jolla
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez jolla
-
dajecie dzieciom Zymafluor? Bo ja daję 4 krople dziennie, a teraz czytam,że opinie są podzielone.
-
Dodam,że był naprawdę dobrym człowiekiem, a dla mnie mężem. Niestey coś się zmieniło.
-
hej Anusia, napisz coś więcej, bo przecież dawno Cię nie było. Asiulka, ja już dzisiaj zaliczyłam dwa spięcia z moim mężem, drażni mnie tak strasznie......do tego wdarł się w nasz związek brak szacunku :( lecą takie słowa,że głowa puchnie, ja się staram pohamować, ale niestety mi się to nie udaje, a on nie zostaje mi dłużny, najorsze,że mały patrzy na nas i pewnie już koduje. Czasami mi się chce wynieść od niego, ale nie stać by mnie było na opiekunkę :( i wynajęcie mieszkania. Gdzie się podziały wszystkie plany z okresu ciąży dotyczące wspólnego życia,zajmowania się dzieckiem.....aż mi się ryczeć chce. Dzisiaj tak patrzę na niego i zastanawiam się czy to jeszcze miłość czy już przyzwyczajenie i zasiedzenie? szkoda że już 5 lat po ślubie takie myśli chodzą po głowie, ech .
-
idę na śniadanko
-
Ja za to pigułki brałam jak miałam 18 lat przez rok i koniec, potem cały czas prezerwatywa i nie zawiodła, pigułek nie chcę brać, a szczególnie po dużej ilości progesteronu jaki wzięłąm w ciąży. Może jak będzie za dużo dzieci to się zastanowię :P
-
:) dzięki za fory 8 sronka moja :)
-
Haniu, a co do gumek, to my też tylko to, ale ja kupuję tańsze, żółte unimile, jeszcze nas nie zawiodły od 8 lat
-
ale to dopiero za ok 1,5 roku
-
Asiu, do pracy na pełen etat wrócę na chwilkę przed tym jak się zaczniemy starać o drugą dzidzię,żeby l4 było wyższe, bo zamierzam całą ciążę być na zwolnieniu :P, a co się będę męczyć
-
To widzę że tu więcej mamuś Zezulek :) a co wam lekarze mówili,że to się może samo cofnąć, czy wymagać będzie korekty?
-
Asiu, Haniu Iw jeszcze nie ma? Pewnie liczy......27, 28 :P Ja też zabieram się za liczenie
-
Iw, a może ranking osób najwcześniej rozpoczynających dzień:) A więc witam w niedzielę !!!!! (kto był wczoraj pierwszy, bo nie pamiętam ...:)
-
chciałam stronkę, ale 14 wpisów to nie zrobię, pewnie Iw rano wyskoczy i ją zgarnie.
-
A co u mnie.......są ludzie i ludziska...mojemu chłopu daleko nawet do tych drugich ostatnimi czasy. Dzisiaj na przykład zaprosił mnie rano do kina, po czym zapomniał o tym :) i poszedł spać, ale i tak nie miałam ochoty :). Już myslała,że mi trochę przejdzie, ale niestey....jak kolejny raz obudził Bartka wziełam go na ręce i zaczęłąm zaryczanego usypiać , a on mi go zabrał i powiedział zę on to zrobi, myślę sobie ok i poszłam, po czym słyszę wielki ryk, wchodzę do pokoju, a on go włożył prawie nagiego do łóżeczka(do tej pory w nim nie spał, bo spi z nami) i podniesionym głosem mówi\"...uspokuj się, mówię ci cicho bądź się w końcu...\" i stoi nad nim jak zołnierz, wywaliłam go,wzielam na ręce Bartka,a on byl taki zaplakany,że aż się dławić zaczął. W takich właśnie chwilach nienawidzę swojego męża. Myślę sobie,że przecież nie powinnam tak myśleć, bo mam z nim być do końca życia(tak planuję :))ale na prawdę ostatnie 3 mce to pasmo sprzeczek,cichych dni i udowadniania sobie \"czegoś tam\". A co do gotowania, to nie mogę nie gotować, bo co ja biedna będę jadła, jeszcze karmię ,więc muszę jeść coś zdrowego , Ale nic mu nie podałam dzisiaj, z usługiwaniem władcy koniec!!!!!!!! A co do kasy(chyba filipka pisała o kartach) to ja przed ciążą dużo zarabiałam i nigdy nie prosiłam go o nic i to ja nie chciałam wspólnego konta, teraz jestem w jednej pracy na pol etatu więc podejrzewacie jaka to kasa , wi ęc musi mi dawac, czy chce czy nie.....dzisiaj przeżyłąm szok w sklepie kostka masła 4,25, a ser żóły z dziurami 27 za kilogram-chyba poszaleli. Ceny są kosmiczne.
-
asiulka, gratulacje dla synusia za dwa gorne zębole :) no i witaj w gronie uciekających oczek :(, ja ostanio piesczotliwie mówię do mojego synka zezolek :) ale martwi mnie to okrutnie.
-
sorki ale pomyliłam wcześniej asiulkę z mamcią
-
Iw, złoty medal dla męża, mój to by nawet nie wiedział,że Bartek ma mięso w zupie.
-
Iw, złoty medal dla męża, mój to by nawet nie wiedział,że Bartek ma mięso w zupie.
-
Adda, napisz mi jak nazywała się okulistka na a.pokoju? A co do twojego wzroku, to nosiłaś wcześniej okulary, czy dopiero teraz te minusy wyszły?
-
Bezimienna, współczuję,że musisz zostawiać Bartka z taką osobą. Myślę jednak,że po paru dniach milczenia coś was znowu wkurzy i zaczniecie rozmawiać :), głowa do góry, teściowych nie trzeba kochać, wystarczy tolerować z zaciśniętymi zębami.
-
hej ja jak zwykle jak już nikogo nie ma Asiulka,tak skrycie obstawiałam brata, a tu sąsiadka dołączyła do grona podejrzanych , jak w powieści Agaty Christie, ale nie myśl sobie ,że żartuję z tej sytuacji. Głupia sprawa. a czy ta sąsiadka to dobra znajoma? Bo jak odda kasę to trzeba by to jakoś zakończyć. A jakbyś kamerkę ustawiła gdzieś za kwiatkiem? Dowód gotowy. Oby się sprawa pomyślnie rozwiązała.
-
idę porciować indyka, bo wczoraj kupiłam 2 kilogramowe piersisko dla bartka :) a od razu nie chciało mi się zrobić. Dajecie już ryby maluchom, jesli tak to jakie, ja się nad pangą zastanawiam...
-
hej Aleksandria. Adda, czemu się wcześniej nie odezwałaś? Minutę wcześniej kompa wyłączyłam. A....i zapisałam się na aleję pokoju do okulisty, a nawet dwóch: do scanmedu 90 zł i do poradni 60 zł, bo terminy na koniec listopada-i ktore wybrać? Czy w scanmedzie mają lepszy sprzęt? Dwie poradnie w tym samym budynku a ceny tak różne.....No i w poradni kazała mi się przygotować na zakrapianie oczu dziecku, też tak Weroniczce robili? Przecież po zakropieniu się słabo widzi przez jakiś czas,jak to zniosła?
-
Iw, nie myślałaś,żeby otworzyć gabinet psychoterapeutyczny, chyba byś się nie opędziła od pacjentów, na serio twoje odpowiedzi, są zawsze trafne, przemyślane, czasem jak miód na serce. I zadziwia mnie,że zawsze pamiętasz o wszystkich, jak Ty to robisz? No............jedno Ci tylko wypomnę......................stronka 908 miala być moja
-
cześć