jolla

hormony :)

Biedny Michałek, podaj ten ibum, u nas pomógł. Co do zostawiania kluczy w nieodpowiednich miejscach to znam ten bol, zawsze kiedy wychodzimy na spacer, jesteśmy ubrani mamusia wpada w szał, bo kluczy nie może znależć. A jest tak dlatego,że jestem straszną bałaganiarą, tzn czysto w domu mam, tylko nie odkładam na swoje miejsce niczego :( A co do przyszłego taty na naszym forum, ten zastrzyk to zapewne Kaprogest-to chormony podtrzymujące ciążę, dają je większości kobiet w ciązy, którym za wcześnie skraca się szyjka, pewno będzie leżonko :( a jest to do przejścia ja leżałam plackiem przez 5,5 mca, a przez miesiąc nawet na basen bylam skazana, ale teraz się tego nie pamięta :). Dbaj o przyszłą mamusię, a na pewno będzie dobrze.A dla pewności do lekarza prowadzącego marsz!!!!

hej, ja już po pracy, a Kasia pewnie się już zbiera do domciu

Kasiu, nie wiem, czy jest ibuprofen w czopkach, ja dawalam syropek iteż się namęczyłam,żeby wypił, najczęściej na siłę. Manonka, kiedy zaczęłaś podawać kiwi, nie było sensacji żołądkowych? Haniu, super że Zuzia jest już zdrowa :) a te dwie kreski to już lada dzień ząbki. 34 :) u mnie 36 :) Aniu Poznań apap to paracetamol :p Kropek, a ja lubię po prostu fajne i oryginalne rzeczy. Uwielbiam monnari, kilka razy w roku pozwalam sobie na jakiś fajny ciuszek z tamtąd, kiecki są tam rewelacyjne.No i mam chopla na punkcie butów ryłko-jeszcze mnie nigdy nie obdarły, a gino rossi na wyprzedarzy są całkiem przystępne od 100 do 200 zł. Oczywiście zdarzy mi się kupić ubranka w ciucholandzie, jeśli są tylko fajne Malinka, podziwiam dwa etaty, ja sięledwie na pol zdecydowałam a jak sobie koło 15 pisałam z KPZDM to mi Bartuś spadł z łóżka na twardą podłogę i rozciął sobie policzek na zabawce, nosiłam go chyba 35 minut zanim się uspokoił, dodam,że zdarzyło mi to się juz drugi raz :( ale ze mnie matka :(

i podobno lepiej dać coś z ibuprofenem ja dawalam ibum, bo działa nie tylko przeciwgorączkowo jak paracetamol ale tez przeciwzapalnie

Kasiu, ja podawałam co 5 godzin, wedlug wskazan lekarza, wiem,ze ibuprofen można max co 8 godz

http://www.sfd.pl/PANGA_-_Przestroga_-_art.-t321239.html

KPZDM, Ty pracujesz w ZUSie??? I tam takie kulawe sprzęcicho, aż się wierzyć nie chce.

aGU, JAK PISAŁAM WCZEŚNIEJ, Bartek mi ją zwrócił :) Więc się zastanawiam, jaką możemy dawać naszym dzieciom?

:)

A GDZIE SIĘ RESZTA KOBITEK PODZIAŁA? kONIEC STRONKI.....

JA NAPISAŁAM NA DOMOFONIE NIE DZWONIĆ :)

głupio wyszło :) JAKBY MROŻONE NIE BYŁY Z ZIEMNIAKÓW :)

Agu, nie mów,że robisz frytki z ziemniaków ???? Ja mężowi kupuję gotowe mrożone,

wczoraj byliśmy na obiedzie u teściów ;), moja bratowa jest mężatką od czerwca ubiegłego roku i planują ciążę, tylko do tej pory NIC się nie udało, w sumie to na ich życzenie, bo jej mąż pojechał w lutym do pracy do Paryża, jest tam rehablitantem w szpitalu na super warunkach i widują się co 2-3 miesiące......myśleli że tak łątwo mieć dziecko i jego siostrunia do tej pory nie wzięła Bartusia na ręce, jak z nim przechodzę to się głupio uśmiecha, nienormalna sytuacja. Dzisiaj spytałam o to teściową, a ona na to,że nam zazdrości. A na jakiekolwiek pytania swojej mamy na ten temat robi się zaraz zła.

w sumie to lubię zdowo jeść, wolę sałatki od frytek czy pizzy. Na studiach ulubioną knajpką była chimera albo bar sałatkowy nad Zaczkiem, Kasiu bywałaś?

Co do tych zaległych kilosów, to wiiem, że dobrze mi mówić, bo po porodzie ważyłam mniej niż przed ciążą, ale tak na codzień to słodycze jem 3 razy w tygodniu. Wyznaczam sobie dni w niedzielę i się tego trzymam. W sumie to muszęjeśli nie chcę zachorować na cukrzycę po 40 bo mialam ją w ciązy. Lekarz powiedział ,że jedyny sposob profilaktyki to trzymać stała wagę, mądrze jeść i ruszać się.

Kropek oj Kropek :) słodycze w kąt!!!! Przecież myślisz niedługo o kolejnej ciąży....zrzuć najpierw te zaległe kilosy, wiem, co mówię moja siora nie zrzuciła i teraz wygląda \"biednie\" KPZDM zdrówka dla Michasia, moj też ma 74 na metrze lekarskim, ale ważył 9,990, raczej wygląda pyzato :)

hej, ja się zdrzemnełam przy usypianiu małego ;) Kropek no to po nitce do kłębka, teraz przygotuj drugie w kolejności spodnie i mierz co 3 dni, gratulacje :). Też na początku wszystko robiłam, ale z czasem człowiek się wygodny robi, nawet dwa razy panią do mycia okien wzięłąm, ale to się bardzo rzadko zdarza-jak mi się w dupie poprzewraca :),ale jedno jeszce muszę wykombinować-niegotowanie w weekend-jak filipka wychodzić na obiadek (jajiś niedrogi oczywiście). Filipka, Kodzik, Agata, Kamila gdzie jesteście? Jusiek, a jak my zachodziliśmy w ciążę to dopiero była jazda (czytaj kłótnie :)) ale szkoda do tego wracać. Natomiast okses ciąży to bardzo miły, choć pełen niepewności i strachu czas naszego związku, troszczył się o \"nas\" bardzo :). Dobra, jemy owocki i na polko. Powiesiłam sobie termometr do słońca i u mnie już 24 stopnie :)muszę go przewiesić.

A co do mojego męża, to czasami wydaje mi się,żę mam go serdecznie dość, ale nigdy nie zafunduję Bartkowi żadnej jazdy typu rozwód i tak sobie tłumaczę,że to dla niego muszę wtrzymać. Są dni,że jest bardzo miło, ale w miesiącu można je policzyć na palcach jednej ręki.Ale znowu nie pomyślcie sobie,że jest tak źle :) najgorszy jest ten brak szacunku, najpierw był z mojej strony i to długo, a po 5 latach moj mąż zacxzął mi odpłacać tym samym. więc nie winię go za ten stan rzeczy, do siebie też mam dużo żalu. Od jakiegoś roku ja się wyciszyłam, a mąż daje popalić, chyba dlatego,że jest więcej pbowiązków w domu, a ja się nie daję wykorzystać do wszystkiego, właśnie umyłam wszystkie okna, ale za połowę ma mi kupić krem, bo powiedziałam, że jak nie to i tak musi wynająć panią do sprzątania :) i skapitulował. A podłogi do mycia czekają na niego od 4 dni. Bo wiecie on w poniedziałki wieczorem gra w nogę, we wtorki angielski, w czwartki znowu noga, a w soboty zawsze wyjaz do krynicy ( ma tam swoj biznes), no i takim oto sposobem ja nie mam kiedy wyjść gdziekolwiek, nawet nie o to chodzi,żebym chciała się wyrwać, tylko że on non stop wyłazi i do tego nic nie pomagał. Dobra nie wiem, czy ktoś to zrozumie. Po prostu kryzysik mamy.

przeciw grypie tez mozna

a tak wogole to czesc Wszystkim :)

U nas w małopolsce jest też za friko ale tylko dla dzieci ktore chodza do zlobka lub przedszkola, a te co w domu to gorsze?

Bo mnie lekarka ani nie zachęcała ani nie odradzała, co Wy macie na ten temat do powiedzenia? Bo może też bym zaszczepila

Agu, a czemu się zfecydowałaś na meingokoki?