

Ogórek
Zarejestrowani-
Zawartość
4 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Ogórek
-
Ja właśnie zabieram się za kąpiel :-) Moje pociechy już po kolacji i teraz będzie najpiękniesza (wrrr) część dnia-usypianie dzieci :-)
-
Obiad odpykany i już mam chwilkę spokoju :-) A Wy wyrobieni już?? Mnie jeszcze ogarnięcie chaty czeka i wieszanie prania...
-
Poranek z kawą i muzyką to podstawa :-)
-
O jak się wszyscy ładnie uśmiechacie :-)
-
-->Evela777 tak bez dobranoc odeszłaś wczoraj..
-
u mnie też dwa :-)
-
Nie ma nic cenniejszego na świecie niz uśmiech dziecka.... ;-)
-
---> ja TATA hahaha
-
---> kallipoe ja jestem dżentelmenem i nie pozwolę Ci ciężarów nosić i dam swoje pranie.... widzimy się i mine :-) Nie pije białej kawy... ta kawa ma białe opakowanie :-)
-
Davidoff fine aroma Inne Davidoff też mają specyficzny smak, ale ta biała-mniam :-) Cóż nie mogę sobie odmowić tej drobnej przyjemności :-) W sumie ja jak miałem żone to i tak zajmowałem się domem-w końcu rodzina składa się z 2 doroslych osób i te osoby mają dwie ręce, więc muszą je wykorzystywac po pracy w domu :-)
-
--->kallipoe lubisz prać i prasować?? Ideał normalnie... Ja się czuję parszywie w takiej sytuacji... jak jechałem na szkolenie moja córka brała antybiotyki a ja musialem ja zostawić... masakra tata się czuł tak podle... Ale babcia dala radę a tata zdal egzamin z kursu i wrocił do domu :-) Ja prać lubię, wieszac lubię a najbardziej ręcznie myć naczynia-nic mnie tak nie relaskuje... Mam zmywarkę ale nie mogę sobie odmówić tej przyjemności mycia :-) Cóż każdy ma jakies zboczenie :-) To zapraszam na kawkę i pranie z prasowaniem :-)
-
Zamęczyłem ją... :-) Co do proszków musze pranie nastawić... Nie chce mi się-niestety nikt tego za mnie nie zrobi... No chyba, że któraś z Pań przyjedzie?? Kawę stawiam a jestem kawoszem i mam dobrą... :-)
-
Ja wróciłem z tygodniowego szkolenia i w week przeszedłem detoks ;-) Niedzielę miałem przefajną-las, rowery, dzieci... Syn stwierdził, że chce zupę grzybową i musi grzyby pozbierać i ciągle mu bylo za mało-3 godziny nie moglem wyjśc z lasu... Jak wrócilismy do domu nie moglem ich domyć :-) No, ale w końcu dzieci są albo czyste, albo szczęśliwe ;-)
-
Dzień dobry wszystkim :-) Piękny dzień, tylko nie wiem dlaczego zaspałem z zawiezieniem dzieci do przedszkola i żłobka... Jak po weekendzie-coś ciekawego przezyliście??
-
Kazali mi ale się znudzili :-) OK DOBRANOC :-)
-
Nie udało Ci się zasiać ziarna niepewności...
-
Widzisz już wiem, żeś brunetka :-)
-
Pewnie-to robota dla znawców... Wielu amatorów się nacięło :-) Utrudniasz mi obnażanie siebie...
-
OK nie pytam skąd jesteś już więcej :-) Nie będę igrał z ogniem. To powiedz mi w jakim okręgu się o prace starasz ;-)
-
Nie pytam już bo nie muszę... Chociaż jak Wam Listopadowym Skorpionicom uciąć kolec to jesteście całkiem całkiem...
-
Nie ma lekko z Tobą.... Listopad...
-
A Ty co masz na myśli ??
-
to zrobimy tak : Ty mi powiesz skąd jesteś a ja w zamian Ci nie powiem skąd wiem, że jesteś z listopada. OK??
-
nigdy nigdy nie poddasz się??