![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2019_02/N_member_2000399.png)
niki 78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez niki 78
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9
-
Wtam. Cos strasznego,nie bede sie wypowiadac na temat naszej sluzby zdrowia,bo szkoda sobie jezyk strzepic,ale mam nadzieje,ze Tomus z dnia na dzien bedzie czul sie lepiej czego z calego serca zycze,a Tobie Agatko duzo sily i wytrwalosci,trzymaj sie kochaniutka. Wanka,Jusiek,dzieki.
-
Jesli chodzi o prezerwatywy to nie uzywamy,bo po jednym razie dwa tyg,z glowy,bo wszystko swedzi i piecze mnie pozniej,chyba tez jestem uczulona na jakis skladnik,hormonow tez nie,bo biore juz na tarczyce i wystarczy,czyli ogolnie zawsze uwazalismy,dopiero jak chcialam zajsc w ciaze to przestalismy uwazac i jak sie okazalo ,to zajsc w ciaze nie jest tak latwo,teraz tez nie uwazamy,bo chcemy miec kolejnego dzidziusia i nadal nic,no ale teraz mnie to tak nie meczy jak przy Natanku,bo Go juz mam:)
-
Kamiska to niezly ubaw masz z Wojtusiem:) mojemu chyba poprostu sie znudzilo,ze niby taki dorosly,hehe,no coz nic nie poradze,tylko bede oszczedzac glos dla nastepnej dzidzi,
-
Kamiska zdrowka zycze dla Wojtusia,oby mu szybko przeszlo. Jusiek glowa do gory,napewno sie wszystko ulozy,wiem,ze teraz jestes przerazona,ale napewno bedzie ok,dobrego humoru zycze.
-
Witam wieczorowo. Agu ogromne gratulacje,Tomus sliczny,prosze przeslij mu buziaka. Haniu u Nas Natanek spi podobnie z Nami i w srodku i koniecznie musi byc odkryty,zaraz jak Go przykryje to wykopuje nogi do gory,a ja z mezem tez wolimy byc przykryci i to jest problem:)ale Nasz a nie Naszego Skarba. Renatko tylko ja spiewam Natiemu,wiec nie wiem jak by zareagowal na spiew kogos innego,ale on to robi badziej z przekory,chyba faceci tak maja,oczywiscie nie wszyscy,ale pewnie wiekszosc:) a torebka jak stworzona dla Ciebie,naprawde bardzo do Ciebie pasuje
-
aha i jeszcze cos jest to smieszne,ale dla mnie smutne mianowicie moj Skarb kategorycznie odmawia mi spiewania mu kolysanek:) moj maz sie smieje,ze wcale nie spiewm zle,ze jemu sie podoba,ale Nati jak tylko zaczynam mu spiewc to robi yy yy,albo mowi nieee, doszlo do tego,ze strasze Go spiewanie,tzn.mowie,ze jak sie nie polozy spac to zaczne spiewac,a on bierze smoczek,pieluszke i sie kladzie,buuuuuuuu\ to mi sie krytyk trafil:) dobranoc kochane,papa.
-
Czesc dziewczynki. Iwonko oby jutro lepszy humorek Cie dopadl,tego Ci zycze. Agu to przykre jaka mamy sluzbe zdrowia,normalnie cos mnie trafia. Renika i Kamiska,ja mysle,ze to chyba kryzys 15miesiaca,bo ja rowniez mam dola-owszem jestem szczesliwa,ze nie musze pracowac i moglam dokonac wyboru i zostac z moim Skarbem w domu,ciesze sie,ze nie musze sie z nim rozstawac,bo ciezko by mi bylo,ale czasami dopadaj mnie dni i kloce sie z mezem,ze czuje sie jak kura domowa i niania,a ostatnio bardziej mi to dokucza,ale nawet jak mam dola to nie chcialbym isc do pracy i zostawiac Natanka,wiec znalazlam narazie taki sposob,ze jak mi jest zle to poprostu zostawiam malego z tatusiem,a sama jade sobie pochodzic po sklepach za jakims niedrogim pocieszeniem:)narazie pomaga:) chyba chodzi o to,zeby poprostu odpoczac od domu i obowiazkow. ale sie rozpisalam jolla mam nadzieje,ze Bartusia juz noga nie boli
-
no to ja tylko wpadlam zyczyc wszystkim milych snow,choc pewnie wiekszosc juz dawno chrapie i nikt nie czyta,ale co mi tam:) Mamo Majki ja dziekuje za pozdrowienia i zycze troche wiecej wolnego czasu, no to dobranoc,papa
-
oj Iwonka ale mnie nabralas:) no to w srode znowu Agus bedziemy trzymac kciuki,no chyba,ze cos wczesnej sie zacznie to dawaj znac.
-
Witam i ja:) Agu szybkiego i jak najmniej bolesnego porodu zycze i trzymam bardzo mocno kciuki,aby szlo wszystko po Twojej mysli kochana. Zamomnialam wczoraj zyczyc zdrowka dziewczynkom Anilubon.Aniu mam nadzieje,ze to tylko zabki u Soni i stad ta temperatura. Jolla ja w sumie nie mieszkam w austrii tylko moj maz a jak mi sie bardzo nudzi to tutaj przyjezdzam,a ze pogoda sie fajna zrobila to dobrze mi nawet tutaj,bo zawsze po pracy Nas maz gdzies zabiera a w Krakowie mieszkam zupelnie sama,wiec sama rozumiesz,teraz jezdze tam tylko jak musze z Natim isc do lekarza,ale jak sie zrobi cieplo,to bede musiala wrocic,bo tutaj mieszkamy na poddaszu i w upaly nie da sie tutaj wytrzymac,a z malym dzieckiem bylaby to meczarnia.
-
Ja dzis witam sie wczesniej niz zwykle:) Wpadlam tylko na chwilke pogratulowac Wance zdanych egzaminow. Jolla bardzo chetnie wybiore sie z Wami na spacer,ale bardziej wiosna,bo narazie jestem w ausrii,jade teraz na tydzien do polski,bo Nati bedzie mial szczepienie,ale pewnie tak czas mi w polsce zleci,ze nie uda nam sie spotkac,ale jak przyjade na dluzej to napewno,no i dzieki za propozycje:) jutro Agu idzie do szpitala,wiec postaram sie tutaj czesciej wpadac,aby razem z Wami oczekiwac na malenstwo Agu. papa,milej nocki.
-
Ja tradycyjnie witam w nocy:) Agu to w poniedzialek wszystkie bedziemy z Toba parly:) jejku jak to szybko zlecialo,zanim sie obejrzymy to urodzi Kotkaaa,potem Adda,ale ten czas leci:) Agu zobaczysz,ze z Wojtusiem bedzie ok i tesciwa da rade,wiec sie nie martw kochana. GM no to zaszaleliscie,ale bardzo podoba mi sie podejscie Twojego meza,gdyby czasem,wiec daruj mu te grzyby,gdyby cos...:) Zielona mile ogladalam juz kiedys i nie sposob sie nie poplakac,bardzo fajny film,ale i smutny:( koncze nocne pogaduchy ze soba i pozdrawiam Was weekendowo,papa.
-
No ja znow w nocy:) normalnie mnie zatkalo,bo zrobilam sobie dzien przerwy na kaffe,a teraz wchodze a tu 9stronek:) normalnie szok Basiu dziekuje,ze wpislalas mnie na liste pracujacych:)bardzo mi milo sie zrobilo,no i super ta lista podzialala:) Jolla moj Nati tez obral ta technike co Twoj Bartek,tzn.tez drze sie zamiast poprosic i pokazac,staram mu sie ciagle zwracac uwage,zeby najpierw zawolal mama zamiast krzyczec,ale efekt jest chwilowy,i tez stawiam na zeby:)a co,trzeba na cos zwalic:) a u Nas pasta poczynila cuda,bo wczesciej wogole nie bylo mowy o myciu zebow,a teraz daje sobie myc bez zadnych problemow,daje malusio pasty,bo polyka,ale i tak jest szczesliwy nawet z tej malej ilosci. Wanka bardzo mi przykro z powodu maluszka kolegi,to bardzo przykre jak rodzice musza pochowac swoje malenstwo,niestety wiem z wlasnego doswiadczenia jak wielki to bol. Ok to spadam,bo troche sie rozpisalam i nikt tego nie przeczyta. Dobranoc.
-
Witam w nocy. Adda no super,kolejna dzidzia bedzie na grudniowkach,moje gratulacje:) Dziewczynki przy dzieciach to faktycznie nie sposob wszystko przewidziec,cale szczescie,ze wszystko skonczylo sie dobrze,szczegolnie u Marlenki,bo strasznie to wygladalo.Ja tez mam lozeczko dosuniete do lozka,ale wyciaglismy Natiemu szczebelki jak probowal wlasnie takich akrobacji i mam nadzieje,ze to wystarczy. Moja siostra jak miala 4latka najadla sie lekarstw mojego pradziadka,ktory byl chory na raka,poprostu nie przyzwyczajony do dzieci w domu zostawil je na nakastliku,a moja mama tego nie sprawdzila,ale cale szczescie,ze nakryla ja w trakcie jedzenia i zabrala predko do szpitala,plukanie zoladka uratowalo jej zycie,bo lekarz stwierdzil,ze zjadla ich naprawde duzo i moglaby nie przezyc gdyby mama sie nie zorientowala,ale na szczescie sie zorientowala,a moja siostra poprostu myslala,ze to cucu,bo wygladalo jak draze i bylo kolorowe. Nie pamietam co jeszcze chcialam napisac,wiec papa.
-
hehe Filipka,Twoja ciocia pewnie zapobiegliwie wyslala kartke wczesniej,a tu taki psikus:) papa
-
I ja witam w niedziele:) Benka nie zazdroszcze babci,ludzie sa naprawde dziwni. No to dobranoc:)
-
A ja witam znowu wieczorowa pora. Kasiula,Arletka wszystkigo naj... w dniu Waszego Swieta. Iw Twoje dziela sa cudne,naprawde kawal slicznej roboty. Jusiek pozazdroscic pomyslowosci meza,moj nigdy nie wpadlby na taki pomysl,ale i tak jest bardzo kochany:) Nie pamietam co to jeszcze mialam napisac,wiec dobranoc,papa.
-
Witam. Wiola bardzo mi przykro z powodu kolegi. Agu ja rowniez jestem pelna podziwu jak sobie radzisz,naprawde dzielna kobietka z Ciebie. Przyznaje sie bez bicia,ze ja z tych co podczytuja,ale ze mna jest tak,ze przewaznie czytam co u Was wlasnie o takiej nocnej porze,i przyznam sie szczerze,ze jak skoncze to juz mi sie tak spac chce,ze nie mam sily na pisanie,ale obiecuje,ze bede sie starala zagladac w dzien,na ile mi Nati pozwoli:) milych snow,papa.
-
Anusia to super,ze Go tak szybko wypuscili,bardzo sie ciesze i sciskam Was cieplusio.
-
Kasiula dziekuje za komplement. Wiem,ze malo zdjec wysylam,ale mam tak wolny komputer,ze jak mam wyslas komus lub gdzies zdjecia to jestem chora z nerwow,ale moze niedlugo bede miala nowy,jak znowu nie wyjda nam nowe wydatki,bo przewaznie tak jest i pewnie zmobilizujemy sie dopiero jak ten padnie:) Kamiska przykro mi bardzo,ze i Wojtusia dopadlo chorubsko,niech nam szybko zdrowieje,z calego serca tego zycze. Edytko ja daje Natiemu bebiko3r,w dzien nie chce mleka wcale,czasem rano albo po poludniu na spiaco zje,ale za to w nocy potrafi budzic sie i ze trzy razy i niestety nie moge go tego oduczyc:(i nie lubi kaszek,woli danonki i jogurty.
-
udalo mi sie wyslac wszystkie,wiec juz wiecej ich nie bede wysylac pozniej:)
-
dziewczynki wyslalam troche zaleglych zdjec na poczte,sa z urodzin i z wycieczki do oceanarium i troche mnie zeby Wam przypomniec jak wygladam:)a pozniej dosle jeszcze pare,bo teraz mala maruda przy mojej nodze mi nie pozwala.
-
Witam. Anusia bardzo sie ciesze,ze operacja przebiegla dobrze i Wojtus ma sie lepiej,a to,ze sie wysiusial to naprawde dobry znak,wiec napewno bedzie dobrze,ucaluj od Nas Wojtusia,dzielnego malego mezczyzne. Iw trzymaj sie co by Cie chorobsko na serio nie rozlozylo,zdrowka zycze. Wiola Tobie tez zdrowka,cobyscie mogli z Mikolajem byc jak najszybciej.
-
a my tez zaliczylismy goraczke jednodniowa,ale to przez zeby,tak mysle,bo w sumie jeszcze nie wyszly,ale maruda z Natiego straszny,takze do komputera podchodze tylko w nocy,bo w dzien jest awantura,dlatego czesto tylko poczytam i juz brak czasu i sily by zebrac mysli i cos napisac,dzis sie zmobilizowalam dla Anusi,by wiedziala,ze takze jestesmy z Nimi, znow wyrazam ogromny podziw dla mam pracujacych,a takze zajmujacych sie wiecej niz jednym dzieckiem,ja chyba nie potrafie sie zorganizowac,bo na wszystko brak mi czasu.
-
Witam dziewczynki. Nie pisze tutaj zbyt czesto,ale czytam na bierzaco. Anusia ciesze sie,ze juz jest po operacji i wierze,ze bedzie dobrze,modle sie za Wojtusia i za Ciebie kochana,abys miala sily to wszystko zniesc. Agu bardzo mi przykro,ze Wojtus jest chory,ale bedzie dobrze,ciesze sie,ze humor Ci dopisuje,dzielna z Ciebie kobietka. Iwonko Ty tez sie trzymaj kochana ze swoimi choruszkami. I Ty Wiolus wracaj do zdrowia,a Mikolaj mam nadzieje,ze jednak goraczkuje tylko przez zeby. Jesli pominelam jakiegos choruszka to i jemu szybkiego powrotu do zdrowia zycze.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9