Agata27- to bardzo smutne, że po tak krótkim urlopie macierzyńskim trzeba wracać do pracy, bo sytuacja finansowa nie pozwala na dłuższe siedzenie w domu. Mówi się, że takie małe dziecko lepiej znosi rozstanie z mamą niz kilkumiesięczny malec. Ja musiałam starszego syna oddać niani kiedy miał niecałe 5 miesięcy. Trafiłam jednak na bardzo dobra nianię i w dodatku wcale niedrogą. Zajmowała się dzieckiem wspaniale. Wychodziła na kilkugodzinne spacery, przygotowywała posiłki, choć o to nie prosiłam. Miała wszędzie znajomych, którzy potem na ulicy uśmiechali się do mojego dziecka.Bardzo dobrze wspominam ten czas. Choć za małym tęskniłam wiedziałam, że jest w dobrych rękach.
Mam jeszcze pytanie: mojej córci bardzo ropieją oczka. Nie pomógł antybiotyk, ani doraźnie podawane krople. Nie próbowałam rumianku, bo słyszałam, że malutkim dzieciom nie daje się. Czy któreś z Waszych dzieciaczków tak miało? Obawiam sie, że jednak trzeba bedzie udać się do okulisty. Jeżeli jednak to badanie bedzie tak brutalne jak te, które przechodzil w dzieciństwie mój syn, to aż mi żal, że niunia bedzie musiała się mu poddać.