moloko23

Kasiek czyli masz pogodę taką samą jak i u nas, a to oznacza ze zakrecona nie jestem, po prostu dopowiedziałam sobie resztę :P Wiecej niż trzy minuty postałabys na ziąbie i czapka byłaby konieczna :P

Własnei M. mi napisał zebym sies podziewała niezapowiedzianej wizyty :P Ale tylko w czasie seriali ;) Mam nadzieję, ze uda mi się go wygonić po nich ;) Musze torche materiałów podrukowac do egzaminów, powoli ogarnia mnie rpzerazenie :o Sali nei tlyko Ty masz sesje i nie tylko TY masz w plecy egzamin, ja czekam na potwierdzenie wyników i moich przypuszczeń :P Ja na Twoim miejscu nie ryzykowałabym z tymi nartami, lepiej przecierpieć jeden sezon niz później musieć zrezygnować z kilku :O Kasiek u mnie też ziąb :O Nawet czapkę dzisiaj zawdziałam :P

Mnie kafe muli :o Sali pisz co u Ciebie ;)

Orgazm Zajadam sie dalej kukułkami :D Tylko nie wiem czy to dobry pomysł po tych nalesnikach :P

Sali widzę Cię na NK, prosze się meldować!!!!!!!!!!!!!!!! ;)

Zgadula kiedy Ty się nauczysz, ze jak wysyłasz coś Kasi to ja też chce ;) Czekam na @ ;) No chyba, ze nie chcesz siez e mna wiadomoscią podzielić :P Kasiek naleśniki całkiem niezłe :D

Zgadula całokształtem :o Do tej pory jak o niej pomyślę ciośnienie mi skacze :P Chyba na uspokojenie sie wezmę sobie odgrzeję naleśniki ze szpinakiem, z cebulką smażoną i prażoną, serem, polane sosem musztardowo - miodowym :D Jakiś nowy specyfik, ciekawe jak smakuje ;)

Kasiek kawka już lodowata stoi, pół kubka udąło mi się wypić :o Ale mam nerwa Wyobraxcie sobie wkurzona Basie x2 ze względu nan zblizający sie wielkimi krokami @ :P

Jak mnei jedna laska ode mnie z pracy wkuwila Juz od jakiegos czasu mam jej dość, a ostatno to w ogóle uszczypilwa juz jestem względem niej Mirka ale nasze swietowanie to się jeszcze okaże jakie bedzie ;) Niewaidomo czy M. ze mną na disco pójdzie ;) Ale na pewno idę ja i Kamila ;) Aha, chyba wiesz, ze i Ty możesz kogos zabrać ;) Im nas więcej tym raźniej :D Zgadula co to za praca?? Kto CI ja znalazł?? :D

Wiedziałam, ze Zgadula zamelduje sie punktualnie ;) Ja tez kicham :O Mnie to jeszcze ostatnia choroba nei przeszła :o Hejka fajnie, fajnie ;) Ale wiesz idealnie zbyt długo byc nei moze i nawet nam juz sie zdarzaja jakieś sprzeczki :P Na szczęście dosć szybko je soboie wyjasniamy ;)

A ja od dzisiaj do niedzieli sama na m ieszkaniu, bo Iv jedzie do domu ;) Takze warunki do nauki idealne, tylko znaleźć wene muszę ;)

Hejka cieszę się, ze Ty sie cieszyć z tej zimy :D U nas zimno ale śniegu brak , a wolałabym zeby był :( Bo jak już mam marznac to w pięknych klimatach i widoczkach :D Zgadula pewnei zaraz sie zamelduje o ile już tego nei zrobiła ;)

Zrobiłam sobie kawę o 8 i dopiero ją pije :O Jest tu ktoś?? ;)

Bry Wczoraj były nici z nauki :O Od 19 smsowałam z M. a później przez ponad dwie godziny gadaliśmy przez tel :D:D:D No co?? Zobaczymy się dopiero jutro na chwile a tak później w piatek po egz., chce po mnie przyjsć i zabrać do siebie do pracy, zeby mnie przedstawić kolegom :P W sobotę mamy pierwszą, miesięczną rocnzicę, która spędzimy na disco :D Zwariowałam na jego punkcie :D Ciekawe kiedy mi sie skończy ta monotematycznosć :P Kasiek doczytałam, coś o ty Twoim bałaganiarstwie u mnie ;) I kategorycznie stwierdzam, ze nie zrobiłaś i nie zostawiłaś mi żadnego nieporządku!!! ;)

Zniknełam, bo sie zapracowałam a później już mi spieszno do wyjscia było ;) Wyszłam parę minut po 17, zaraz za dyrektorem ;) Teeraz zajadam sie chipsami i zbierma wenę do porządków w szafkach :P Później kąpiel i seriale :D No i moze zagladne do notatek ;) A Wy jakie macie plany na wieczór??

Zgadula za stornice :D Moze dzisiaj w końcu zabiore sie za porządki w szafkach, moje ciuchy sa w nich mega pougnaitane :p

Nawet nie zauważyłam, ze to juz po 16 :P Jeszcze tak do 17 posiedze i moze bedę mogła wyjśc ;)

E tam, zaczne sie stresowac jak bedę miała M. odwiedizć a z jego tempem do sprzątania to jeszcze mam trochę czasu :P

Zgadula u mnie milczenie nie przejdzie, gaduła jestem, wygladem też ich nie powalę, jestem skończona :P

Kasiek mama M. też zawsze miała jakies ale do jego lasek, myslę że ze mna nei bedzie inaczej :P Ale mam w planie najpierw przypodobać się jego babci, a ona późneij udobrucha teściowa :D Tylko ja podejsć babcię?? :P

Mam nadzieję, ze mnie taka selekcja nie czeka :P

Dowcipy od Kamilii :D Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką: - Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale. - Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać. - To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką. - Niech i tak będzie. Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę - To ta ruda pośrodku. - Dokładnie. Skąd wiedziałaś? - Bo juz mnie wkurwia! Przychodzi facet do lekarza: - Panie doktorze, od kilku dni mam zatwardzenie, nic mi nie pomaga. - Będziemy musieli panu zaaplikować czopki. Proszę się odwrócić, ściągnąć spodnie i pochylić się. Ja panu pokażę jak to się robi. Facet ściągnął gacie, pochylił się i poczuł jak doktor wsuwa mu coś do tyłka. - OK, gotowe. Proszę to samo powtarzać samemu w domu co 12 godzin przez najbliższe trzy dni. Wieczorem gościu próbował samemu sobie poradzić, ale jakoś mu się nie udawało. Poprosił więc żonę o pomoc. Odwrócił się, ściągnął spodnie i wypiął du*sko. żona jedną rękę położyła na jego ramieniu, druga natomiast zaczęła wkładać mu czopek. - O ku**a! - wrzasnął w pewnej chwili facet. - Co się stało kochanie, zabolało cię? - Nie, ale właśnie sobie uświadomiłem, że ten lekarz trzymał obie ręce na moich ramionach.

Dopiero doczytałam, ze Kasiek mnie prosiła o zdradzenie czegoś ;) A ja nie wiem o co chodzi :P Zakrecona jestem ;) No i Kasiu masz za stronice :D

Ja zabieram sie zaraz za makaron ;) I znów dyrektor powie ze głodomor z emnie :P A za moimi plecami sotoi pączek w kolejce :P

Kasiek własnei miałam pisać, ze Ci prąd wyłaczyli ale nei zdazyłam bo znów jesteś wśród forumowców :D:D:D Ja mam lekkie urawanie w pracy ;) Co raz to nowe dyzpozycje szefa ;) Wyszkoli mnie na prawdziwą asystentkę zarządu :D:D:D:P:P:P