Viola 1966

Na parkiecie nie ma wytworniejszej pary jak Viola i Maxim............

Już swą dłon z ochota oddaję Tobie szanowny Maximie.....

Ja poczekam na rozwój sytuacji. Nawet wiem kto pogoni za właścicielką owego pantofelka.........:D

Kobietko Zyczę zatem snów o balu z królewiczem. Może to takie banalne i dziecinne - wszak zawsze chcemy być dziewczynkami, bo w głębi duszy wciżą nimi jesteśmy. Śpij spokojnie. Pa ukochana Kobietko.

Kobietko, bal dopiero sie rozpoczął, aTy już biegniesz niczym Kopciuszek? Uważaj, abyś w pośpiechu pantofelka nie zgubiła, bo Maximek będzie czuł sie zobowiazany odszukać Ciebie i poślubić. :D

Maxim - wybrałeś to co miałam na mysli.Brawo! Prawdziwy z Ciebie dźentelmen - wszk frak zobowiązuje;). Dla ciebie

...Mały książę w końcu zrozumiał swój błąd i go naprawił......

Maxim - no niestety, wszak masz bronić męskiego honoru na tym topiku, więc nie czaruj tylko w pas sie kłaniaj do jednej z nas i porywaj do walca, drugi walc zatańczysz z następną. A dopiero potem będzie nasza rola do białego tanga Cie porwać. Kobietko, Adamowie, Mateusze, Kazimierze, Władki, Tomki....... wszyscy tacy sami. Każą zerwać jabłko Ewie, a konsekwencji ponieśc nie chcą. :P

A faktycznie to ten Ksiądz nazywał sie Adam. Ale numer! :P To ja juz Adamowi nie uwierzę.:D O niedoczekanie!

Maximku, czy wybrałeś? :)

Ja kiedys księdzu z plabanialnego sadu jabłuszko ukradłam :P i w kość od niego dostałam. :D:D:D Tak więc, chyba szybciej zwieję niz Ty - Kobietko.

Kobietko - To ja czy to TY? :)

No cóż , ja już pięknie wystrojona , Kobietka też - więc wybór do Ciebie Maximku należy. ;)

:D:D:D:D:D:D Kobieto, z Toba to konie kraść można;)

Tak o Tobie Maximku drogi pomyslałam, żeś okrutny łamacz serc niewieścich

Oj to ja nieboga jestem, w domku tylko ,,mała czarna\" wisi. Chyba, że cos jej u dołu doszyję, jakiś woal dopne, kwiat we włosy, buty - szpilki i już gotowa będę. Zaraz wracam........ poczekacie?

Maximku, a Ciebie ile już zwiewnych dziewcząt owinęło wokół paluszka? ;) [pytanko retoryczne] Kobietko, musimy sie postarać, aby Maximka roztańczyć i rozbawić;)

Widocznie, kobietko, Moderator kolacji nie jadł. :D

Maximku, czerwona róża, światło świec........ czysty romantyzm.................... rozmarzyłam się............................

Ale ja bym chciała być kobieta z krwi i kości! :D

A SWOJA DROGA CHCIAŁABYM ZATAŃCZYĆ W PIĘKNEJ SUKNI WALCA U BOKU KOCHANEGO MĘŻCZYZNY. ECH ŻYCIE!

Maxim, a My? KObietko słyszysz? Jesteśmy nie w typie Maxa Maxim , My dwie to ponad 100 kg żywego ciała, dwie głowy i dwa serca:D:D:D:D:D:D

:D:D:D:D:D Nie chodzi o to jak nam sie podoba, ajak podoba sie tym, którzy to coś tańczą. :D:D:D:D:D:D

To ja już tak nawet na swoich dyskotekach w liceum tańczyłam. Oby ciemno było, jakies kolorowe światło, kula, świetne towarzystwo i ukochana muzyka disco in już super zabawa. Pamietacie, moi mili?

Język rosyjski - obrzydzili mi w szkole. Ale teraz z satysfakcja powiedzieć mogę, że mnie troszkę nauczyli. :)