

dziulaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dziulaa
-
Znowu jestem pierwsza, mam nadzieję, że tym razem nie ostatnia... Zaczynam się martwić o nasz topic... Za oknem okropnie, ciemno, szaro do tego leje...Czarno widzę frekwencję na wyborach...pozdrawiam i cierpliwie czekam , może Ktoś jednak tu zajrzy?
-
Witajcie, mroźny i szary poranek nie zachęca do wstawania...nie mam jednak wyboru, dzieci nie daja poleżec..Małe potwory!!! Brrrrrr nie moge patrzeć na to co za oknem...
-
A ja chętnie bym pospała...Okropnego mam dzisiaj lenia... Słonko dodaje sił...szkoda, ze tak wieje :(
-
Helga, Ty nie spisz?
-
dla mnie wykłady to taka rozrywka...Jeżdżę tam z przyjemnością...Gdyby parę lat temu ktoś powiedział mi, że tak będzie to zostałby wyśmiany...Ludzie się zmieniają...Tak naprawdę dopiero teraz dojrzałam do tego by studiowac...
-
Edyta ominął Cię chyba zjazd? Podwójny powód do radości...
-
Idę kąpać Maluchy... Helga a z czym Ty lubisz?
-
Przegapiłyśmy 2000, więc 3000 trzeba uczcic...Dula gratulacje...Trzytysięczny nalezał do Ciebie...a może jednak do Kasi? De Gie, umysł ściśły rozstrzygnie...choć On nie będzie pewnie obiektywny...:)
-
Masz racje De Gie, przeoczyłam...Przepraszam... Przyznasz jednak, że ostatnio rzadko do nas wpadasz...? Dula, jutro wolne? weekend zawsze zaczynał sie od piątkowego popołudnia...
-
Któż nas zaszczycił swoją obecnością...? Witaj De Gie po długiej nieobecności...
-
Dula A kwiatek teraz musia wyjść
-
Haaaaaa, Dula ale Cię zrobiłam....:) ]kwiat]
-
witajcie o poranku... U nas paskudnie, wietrznie, buro...Listopadowo jak na listopad przystało... Posadzę kwiatka i spadam na herbatkę...
-
Dula, ale z Ciebie artystka... Moja Mała ma bzika na punkcie kotów...Zdaje się , że Ty też przez chwilę niedawno miałas taki koci nalot...;) A może wtedy chodziło o psa? Już nie pamiętam...
-
do wymiotów nie namawiam...:) Przepadło... Musisz teraz żyć z tym cholerstwem aż do chwili jak samo postanowi opuścic Twoje ciało...;)
-
Dula, wyrzuć z siebie to świństwo!!! Ja tez ostatnio tak zgrzeszyłam, brzuch mnie bolał cały dzien...Feeeeeeeeeeee A ptasiemleczko Milki choć też niezdrowe, przynajmniej pycha...i lepsze o niebo od Wedlowskiego... Zauważyłyście , że mamy Setną Strone?
-
Helga, spoko, bedziesz maiła dzieci to opanujesz ranne wstawanie do perfekcji a poki co spij do oporu...
-
Nasze Złotko funkcjonuje wg. starego czasu...:(
-
Witajcie... Ale jestem niewyspana a jak niewyspana to zła... Pobudka o 5.30 to przesada!!!! Nawet mi sie kwiatków sadzić nie chce...:( Resztką sił to robię, mam nadzieję, że ktoś to doceni...
-
Dzieki Helga, było smaczne tylko , nie wiem dlaczego, teraz czuję się jak balon...?
-
Kapuśniak się grzeje... Rzeczywiście Helga, nie doczytałaś, postanowiłam sadzić kwiatki by było kolorowo i wiosennie...:D dodam trochę czerwonego
-
Dziękuję Dula , wzajemnie...idę jeść kapusniaczek... nie jest to co prawda kefir z ziemniaczkami, Helga :) , ale myślę , że przejdzie przez gardło...W końcu gotowała go moja Mama...:D
-
U nas na obiad kapuśniak, równie pyszny...:-D Już po spacerze?
-
ale mi papierów dowalili....a ja przeciez jestem chora...qrde!!!
-
Edytko a jak się czuje Twój samochód ? ;)