BlackNumenórean
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez BlackNumenórean
-
Wiem, co to medytacja, już pisałem. :)
-
Te rydwany zabijają wśród burzy.
-
Nie ma żadnych ognistych rydwanów fizycznych. To w tobie są ogniste rydwany.
-
Jest wiele potężnych symboli wpływających na człowieka. Wszystkie mają znaczenie niedosłowne. Opisują stany (Ja).
-
Nie. Nie wiesz nigdy wszystkiego. :)
-
Nie ufaj sobie.
-
Nieświadome lub świadome podążanie za swoimi przewodnimi (ja), prowadzi do wielu bram. ;)
-
Bo tyle o sobie wiedział. :D
-
Ciekawe myślenie: jedność=zespolenie=miłość. Ciekawe co by na to powiedział nieboszczyk Froyd. ;)
-
Jezus mówił że bóg kocha. Jak mógłby kochać, skoro nie jest człowiekiem??? Jak mógłby nienawidzieć skoro nie jest człowiekiem??? Bóg nie ma emocji, nie jest człokiekiem. Emocje są domeną ludzi, a wytłumaczenie, że jessteśmy na jego obraz i podobieństwo - nonsens. :o
-
Kim, bo mówicie cały czas jak o kimś. Nawet (On) nie pasuje do określenia (boga). Nic nie pasuje do jego określenia...
-
Maalutka, kim jest twój bóg, a twój Merevin? A twój Mądralko?
-
Więc jezus był taki dobry? A co by było gdyby umarł ze starości? A na krzyżu wylądował tamten drugi? Stałoby się coś złego? Owszem, nauka jezusa niczym by się nie różniła w oczach ludu, od nauki jemu podobnych. Fakt że zabito NIEWINNEGO BARANKA, spowodował, że BARANEK stał się JESZCZE BARDZIEJ NIEWINNY W OCZACH LUDZI. Tak niewinny i tak dobry, że pamięć o nim nigdy nie mogła zaginąć. A zmartwychwstanie to MIT. Uczniowie Jezusa nie zrozumieli jego słów. Więc tak: Powstał z martwych, to przenośnia, rzeczywiście powstałby bez udziału żadnych sił nadprzyrodzonych, powstałby z martwych w naszych głowach. Apostołowie: wstydzili się, że nie mogli nic wtedy zrobić, więc kłamali w tym temacie, zresztą jakżeby nie miało się spełnić to co powiedział Jezus? Jaką spójność miałby wtedy nowy testament?. Wyświadczyli mu więc przysługę pisząc Nowy testament i zmatwychwstanie umieszczając również. Napisali Nowy testament, po części ze wstydu i żalu, po części dlatego, że Jezus ich nauczał jak żyć, a oni związani wstydem, nie mogli, od tak, iść w świat. Był ich najlepszym przyjacielem, guru, mistrzem, autorytetem, a oni nie mogli go uratować, choć tylu ich było (12). Judasz nie mógł znieść tego poczucia winy i pustki po śmierci Jezusa (kiedy nie przychodził z martwych), więc się powiesił. Tak to właśnie było.
-
W jednym zdaniu: Jezus nikogo nie zbawił. Dlaczego: Zbawienie nie mogłoby zależeć od Jezusa, tylko od każdego z nas. Ofiara nie ma żadnej mocy nadprzyrodzonej, tylko psychologiczną. Bóg nie mógł przyjąć jego ofiary. Bóg nie jest przecież człowiekiem.
-
Jego śmierć była bezsensoowna ale symboliczna, tym symbolem było wykupienie od zła. To stary zwyczaj ogólnoludzki. Składa się dar, żeby coś zyskać. Taka ofiara to zwykle coś lub ktoś, kto się wyróżnia, np. Jezus był takim ofiarodawcą. Ale dar złożony ma wartość symboliczną i nie wpływa na nikogo poza ludźmi.
-
To wyżej to ja, tylko spacja mi się wcisła. :)
-
Nie warto zwracać uwagi na dyjabła. :P
-
To o mnie mówisz.:D
-
\"Niczego już więcej nie poszukujcie\"
-
\"Jeżeli będziesz uczciwie pytał wtedy wcześniej czy później trafisz na ścianę, gdzie całe myślenie jest odcięte.\" Seung Sahn
-
Przeskakujemy wykorzystując świat i obrabiając go rękami, głowa służy do myślenia, ale potrzebne są też ręce, a i wiara nie zaszkodzi. :P Ale boga poznać nie można głową.
-
Wiara pomaga żyć, ale może też pomóc umrzeć. :P
-
Spróbuj przeskoczyć 100 metrową przepaść na własnych nogach. :D:D:D
-
Bo życie to nie matrix. :D
-
Wiara może być bodźcem do poznania, ale sama wiara nie wystarczy do niczego. :P