Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jolla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jolla

  1. Mamcia, Kamiśka, Pierworódka słodkiego, miłego życia :)
  2. Adda,powiem sczerze,że jestem rozczarowana wizytą u okulisy z nfz, dlatego wybiorę się prywtnie do pani dr pracujęcej w Witkowicach i zajmującej się wyłacznie zezem u małych dzieci, polecila mi ją kuzynka, która ma ten sam problem. A u nas wizyta wyglądała tak,że szanowny doktorek zamiast pytać mnie o dziecko, to pytał gdzie pracuje.....rozwodziłsię nad ojcem Ziobry....na końcu stwierdził, no to zbadajmy.....zbadał dno oka, tzn. poświecił po oczkach taką latareczką, potem pomachał mu kluczami przed oczkami, czy prawidłowo wodzi i na tym się skończyło, stwierdził,że to przez niedojrzały układ nerwowy i żeby obserwować i nic nie robić, bo to za wcześnie........natomiast inne mam relacje od kuzynki,ktorej pani dr powiedziała,że to słabsze oko trzeba ćwiczyć-i bąź tu mądry, może i przesadzam, ale boję się zaniedbać, przecież tu o wzrok chodzi. A Ty idziesz do zwykłego okulisty? I co się dzieje u Weroniczki z oczkami? Pewnie jak zwykle nie doczytałam....coś pamiętam,że u któreś dzieciątku nie zanikł zez po 4 mcu, ale to chyba nie u ciebie???
  3. dobra, kończę, bo piszę durne plany do pracy, a tak mi się nie chce
  4. a...muszę się pożalić :( byliśmy u okulisty i może być z tego zezik jednego oczka, mamy przyjść na kontrolę za 5mcy i nic nie kazał ćwiczyć, chyba pojadę do poradni, gdzie zajmują się tylko leczeniem zeza u dzieci, jak nie jeden problem, to następny, powiedział nam tylko,że nie możemy chorować, bo wtedy mięśnie oczu tak jak inne mięśnie osłabiają się i może sie to poglebić.....a moja teściowa na pewno się rozchoruje i przyjdzie ......jak to teściowe,żeby poprzytulać
  5. Jusiek, właśnie przeglądałam albumiki....i wszystkie mamy kojarzę, a ciebie nie :( jest jakieś Twoje zdjęcie?
  6. Iw, Bezimienna, dzieki za odpowiedz. Asiu, moj jeszcze nie siada sam :( a jak go posadzę, to czasami jeszcze glebnie tak bezwladnie do tyłu, ale przy łóżeczku , trzymając się stoi. Wczoraj miał debiut-spał w piżamce, a nie w body, jak prawdziwy facet. A co do wyjścia na spacerek, to ja chyba nie wychodzę, gorszy wiatr od deszczu. Iw, ale z Ciebie działacz szkolny. ale mysle, ze to dorze, bo przynajmniej wiesz co sie w szkole u syna dzieje.
  7. Pytanie nr 2 Czy jak wasze dzieci stoją przy poręczy w łożeczku, to podkurczają pale u stóp? I kiedy zaczęły same siadać z leżenia, bo za 2 tyg ide na kontrolę do poradni rehabil. i czuje ze sie znowu przyczepią do czegoś, ale i tak ich traktuje z przymrozeniem oka
  8. hej, zaraz wam prześlę dokładniejsze zdjecie butów, kosztowały poniżej 20 zł, ale nie pamietam czy 18, czy 16,90 jakos tak kupilam rozmiar 12-18 mcy,zeby weszla skarpeta i rajty, są fajne, a najwazniejsze nogi ma cieplutkie nikt mi nie naisal o siusiaku :( dzis mu mylam i sie okazolo ze skorka jest rozerwana, juz tego nie ruszam, pojde do urologa i umowie na zabieg.
  9. teraz trochę poczytałam, pooglądałam zdjęcia-super, Do mam dzidziulków z zimnymi nózkami-kupcie im takie buciki jak ja kupilam Bartusiowi, strasznie mu nozki marzly, a w takich butkach na twardszej podeszwie nie chcial siedziec w wozku, te są mieciutkie i bardzo cieple, dalam za nie chyba 16-18 zł, wejda rajtki i skarpety i jeszcze jest luzik, jak ktoras chce, to kupie i moge przeslac jesli u was takich nie ma, byly tez granatowe. Adda, u nas w szkole jest identycznie, a ja stwiedzilam,że świata nie zbawie i nie daje z siebie duzo. Poza tym to ja mam do czynienia z lekko uposledzonymi, a tu jest przewaga niedostosowania i patologii, wiec gdybymm chciala ich nawrocić to bym sie wypaliła.Dałam sobie na luz, szczegolnie teraz, kiedy jest bartek, bo pewnie sily bym nie miała, gdym w prace wkladała calą siebie- a wiekszosc tak robi :). A...doszły plany, jeszcze raz Ci dziękuję, trochę przerobie i bedzie jak znalazł :). Gdybyś coś kiedyś..........polecam się :)
  10. Hej dziewczyny :) Trochę zaniedbałam forum, ale praca daje mi po tyłku :(, do tego przyjechała moja mama i tak głupio siedzieć przed kompem, anie porozmawiać z nią w wolnym czasie. Widzę,żę wyrasta nam tu kilka mistrzyń kierownicy :) Ja uwielbiam jeździć samochodem, co do cieńkiego, to się nie wypowiem, ale 5 lat temu miałąm seicento i jeździło się spoko, teraz jeżdzę większym kombiakiem i upodobania też mi się zmieniły- w większym czuję się bezpieczniej. U nas dalej katar już 10 dzień, a mowią,że trwa 7 dni..... Poza tym idziemy do okulisty, bo z tego co wyczytałam, to chyba zez-gdy jedno oko ucieka do środka lub na zewnątrz, u nas ucieka na zewnątrz, tylko nie cały czas-zwłaszcza jak patrzy na coś z daleka i wydaje mi się że bardzo się to nasiliło jak zachorował, bo przedtem widziałam to sporadycznie2-3 w miesiącu, a teraz z 20 razy dziennie, zobaczymy co doktorek powie, podobno można wyprowadzić to żwiczeniami.....a jedne dopiero skończyliśmy :( Iw, a co Się Kasi dzieje,że ma rehabilitację (sorki,jeśli nie doczytałąm, ale jakoś nie zauważyłam) Co do ząbków, to też kupiłam szczoteczki z canpola i tak je schowałam,że ich nie ma :)...a....mamy dwa:) Asia, jak tam praktyka, z jakimi dzieciakami ją masz?(stop. upośledz) Kropek, to zaproponuj męzowi tę mazdę, a sama do vana. Fajnie kobitka wygląda w dużym samochodzie :)
  11. Tyle napisałąm i wszystko wcięło :( więc napiszę tylko spokojnych, miłych, snów, jutro powalczę z klawiaturą .
  12. :( ale zimno, włączyłam dmuchawę Wczoraj dałam Bartkowi zupkę jakąś tam, która miała bardziej posiekany niż zmiksowany skład i nie chciał jeść, musiałam mu rozmemłać, czy Wasze pociechy jedzą jeszcze zmiksowane ?
  13. tak dzisiaj szybko wyrzucałam wszyskie mąki, cukry......,że pozbyłam się też kaszek Bartka (nie otwartych), no i biedaczek dostanie samo mleko, ciekawe ile pośpi? Dodam, że u nas dużo lepiej, po niedzielnej gorączce 39,2 i strasznym katarze zostały wspomnienia, mały jest już w miarę wesoły i może oddychać. To chyba była szybka grypa, bo mnie i teściową też trzymało 3 dni i basta. Iw, masz rację, co to za felerne mleko z naszych cycków płynie,że dzieciaki nam się zozchorowały :( ale u nas to był pirwszy raz, oby nie szybko się powtórzyło.
  14. Iw, następnym razem wyślę w jednym paku :) a....dzięki za albumik, bo nawet nie wiedziałam,żę mi zrobiłaś, a mały powalił w klawiaturę i samo się otworzyło :) Asiulka, jak wygląda to zezowanie? Bo ja zauważyłam,że mój mały czasami za późno przywodzi prawą gałką w stosunku do lewego oczka, ale zdarza się to czasami, czy tak ma twój Oskarek?
  15. Surfinia, fotelik bebe c...0plus-18jest ok, boki są stabilne, no i kupiliśmy go żeby jednak mały jeździł jeszcze te 3 mce tyłem do kierunku jazy (mój mąż ma hopla na punkcie bezpieczeństwa), cociaż właśnie tyłem nie jest zbyt wygodnie (wg mnie) bo jest małe nachylenie do tyłu, a jak da się go już normalnie, to pozycja jest identyczna, jak w bebe od 9 i romerze , więc za tę samą cenę wybrałam dwa rozwiązania, Co do szerokości po rozkręceniu na max, to jest identyczna jak w romerze (też go chciałam)i bebe 9-18. Boki natomiast są zdecydowanie wyższe-bezpieczniejsze? Kupię do niego jeszcze taką narzutę-czy jak to się zwie, z mięciutkiego , welurowego materiału, bo są i łatwo będzie wyprać.
  16. Surfinia, kochana moja, dzięki !!!!!!!!!!!!!! Zaraz zabieram się za wywalanie wszystkiego, tylkomąż mnie prosi,żebym mu kawę zostawiła, bo 9 zł wydał wczoraj :) Powiem Ci,że byłąm przerażona tym syfem,aż mi się wymiotować chce. Wywalam nawet przyprawy. A ty to też miałaś? A ten faktor to przez cały rok, tak mi dermatolog kazał, Faktor jak pacież-codziennie rano :)
  17. i mam jeszcze jeden problem- po suficie w kuchni chodzą mi małe gońsienice-łeeee, i nie wiem skąd się biorą, co je powyrzucam to są nowe, chyba już 20 nazbierałam, aż mi sie jeść odechciało, zakleję kratkę wentylacyjną, bo może z niej ........
  18. Hej :) no to mamy szpital w domu, Bartek chory, wezwaliśmy lekarza. Biedula oddychać nie może, a nic mu wyciągnąć fridą nie mogę, kupiłam te kropelki na N......nie pamietam teraz. Ze mna już dużo lepiej, tak przeglądam allegro i trafiłam na taka samą kurtkę jak kupiłam parę dni temu w h&m i dałam za nią 79 zł, a ktoś sprzedaje za 110-paranoja :( a ja nadal nic nie sprzedałam, bo nie umiem zmniejszyć zjęć :)a mąż mi nie chce pomóc i mówi,żebym sie sama nauczyła.Pewnie coś poknocę jak ten facet co chciał sprzedać samochód za 35 zł zamiast 35 tys i sprawa skończyła się w sądzie.
  19. proszę, dajcie mi jakieś przepisy na miksturkę na katarek, bo ciągle się budzi, chyba jednak będzie coś więcej :( a jestem zielona, bo jeszcze mi nie chorował.....kurcze, a tu weekend i lekarza brak
  20. Jusiek, nie przesadzaj kobieto, wszystkie się lubimy (Ciebie też mam na myśli) tylko czasem tak jest,że leń ogarnia, albo czasu brak, ale zapewniam Cię,że każda Cię czyta :) a co do zgrzytania się nie wypowiem się, bo u nas jeden mały zębol :)
  21. Kamiśka, ja też jestem chora i modlę się,żeby mały sie nie zaraził. Kupiłam sobie maski chirurgiczne i uzywam jak go karmię lub noszę, zaraziła mnie teściowa-wczoraj pierwszy dzień poszłam do pracy, a ona do małego no przyniosła choróbsko :( a mówiłam mojemu mężowi,że więcej wydamy na leki i lekarzy niż zarobie na tej połowie etatu, ale ten sie uparł, to teraz ma. Boję się zimy, bo tam gdzie mieszka teściow ktoś non stop choruje i pewnie bedzie przynosiła zarazki, dobra nie marudzę więcej,pa A do rutinoskorbinu dodam tantum verde, homeogene 9,gargarin, no i oczywiście czosnek, cebule, cytrynę, miodek....... zacznie się sezon na grypki chyba :(
  22. Hejka a ja do tej pory dawałam kaszkę ze smoczka, w którym sama rozcinałam dziurkę :), bo jak mu kupiłam taki do kaszki, to nic mu nie leciało, zapytam jutro o te trójprzepływowe, a przeleci przez nie kleik? dziś nastał sądny dzień i obciełam mojemu dziecku włosy , zabierałam się do tego już miesiąc, miał już taka długą grzywkę, że wyglądał jak Adolfek po kąpieli, strzyżenie zakończone sukcesem, nawet się nie wiercił :) dobra, zabieram sie za sprzedawanie na allegro , buziaczki a... Kropka, kiedy wy te wszystkie przetwory zjecie :) ja zrobiłam kilka dżemików , ogórki u mamy i jeszcze pomidory zrobię, bo zupka pomidorowa w zimie jest mniam, mniam,
×