Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jolla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jolla

  1. Kasiula ha, co do morfologii i bilirubiny, to właśnie w czwartek i piątek robiłam. W czwartek bilirubina wynosiła 154,3 umol/l przy górnej gr normy 17,7 i wtedy pediatra kazała mi odstawić pierś na 3-4 dni i karmić bebikiem co 3 godziny 50-60 ml i na następną dobę powtórzyć badanie +morfologię, po 30 godzinach bilirubina spadła do 23,4, a mały naprawdę zbielał na buźce i zrobił się dużo żywszy (bo tak to cały czas spał, aż się bałam), wczoraj teściowa była u pediatry powiedziała ,że ładnie spadło i można pomału wprowadzać pierś, 2 karmienia bebiko 1 pierś i tak w kółko. Ma jeść co 3 godz. A jeszcze 3x dziennie ma między posiłkami pić glukozę,która wypłukuje nadmiar bilirubiny, mały wypija ok 80 ml dziennie. A co do morfologii, to hemoglobina 18,81 (13,4-19,8), hematokryt 55,31 (41-65), leukocyty 8,2 (5-19,5), erytrocyty 5,65 (3,9-5,9), płytki krwi 122(170-500) i właśnie płytek ma mało, ale przy żółtaczce tak jest,że płytek jest mało(wg. pediatry)
  2. Dziewczyny, powiedzcie na której stronie będą te diety dla karmiących mam, bo szukam i nie mogę znależć?? A wiem,że były gdzieś.
  3. A co do pępka, to mi wredna pielęgniarka urwała przed wyjściem ze szpitala w piątej dobie-wariatka,powiedziała, a sie pani będzie tym zajmowała no i ukręciła
  4. Ja chyba zeschizuję :-(, co drugi posiłek mi zwraca prawie cały, chociaż nawet mu się odbije. Czy ja mam mu dawać jeszcze raz jeść, czy czekać na następną porę karmienia, jeśli zasnął? Ciąża była okresem pełnym obaw, ale to co teraz się ze mną dzieje, to mi spędza sen z powiek :-(,cały czas sie o niego boję.
  5. dziękuję Milla, tylko u mnie na wyniku stężenie podane jest w jednostce umol/l czy to jest to samo? Górna granica normy wynosi tutaj 17,7 umol/l. Chyba jeszcze jutro pojadę mu pobrać krew może jeszcze spadnie, tylko boję się z nim tak często wychodzić, ma dopiero10 dni. Mnie jeszcze powiedzieli że moja grupa krwi o+ jest bez ryzyka dla maluszka. Chyba jak poczekam do poniedziałku i pójdę do pediatry to mu się nie pogorszy?
  6. Dziewczyny powiedzcie mi jakie stężenie bilirubiny we krwi jest już bezpieczne? Bo mojemu małemu jednak nie przeszła ta żółtaczka. W czwartek poziom b. wynosił 157 umol a w piątek już 23, ale to prawdopodobnie dlatego,że pediatra kazała mi odstawić od piersi i dawać bebiko :-(,boję się że mały już nie będzie chciał ssać po 4 dniach.To podobno ma zmniejszyć poziom bilirubiny??? Niby spadł, ale nadal pow. normy. Kazała mi jechać do szpitala gdyby niedużo spadło i nie wiem co robić?? Poza tym mały wogóle się nie budzi do jedzenia,muszę go wybudzać, jest strasznie mało ruchliwy,nie płacze...to też podobno ta żółtaczka, a jak mnie wypuszczali ze szpitala, to powiedzieli,że nie ma. Mnie też w szpitalu załatwili, nie sprawdzili krocza przed wyjściem i teraz mi ropieje i mam zapalenie tej poszytej (24 szwy) części. Boli strasznie i zapuchło, o chodzeniu mowy nie ma. Ale dzidzia najważniejsza, więc jeśli wiecie coś o tej wysokości bilirubiny to napiszcie proszę.
  7. Ja też się melduję rozpakowana:-) 27.12 urodził się mój synek, siłami natury dzień przed wyznaczoną prowokacją. Poród był szybki, ok. 5 rano skurcze, golenie itp na 7.30 przyjechaliśmy do szpitala, o 8.00 na porodówce,a o 10.00 maleństwo było na świecie, okazało się,że gdy przyjechałam rozwarcie było już na 8 cm, i od razu bóle parte. Niestety nacięcie nie wystarczyło,popękałam strasznie i szyjka też szczeliła, mam 30 szwów i chodzę jak paralityk. Na malenstwo mogłabym patrzeć godzinami, miał 54 cm, 3200 g, 10 ptk, jedyne nie tak to wodniaczki jąder,widziałam,że jedna z was też ma ten problem.
  8. A czy ktoś wie co najlepiej zjeść przed porodem,bo aż się boję jakiejś \"rewolucji\" :-) Mam sie zgłosić dopiero na 14,więc raczej bez jedzonka nie wytrzymam, ajuż jutro trzeba chyba jakąś dietkę strzelić?
  9. Maju, no to powodzenia . Najlepiej byłoby, żeby wszystkie 2 w1 poszły tego samego dnia,bo współczuję ostatniej czekającej:-),
  10. Tylko dzidzi mi żal,że 3 dni by minęły i była by z 2007,ale wolę żeby poród odbierał mój lekarz. Do do rozmownych nie należy-trochę mruk:-),ale buliłam mu za wizyty całą ciążę,to niech się wykaże.
  11. Witam wszystkie mamusie. Ja tez wczoraj byłam w szpitalu na ktg, skurczy zero :-(, więc po jutrze idę na wywołanie. Mój doktorek ma wtedy dyżur 24h i stwierdził,że nie ma co przetrzymywać. Już pół nocy nie spałam, tylko myślałam.....ale to pewnie jak każda przed cc albo oxytocyną.
  12. Co do twardego brzucha,to jak chodzę to mam cały czas jak kamień,ale to dobrze,bo macica trenuje-mnie lekarz zabronił magnezu po 36tc,bo niweluje skurcze. Aco do teściowej,która podnosi na duchu mówiąc,że brzuch jeszcze nie opadł, to mam tą samą sytuację-jak to słyszę co drugi dzień,to mnie trafia :-).
  13. Maja,no to rzeczywiście masz kruszynkę :-),ja gdyby dzidzia ważyła ponad 4 kg to miałabym cesarkę-przez cukrzycę ciążową-takie są zalecenia. Ale jak dzidzia ma więcej tłuszcyku na sobie to jest taka słodziutka,jak aniołek:-). Ja od 24tc nie wzięłam do ust nic słodkiego,wiecie jaka to katorga-no ale jeszcze chwilka i przynajmniej drożdżówkę zjem. To pewnie dlatego mój mały jest taki chudziutki. Mam jeszce pytanie dot. tych kremów do pękających brodawek-które dostępne w aptece są najlepsze,bo niestety dalej sie nie wybiorę,a aptekę mam pod nosem?
  14. A co do termometrów,to być może jest to spowodowane ich wymianą,gdyż bodajże od 1 grudnia nie można stosować w szpitalach termometrów rtęciowych. Kiedy wychodziłam ze szpitala,to właśnie wymieniali na te plastikowe,a może nie każdy szpital ma na to kasę.
  15. Witam z rana wszystkie mamusie Dziewczyny, czy Wy(te zapakowane) jeszcze tyjecie,bo mówią,że powinno się już spadać z wagi,a ja jak na złość od 36 tc przytyłam prawie 4 kg,a w całej ciąży 10,dziwne :-(. Wszystko,co złe mnie dopadło w tydzień temu skoki ciśnienia,opuchnięte nogi,zapalenie pęcherza i dwa antybiotyki ,ale doktorek mówi,że prawie oczyści drogę dla małego (bo biorę nystatynę dopochwowo i amoksiklav doustnie),trochę mnie to martwi, bo tyle lekó ile wzięłąm w ciązy,to chyba żadna z Was :-(. Dzidzia po usg w 38 tc była chudziutka 2700 i jej bio wskazywało na 36 tc i 4 d i boję się,że te antybiotyki ....dobra koniec marudzenia - ale kto inny mnie zrozumie,przecież nie koleżanki z pracy,które rozmawiają tylko o duperelach. Wczoraj przyniosły mi prezent :-) bieliznę w rozmiarze xs,ale miały ubaw i życzyły szybkiego powrotu do dawnej sylwetki-wcale mi do śmiechu nie było.
  16. Cześć, kiedyś tu bywałam,ale po przyjeździe 3 tyg temu z dwumiesięcznego pobytu w szpitalu nie odzywałam się. Teraz kiedy nas tak mało zostało postanowiłam się dołączyć. Co do wywoływania,to przynajmniej u nas (mam rodzić w klinice na kopernika)to tydzień po terminie trzeba się zgłosić. Wczoraj byłam na ktg, w piątek kolejne no w poniedziałek na klinikę,bo akurat mój doktor pracuje-zrobi mi przepływy i inne badania no i jak się samo nie wygramoli do czwartku-to właśnie 28 wywoływanie. tak się zastanawiam,czy dla dzieciaczka nie poczekać do stycznia,bo będzie najmłodsze zawsze,a jeśli jest możliwość sterowania narodzinami??? sama nie wiem. Co do bólu spojenia onowego,to rzeczywiście trzeba to rozchodzić pomalutku,też mnie okropnie bolało przez ostatnie 8 dni,ale teraz trochę lepiej.
  17. zresztą tu jest jakieś forum o świadczeniu, można poczytać http://www.happymum.pl/forum/pok_wpis.php?id_dzial=1&id_tem=1151&str_nr=1
  18. Kotkaaaa, mi pensje też przesyła pracodawca (szkoła), ale papiery składałam do zusu, bo przecież pracodawca Ci nie płaci już od dawna, tylko przesyła kasę od zusu chyba już po 30 dniach l4, tak jest z każdym, kto ma umowę o pracę.
  19. A czemu Wy piszecie,że zaczyna Wam się kolejny tydzień,przecież liczy się skończony.
  20. Hej Maminki:-)! Co do wagi maleństw, to moje też w 26tc i4d ważyło 1130g,ordynator powiedział,że jest troszkę za duże,ale co innego mnie niepokoji: dysproporcje w usg: BDP(27t6d), AC (25t), FL (28t5d), HC (29t3d) podsumowanie ogólne 27t5d. Ta różnica między HC-brzuszkiem, a AC-brzuszkiem. Muszę zapytać o to na wtorkowej wizycie mojego ginia, bo może w szpitalu mi niedokładnie zmierzyli, albo tak może być??? Bo ostatnie usg w 20 tc było mniej więcej wyrównane.Napiszcie proszę wymiary Waszych maleństw. Ale najważniejze,że brzucho mi nie twardnieje i nie stawia się jak leżę, więc leżę całymi dniami (tylo toaletkę i jedzonko robię sama), ciekawe, czy po badaniu okaże się,że moje dobre samopoczucie jest rónoznaczne z w miarę dobrym stanem ciąży. A co do świadczenia rehabilitacyjnego z Zusu, to ja już mam przyznane. Mąż sam składał papiery 5 tyg przed ukończeniem 182 dnia i po tygodniu już dostałam polecony, że przyznają mi go zaocznie na 3 miesiące od upływu 182 dni.A tak straszyli,że czeka się ponad miesiąc. Agatko26, a jak Twoja szyjka, skraca się, czy leżenie pomaga?
  21. Monia, pewnie zasugerowałaś się oddziałem na którym leżałam, ale idąc do szpitala z tarczycą było ok, po prostu mój ginio pracuje akurat na tym oddziale i ma też specjalizację z enokrynologii. Niestety gdy rutynowo zlecił mi tsh wyszło 2,58 to to już poza górną granicą normy u ciężąrnych i mam brać letrox 25, a jeszce 2 mies temu miałam tsh 1,5 dobrze,że mi zlecił te badania jeszcze raz. Pytałam na co to może wpłynąć-na plastykę mózgu-inteligencję dziecka.Ale uspokoił mnie,bo jeśli na początku ciązy wynik był ok, to intelekt dzidzi został dobrze zaprogramowany, a teraz tylko trzeba to zbić lekiem. Agatko, to dobrze,że na Ciebie działa ten lek, a to stawianie brzucha jest ochydne. Czego się oduczyłam w szpitalu, to dotykać brzusia, bo przy tym nie wolno! ale pewnie to wiedziałaś, nawet smarować balsamem n ie mogłam, trochę dziwnie było na początku, ale się przyzwyczaiłam i mężą biję po łapach jak chce dotknąć. Teraz już smaruję, ale co 2 dni. Co do szyjki to mam skróconą o 50 % podobno dalej na 2 cm, ale szwu mi nie chcieli jescze zakładać, nie wiem do ilu się musi skrócić?? Wizytę mam dopiero za10 dni i zobaczymy, co dalej. Zeby chociaż do 36 dotrwać.
  22. Agata26, ja przez tydzień przed szpitalem też brałam fenoterol i osłonowo na serducho isoptin.W szpitalu zwiększyli mi nawet dawkę do 4x1,po czym stwierdzili,że na mnie to nie działa i dopiero końskie dawki magnezu 12 g codziennie przez 5 dni, a następnie zmniejszane mi pomogły, dali mi jeszcze zastrzyki kaprogestu i synaktenu i po 2 tyg stawiania nie ma. Jeszce jedno, czy ten fenoterol zaczęłaś brać przed zrobieniem krzywej cukrowej? Jeśli po to ok, ale jeśli po to podobno często powoduje cukrzycę ciężarnych-zapytaj lekarza o powtórkę badania. U mnie właśnie tak było-cukry zaczęły szleć i jest insulina. A pomaga Ci ten fenoterol i ile go bierzesz? Mi na skurcze profesor zalecił teraz tylko aspargin 3x1(magnez+potas),a zabronił np. magnezu +wit b6, bo podobno b6 powoduje skurcze-zdziwiłam się strasznie, bo wiele kobitek bierze np.magne b6, A co do Kopernika(bo tam leżałam), to nie mogę nic złego powiedzieć, bo mój lekarz jest z tamtąd, a wtedy wszystko jest inaczej :-), ale nie leżałąm na patologii, tylko endokrynologii gonekologicznej (parter). Patologia jest podobno koszmarna!
  23. jak czytam co Wy jecie to mi ślinka cieknie, ja przy tej cukrzycy co 2 godz ryż, makaron, chleb i tak na okrągło i mogę tylo 3 owoce dziennie, ale też nie wszystkie, tylko te mało słodkie, a tak bym wcięła czekoladę:-)!
  24. Renika, to stawianie brzucha, a raczej macicy, wygląda tak,że brzuch unosi się równomiernie i twardnieje na jakieś 10-15 sekund i wraca do normy i skóra ciągnie po bokach, ja na początku myślałam,że mały się tak układa, ale by to było za równiutko. To są te skurcze przepowiadające możę ich być do 10 na dzień, ale jeśli więcej, to różnie bywa.....
×