to harcerstwo. Wtedy spróbujemy co innego.Niech się chłop rozwija. Ide do wanny bo cos mnie głowa rozbolała, kurcze z ta pogodą to juz szału można dostac. Jak mnie maz nie podsiadzie to jeszcze zagladne!!!!!!Ale jak by co to mówię - dobranoc.

http://www.maluchy.pl/kuchnia_malucha/ http://www.smyki.pl/libs/phpBB2/viewforum.php?f=38 http://www.dzieckook.pl/kuchnia/index.php3 Wkleiłam kilka linków z przepisami.Ja zawsze cos ciekawego tam wyczytam i potem testuje.hihi. Tam powinien byc tez przepis na ten kisiel z zółtkiem na mleku modyfikowanym.

Pojechał pierwsz raz z harcerzami - jak mu się spodoba to od wrzesnia zapisze sie do druzyny. Cos musi robic bo za pare lat to mi bedzie na ławce przesiadywał i z nudów broił.Dlatego staram sie cos mu zaszczepic.Na razie jest wciagniety w capueirę,ale jeszcze czegos szuka.Moze to akurat żeglarstwo?

Gosza - ja daję Oli budyń bobo- vity.Czekoladowy lub z bananami. Ugotowałam jej kiedys taki tradycyjny na mleku ale go ni lubi.Chyba jest za gesty.

czesc!! No no na wstepie komus gratuluję....jeszcze nie wiadomo komu to dane?? Dziewczyny pogoda u nas kiepska,zimno pada a te moje dziecko pod namiotem.Bardzo sie o niego martwie.Chyba jestem nadopiekuncza.Raczej na pewno. Jedzonko - ja staram sie dawac oli wszystko popróbwac tzn. jesli chodzi o te dorosłe jedzonko.Jak jej smakuje to je a jak nie smakuje to nie je. Dzisiaj zrobiłam jej pierwszy raz rybkę(kiedys spróbowała i nic jej nie było)Taką z piekarnika- filet z miruny z ziemniaczkami.Ale sobie pojadła.Zjadła prawie całą kostkę tej rybki i półtorej ziemniaka. buraczków nie chciała. Ola je tak; rano 8- 9 --- sinlac lub kaszka ok.11----zupka.Potem spanko. ok.14.30 drugie danie.przewaznie miesko z ziemniaczkami w sosie.Popija bobofrutem. ok.17.00 deserek(jogurt,danonek owoce gerbera,budyn,banan- zalezy co mam w lodówce) ok. 20.00 kaszka lub sinlac.Czasami je drobno pokrojona bułeczkę z wedlinką serkiem ,pomidorkiem(uwielbia pomidora)Potem do łózeczka dostaje butelkę z mlekiem którego nie chce(ale jej wciskam) i wypija ok 150. Wczoraj robiłam pierogi z jagodami - która ma ochote???Ola nie chciała.

czesc!! Brydzia - jednak zaszczepiłas wszystkim.Tak mozna.Zobaczymy jak to u mnie wypadnie.Na razie za tydzien robimy kontrolne badania.Jak wszystko bedzie ok.To tez zabieramy sie za szczepienia. rafała wywiozłam dzisiaj na obóz żeglarski- i juz za nim tesknie. Elinova - co tam bałagan,troche kurzu ale potem jai luxus bedzie.Hihi.Wiem wiem tak się mówi ale robota fatalna. Jadę ci pomóc!!!! Dobra babeczki ide ogarnac chałupke bo straszny bałagan mam przez ten wyjazd Rafała. Trzymajcie sie cieplutko....

Czesc kobietki!!! Nie było mnie troche ale was czytałam.Rafałek ma wakacje ,pogoda nie ciekawa no to ciagle na kompie wisiał z kolegami. Dzisiaj pojechał na obóz żeglarski to będzie trochę luzu. Spadam ogarnac chałupkę bo wyglada jak by tornado przeszło. Filmik dostałam - bardzo dziekuje.Jasiek jest przesłodki. Gratuluję zdobytych tytułów- mgr. Dermika - nie było mnie ale codziennie głos swój oddałam.No i teraz znowu po raz drugi.To chyba od nowa bo nowy tydzień. Hanus - też bym pojechała na takie baseniki ale bedziesz miała fajnie. Gio - pozdrawiam. Pozdrawiam was wszystkie jeszcze raz !!!!!!!Buziaki!! pa.

czesc wszystkim!! Brydzia - my tez mielismy taka sytuacje.Kupilismy samochód od kolegi.Przerejesstrowalismy na meza, no i zdecydował Robert ze zmieni ubezbieczyciela bo taniej.Ubezpieczenie sie skończyło ,poszedł do innego i ubezpieczył.I myslelismy ze wszystko w porzadku.A potem przyszło do zapłaty z PZU.Wyszło na to ze musielismy drugi raz ubezpieczyc samochód bo nie wypowiedzielismy PZU umowy.(której zresztą nie zawarlismy my tylko kolega)dla mnie to bez sensu.Ale tak wyszło ze musielismy zapłacic dwa razy. Dletego pamietaj jak chcesz zmienic zakład ubezpieczen to temu pierwszemu złóz wypowiedzenie. Czy teraz mozesz jezdzic - tego nie wiem.Ale eEi ci napisała ze prawdopodobnie nie.

hej! Własnie wróciłam z zakupów - wyrwałam się sama do reala.Nic sobie nie kupiłam.kupiłam Rafałowi spodenki czapke i sztormiak na obóz. Połaziłam tam chyba ze dwie godziny. teraz ide do wanny.... Amberku - a co to? ktos ci cos powiedział przykrego??? Nie martw sie kochana,!!!!!!!!!!!!!! Dobranoc majóweczki!

witam laseczki!! u nas pogoda fatalna.Co chwile pada i nie da sie wyjsc na podwórko,bo nim sie zbiore to juz czarna chmura wisi.Mam nadzieje ze pogoda wkrótce sie poprawi bo mój Rafał w poniedziałek wyjezdza na obóz pod namioty. Ola spi ,obiad ugotowany.sprzatac mi sie nie chce wiec teraz troszke poleniuchuje. Własnie nałozyłam sobie miseczkę czekoladowych lodów.Pycha.Moze ktos ma ochotę???Jeszcze są w zamrazalniku.

Tylko że apetyt waszych bąbli widac a mojej niuni nie za bardzo.

Hej hej!!!! Najlepsze zyczenia dla Patki .Rosnij duza krasnalu!!!!!!

dzień doberek!!!! Posprzatałam,poprałam,zupe ugotowałam,Drugie danie sie gotuje.Zrobiłam sobie kawke no i poogladałam Wikusie. Wikusiu - jestes sliczna dziewczynką!!!!!!!!! Eli - kiedy przekułas jej uszka? Bardzo płakała?Ja też chciałam Oli przekłuc ale ciagle sie cos odwleka.A jak pózniej z gojeniem- wszystko ok? Brydzia - co sie odwlecze to nie....... Takze pamietaj ze kawke musimy razem wypic.A ty pewnie w kuchni cos pichcisz dla swoich facetów co??? Czarna - tobie tez dziekuje za zdjecia. Fabcio już pewnie zapomnial o szpitalu, najwazniejsze ze rosnie ,je i że ładny z niego chłopczyk. A siostra to pewnie dumna ze swojego brata.Sliczna dziewczynka. A ja dalej tucze to moje dziecie; wsuwa wszystko tylko mleko jej za bardzo nie podchodzi- no i waga tez jokos tak powoli idzie do góry. jej waga wacha sie tak pomiedzy 7700 - 8000(wieczorem). Już pewnie mam bzika na punkcie tej wagi i waze ja co drugi - trzeci dzień. Pozdrawiam was serdecznie !!!!!1

hej!! Hanus - zdjecie bombowe!!!Zagłosowałam oczywiscie!!! Gio - biedaczko mam nadzieje ze juz ci lepiej.Zastrzyki bolace - wiem,tez to przerabiałam. Teraz mnie dopadły stawy krzyzowo- biodrowe.Trzy lata temu wstrzyknieto mi tam po dwie blokady.A teraz nie mam gdzie pójsc przez te cholerne strajki.Lekarze nie schodza wogóle na przychodnie.Złozyli wypowiedzenia .Musiałabym pójsc ptywatnie ale wiecie.....kasa.Tak wiec cierpie razem z toba Gio. Dziewczyny jak wysyłacie zdjecia to nie zapominajcie o mnie - prosze.....Uwielbiam ogladac te słodkie maluszki. Składam najlepesze zyczenia dla solenizanta- spóznione ale z głebi serca. pozdrawiam wszystkie bez wyjatku- i zycze spokojnego wypoczynku.

Czesc!!! mam dzisiaj potwornego lenia!!!Buszuję po forum !!!!Rafał pojechał z kolegą do kina,Robert w pracy- ma nadliczbowe- a my babki siedzimy w domku.Ola spi jak wstanie to zaliczymy spacerek. Eli - miłego urlopu ,duzo słoneczka i spokoju!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Nabieraj sił i wracaj . Brydzia - dobre nastawienie to połowa sukcesu.Zycze ci tej pracy jak przyjaciółce.Na pewno wszystko jest na dobrej drodze. byłas wczoraj w Opolu- i nie przyjechałas na kawke? To jest niewybaczalne..;-) Qassandro- pozdrawiam Amberku - oli jest takim przystojniaczkiem ze hej...Ale pomidorek to mu chyba za bardzo nie podchodzi.Zdecydowanie lepiej woli motorek. Pozdrawiam i lece w garach pomieszac.... ja też chce do pracy!!!!!!!!!!:->

witam!!!!! U nas tez jakos chłodnawo,no i ja jakos senna jestem - chyba niskie cinienie.Ola spi ale ja jakoś nie lubie sie kłasc w dzień bo pózniej dopiero cofnieta jestem. Brydzia - jak pracę dostaniesz to idz i się nawet nie zastanawiaj. Po pierwsze;co masz zrobic w domu i tak zrobisz.Zawsze to jakos tak jest. Po drugie; Aronkowi nic nie bedzie, nie jest chorowity,a odpoczynek od siebie zawsze wychodzi na plus.Dziecko przyzwyczaja sie do innych osób a ty zawsze bedziesz i tak na miejscu numer 1. Po trzecie;Praca fajna - nie wiadomo kiedy sie nadarzy następna. Po czwarte; Wyrwiesz ssię z domu i złapiesz trochę nowych kontaktów,A to dobrze wpływa na samopoczucie. Po piate - Jestes dla aronka najlepszą osoba pod słoncem i zadna praca tego nie zmieni. ja tez bym bardzo chciała isc do pracy ale własnie muszę sobie poszukac odpowiedniej ze wzgledu na mój kregosłup.. Moze mi się uda od stycznia wskoczyc na miejsce mojej mamy . Zdjecia poogladałam (miałam zaległosci) Wszystkie dzieciaczki fajniutkie. całuje i pozdrawiam!!!!!

Czarna - najnizej z waga stoi Gabrysia od Qassandry i moja Ola. Hihihihihi.Jak ja bym chciała żeby wkońcu Olcia przekroczyła te 8 kg.jak na dziś waga 7700. A bioaron C nie jest czasem od dwóch lat?Też go używałam z Rafałem i uwazem że jest ok.No i działa chyba wykrztusnie.

Sylwia - na pewno bedzie ok. A o tej wodzie utlenionej tez słyszałam.No i rafał czesto łapał uszy przy infekcjach.Tez pomagały kropelki z antybiotykiem(ale do ucha) i wygrzewałam mu te uszy poduszką elektryczną.Ciepło łagodzi ból.Po dwóch dniach zawsze ból mijał ale pózniej jeszcze z tydzień regularnie zakrapiałam. Kurcze ale on jeszcze jest mały na takie eksperymenty(tak mi sie wydaje) Gosikka - zobaczysz co ci powie specjalista.

czesc dziewczyny!!! Pozdrawiam wszystkie z upalnego Opola. Zrobiło sie goraco no i wiekszosc pewnie przebywa całymi dniami na podwórku lub nad wodą. Hanus - super że zuzia w pełnej formie!!!! Sylwia - A moze to żle dobrane antybiotyki???.Kurcze ileż mozna tego pakowac w dziecko.Moze nastepnym razem zrób wymaz z antybiogramem.Będzie dobrze- napewno!!!!!! Brzusia - twoje zdjecia tez dostałam i rzeczywiscie Hubcio jest bardzo długi. Dermika - park jest bardzo fajny. Gosikka - ja bym poczekała na lekarza, niech zobaczy co to mu tam wycieka.Nigdy nie spotkałam sie z wysiekiem,choc mój rafał czesto chorował na uszy.Poczekaj i mu to pokaz.Niech sobie zobaczy. Gio - jeszcze tylko tydzień wolnego i chyba wystarczy??? Wracaj!!!!!! Pozdrowienia dla wszystkich dzieciaczków a dla mam cierpliwosci(bo mi jej brakuje)

czesc!! U nas upalnie!!!!Fajnie jak na razie.Wczoraj bylismy w Turawie nad jeziorkiem no i troszkę w lesie.Było miło. Brydzia - duzo zdrówka dla was.Wychodzcie na dwór- to najlepsze inhalacje na katar. Lycky - maja Ola je tak; Sniadanko; kaszka lub sinlak- gotowa porcja ok 200. Zupka ok 11.30 - tez zjada ok 200.Raz mniej raz wiecej. drugie danie ok 14-15. ziemniaczki z mieskiem polane sosem . dwa i pół,moze trzy ziemniaczki i plaster drobno posiekanego mięska.Do tego kalafior lub brokół lub marchewka z jabłkiem potarta. Podwieczorek ok 17- deserek.Albo słoiczek 130 ml albo 150 ml. To u nas sa albo owoce albo budyn albo gerberki z jogurtem albo jajecznica z bulką albo danio lub danonek.albo banan itp. Kolacja ok 20.- najczesciej kaszka lub sinlac.200 ml.Lub kanapka ,wedlinka, pomidorek.Pakuje sama sobie to buzki paluszkami- zaczyna od pomidora ,konczy na kawałeczkach pieczywa.Pózniej do ł€zeczka dostaje jeszcze butelkę z mlekiem junior z kleikiem ryżowym i wtedy wypija ok 140 ml. Ola nie lubi mleka i mało go wypija z butelki............. Tak to wyglada u nas.Wydaje mi sie ze mało nie je.Oczywiscie w miedzy czasie wsunie chrupki ciastko no i zawsze był jeszcze bobo-frut ale ostatnio cos go nie chce.Chyba za goraco na te geste soki. Pozdrawiam .No i tez jestem zaineresowana jedzonkiem dla dzieci wiec piszcie.

No nareszcie wakacje!!!!! Byłam rano z rafałem w szkole- o 8.00 miał zakończenie roku.Biedną niunkę musiałam budzic.O 7.30 była kompletnie nieprzytomna ale żesmy sie z niej usmiali. Teraz sobie smacznie spi,ja gotuje obiadek a Rafał poleciał na dwór. Dzisiaj póznym wieczorkiem wraca mój maz po całym tygodniu nieobecnosci.Powiem wam szczerze ze jestem zmeczona i cieszę się ze wraca bo jutro ja wyruszam sie wyluzowac na miasto. Kurcze strasznie boli mnie staw krzyzowo- biodrowy.Juz kiedys dwukrotnie wstrzyknieto mi tam blokade i chyba bede musiał to powtórzyc.Masakra. Eli ja lece balonem na te piwko- nie wiem czy dolecę ale się staram.

eli - dzieki - bo juz zaczynałam sie martwic.:-*

witam Kurcze u nas taka duchota ze wyrobic nie mozna; Odpowiadam na pytania; Nocnik - u nas nic nie wychodzi.Nie chce sie tam załatwic choc wie ze tam trzeba,bo jak sie ja zapyta gzdie się robi to paluszkiem na niego pokaze.Moze jej nie wygodnie sie tam siedzi bo dupinke ma malusią.;) Brydzia - gdzie kupiłas tron dla Aronka??? Spanie - Oj Ola lubi sobie pospac.Wieczorkiem pomiedzy 20.30 a 21.00Zasypia a wstaje ok 8.30- 9.00.Dzisiaj wstała 9.15. W dzień spi tylko raz Od ok.12 do 14.00 a czasami dłużej. Stroju tez nie mam bo jestem nie wymiarowa!!!!!!!!! Moze ktos wie do kiedy dziecko moze zezowac? Bo mam wrazenie że Ola jednym oczkiem zezuje.Cos słyszałam ze do dwoch lat.