moloko23

Dzień dobry Wzoraj wieczorem miałam gości i zeszło nam sie do 3 w nocy, na koniec goscie zostali na noc i dopiero niedawno wyszli ;) Do szkoły wstałam ledwo, ledwo ale opłacało się ;) Seminarium załatwione i co najważniejsze załatwiona sprawa z poprawka :D Wyobrażcie sobie, ze znów do zaliczenia zabrakło mi jednego punktu :o Na szczęście wykładowaca powiedział, ze on takie pechowe braki zalicza i wpisał mi 3 :D:D:D No ale trzeba mieć pecha, do zaliczenia pierwszego terminu zabrkało mi jednego punktu i na poprawce znowu :P Teraz ogarniam mieszkanie, zaraz idę się kapać i odpoczywam, bo właściwie mam dwie noce zarwane ;) Miłego wieczoru zyczę

Aneczko za stornkę :D Jak poznałaś, ze Mała ma czkawkę? ;) Ja dzis cos tam ankiety napisałam, byłam z K. na zakupach w idlu i lepiej nie mówić ile kasy wydałam :P A teraz czekam na M. i znajomych, ma być posiadówa u mnie ;) Na szczęscie wcześniej się nie zapowiadali więc nie musiałam nic przygotowywać, jak chca cos pić niech sobie sami przyniosą :P Ja mogę im budyń albo frytki zrobić :P

Aniu no jeszcze nie jest az tak źle, staram się nie załamywać a cierpliwie poczekać na jakieś informacje od wykładowcy. Nie wydaje mi się żeby po pierwszej poprawce od razu kazał pisać podanie o warunek, może uda sie go jakoś uprosic o wyznaczenie terminu w przyszłej sesji. Gorzej z legitymacja, nie podbiją mi jej a wtedy trzeba bedzie kupic cały bilet miesięczny :o Jakby co obronie się w październiku, wiecej czasu na napisanie pracy :P Ale dam radę ;)

Bry Nie zdałam poprawki :( Obawiam sie, ze terz tylko warunek i zaliczenie w przyszłym semestrze zimowym a co za tym idzie przesunięcie obrony No tak kto ma szczęście w miłości ten nie ma.... Dlaczego akurat u mnie się to sprawdza???? :( Jutro idę do faceta na dyżur, ale bez większego pozytywnego myślenia. Dzisiaj robię sobie dzień wagarowicza... Aha, napisałam do niego @ wiec czekam teraz na odpowiedź. Miłego dnia

Gdzie sie podziewacie?? Zaczynam sie obawiać o nasz topik :( Moniki juz bardzo dawno nie było, nawet nie napisze jak tam staż :( Dorotka mieszkanie urządza i też nie ma dla nas czasu :( Hejka to samo :( Na szczęście ANiutka sie pojawia ;) No i Kasiek trzyma pion :D A ja zaraz zmykam na mierzenie cycników :D Karolcia umówiła mnie i K. do pewnego sklepu. Nie wiem po co mnie, bo na moje piersi to zadnego stanika nie trzeba, przecież ja ich nie mam :P

Nic nie wygrałam :( Sprawdza się moja teoria - daja mi bilety co dwa tygodnie :P Juzd wie kawy wypiłam i chyba czas na trzecia :o

Kasiek co z Ciebie za siostra ze bratu na wagary pozwalasz?? :p

kasiek owszem masz racje, takie kolory do dziewczynki pasują ;) Po prostu widizałam juz taki wózek i szczerze mówiac to strasznie po oczach dawał :p Trzeba brac pod uwagę tez ewentualnosc pojawienia sie koeljnego potomka i jak bedzie chłopak to co?? nowy wózek kupować trzeba??

Kasiek wysłałam Ci dwa ostatnie ;) Nie wchodziłam na forum i nie widziałam, ze chciałas pomóc :(

Dzień dobry :D Zaraz zaczynam akcje z @ ;) Polecam filmek Popiełuszko. Kawałek naprawdę ciekawej historii biograficznej, oczywiscie popłakałayśmy sobie z Karola ;) Co do wózka to ja lubię takie praktyczne kolory ;) I wiecie zwróciłam uwagę na to, ze z tym wózkiem tatusiowie też chodzą i nie wiem czy nie przeszkadzałyby mu takie kwieciste wzory ;) Musze już wypić drugą kawę bo cieśnienie mam kiepskie :O Normalnie głowę mi zaraz rozsadzi :o

No to sie zawijam już z biura ;) Znów uciekam, nie pytajac dyrekcji czy mogę wyjsć :p Miłego wieczoru

Aniutka fajniutki wózek :D Ale cena mnie powaliła :p Mnie sie najbardziej podoba ten oliwkowy i czarny w białe kwiatki :D Trzeba powoli ogarniać ten burdel bo na 17 musże byc w kinie :D prawa reka na witanie z Karolcią już mnie swędzi :p

Kasiek ja to idę na łatwizne i nigdy takiego szpinaku nie doprawiam :P Chyba ze sola ;) Masz racje ten kóry ja kupowałam jest dobry, ale akurat nigdzie nie mogę go już spotkać :( Własnie napisałam Dyrektorowi dwa pisma, o które mnie prosił a w których totalnie nie wiedziałam o co ma chodzić, musiałam sie domyslać i dopytywac innych bo on sobie gdzieś poszedł :P Jak wróci to zobaczymy czy przejdą ;) Za oknem mokro, wietrznie i w ogóle ble, nic mis ie nei chce :o Moze kino z Karolcia i wieczór z M. mnie rozbudza ;)

Kasiek wczoraj K. opierniczyłam przez telefon i nakazałam sie jej odzywać ale jak widać nie podziałało :o I chyba ja zdenerwowałam do tego jeszcze :o Okazuje się, ze ona nawet do mamy od soboty się nie odezwała, ja bym tak nie mogla :p

Dalej literówki robie niemiłosierne :o Trzeba wolniej pisać :p

Kasiek ja ksiazki oczywiscie jako dodatek do koperty daję ;) Chodzi o to żeby jakaś pamietka była :D Co do szpinaku to ja go jeszcze nia jadłam ale K. wypróbowała i jej bardzo smakował ;) Sama miałam go sobie kupic, tylko Lidla mam nei podrodze :p A wczoraj skusiałam sie na szpinak w sosie serwoym z Hortexu. Niestety jest w lisciach czego nie lubie bo nie ma go jak wymieszac z makaronem :o Ja cąłyc zas proacuję żeby nie było wątpliwości ;) Własnei pocztę otwieram :p

Aniutka słyszałam o tej ksiazce, nawet kiedys ja przegladałam ;) I zastanawiam sie czy nie kupic ją moim tegorocznym nowożeńcom ;) Mam aż cztery wesela a ja zamiast kwiatów czy misków kupuję koleżankom ksiazki kucharskie ;) Dla odmiany mogłabym ja kupic, a skoro polecasz... :D

Jakis zryw dzisiaj ludziska maja, odbieram cąły czas telefony i faksy :P Biurko znów zawalone papierami :O Kasiek oczywiscie, że nie sciemniałam ;)

Aniutko Kochana jednak cos tam po Tobie widać, wygladasz slicznie ;) Niestety wpakowałaś się, pewnie reszta dziewczyn tez bedzie chciała zdjecia :D

Sprawdzam ;) Choelra jasna już czwarty raz w tym roku mam katar

Bry Kasiek poprawiłaś mi humorek :D Zastanawiam sie czy nadaje sie to do przesłania znajomym z pracy :P Mnie znów coś gardło zaczyna boleć :o A jaka paskudna pogoda jest, pada deszcze ze sniegiem :o Dzisiaj idę do kina z karolcia na Popiełuszkę :D

Jeszcze parę minut i zawijam sie do domku ;) Postaram sie wieczorkiem zajrzeć ;) Jeśli sie nie uda to zyczę miłej reszty dnia

Czas na kolejna kawkę bo zasypiam :o Oby udało mi się wyjść dzis w miarę normalnie to moze zdrzemnę sie w domku przed wizyta M. Musze mieć w końcu dla niego siły :D:P

A no nie cieszą :P

Wow, juz dawno nie zaliczyłam :D