do Ewinkaa
Witaj...piszesz, że po zajęciach z piłkami nie mogłaś sie ruszyć....spróbuj i chodź dalej. Ja mam termin koniec maja.początek czerwca i uwierz mi zmuszam się do zajęć fizycznych (chodze 4 razy w tygodniu po 1 godzinie) - tez na początku miałam zakwasy ale teraz nic nie boli. Naprawdę ćwiczenia pomoga urodzić - nie zniosą bólu ale będzie łatwiej. Odkąd ćwiczę nie mam ani bóli kręgosłupa ani problemów by sie chylić, założyć buty (brzuszek już coraz większy) nie mam żadnych dolegliwości i naprawde choć nie chce mi sie ćwiczyc - tuż po zajęciach naprawde czuję, że mogłabym fruwać.
Naprawdę warto się zmusić - a jak nie możesz się ruszyć po ćwiczeniach to znaczy, że dobrze cwiczyłaś:-) Bo jak nic nie boli, nie czuć nic to znaczy, że ćwiczenia bylejak byle zaliczyć....
Sama pisałaś, że trzeba mieć siłę do walki ze skurczami...mówię Ci zacznij juz teraz a potem będzie tylko łatwiej.
To Twoja pierwsza ciąża?