

dziulaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dziulaa
-
Dula...zaplanuj dobrze sobotni wieczor...:d Kota nie ma myszki szaleją...;)
-
Je jestem... Piję dzisiaj kawę za kawą ...okropny dzien... Dula, zdradź czy Ty juz wybrałas suknie?
-
tak miało byc...;)
-
My nadal zasmarkani... Prognozy pogody mnie dobiły...po kilku chwilach słonecznego szczęścia znowu ma powrócić plucha...brrrr Byle do lataaaaaaa...;) [kwiat[
-
Kasiula...Gratulacje...Niecierpliwie czekamy więc maja...Mam nadzieję, że nie znikniesz na topiku dla ciężarnych...;)
-
Świetnie stawia po chorobie na nogi Iskial...Sprawdziłam na sobie... My też chorujemy...cholerne wirusy nie ominęły naszego domu...ech... Pozdrawiam ;) Pamiętam o Was, pamietam...tylko czasu coraz mniej na kompa... Buźka!
-
Wyprasowane, ugotowane, sprząnięte...Czas lecieć do szkoły po synia...a potem koszenie trawki...Żyć nie umierać...;) ooo, pokazało się słoneczko...hurrraaaa...
-
Dziewczyny idzie zima...:((((((( Pada, wieje, szaro, zimno...nie znoszę takiej jesieni... Pozdrawiam i zasiadam do kolejnej kawki...kocyk, kawka i dobra ksiązka, o to plan na dzisiaj... Miłego weekendu... (gdzie podziewa się Kasiula?)
-
witajcie Dziewczynki... Także moje dzieci debiutują: jedno w roli przedszkolaka, drugie w roli ucznia...rozpoczął się szalony czas w rodzinie...najtrudniej jest rano...do tego wszystkiego mężuś z zagipsowaną nogą ,możecie sobie więc wyobrazić jaki mam w domu młyn...:D Przejęłam także te męskie obowiązki i spadam zmagać się z wielką kosiarą... Buziaki;)
-
Puk. Puk. Dziewczynki, mam kawkę i torcik urodzinowy Synia do owej kawki...Zparaszam...;) Czy Wy nadal urlopujecie? pozazdrościć...
-
Nic nie pada....jesteśmy jeszcze my...;) Swoją droga ciekawe gdzie zniknęła Kasiulaa...? U mnie paskudna pogoda, mam nadzieję, że Dula nad morze ma fajnie... Zapraszam na kawusię...;)
-
a co tu za ciszaaaaa? Wróciłam z Tychów...było zaje....ście!!! za rok też jadę...;) Pozdrawiam ;)
-
Heja Dziewczynki... Coś mi się wydaje, że już żyjecie zbliżającymi się urlopami...;) U mnie nareszcie słonko, do tego wielka wilgotnośc po wczorajszych burzach i silny wiatr...są szanse na lato...oby prognozy się nie myliły... Zapraszam na kawkę....może nawet znajdę do niej jakieś fajne ciasteczko...;) buźka...;) p.s. ja oczywiście jutro jadę do Tychów...słowo się rzekło...hurrraaaa
-
a może mówi się do Paprocan...? :P nie wiem...nie moje rejony...;)
-
Przyjeżdżaj Edyto na Paprocany....;) w weekend ma być latoooo :D nareszcie...Oby prognozy się sprawdziły!!! ;)
-
Już nidłlugo zadebiutujecie...spędzicie bez siebie nie jeden dzień...przedszkole tuż tuż...:D
-
Nie skrzywdzę ich za bardzo jeśli zostaną u dziadków... ;)
-
hurrrraaaa...Mam już plany na weekend... Tu mnie znajdziecie: http://festiwaltyski.pl/ :D Zapraszam na kawkę!
-
Weekend udany...;) Dzisiejsza pogoda mnie dobija: leje i 16st...\"lato\"...współczuję tym co na wakacjach... Kawka na stole...zapraszam... ;)
-
Je chcę słonka!!!!! Wkurzają mnie te skoki temperatur... My po zarąbistym weselu...kolejnym...Na tym nie koniec...następne już w sierpniu...:P Mam mega lenia...prasowanie zaniedbane, plewienie też...szok...a wszystkiemu winna ta dziwna pogoda... Nic to...czas lecieć na siłownię...na to zawsze mam ochotę...podejrzana sprawa...;)
-
DULA POWODZENIA NA OBRONIE!!!!!!! TrZymam jutro mocno kciuki, Pani Magister...;)
-
Witajcie... Przepraszam, że dopiero teaz się odzywam, ale same wiecie ile prania i prasowania jest po powrocie, nawet z krótkich, wakacji... niemal opanowałam bałagan w domu a dzisiaj baluje na weselu...(za tydzień zresztą też) ;) i jeszcze jdeno w sierpniu...ech... buźka
-
Hejka... dobrze Dula, że masz jeszcze czas na zastanowienie...;) Jutro raniutko wybywam na wakacje...zegnam się więc do środy...Trzymajcie kciuki za dobrą pogodę...buziaki...pozdrawiam i biegam pakować walizeczki...;) paaaaa
-
Dula, będziemy mocno trzymały kciuki za powodzenie obrony...;) A suknię ja też miałam z salonu...biegałam po Warszawie, Krakowie a ostatecznie znalazłam wybraną w Lublinie (w Cymbeline)...nie miałam dobrej krawcowej, by móc zdecydować się na szycie...jesli masz taką, polecam szycie, bedziesz niepowtarzalna...;) kolejna kawka, zapraszam...:)
-
:) Kawkaaaa! Za oknem znowu słoneczko...Cały dzien wczoraj prasowałam...makabra...ale za to wszystko gotowe do spakowania w walizeczki...:D Dula, masz termin obrony...nie wiem kiedy trzymac kciuki... miełgo dnia, ja spadam do ogrodu poczynić ostatnie poprawki...;) Kasiulaa, trawka rosnie? miłego dniaaaaaa