niki 78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez niki 78
-
A ja znowu w nocy,ale wczesniej nie bylo czasu. KPZDM,Jollu dziekuje w imieniu Natanka za komplementy. Bylam na poczcie i dzieciaczki sliczniutkie,oczywiscie ich mamusie tez,ale dzieciaczki sa slodsze:) nie robilam notatek,bo mialam mnostwo ogladania,ale najbardziej utkwila mi Kasia Iw i jej kolczyki,super jakbym miala corke to na bank miala by juz kolczyki no i te cudne Kasi oczka,rosnie Ci Iwonko slicznotka, a Bartus Kasiuli to duzy chlopczyk i taki powazny,jakbym nie wiedziala ile ma to spokojnie pomyslalabym,ze juz roczek skonczyl, Batus Jolli tez slodziak i w tym kapelusiku czadersko wyglada, Misiek Kasi tez sliczniusi,no i nowa fryzurka Kasiu super,a na tym weselu co bylas w czerwonej sukience wygladalas PRZEslicznie. Ech moglabym tak godzinami wymieniac,bo naprawde te Nasze SKARBY sa super,ale Wy przeciez o tym wiecie:)
-
Kasiu witaski
-
Ja rowniez sie pochwale osiagnieciami Natanka:) --robi papa --kosi,kosi, --brawo --rzuca pilka, --szuka mamy jak sie schowa pod koldra, --daje i puszcza buziaczki, --mowi ta-ta,ma-ma,ojojoj,ejejej,toto,coto ale niestety sam nie zasypia i trzeba z Nim troche poskakac,az mu sie uda i wlasnie teraz jest taki moment ,wiec pedze.
-
Witam i ja Kicia wszystkiego naj,naj,naj.... z okazji imienin. Kropek no drobny ten moj synus,ale miesci sie w granicy normy,wiec juz sie tak bardzo tym nie martwie,bo w koncu sa dzieci ktore szybciej i wolniej przybieraja,ja sama zawsze bylam najdrobniejsza w klasie,wiec moze ma to po mnie. Kasiu pocieszylas mnie,ze Misiek wagowo jest podobny,widze,ze wrocilas do pracy,nie zazdroszcze,ale mam nadzieje,ze juz sie jakos przyzwyczailas do zostawiania Misia w domu.
-
Wyslalam zdjecia na poczte,niestety z nowego adresu,bo poczta z poprzednim nie chce mi sie otworzyc. A u Nas nawet spoko,przeszlo cztery miesiace spedzilismy na wsi,wiec swiezego powietrza mamy w nadmiarze,Nati rosnie zdrowo i tylko z jakas bakteria w moczu ciagle mamy problem,no i z waga,bo Natus dwa tygodnie temu wazyl 8600 wiec nie jest to zbyt duzo,ale lekarka twierdzi,ze widocznie tak ma po rodzicach i nie ma sie czym martwic,bo je ladnie.Jak juz pisalam wczesniej to Nati jeszcze boi sie puscic lozka,wiec nie stoi sam nawet przez sekunde,ale raczkuje z predkoscia swiatla a na pierwsze kroczki przyjdzie tez czas,poza tym ma 6 zabkow i jest super facetem mamusi:) to moze tyle na poczatek,mam nadzieje,ze szybko sie zorietuje co u Was,a teraz zmykam jeszcze na poczte poogladac Wasze SKARBY Slodkich snow papa
-
Filipka zabawka super ciekawe czy u Nas jest cos podobnego,bedzie trzeba poszperac na allegro. Jolu,Babet napisze i zdjecia wysle,ale wieczorkiem,bo teraz jestem tylko z doskoku.
-
ech ta minuta mamcia gratki
-
:):):)
-
:)
-
to sie robi goraco,moze ja sprobuje
-
Kasiu to chyba chlopaki z gor tak maja:)
-
Ciesze sie bardzo dziewczynki,ze nie zapomnialyscie o mnie,no i teraz rozumie dlaczego tak szybko przybywa stronek,trwa walka o 1000 strone wiec tym bardziej sie ciesze,ze z Wami znowu jestem,bo przy 500 pewnie mnie nie bylo. Szkoda Kasiu,ze nie wybralas sie do Rabki,ja teraz predko tam na dluzej nie zawitam,bo pewnie na wiosne,wiec szkoda,ze nie udalo Nam sie spotkac,no i calusy dla Michalka,bo napisalas,ze chory,wiec zycze szybkiego powrotu do zdrowia. No i jestem w szoku,ze juz czworo Naszych Skarbow stawia kroczki,moj to nawet nie chce sie puscic lozka,bo sie boi,wiec nawet sam nie stoi. Iwonko napisze,napisze,i zdjecia jakies przesle na poczte,bo adres mam nadzieje sie nie zmienil,ale moze wieczorkiem jak Natus pojdzie spac,bo przy nim nie moge nawet podejsc do komputera,bo zaraz wspindra mi sie po nodze.
-
Witam dziewczynki po mega przerwie,jak mnie nie pamietacie to nawet sie nie zdziwie :) Ja od tygodnia znowu mieszkam w Krakowie no i w koncu mam necik. Nawet nie macie pojecia jak za Wami tesknilam,maz sie smial,ze jestem na odwyku i ciezko to znosze,a na dodatek nie mialam naszej bazy i nie moglam do zadnej wyslac smska z pozdrowieniami,wiec przepraszam. Teraz juz uciekam,bo wpadlam sie przywitac i dalej sie rozpakowuje,juz tydzien a konca nie widac a jak znajde troche czasu to napisze cou Nas pod warunkiem,ze Natus mi pozwoli,bo tego co napisalyscie to napewno nie przeczytam,bo nie da rady,za duzo tego:) To uciekam i wpadne po poludniu jak synus sie zdrzemnie,papa.
-
Czesc dziewczynki. Na poczatek bardzo dziekuje wszystkim za zyczenia i sama skladam spoznione,ale z glebi serca zyczenia Alli. Moj maly tez przybiera 400g miesiecznie i w polowie kwietnia wazyl 6,5kg i lekarka powiedziala,ze przyrost wagi i waga jest prawidlowa,i miesci sie w granicach normy,choc przyznam,ze sama myslalam,ze to za malo,ale lekarka mnie uspokoila,wiec nie wiem co ta pomaranczka tak zjechala Rafike.Ja karmie tylko piersia i nie mialalabym nic przeciwko jesli mialabym teraz zaczac dokarmiac,najwazniejsze byly dla mnie 3 pierwsze miesiace,wiec wcale nie jest tak jak pisze pomaranczka,ze glodzimy wlasne dzieci byle karmic tylko piersia. Pierworodka ja karmie tylko piersia i nie daje zadnych herbatek,lekarka twierdzi,ze moj pokarm jest najlepszym napojem dla dziecka,a ja jej wierze,poza tym popijajac moje mleczko pobudza moje cycuchy do produkcji mleczka i dzieki temu jak narazie nigdy nam mleczka nie brakowalo. Amoj skarb rosnie sobie zdrowo,odpukac nic nam do tej pory nie dolegalo,Natus tez juz nauczyl sie obracac z pleckow na brzuszek,ale tylko w prawa strone:)no i nie potrafi juz wrocic,ale cwiczy uparcie.Glowke podnosi juz od miesiaca i ja rowniez Go sadzam,bo przyznam szczerze,ze ciezko Go utrzymac caly dzien w pozycji lezacej. Sorki,ze sie tak rozpisalam,ale dawno mnie tutaj nie bylo:)lece ogladac zdjecia.
-
Iw a jeszcze raz bardzo dziekuje za pamiec. Kasiula to moj synek przy Twoim to kruszyna,chociaz starszy,ale wazy ledwie 6600 i ma 65 cm.
-
Witam. Ja rowniez pragne zyczyc Wam dziewczynki zdrowych i radosnych swiat,aby dzidzie ladnie rosly i Nam nie chorowaly,a mamusie zawsze dobre humorki mialy. Ja tez jestem wredna,mojego meza nie ma calymi tygodniami,ale jak przyjezdza na weekend to zawsze mu sie oberwie,i to przewaznie za nic:(pozniej mam wyrzuty sumienia,staram sie nad soba panowac,ale nie zawsze mi towychodzi:( marta mati 20 przykro mi,ale nie moge Ci pomoc,ja nie chorowalam w ciazy i szczerze sie przyznaje,ale nie pamietam jak to bylo z tymi syropami,ale chyba nic nie mozna brac bez konsultacji z lekarzem.
-
Witaj Iwonka i wpadaj czesciej.
-
Kasiu wlasnie o to chodzi zebys mnie z tym wiadrem nie znalazla:)dlatego podalam sama ulice,bo wiem,ze szaflarska jest dluga,przekonalam sie kiedys na wlasnych nogach:)A co do spotkania w realu to pewnie kiedys do niego dojdzie,jakos tak podswiadomie w to wierze,no i my tez o 13.30 w poniedziale zaczynamy chrzest tyle,ze w Rabce:)
-
tez bym sie bala dlatego slucham swojej lekarki i oczyszczam tylko z wierzchu i ciesze sie ze nie musze robic tego co Ty.
-
Mamo Majki -dziekuje. Wanka mi polozna i pediatra zabronily ruszac napletek,podobno juz sie nic z tym nie robi, jedynie oczyszcza z wierzchu,ale jak to sie mowi- co kraj to obyczaj -i moze u Was inaczj lekarze do tego podchodza.
-
Kurcze zas mi sie necik pie....,dac mu dwa dni luzu to mu odbija.Widze,ze weekend na kaffe byl pomaranczowy:)pozostawie to bez komentarza. Ktoras pytala o hustawke,ja jestem szczesliwym posiadaczem od dwoch miesiecy i dziala to tak,ze w jeden dzien moj skarb nie usiedzi w niej nawet 5minut,a na drugi 2godziny to malo,wiec poprostu zalezy od nastroju dziecka,dodam,ze na poczatku nie chcial siedziec(lezec) w hustawce,ale mysle,ze poprostu byl za maly. Mam jeszcze prosbe-przypomnijcie mi dziewczynki ile jest teraz macierzynskiego na drugie dziecko.
-
oczywiscie ZAKOPANEM,ALE WSTYD-WYBACZCIE:)
-
Witam dziewczynki. Agnes bardzo mi przykro z powodu dziadziusia,ale sama napewno wiesz,ze tak bylo dla Niego lepiej juz nie cierpi straszliwego bolu,a napewno jest szczesliwy,szczegolnie,ze pozostawil po sobie cudowne wspomnienia. Ja Kasiu tez zaliczylam weekend w gorach,wprawdzie nie w Zakopanym,ale maly nalykal sie swiezego powietrza i spal jak susel. Jestem zadowolona,bo udalo mi sie znalezc niedrogiego fotografa,ktory zrobi nam zdjecia w studiu,ale w Nowym Targu,wiec jak Kasiu chcesz zlac jakas grudnioweczke w lany poniedzialek to o 11ej na Szaflarskiej:)zapraszam:)a tak na serio to chyba wtluke komus jak mnie obleje przed chrztem,bo nie bede miala ubrania zamiennego.
-
Witam. Benka super,ze malutka zniosla to dzielnie i jest ok. Maja,ale masz kochanego synka,no i super z tymi spodniami:) A moj skarb sobie spi a mama zamiast prasowac to siedzi przy komputerze,buuu,dlaczego to sie samo nie wyprasuje,niecierpie tego robic.
-
Maja dzieki,ale tyle to mi juz wystarczy:) Mamatwins sliczne teTwoje ksiezniczki.