Viola 1966

Dobrej nocy Rysiu

Rysiu coraz bardziej Cię lubię.....

Ja czarownica? Ja jestem kobietą......pamiętasz piosenkę Edytki Górniak.....w sam raz o mnie.:D

Nie wywiało, a przywiało.......na miotle przyfrunęłam:D:D:D........cześć Abbuś

Nie musiałam wcale strzelać, powiedziłam to co czuję i co boryka mnie tak jak wiele kobiet idących samym, w związkach i poza związkami.......Jakie to smutne....samotność w związku:(

Czasem rozstanie pozwala nam się do siebie zbliżyć........do siebie samych. A orkiestra czasem gra smutne melodie....:(

w mej duszy gra i orkiestra dęta i kwartet smyczkowy, czasem harfa, czasem tylko me serce..............................ale wciąż tak samo jak przed laty:D

Przez nasze czasy troszkę kabaretów już sie przeewinęło........:D:D:D Tylko pytanie pozostaje takie, to My tacy starzy, czy takie wielkie zaplecze kabaretów?

Tak znajome te treści, bo my sami jesteśmy uzaleznieni........

Ło rety kabarety! :D:D:D:D Witaj Skołowana

Hej hej Rysiu. Może wreszcie Cie spotkałam na topie:D Widzisz ja po przeczytaniu o tym uzależnieniu, zadecydowałam, że może bedzie lepiej jak nic nie napiszę.:( Ale co mi tam i tak sie od Was uzależniłam:D:D Zbyt Was polubiłam , aby odpuścić to sobie.

Pa pa pa biegne spać............zimno wszędzie, głucho będzie.......zima ....wieje........ mna morzu wielkie bałwany...... Pa pa pa Kochani

,,czarcie\"?.......................no me pragnienia, nie tylko te ,,anielskie\" A tak szczerze, wszystko co się zdarza w mym życiu, wcale nie owijam w bawełnę, nie ubieram w piękne zgłoski. Czasem jest to refleksja na temat jakiegoś wydarzenia, a nieraz ból skrzywdzonego czy radość szczęśliwego. Ktoś kto przeczyta moje zapiski, po mej śmierci oczywiście, zrozumie mnie i me zachowanie.

To faktycznie niekwestionowana kobieta z klasą!

Hej hej Abbuś

Skołowana........ nie sądzisz chyba, że ja tak specjalnie napisałam [ rwanie włosów z głowy]? Ktoś tu coś głupiego wyprawia, ale nie ja! Kobieta rozpoznaje każda kobietę, z klasą oczywiście najlepiej. Nie zawsze jednak jedna kobieta ujawni swój osąd. Dzieje sie tak dlatego, aby samej nie być do niej porównaną, oczywiście na korzyść , jak i na niekorzyść tej oceniającej.

Ty łobuzie! hakerze!

hojna

HOJNA * czemu tak wyszło? Bardzo się wstydzę i przepraszam :(:(:(:(:(

Skołowana....dobrze powiedziałam :D:D.......prawda?:D Tez tak myślisz?

Rysiu nie zgodzę się z Tobą. Wy jesteście przede wszystkim do kochania. Przede wszystkim do przytulania, rozmawiania, etc.... 9to wcześniej juz pisałam), ale faktem jest też to, że czasem służycie nam swa pomocą, będąc za nią sowicie wynagradzanymi . Jestem hojna dla swych pomocników........bardzo hojna. :D:D:D

Ja również wychowałam się w rodzinie apodyktycznej, wśród apodyktycznych przyjaciół, ale ja brnęłam swoją ścieżką. Teraz wszyscy cieszą się, że jest wokół nich taka odmienność:) . Mam spore nakłady optymizmu i staram się ich nim zarażać. :)

Wiesz skołowana, że jestem taka romantyczną duszą. wciąż bujam w obłokach, rozmyślam, marzę, wspominam, rysuję sobie różnorakie wizje.................i o dziwo wiele takich sytuacji sama sobie wymarzę. Po jakimś czasie , kiedy wracam do wspomnień, okazuje się, że włąśnie o tym marzyłam, to było moim celem i marzeniem.:) Kocham życie i wszelkie jego aspekty, bo wiem, że po dniach deszczu zawsze nastąpią słoneczne i tęczowe dni. :)

Skołowana Musimy zatem poczekać na czułe słowa naszych Panów z Kafe. ;)

Skołowana ....zgadzasz się ze mną? :D:D