jolla

Kropek ja mam przy seksiku dokładnie to samo co Ty. Rozmiar 75 C też się zgadza. Ostatnio kupiłam sobie triumphahttp://www.e-bielizna.pl/photo/m_48.jpg i dałam 45 zl, a jest rewelacyjny, więc wcale firmowe biustonosze nie są takie drogie. wygląda troche jak dla starszej pani, ale jest super dopasowany, więc Kropciu polecam.

Bartek śpi od 8.30 :-) zawsze spał po pół godzinki a dzisiaj ???? Co do mojego mężulka dodam,że mimo,że jest leniwy i nieco sknerowaty,to jest dobrym człowiekiem :-)i jak już na niego \"siądę\"to kasę wyłoży ale na coś grubszego typu remont, piec itd, chyba że urodziny,no to wtedy się postara o jakieś dobre kosmetyki, ale już go sobie wyobrażam z jakim bólem wyciąga kartę płatniczą hi hi hi :-)!

Pytanko do mam karmiących cyckiem-czy jecie już truskawki? Bo w sumie nie są już takie drogie i codziennie jak przechodzę koło warzywniaka, to się zastanawiam, czy można?????? Podobno mogą uczulać??????

Maja 73 broń boże nie mam nic do osób kupujących bieliznę na bazarze, wiadomo warunki finansowe :-(, ja muszę kupować firmowe staniki, bo biust mam niczego sobie i takie zwykłe staniki nie podtrzymują dobrze, a nie chcę,żeby mi się zflaczył :-). A co do finansów, to do tej pory nie narzekałam, ale od września idę na pół etatu i będzie wesoło. A do tego mamy osobne konta z mężem, bo nigdy nie chciałam być zależna i pytać, czy mogę sobie coś kupić.A tu teraz pasowało by mieć wspólne i nie prosić,żeby na coś zaczął dawać :-). Dodam,że mój mąż od narodzin synka nic mu nie kupił!!!!!!! Powiem wprost jest sknerą!!!!!!!Dobrze,że mam jeszcze lokatę :-).Zawsze jak go proszę,żeby pojechał po pampersy, chusteczki itp, to mówi,że nie wie jakie.......sknera!!!!!Za to uwielbia sobie kupować pierdółki typu sb radio, gps i inne duperele do samochodu. Ostatnio stwierdził,że kupi sobie motor, tylko chyba po to żeby stał w piwnicy, bo do pracy chodzi w garniturze i nie widzę go śmigającego po ulicy. Od pewnego czasu stwierdzam,że mam w domu dwóch synów, kurczę robię koło niego jak idiotka. Od tygodnia prosiłam,żeby posprzątał mieszkanie i codziennie słyszę JUTRO!!!! zaparłam sie,że tym razem nie odpuszczę, ale wczoraj widząc koty kurzu spasowałam, ja na kolanach myję podłogę, a on leży na fotelu i nogi tylko podnosi, nawet nie ruszył tyłka,żeby mi pomóc. Od 2 dni stwierdziłam, że w takim razie mu nie gotuję, no to zamówił ostcentacyjnie pizzę, a ja mu na to,żeby zamówił największą, aby mu starczyła na następny dzień :-). Jakie macie sposoby,żeby zagonić chłopa do roboty, bo mi już ręce opadają!!!! Idę dziś do ginia z tą tarczycą,prawie mnie obejrzy tu i tam (a dlatego do ginekologa, bo ma też specjalizację z endo). Powiem wam,że od porodu mam kłopoty z dobiegnięciem do toalety i posikuję,wstyd się do tego przyznać, ale może coś na to poradzi, do tego współzyć też nie mogę, bo mnie okrutnie boli. Wszyscy mówia,że po porodzie sie rozciąga, a u mnie gorzej jak u nastolatki.

Wysyłam parę zdjęć, zobaczcie jak moj szkrab czyta książki :-)

Witam :-) Help me nie dawaj modyfikowanego!!!!! wracaj do piersi i to natychmiast!!!! Ja też tak męczyłam małego, zasięgnęłam opinii innych pediatrów(młodszych) i według nich zbijanie bilirubiny modyfikowanym jest metodą starą (dlatego starsi pediatrzy , którzy nie są na bierząco z medycyną tak ją zalecą). Według nich żółtaczka od pokarmu trwa do ok 2 mca życia. Należy tylko wykonać dodatkowe badanka wątroby, aby sprawdzić,czy idzie to w dobrym kierunku -gamma gt,bilirubina pośrednia, całkowita i bezpośrednia, z których coś się oblicza. U mnie choć bilirubina była jeszcze wysoka, te obliczenia były ok i czekaliśmy tylko na spadki, po 2 mcu była w normie:-), chociaż z tej długiej żółtaczki przyplątało nam się obniżone napięcie i lekka asymetria z którą walczymy:-) Babet co do ćwiczonek, to mój Bartek też na początku je lubił (ćwiczymy odkąd skończył 1,5 mca) teraz ich nie znosi i wyje jak bóbr, ale są efekty, po ostatniej wizycie pani powiedziała,że asymetria jest zmienna, czyli rozwój wszedł na normalny tor :-), a co do noszenia pleckami do siebie, to robiłam to sumiennie przez 2 mce, ale teraz wyluzowałam trochę, bo mały waży 7 kilo, a ja do silnych nie należę. Iw , ja wczoraj też dałam małemu kaszkę z jabłkiem bobowity na swoim mleku, ale można ją podać z wodą(tak jest napisane na opakowaniu). Ale chyba jeszcze z nią poczekam, bo po zrobieniu wykresu na siatce centylowej okazało się,że mały idzie cały czas 25 centylem i nie ma chyba sensu go dokarmiać i cyc wystarczy- tak kazała mi zrobić młoda lekarka z przychodni, a ta starsza do której jest zapisany Bartuś kazała go już dokarmiać, bo mało przybiera na wadze, ale ani słowa o sitce centylowej. Coraz bardziej jestem za młodymi lekarzami, przynajmniej coś im się chce, idę dziś do przychodni i zmieniam lekarza dla małego na młodszą,ładniejszą i sympatyczniejszą panią:-). Kotka jeśli to ja??????? to sorki KPZDM wakacje super sprawa :-) , ja nauczycielka doświadczam przyjemności z nim związanych ro w rok :-) Kasiula ha gratulacje dla Bartusia z okazji pirwszego zębulka :-), mój Bartuś jeszcze szczerbaty i mówię do niego scerbaty dziadku;-). kROPEK z Majeczki mała gwiazdka, zdjęcia śliczne. Powiedz mi czy ona sama stoi oparta o wersalkę, czy ją ktoś asekuruje (tylko na zdjęciu go nie widać??) I jeszcze jedno, dlaczego ty mówisz na \"dworze\", a nie na \"polu\", przecież w małopolsce mówi sie właśnie tak :-)!!!!, jako polonistka jestem Tobą zawiedziona !!!!!!!!! asiulka 25 stanik z bazaru, to jest to :-)!!!!! sama dostałam taki prezent, dałam go uczennicy, bo wyrzucić było szkoda. A co do teściowej i jej oszczędności kosztem Oskarka, to ręce się załamują :-(. Musisz ją przeszkolić!!!!

Hej, też się melduję dopiero teraz, bo ostatnimi czasami nie wyrabiam :-(, mały zaczął spać 3x po pól godziny i tyle, a reszta ryk, jak go tylko samego zostawię. Zrobiłam sobie dzisiaj badania i niestety przyplątała mi sie nadczynność tarczycy-wynik tsh 0,03, a norma to 0,4 do 4,0 i jestem przestraszona, w czwartek idę do lekarza zobaczymy co mi powie, czy któraś z Was ma chorą tarczycę, ja nigdy nie miałam z nią problemów, a tu masz po ciązy, dobrze,że przynajmniej cukrzyca mi przeszła. A mój mały zaczął sie przewracać z plecków na brzuch i pełza do przodu :-). Zabieram się za nadrabianie zaległośći.

Mamcia 25, a ile ta twoja kruszyna waży teraz??? Boże tyle jedzonka dajesz. Mój je cycka tak 800-900 ml i teraz waży 6900 i ma 65 cm. Może i mało, ale jak przeczytałam wasze wcześniejsze wpisy odnośnie wagi (przyrostu) to znów się chyba nie zdecyduję na dokarmianie, poczekam do poniedziałku i jeszcze raz zważę. DOBRANOC!!!!!!!

Mam coś dla Was :-) http://www.youtube.com/watch?v=hZnTUF370pk wejdzcie na Hahahahaha Very Funny Kid (drugi obrazek)

Melduję się po długim weekendzie, wczoraj wróciliśmy do Krakowa, ale było fajnie, cały tydzień poza domem. Muszę się pożalić, że mały zwrócił to bebiko omneo, tak jak to zwykłe. Wczoraj lekarka polecił mi mleko Enfamil do kupienia w aptece, kupiłam ale kosztuje prawie 30 zł :-(. Jeszcze go nie dałam dzisiaj wystarczyło z cycka. Przez 2 tyg przybrał mi tylko 250 gr i kazała go dokarmiać. Dzisiaj złamał mi się laktator aventu przy odciąganiu, musiałam lecieć kupić nowy, bo gwarancje rozpatrzą do 14 dni, no i ciekawe co przez te 14 zrobię. Pewnie za 24 będę miała 2 laktatorki. Postaram się nadrobić zaległości, ale czy mi sie to uda ????

hej :-) Kupiłam to bebiko omneo na wszelki wypadek i zobaczymy. Ale piękny dzień dzisiaj, na polko ubrałam małemu body z długim rękawem i cieńką bluzę, a teściowa zaraz koc porwała i zaczęła go przykrywać :-) szarapać się nie chciałam więc poczekałam ,az pojedzie do domu i zdjęłam :-)- w sumie to mam fajną teściową, dbała o mnie w czasie ciąży-codziennie sałatki, zupki i inne pyszności, teraz też chce pomagać,z ale mówię jej żeby się pobawiła z małym,a ja w tym czasie coś zrobię , wpada 3x w tyg na 2-3 godz, więc chyba sie nie narzuca :-)?? No i od września bedzie przy Bartusiu. Na szczęście wracam tylko na pół etatu -9 godzin/tygodniowo, więc chyba jej nie przemęczę.

Ostatnia się żegnałam i pierwsz witam :-) Ale miałam noc :-( tak się chwaliłam,że mały wypił bebiko, a tu o 2 w nocy jak nimzaczęło rzucać, trząść, aż się tak wystraszyłam i nagle trach, wszystko zwrócił, zbladł i się nie rusza.....zaczęłam nim ruszać i nic, dopiero po 30 sek coś zakumał, wymyłam go przebrałam i dałam swoje odciągnięte i lacidof,zjadł i to samo.....biedulka mała, był taki blady, więc dałam mu tylko 10 ml heratki i ululałam, nie daję już modyfikowanego. Rozdzielę to co mam i cycka na częste i małe porcje i może przetrwamy kryzisik. Zabieram się do prania i sprzątania po nocnym incydencie :-(

Kamiśka gratulacje :-) 120 ml!!!!! Ja też 3 dni temu pobołam rekord, po 6 godz nocnego snu odciągnęłam 300 ml - nie wiem gdzie to się zmieściło, teraz też doję i doję jest wporządku, nie dam się, jutro odstawiam antybiotyk i pompuję co 2 godz, a kupiłam sobie jeszcze pastylki homeopatyczne na poprawienie laktacji, zobaczymy co zdziałają. Mamo Majki, to ja też już nie wiem co poradzić, musisz jeszcze spróbować zmienić mleczko, może to zadziała??? Dobrej nocki życzę, trzeba się już kłaść do wyrka,bo tu już 24 się zbliża, a po 5 będzie pobudeczka.

bólu oczywiście i ja polonistka :-(

Szczepiłam mojego zucha, tylko jęknął z bulu, przytulił się i ok :-), po zszczepieniu też dobrze, mnie neurolog powiedziała,żebym dała czopka zaraz po sczepieniu, bo bedzie działał przeciwbólowo i przeciwgorączkowo, a pediatra, żebym odczekała i zmierzyła tempkę. Baruś ma 65 cm i waży 6700. Kurcze, mam taki bałagan w mieszkaniu,że szok, nie daję rady tego ogarnąć, a najgorsze jest to ,że sama ten syf robie, wszędzie ciuchy, gazety, gary, talerze i co wieczór jak posprzatam, to na drugi jest to samo :-( nic przy tym szkrabie nie dam rady zrobić, zazdroszczę Tym, które mają podwórko przed domem i mogą dziecko wystawić za drzwi i robić swoje, ja jak wychodzę na pole to muszę tam siedzieć 2-3 godz, a robota w domu czeka :-(

tzn. nie o butlę dokładnie chodi, ale o smoczek w niej :-)

Hej :-) Mamo Majki, ja niestety wczoraj musiałam podać pierwszy raz :-( buuuu mleczko modyfikowane na wieczór, bo ryczał, a cycku sucho i Nan nie chciał, rozpakowałam bebiko i zjadł, ale miałam doła,że nie wystarczyło mu mojego pokarmu-to po tym antybiotyku, który biore od 3 dni. Co do butli, to może weź inną butelkę, mój mały nie lubi pić z aventu, zato łatwo mu się pije z dr.browna (taka butla z rurką, przeciwkolkowa), według mnie świetna.

Ostatnio jak mój synek zrobi kupsko, to mu wychodzi z pampersa na plecy i całe ciuchy brudne no i kupiłam hagisy, bo mają z tyłu taką gumeczkę, mały zrobił to co trzeba i wylazło bokiem, bo te z kolei mają węższe nakładki koło nóżek :-).....i spodnie też ufajdane,

Witam z rana :-) muszę nadrobić zaległości, bo czytałam tylko 2 ost stronki. Co do zezowania, to moj mały też jeszcze czasami to robi, ale tylko jak zasypia. Też bym nad morze pojechała, ale jakoś boję się z takim maluchem wyjeżdżać tak daleko, w sumie z krakowa to na jedno wychodzi, czy chorwacja, czy bałtyk, a adriatyk to pewna pogoda. Za to bałtyk to cudne fale i plaże i tego mi tam brakowało, bo b.często z mężem i znajomymi wyjeżdzaliśmy do chorwacji na prywtne kwatery. Teraz oni i my mamy dzieci i pewnie trudno się będzie zebrać :-(. A moj cycek narazie cały, mam maść z antybiotykiem i czas do 10 dni, jak sie nic nie poprawi,to cięcie:-(. Wracając do vit. D3- 2 dni temu byłam u neurologa i stwierdziła,żeby zmniejszyć z 3 na 2, bo już słoneczko i ciemiączko mniejsze, a wczoraj przed szczepieniem pediatra mówi,że zwiększyć do 4,bo duże ciemiączko-i bądź tu mądrym. No i jeszcze mi powiedziała,żebym wprowadzała jabłko i zupki, a ja jej na to,że karmię piersią, a ona ,że to nie ma znaczenia i żebym już podawała :-(, a we wszystkich poradnikach jest napisane ,że po 6 mcu. Czy Wy (karmiące piersią) już podajecie? Ja się jeszce wstrzymam, przynajmiej do końca 5, zobaczymy czy mleka wystarczy. No i jeszcze coś-poleciła mi hippa, bo najlepszy itp, ciekawe ile dostaje w łapę za taką promocję od tej firmy. Wczoraj zrobiłam porządek w komodzie Bartka i już 2 reklamówki do wywiezienia z małymi ciuszkami, ale rosną te smyki :-), a....i jeszce nazbierałam całą reklamówkę nietrafionych ubranek od znajomych i rodzinki- rózowe, błekitne itp-nie trawie takich kolorków, wiec dziecka w nie nie ubrałam i mąż jutro je zawiezie do domu dziecka dpkupię jeszcze jakieś zabawki i niech da dzieciakom, koło mnie jest taki dom małego dziecka,mówię Wam aż się serce kraja jak te dzieciaczki widzę, takie same bez mam, bez przytualania, całowania. i gdzie tu jest sprawiedlowość, ech.....

Witam wieczorkiem :-) Co do witaminki d3 to oczywiście związane jest z ciemiączkiem, mojemu bączkowi słabo (wolno) zarastało i pediatra zasugerowała zwiększyc do 3 kropli, z tym,że jak będzie słoneczko i ciepło,to zmniejszymy. A u mnie znowu problemy, kiedyś pisałam,że mi się kanalik zatkał, potem była poradnia laktacyjna, ginekolog w poradni, okładanie kapuchą, masowanie.....i 3tyg minęły i nic, wkurzyłam sie i wybrałam się prywatnie do mojego ginekologa na usg i okazało się,że to prawie centymetrowy czyrak w piersi, mam iść jutro do dermatologa i moge mieć cietą pierś, boli mnie to okrutnie, bo niepotrzebnie to ruszałam i masowałam :-(, ciekawe co będzie z karmieniem???do tej pory był tylko cycek, a jak mi potną pierś,to będzie pewnie wielkie \"g\". Wczoraj odwiedziłam z małym endokrynologa i jest ok (bo miałam niedoczynność w ciązy), a jutro na kontrolę do poradni rehabilitacyjnej, myslę,że powinno być lepiej,bo sumiennie ćwiczę z małym.

hej dziewczyny :-) ile kilogramów przybyło po świętach??? Ja jadłam jak opentana i mały pokutował, ale już zrobił oooooogromną kupę i jest ok :-). Byłam dzisiaj w tej poradni laktacyjnej i okazało się,że to nie żaden zatkany kanalik, tylko zapalenie guzka montgomerego (cokolwiek to jest) mam okładać szałwią ekspresową a jak do czwartku nie zniknie to zabieg chirurgiczny :-( podobno tym ciągłym masowaniem i gnieceniem pogorszyłam to sobie-ale tak mądra pani doktor kazała. Arleta Twoja mała mnie rozbraja :-) jest słodziutka!!!!

O :-) i stronkę zaczęłąm. Ja chrzczę za tydzień i według prognozy pogody miało być ok 10 stopni, a tu wczoraj słyszę,że ciepełko się przesunęło i ma być ok 20.A ja kupiłam taki ciepły komplet, muszę kupić coś nowego :-( bo mi sie mały zagotuje.

Wesołych Świąt!!!!!!! Kamiśka ja też na początku używałam tylko sudocremu, bo tak robili w szpitalu po porodzie, więc kupiłam największe opakowanie i obsarowywałam małego, dopiero jak po 3 dniach przyszła położna, to powiedziała,że nie można go stosować na codzień. Ja jak zmieniam pieluchę,to przecieram chusteczką bambino i na wacik kosmetyczny daję oliwkę i tym jeszcze przecieram pupcię (do tej pory nie było odparzenia :-)), oliwkę mam nivea ale miałam też hippa, bambino się wg. mnie źle wchłania i wszystko wsiąka w pieluszkę a nie w pupcię. A ja po 3,5 mca karmienia doczekałam sięzatkania kanaliku mlecznego i wyrosła mi w piersi kulka, której nie mogę rozmasować, byłam nawet w szpitalu w piątek, ale babka stwierdziła,żębym przeczekała te 4 dni i poszła do poradni laktacyjnej :-(. Teraz obkładam kapuchą i robie ciepłe prysznice ale nic nie pomaga i tylko sie dziwie z czego to się wzieło, bo regularnie odciągam. Ale ponoć może to być od ciasnego stanika a nawetod kopnięcia małej nóżki.Obym doczekała do wtorku, do zaczyna boleć. Może Wy mi coś podpowiecie jak się tego pozbyć???

Pewnie to wiecie, ale może którejś się przyda,że na biegunkę można dać Lacidofil (ołonowe kapsułki, zazwyczaj dawane przy antybiotykach) dałam Bartkowi jedną do mleczka i jak ręką odjął, srało biedusia 6-7 razy dziennie.

A co do przybierania na wadze, to mój mały też nie dużo przybrał bo przez 3 tyg 450 g,a do tej pory co 2 tyg było 500g,pediatra powiedział,że od 4mca mogą już wolniej przybierać i żeby się nie martwić i w razie obaw 3x kontrolować co tydzień, a nie raz na 3 tyg i wtedy będzie jasny ogląd sytuacji -tak zrobię