

dziulaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dziulaa
-
Na rymy zaglądam regularnie, ale zrymowac coś rzadziej mi się udaje :( Dzisiaj mnie coś \" bierze\"...Nienawidze kiedy bolą mięsnie i kości!!! helga jak możesz mi to robic...Tak po prostu ubierzesz sobie choinke i już...o mamo... a ja mam jeszcze tak daleko do Świąt! Sprzątnęłam pół kuchni...zawsze coś. ;)
-
Helga, nareszcie...Martwiłyśmy się o Ciebie i smutno jakoś było...Nie choruj już więcej, zacznij wreszcie nosić czapkę! U nas sypie śnieg! :D ps .Ładna stopka;)
-
Krupa sypie z nieba... Uwolniło mnie to przed spacerem, mam więcej czasu na prace domowe...Może w końcu uda mi się wypić kawę
-
Heja Nie wiem w co włożyć ręce...Kiedy to się uspokoi? Śniadanie nie zjedzone, czasu na kawę tym bardziej brak...Makabra! Pamietam o Was, ale naprawdę nie mogę zostać dłużej...:( Buziaki ... Jeszcze tu zajrzę....ale sama nie wiem kiedy?
-
Dojechałam \"bolidem\" do Warszawy a potem szczęśliwie wróciłam do domu. Bolą mnie plecy, bo obok wymienionych wcześniej wad ma jeszcze jedną: okropnie krzywe siedzenia...Grunt, że jeździ :D Pogoda dziwna, ja też mam lenia. Zaniedbałam służbowe obowiązki, musiałam dać się mną nacieszyć Małej...Stęskniona po weekendzie bez mamy. Właściwie się nie widziałysmy mimo, żę nocowałam w domu... Biegam zrobić listę przedświątecznych zakupów: mak, masło, margaryna itp...Prezenty zakupione, schowane...Przynajmniej tyle mam już z głowy...;)
-
Witajcie... Pobudka:D Piękne słonko! :) Szkoda spać... Dzieci nie dały mi się dzisiaj wyspać...Nie wiem jak ja jutro wstanę do szkoły?
-
Haaaa, Dula to powpdzenia i dużo cierpliwości w oczekiwaniu na pierwszą gwiazdkę :D
-
Paszporty odebrane, uffff. To dzięki temu, ze trzymałyście kciuki. :D Udało nam się nawet wrócić cało do domu co ostatnim razem nam nie wyszło. Moje auto do odbioru w następnym tygodniu, więc... czeka mnie jazda do stolicy naszym zastępczym \"bolidem\", makabra! Ma 270 tyś. km przebiegu, 12 lat, kluczyk wypada w czasie jazdy, klamka zostaje w ręce, szyb nie wolno otwierać bo już się nie zamkną, amortyzatory do wymiany...długo mogę jeszcze tu się rozpisywać...Jednym słowem mam stracha, ale nie mam wyjścia. W sobotę będziecie musiały szczególnie mocno trzymać za mnie kciuki:D No, ja to się dopiero rozpisałam:D Kupłam sobie Slim figura, pierwszy etap: Spalanie:D No i spalam! Teraz ja mam ochotę poplotkować przy herbatce odchudzającej, oj sorry wspomagającej spalanie:D, a tu nikogo nie ma:( Co by Wam tu jeszcze ponudzić...? nie mam narazie pomysłu, pa. Aaaa, Dula pochwal się co kupiliście...!
-
witajcie Robię dzisiaj trzecie podejście po paszporty...Podobno do trzech razy sztuka więc jest szansa, że dzisiaj uda mi sie je odebrać...Trzymajcie za mnie kciuki! Miłego dnia :D
-
Wyłączam tego zjadacza czasu... Mam trzeci rozdział. nie należy się przepracowywać :D Miłego wieczoru z Waszymi Mikołajami :) Ja pędzę napić się z moim dobrego drinka. Pa, do jutra.
-
Zapomniałam Wam powiedzieć, nie zauważyłam ostatnio, że Mój był u fryzjera :D...Jak widać nie tylko panom zdarzają się podobne wpadki... Mój dzisiaj za to nie zauważył, że pomalowalam włosy...:D Idę pracować nad trzecim rozdziałem...Oj, żeby pisanie pracy szło tak sprawnie jak wymyślanie tytułów rozdziałów...:)
-
Koniec pracy umysłowej, przerzucam się na fizyczną... Napisałam Tytuł i dwa rozdziały z podrozdziałami, należy mi się przerwa...Umyję więc podłogę, dla relaksu:D Gdzie się podziała nasz Helga?
-
Pod tym względem u mnie jest o.k. Tzn. wymagane minimum :D W sobotę 3 godz...plus seminarium, czyli jak załapię się na rozmowę na początku (a jestem sprytna;) ) to po 4 godz. wracam do domu. W niedzielę 6godz. Zjazd w grudniu jeden, w tym tygodniu... Potem dopiero 07.01.07 :) do tego tylko 3 semestry i nie mam zajęć w piątki...
-
Ojjj, napilabym się kawy...nie ma mi kto podstawić pod nos:( Zamiast sprzątać zabrałam się za tworzenie rozdziałow mojej pracy. Temat mam , ale jeszcze nie mam pewności czy to jest to o czym chcę pisać...Myślę intensywnie.....Mała zapatrzona w Elmo ... ooo, i już po Elmo :(
-
A ja mam wczorajszy obiad, pełną lodówkę i sprzątanie...:) Kasia apeluję do Ciebie: zaglądaj tu częściej jak raz na tydzien...!!!!!
-
Witajcie... Troche jestem niewyspana, od 6 na nogach :( Może dzisiaj uda mi się cokolwiek zgarnąc w domu...trzymajcie kciuki. Mega sprzątania nie planuję bo i tak niec z tego nie wyjdzie... sposób z wyłączaniem kompa na dzień jest niezły, dużo więcej udaje mi się zrobić...:)
-
Teraz ja się uśmiałam...:D :D :D :D :D !!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Do mnie chyba nie przyjdzie...:(
-
Dula, jutro jest u Was, dzisiaj w nocy u nas...Nie może być wszędzie jednocześnie:
-
Witajcie Jestem druga...:) To niezły wynik:) Zaplanowałam sobie mega sprzątanie, wyłączam komputer by mnie nie kusił i do roboty...:) Miłego dnia dla wszystkich:D . Zajrzę jeszcze do Was na pewno, bo nie wytrzymam...:)
-
Helga, jeśli jeszcze nie śpisz, powiem Ci w sekrecie, że na mnie działa np. odkurzanie, gimnastyka, generalnie ruch...Najlepszy byłby szybki spacer, bo Ty biedna, po całlym weekendzie w robocie, jesteś niedotelniona... Ja spadam po zakupy...Pewnie do jutra
-
A co tu Kochani tak cichutko się zrobiło...? Śpicie czy co? Wcale się Wam nie dziwię ja też ledwo trzymam się na nogach...Poniedziałki nie są łatwe do przetrwania, nawet dla mnie...:D
-
Helga, Dula witajcie... Helga, nie śpij, pracuj!!! :D wstyd się przyznać, ale połowa nazwisk, które podałas nic mi nie mówi, tak to już ze mną jest...A kiedy nazwisko wydaje się znajome to nie moge przypomnieć sobie twarzy... Testu nie robiłam...i tak wiem do kogo jestm podobna...:) Dula zdradzisz szczegóły miłego weekendu...chętnie posłucham przy kawce...:) W ogrodzie kwitną forsycje...Wiosna...:D
-
Helga, a Tobie co wyszło...? :D
-
Ale były emocje...:) Srebro też fajne:D De Gie, jak zwykle uszczypliwy... .Nie wiesz co trzeba zrobić by przestała Kasię boleć głowa...;D