Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jolla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jolla

  1. Aleksandria, jak to pękały???? To ile godzin Twój synek nosił tę pieluchę. My używamy pamperów i nigdy coś takiego się nie wydarzyło. Nam schodzi dziennie ok 7-8 pieluch. A co do dachówki,to w jakim kolorze? Filipko, moja znajoma zaszła w ciąże w drugim dniu cyklu, ale to było do przewidzenia, bo miewałą cykle 19-20 dniowe i wtedy to normalka, że okres płodny jest jeszcze przy krwawieniu. Tylko wtedy śluzu nie widać i zawsze myśała,że jest bezplodna :) a tu wyszedł psikus
  2. Co do diet, to też miałam taki okres w liceum,że nie jadłam mięsa, poza tym pierwszym posiłkiem był obiad: ziemniak, surówka ze startych surowych jarzyn bez dodatku soli i sosów, a na kolację 2 kromi bez masła z jakimś serkiem i no i dużo jabłaek przez cały dzień. No i po 20 km dziennie na rowerze, od tego czasu już nie przytyłam :). Bo przyznam się,że w 1 klasie liceum ważyłam 65 kilo-przy teraźniejszej wadze 56-58. Więcej jak w 9 mcu ciąży. Przyślę Wam zdjęcie, na którym byłam może nie pączuszkiem, ale ptysiem na pewno. Teraz, to niby chuda jestem, ale brak sportu mnie dobija-efekt celulitis na dupce i udach :(. Idziemy ostatnio z mężem, a on patrzy na plakat na wystawie i mówi z żartem: do wakacji masz tak wyglądać,a tam taka zgrabna laska....ale chyba 16-17 lat miała-to se ne wraci niestety:( No to sobie pobiadoliłam
  3. Kropek, twoje posty ze śmiesznymi sytuacjami są dobre, ale nie wiem, czy Wam pisałam, że moja koleżanka raz poszła do ginia, który patrzy, patrzy i mówi:" No nieładnie, trawniczek nie przystrzyżony..." , a jak ja chodziłam wcześniej do jednego takiego, to położyłąm się na krześle ginekologicznym, nogi na boki, a on siadł sobie przede mną na małym stołeczku i zaczął opowiadać o swojej pracy, rodzinie....trwało to chyba 10 min, a mnie ze wstydu nogi się telepały, już więcej do niego nie poszłam :(
  4. Czy dawałyście już dzieciom kaszę gryczaną? Ja ostatnio dałam i Bartek tak się zajadał,że jak się skończyła to płakał. Wogóle jest wielkim żarłokiem, muszę jeść obiad wtedy, kiedy on, bo jakby zjadł i ja bym zaczęła by by sępił. To samo z kolacją, jem późno, dopiero jak zaśnie.
  5. Witamy w słoneczne przedpołudnie, my już po spacerku i śpimy, bo o 13 jedziemy do teśció na obiad (ja i Bartuś) bo mąż od czwartku w Krynicy, nie narzekam, bo przyznam szczerze,że lubię być sama z małym :),jakoś mi ten dzień ładnie i składnie przebiega, a jak jaest łukasz, to stale coś od niego chcę i się wkurzam,że mi nie pomaga. Agu :) jejku, mnie też przeszły ciarki, to już jutro, czekamy na wiadomość i trzymamy mocno kciuki!!!!! Niki, a może się spotkamy na spacerku, bo Ty chyba gdzieś blisko mnie mieszkasz??? Napisz do mnie na meila, bo gg mi wcieło na razie. KPZDM, mam prośbę :) szukam kwaterki nad morzem. Chcemy się wybrać w wakacje, ale szukam sprawdzonego miejsca. Pamiętam,że siostra którejś z Was siostra miałą jakieś kwatery lub pensjonat nad Bałtykiem??? Pamiętacie może stronę??? Jak do tej pory to spodobało mi się to miejsce,tylko się zastanawiam: 1. Jak Bartek zniesie 1000 km :(??? 2. Czy jeden pokój wystarczy (chodzi o spanie w dzień-jest przyzwyczajony do błogiej ciszy)? 3. Czy wykuppić mu tam posiłki dla dzieci, czy jeszcze gotować? Boję się tego wyjazdu, ale to pewnie jeden z ostatnich wypadó w najbliższych latach, bo jak się uda z drugim dzieckiem,to będzie uziemienie.
  6. Adda, fajnie,że się odezwałaś :). Co do sprawdzania, czy to oby nie krew-to miałam identycznie z tego samego powodu co TY. A bierzesz duphaston albo luteinę? Wanka :) jak tam, mąż już wrócił z pracy? Widział jak zdewastowałaś sprzęty w kuchni? Marlena, mój Bartek też ma uczulenie na miód, nie wsominając o mleku krowim i jego przetworach, kiwi .....tylko on nie ma krostek, a świecące i szorstkie policzki. Dzisiaj Bartek mnie strasznie zdenerwował i pierwszy raz się na niego wydarłam:( mam wyrzuty sumienia. Postawiłam na stole dzbanek kompotu, a on pociągnął za podstawkę i wszystko na ziemi,mogłamto przewidzieć, a poza tym to drze się na okrągło, jak chce chrupkę, to wrzask, zabawkę to samo, nie potrafi przyjść i pokazać, tylko wrzeszczy i kładzie się na podłodze, nawet nie zdołam się domyślić o co mu chodzi, głowa mi pęka, a takie dobre dziecko było. Jeszcze się pocieszam,żę to przez zęby, bo zaczęło się to tydzień temu i trwa. Kupiłam mu dziś pastę do zębów, bo coś nam opornie idzie higiena jamy ustnej, a pasta słodka, może polubi. Co do pieluch, to my na okrągło pampersy-ostatnio w realu były po 41 zł, więc doładowaliśmy szafę do oporu. Dajecie jeszcze d3 i inne witaminy w kroplach? Nam nadal kazano 3 krople d3, 3 krople wibowitu, no i fluor standardowo 3-4 kropelki, ale chyba bede dawała dwie, bo w tej paście jest troszkę fluoru. Czy wasze dzieci połykają pastę do zębów? U nas to mycie jest trochę bez sensu, bo i tak po kąpieli je jeszcze kaszkę, a tam przecież cukier jest, ale dobre i to. Kurde :( baba nad nami chyba codziennie kotlety wpierdziela, bo klepie je codziennie 0 15.20 :( jak Bartek śpi, zawyczaj go budzi. Przesyłam zdjęcie mojego terrorysty :)
  7. No to pierwszy obibok się melduje Basiu :) U nas wszystko ok, Bartek to straszny złośnik i buntownik, ale za to sam się dużo bawi i raczej jest ostrożny-nie pilnuję go zbytnio. Też mówi mama baba tata ale tak sobie pod nosem,bo nie widać,żeby zwracał się z tym do konkretnej osoby :). Smokojad z niego również wielki, a ja mu tłmaczę,że będzie bardziej płakał, jak będzie miał krzywe zęby i dziewczyny nie znajdzie :) Co poza tym...hmm...waży 11400, mierzy 83 cm. A ja ostatnio dorobiłam się paciorkowca w moczu i dopgach rodnych :( robię posiew za posiewem, muszę się tego paskudztwa pozbyć, bo jakbym się zapatrzyła na Addę, to było by niewskazane,też myśle o dzidzi tak za 6-8 mcy. Dostałam antybiotyki tam i \"tu\", no i leczę też męża i teściową, bo Ci osobnicy okupują moją toaletę :( a tylko stąd to się mogło przylepić. Za godzinę mam zebranie z rodzicami, ale mi się \"chce\" iść. Dzisiaj mi dziewczyna powiedziała: Pani jest fajna, nawet jak się drze :( Kropek ja też przytyłam 2 kilo,mąż mnie goni :( a mnie od miesiąca strasznie na słodkie wzięło,jak nigdy :) Adda, siły i radości !!!!!!! Pozdrawiam Was Wszystkie mocno, jutro mam wolne więc napiszę więcej. A...mieliśmy reseta i wcieło mi aders i hasło na naszą pocztę, a chwilę mnie nie było....zapomniałam :( prześlecie mi?
  8. Hej :) Nie tłumaczę się czemu nie pisałam.......lekarze :( ale o mnie, a nie oBartusia chodzi . Jakieś 2 tyg temu napisałam dłuuuuuuugiego posta i go wcieło,więc sobie odpuściłam. A teraz mały śpi,więc może się uda cos skrobnąć Jedzonko wygląda tak: 7 rano cycuś 8.30-kanapka z serem,wędliną lub tofu 12-deserek 14-zupka 17-drugie danie 21-kaszka na moim mleku (razem ok 230 ml) W międzyczasie jakiś miśkoptek (którymi się dławi pod koniec, muszę go pilnować), chrupka. Ogólnie mówiąc żarłok, jak zobaczy otwartą lodówkę, to biegnie i woła am. Jemy jak śpi :). Jak miał 12 mcy i 10 dni, to mierzył 82 cm i ważył 11 kilo. Zasczepiliśmy się wczoraj przeciw pneumokokom-290 zł :( a tu jeszcze jedna dawka. Mały nie choruje, czaruje panie w sklepie, np wczoraj jak kupowaliśmy pierwsze buty na polko, to przytulał ekspedientkę jak mu dała paragon :). Kupiliśmy buciki Obex-cena 100 zł, więc tańsze od Bartka, ale bardzo solidne. Niestety nie potafi w nich sam chodzić, zalicza glębę za glebą. Ostatnio miał sinaiaka na brodzie, rozciety i posiniaczony łuk brwiowy, rozciętą i zapuchniętą wargę i przytrzaśniętego paznokcia-lekarka przy szczepieniu popatrzyła nam mnie wymownie :) U nas też spanko jest 2 x. O 10 rano koło godzinki i ok 14.30 też 1-1,5. O 20.30 idziemy lulu i śpimy do 7. Teraz czytamy co Was i postaramy się odpisać, buziaczki!!!!!
  9. Hej dziewczyny,pewnie już mnie nie pamiętacie :P spóźnione życzenia dla Wszystkich Roczniaków U nas raz lepiej raz gorzej:) Bartuś już prawie chodzi, tzn pół kuchni- gleba, pół pokoju-gleba, ale zaraz się podnosi i idzie dalej. Wyciągło go bardzo ma już 82cm a waga została na 10,6 kg. Dalej karmimy się piersią, ale chyba już powoli będziemy kończyć tę zabawę, bo więcej mu ściągam i daję łyżeczką w ciągu dnia,bo się księciuniowi ssać nie chce.Karmię go rano, w południe i na wieczór kaszkęna swoich wypocinach. Mały je już ogórki kiszone,paprykę, gulasz i tp smakołyki i czasmi w nocy się rzuca to wiadomo,że przegiełam z nowym jedzonkiem :). A u mnie nie wesoło, u ginia byłam posiew ok, jutro wyniki z cytologii, ale niestety tarczyca do wymiany, załamałam się-bo z następną dzidzią będą raczej kłopoty. Przeciwciała anty tg 580, a norma 40. Znowu się zacznie latanie po lekarzach :(. Któraś z Was pisała o stulejce, my też się wybieramy na zabieg, tzn już mieliśmy iść w ubiegły czwartek, wychodzimy z domu, a ja patrze do kalendarza, a tu wizyta była na wczoraj, więc chyba po nowym roku będziemy mieć zabieg. Okulista 2 stycznia, bo prawe oko na Maroko :( Choinkę już ubrałam, bo chciałam zobaczyć reakcję młodego, ale się cieszył :)
  10. Hej dziewczyny, nie nadrobię wszystkiego, ale ostatnich kilka stron przeczytałam. Anusia bardzo Ci wspolczuję, Wojtuś na zdjęciach jest taki śliczniutki, jakbyś nie napisała o jego chorobie.....może można Wam w jakiś sposób pomóc??? A czy ta druga nereczka jest zdrowa? Bo mój mały kuzyn od 10 lat żyje z jedną nerką i jest wszystko w porządku. Miał operację jak miał 4 lata. Całuję Ciebie i Wojtusia a pozostałe kafeterianki pozdrawiam z domowego szpitala, wszystkich powaliła grypa z gorączką :(
  11. Agu, trzymam kciuki za Wasze zdrówko Kropcia, a gdzie Ty do technikum chodziłaś,podaj mi nazwisko tej polonistki :) wystary wziąć słownik języka polskiego, albo wejść tu http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=sp%F3%BCnia%E6+si%EA :) A mnie się poczta nie mżę otworzyć :(
  12. Kropek ,mnie uczono spóźniać się i słuchać mamy, pozostałe formy są wedlug mnie niegramatyczne, cociaz czsami są jakieś regionalizmy, ktore sa dopuszczale na danym terenie, a gdzieś tam niepoprawne
  13. Hej Wszystkim :) Wszystkie choraski powrotu do zdrowka!!!! Bezimienna powrotu do dobrego samopoczucia !!!! Adda oby przyznano Wam kredycik, a gdzie to mieszkanko kupujesz? Mnie też chodzi po głowie zamiana na większe,tyle ,że na nowe to się porywała nie będę, szukamy takiego 10 letniego z balkonem!!!!bo gdybym go miała w tym co teraz mieszkam,to bym go nie wymieniała, ale balkon plus ewentualnie jeden pokoj się przydadzą. Kropcia :) meliskę sobie walnij kobito na nerwy :p dajesz gazu :D Iw dała instruktarz na aniołki, bo pewnie za dużo chętnych się zgłosiło :p mnie się też bardzo podobają,ale leń ze mnie okrutny....oczekam na przeceny ozdob choinkowych, a co do mojego synka, to śmieszek z niego wielki, tylko zdjątka mi się takie wybrały, a..i zawsze jak się zacznie chichrać, to czkawkę ma. Maja, witaj po przerwie, przeslij zdjęcia, twoje dzieci zasze mi się podobały, na zdjęciach wychodziły jak z kampanii reklamowej benetonu :) Jusiek, co do śmietany to zawsze mi się warzy to paskudztwo i zaczęłam kupować taką ukwaszaną z łowicza w kartoniku rozowym, jest rewelacyjna, wystarxczy wlac do zupy i zamieszać lyżką, zadnego miksowania itp, a jak zapiekanka wyszła? A moje dziecko też od 3 dni ma jazdę przy jedzeniu obiadu, nawet sposob KPZDM (zeby wlac to samo do mojego talerza nie poskutkowal) odwraca pyszczek i wyje, chyba zacznę mu solić te zupy, bo ani majeranek, ani bazylia, ani tymianek nie pomogły, krupnik na kroliczku z maslem i jarzynami był fuj :( wyciągnę spagetti z gerbera zobaczymy co zrobi. Dziewczyny, odebrałam kiedyś wyniki młodebo i niby wszystko główne ok, ale coś tam jest źle, czy któraś mi powie co to może być, bo do lekarza chyba nie ma sensu go targać , chodzi mi mi o te gdzie na końcu jest L lug H Leukocyty 10,62 tys/ul 5 19,5 ~ Erytrocyty 4,58 mnln/ul 3,9 5,1 ~ Hemoglobina 11,3 g/dl 10,1 13,0 ~ Hematokryt 33,9 % 30 38 ~ MCV 74,0 fl 70 82 ~ MCH 24,7 pg 24,5 29,0 ~ MCHC 33,3 g/dl 32,2 36,6 ~ Płytki krwi 422 tys/ul 200 550 ~ Neutrofile 12,4 % 17 60 L Kwasochłonne 5,6 % 1 5 H Zasadochłonne 0,5 % 0 2 ~ Limfocyty 75,9 % 20 70 H Monocyty 5,6 % 1 11 ~ Neutrofile 1,32 tys/ul 1,5 7,0 L Kwasochłonne 0,60 tys/ul 0,1 1,2 ~ Zasadochłonne 0,05 tys/ul 0,0 0,2 ~ Limfocyty 8,06 tys/ul 2,5 8,5 ~ Monocyty 0,59 tys/ul 0,2 1,3 ~ RDW 14,3 % 11,6 14,8 ~ MPV 9,9 fl 9 13 ~ PDW 10,8 fl 9 17 ~ P-LCR 23,8 % 13 43 ~ Mocz-analiza ogólna Przejrzystość przejrzysty Kolor moczu słomkowy Glukoza nieobecna mmol/l 0 0 Bilirubina nieobecna Ketony nieobecne mmol/l 0,0 0,5 pH 7.5 5 7 H Ciężar właściwy 1.002 1.015 1.030 L Białko nieobecne g/l Urobilinogen 3.2 umol/l 0 16 ~ Leukocyty w normie wpw 0 5 Erytrocyty w normie wpw 0 3 Azotyny nieobecne TSH 3 generacja TSH 3-cia generacja 2.38 uIU/mL 0.4 4.0 ~ Osad moczu - mikroskopowo Leukocyty 0-1 wpw 0 5 Nabłonki płaskie nieliczne w prep. Pasma śluzu nie znaleziono w prep. Bakterie nie znaleziono w prep.
  14. Witam zimowo :) (chociaż u mnie to już ciapa chlapa na ulicy :() Filipko, wspołczuję mężą palacza, sama to przezywałam,aż do momentu kiedy poszedł na przegląd do kliniki i pani powiedziała mu,że jego śluzówka jest podejrzana i musiał robić wymazy, wyszło tak sobie i ostrzegla goże jeszcze z 3-4 latka palenia i raczek przyjdzie :( oj przejął się chłop, chociaż rzucał prawie 9 mcy z pomocą plastrów, ale udało się, to już prawie 3 lata bez smrodu w domciu (a palił 1- 1,5 paczki dziennie ). Napisz mi jeszcze jak te przebarwienia na twarzy u Ciebie? Kasiula, pamietliwa jesteś, poproszę męża zeby zrobił mi fotki i prześlę, bo wtedy aparatu zapomnieliśmy :) Iwonko, moja znajoma miała w tamtym roku całą choinkę przybraną aniołkami i jabłkami,ślicznie wyglądała :) Kropcia, szkoda,że nie lubisz przygotowań światecznych, ja wtedy żyję tym co robię :) Kasiu, ucałuj Michałka,coś biedulek często choruje.
  15. Asiu, co do wizyty u lekarza, to dobrze byłoby,żeby osłuchał Bartusia, ale jeśli gorączka zbita i nie kaszle, to poczekaj do poniedzialku, dużo cierpliwości do chorego marudy
  16. Iw, ale się dziewczyno opisałaś dzisiaj :P
  17. hej wszystkim, ja już po wycieczce, wszyscy okrutnie przemarzli :(. Adda, nie byłam u okulisty,bo umowilam sie do scan medu, ale przelozyli mi termin, ale w ten akurat dzien nie dalam rady i stwierdzilam,ze pasuję do ukończenia roku. Dodam,że oczko ucieka mu dużo mniej. Nie poszłam też d neurologa ani endokrynologa, bo wszystkie badania wyszły ok, więc ok 180 zł zostało w kieszeni. Chyba Ci lekarze kubią siać popłoch u \"mlodych\' matek, ktore są pierwszy raz w tej roli. Przy drugim dziecku juz mnie tak gonic nie będą :). Kropcia, chyba Ci się cosik pokręciło (ze coś chciałam od Ciebie ????) Jusiek, pisałaś,że nie będziesz fotografowala swojej buzi, bo masz okrąglą, a ja wczoraj cyknęłam sobie fotki,żęby wysłać do TBD, ale zaraz skasowalam,bo ze mnie z kolei na twarzy kostucha :(, muszę poprosić męża zeby mi z daleka zrobił :)
  18. no to ja też spadam, Jusiek, Basiu pa, pa :)
  19. no to ja też spadam, Jusiek, Basiu pa, pa :)
  20. Jusiek, bo mi go dopiero wczoraj listonosz przyniosł, a co do mojego brzucha, to potrafi sie rozciągnąć po jedzonku oj potrafi, ciekawe po czym mi tak zostało :p?
  21. Kurcze plomba mi wyleciała buuuu, ech te moje zęby, mam mało połatanych, ale szyjki mi się w ciązy bardzo poodsłaniały i dentystka mi je załatała, a tu masz wyleciało paskudztwo, najgorsze jest to ,że do dentysty chodzę w Mszanie (Kropciu, znasz panią Sidorczuk?)od chyba 15 lat w wakacje i ferie, bo tu nie mam zaufanego lekarza.
  22. Mam wyrzuty sumienia :( zerzarłam dwie dłuuugie, chrupiące bagietki z tłustym boczkiem i musztardą (a do tego piątek :() Ruszać się nie mogę z obrzarstwa, a brzuch jak w 5 mcu.
×