BlackNumenórean

Tak jest we wszystkich grupach i sektach ściśle podtrzymujących swoją tożsamość. My dobrzy, oni źli. Dlaczego? Rywalizacja o dobra ziemskie (albo zaświatowe, jak ktoś woli). Od zawsze rywalizacja grup ludzi, plemion i innych takich, stanowiła duże zagrożenie dla jego życia i zdrowia (czasem psychicznego). :(

A na atomach jest wygrawerowane \"God & Co.\". :D

Dajcie spokój, nikt nie wierzy naprawdę do końca, każdy miał, ma lub miał będzie wątpliwości.

"ale sądząc po działaniach i uczynkach to nie". "Po owocach ich poznacie" :D

Wiesz to nie pesymizm, to po prostu wiatr przestał wiać, maszt zatrzeszczał jakoś tak przeciągle i smutno, przypomniało się parę rzeczy, no to zostaję. ;)

Obawiam się, że nawet lotniskowiec nie pomoże.. :)

Tylko was spowolnię.. Nie martwcie się, jeszcze was dogonię (przy sprzyjających wiatrach, o ile nastaną).

Ta łajba to stary żaglowiec. Nie ma silniczka. :) Pa

Wiosło mi się złamało, płyńcie dalej beze mnie, poczekam na lepszy wiatr.

;)

Valinor.. Wiecie gdzie jest Valinor?

Żeglując po oceanie myśli błądzimy, odkrywając nowe lądy, niezadowoleni, poszukujemy brzegu najdalszego, raju najwspanialszego. I tak podróżując, coraz bliżej nam dna, ostatecznego celu naszej podróży. :)

Komentarz: Jedna rzecz na świecie jest stała i niezmienna, to zmienność wszystkiego. :P

A pozostanie tak jak było zawsze. Jak było zawsze, tak na wieki będzie. AMEN. :D

Posucha... chyba nikt już nie chce czytać moich wypocin... :P

Eeeeeee, tak sobie piszę, filozofuję.. :P

Albo tak: Strzelać, niekoniecznie znaczy trafiać. :P Trafić, niekoniecznie znaczy zabić. :P Dlatego też mawia się: Człowiek strzela, pan bóg kule nosi.:)

Strzelać, nie znaczy zabijać. Trafić, niekoniecznie znaczy zabić.

Naprawdę niebezpieczna jest broń, którą posiadają jednostki specjalne policji. Oni zabijają jednym strzałem.

Noszenie broni nie jest równoznaczne z chęcią zabicia człowieka. Przecież mają prawo strzelać tylko w obronie swojego lub kogoś życia. Ale nikt nie mówi że mają zabijać, zresztą zabicie kogoś pistoletem 9 mm nie jest takie łatwe, często skończyć się może na postrzale, z którego się wychodzi.

Człowiek zawsze pozostanie grzeszny, dlatego ktoś musi powstrzymywać grzesznych. Policjantom się płaci, nie robią tego charytatywnie, bo to ciężki kawałek chleba.

Róbmy wszystko, by do niej nie dopuścić.

Taka jest wojna.

Zabić w obronie życia to też zło, ale czasem to zło jest konieczne, by przetrwało wiele istnień.

Nie wszyscy są SJ i nigdy wszyscy nie będą. A krew to każdy może oddać w szpitalu. Ludzie obronili by się sami. :P Zadowolony? :)