puuuszek

kuleczka 100 lat dla chłopaka i smacznego dla ciebie!

cześć oj dziewczynki troszkę sobie pofolgowałam wczoraj wieczorkiem:).zaatakowałam chałwe którą sobie na nieszczęście przywiozłam z Tunezji...ale co tam miała się zepsuć?:) kupiłam sobie nowe muslli i je zjadłam właśnie na śniadanko,ma orzeszki nerkowca i truskaweczki i migdałki i zapewne do najmniej kalorycznych nie należ ale jakie pyyyyyycha! Nikogo nie ma? boziu tylko ja w soboty pracuje? normalnie co za niesprawiedliwość:) a pytanko mam,jak sądzicie tatar jest straszny dla wałeczków? bo ja tak lubie i mam ochotkę sobie zrobić wieczorkiem...:(

uuuu yasminku super wiadomość,no to wcinajmy na zdrowie:) no niestety bez chlebusia...

cześć cześć cześć wpadam tylko żeby się pochwalić że się ważyłam i mam znowu swoją wage 50 i pół,sama nie wiem jak to się stało w tak krótkim czasie:).Normalnie co za topic!:)! człowiek coś napisze i chudnie.Najfajniejsze jest to że wydaje mi się że od zawsze się tak odrzywiam(zdrowo). A czy ktoś wie czy leczo jest kaloryczne? a co do chlebusia to się pomyliłam bo upiekłam amarantusowy a nie jak napisałam orkiszowy,ale mówie wam pyyyyyyyyycha! dalej wcinam aplefit i bużka gładziutka a i brzuszek nie boli:) buziaki dla wszystkich!

mam pytanko ktoś jadł chleb orkiszowy? zastanawiam się czy sobie nie upiec...ciekawa jestem czy ma dużo kalorii bo że ma dużo błonnika to już wiem:)

yasmin narazie buźka u mnie ok ale będe ją obserwować,dzięki:)

kurka popierwsze perswazji a wogóle to chodziło mi o siłę sugestii:) upsss

cześć dziewczynki! chciałabym wam wszystkim bardzo podziękować a przedewszystkim Yasmin że wogóle założyła ten topic.Dzięki wam mam znowu silną wole i jem znowu jak człowiek czyli nie pożeram! Jem tak jak dawniej zdrowe jedzonko i nie opycham się słodyczami,wszystko wróciło do normy.A wystarczyło tak niewiele...poprostu napisać tutaj że chce i już,no a wiadomo to co pomyślane a to co zapisane to znaczna różnica przynajmniej dla mojej psychiki jak się okazało:) jeszcze raz wieeeeeeeeeeeelkie dzięi dziewczyny! niby to 4 dzień a ja jestem jak piórko i o dziwo mam już swój płaski brzuszek (był wielki chyba z tego że ciągle było tam dużo jedzonka). i jeszcze jedno przedwczoraj kupiłam sobie w aptece aplefit i wiecie co? nie chce mi się jeść ale to pewnie siła perswazji ale co tam podoba mi się:) pozdrawiam was gorąco i walczcie z tymi fałdkami dzielnie!

kuleczko tylko nie \"zjedz\" czasami tego doła.Jeśli wstaniesz i dalej będzie bleeee to idż sobie na spacerek.Życze powrotu do dobrego humorku!

cześć!!! co do latek to ja 23. zastanawiam się nad tym mlekiem 2% ale chyba u mnie nie przejdzie bo ja nieznosze jak np.wypije takie mleko albo zjem kromeczke z czymś tam ale posmarowaną masłem to mi się dziwnie na podniebieniu śłizga,śmieszne nie ale tego nie lubie-chyba dziwna jestem jakaś:).A jeśli chodzi o mleczko to i tak postęp,dawniej piłam 0%!. A wogóle to jetem po śniadanku musli tropikalne bo w sklepie nie mieli fitness-i widze że dobrze:) zna ktoś przepis na domowe musli i zna ilość kalori takiego robionego? słyszałam że płatki kukurydziane są strasznie kaloryczne,prawda to?

cześć dziewczynki!!! chyba udał się pierwszy dzień:) płatki nestle fitness z mleczkiem o,5(zawsze je jem na śniadanko),dwie kawki z tym mleczkiem,dwa jabłka,warzywa w sosie pomidorowym z odrobiną ryżu(niestety biały bo jadłam w knajpie),1 chlebek ryżowy,woda i moja ulubiona herbatka czerwona.JUUUUPI! któraś z dziewczyn pisała że zgrubła po tabletkach,ja biore Yasmin i nie przytyłam po nich a nawet schudłam 2kg. niestety nie miałam czasu znieść mojego rowerka ze strychu ale jutro będe śmigać:) dobrej nocki dla wszystkich i trzymajcie się bo jak wy będziecie to ja też!!!

kuleczko kochana dzięki za słowa otuchy! musze to wszystko zmienić! tylko te kolacje...:( ja najbardziej jestem głodna wieczorkiem.Co moge wciąć tak koło 19,wogóle to moge...?

kuźwa dysortografia! no same widzicie że całkiem ze mną żle:(

przepraszam za ewentualne błędy...dysgrafia...zazwyczaj jak pisze to sprawdzam ale jestem tak wściekła na siebie że mi się nie chce!